Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jeszcze się dobrze rok szkolny nie zaczął a córka mnie okradła

Polecane posty

Gość gość
@16:01 Kto przezywa ten sam sie tak nazywa. Nawet nie próbuj z tym polemizować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@15:47 Pewnie nie rozlicza sie z US, tak jak wspominałam gorzej niż w Bangladeszu, dosłownie Somalia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No tak tak na tym temacie widać jak dla wieku z was liczy sie tylko kasa kasa kasa kasa . xxx Witamy w XXI wieku :) Pieniądze szczęścia nie dają, ale wydatnie do tego stanu przybliżają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te psy co chciała moja 6 latka wyprowadzać to były agresywne pit bulle szkolone do walki na śmierć i życie, więc trochę obaw miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A te psy co chciała moja 6 latka wyprowadzać to były agresywne pit bulle szkolone do walki na śmierć i życie, więc trochę obaw miałam usmiech.gif xxx ;d :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ameryki nie odkryłaś . Tylko wy jesteście tak puste ze nawet nie widzicie nic złego w zachowaniu córki autorki . Różnie w życiu układa sie ale to nie jest powód żeby kraść i oszukiwać rodziców .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt przeciez nie pisze ze córka autorki zrobiła dobrze. Kradzież jest zła, gdzie jest napisane ze jest dobra? podaj cytat. Nie wiem, niektórzy ludzie posiadaja zaskakującą umiejętnośc dopowiadania sobie czegoś czego nie ma. Rozmawiamy tu o skapstwie tej matki oraz wymuszaniu na corce zeby zyla jak ascetka bo autorka nie umie gospodarowac kasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna prawie dorosła, kasy by chciała więcej. Ale były wakacje, można było nieźle zarobić na zbiorze owoców. A jest w takim wieku że do pierwszej pracy może iść. W życiu nic nie ukradłam i głowie mi się nie mieści ze można okraść matkę czy ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeśli rodzice nie mają z czego dać to co ? maja się zadłużyć ? Córka autorki może już sobie dorobić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małej k*****e się w d***e poprzestawiało, do roboty, w ogóle ja bym jej żreć nie dał za karę i wychłostał kablem od prodiza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje corki tez dostaja 50 zl kieszonkowegp.Nie marudza.Kosmetyki do cery, ciala maja zapewnione.Starsza tez od czasu do czasu dostaje kolorowe.Zasada u nas taka, wycieczki, jedzenie do szkoly, kurtki sa w naszym obowiazku, i raz na 3 miesiace dostaja po 300 zl na ubrania.Buty tez jedne sportowe dostaja orginalne drugie z przeceny co pol roku.Baleriny czy trampki bez limitu w razie potrzeby kupujemy.Corki oprocz kieszonkowego dostaja bonusy za pomoc przy dziecku czy w domu.Leczenie kanalowe u dentysty prywatnie, lekarz specjslista w razie potrzeby tez prywatnie.Basen i dodatkowe zajecia oplacam.Korepetycje tez jak byly potrzebne. Xxx Ja piernicze, a jak się córce gacie stanik czy buty rozlecą to mówisz, że poczekaj do następnego kwartału? Co to jest 300zl na ubrania. Wymieniasz za co im płacisz jakby to było nie wiadomo co a nie oczywista oczywistość. Wiadomo, że jakieś oszczędności mieć trzeba i odkładać stalą kwotę od pensji, ale ja to wolę znaleźć możliwości poza domem do ZARABIANIA pieniędzy a nie w domu szukać oszczędności. Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, to jest to cebulactwo. Zamiast znaleźć sposób na zarobienie więcej pieniędzy to się zastanawiają na czym przyoszczędzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ufff jak to dobrze ze nie mam i nie bede miala bachorow. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te 300 zł na kwartał na ubrania, to już jest coś, zwłaszcza jak nie muszą za to butów czy kosmetyków kupować. To jednak nie jest jakiś dramat jak u autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50zł to NIC. Nie rozumiem, jak ktokolwiek może bronić autorkę. Jestem studentką, oszczędzam, ale nie wydaje mi się, żeby np. zestaw 25 par małych wkrętów z H&M był ogromnym wydatkiem- kosztują 39.90zł. Powiedzmy, że córka autorki chciałaby takie sobie kupić. To co jej zostanie? :D :D :D Na jedno wyjście na kawę z koleżanką? :D Kurwa, ogarnijcie się, baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam w wieku córki autorki to w wakacje dorabialam. I jak chciałam fajnieszy plecak czy buty to mówiłam tacie ze chcę ten droższy i doloze różnicę między tym tańszym. Tata w zależności od tego ile miał kasy albo kupował mi sam coś drozszego albo ja dokladalam. Poza tym miałam swój dochód 700zl od 11 roku życia (renta po mamie). Tata mi nie zabierał tych pieniędzy - odkladal je i np jak potrzebowałam nowy rower, na prawo jazdy, czy pierwszy samochód to było z renty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.58 Ale o czym Ty gadasz. 700 zł dla dzieciaka co miesiąc x lat temu, to byłby szał. A Ty się porównujesz do dziewczyny, która dostaje 50 zł w tych czasach. I jeszcze nie jest powiedziane, że jej matka zapewnia osobno takie rarytasy jak carmex czy dezodorant fa albo maszynki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokeninside87
gość dziś co to są "małe wkręty" i dlaczego Ha i Em sprzedaje je tak cholernie drogo?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 17.58 Ale o czym Ty gadasz. 700 zł dla dzieciaka co miesiąc x lat temu, to byłby szał. A Ty się porównujesz do dziewczyny, która dostaje 50 zł w tych czasach. I jeszcze nie jest powiedziane, że jej matka zapewnia osobno takie rarytasy jak carmex czy dezodorant fa albo maszynki.. xxx Manipulujesz celowo pomijając jej wypowiedź. Wyraźnie wczoraj napisała, że środki higieniczne i wspomniane maszynki do golenia zapewniają jej z własnych środków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakby córka autorki poszła do pracy w wakacje to też by miała kasę! Ale widać powiela schemat niedorajdow i nierobów rodziców i tylko łapę wyciąga po cudzą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mama tych nastolatek co dostaja co kwartal 300 zeta.Wy chyba mieszkacie wawie! Pisalam Polska B to tutaj przedszkolanka z wielkim stazem zarabia 2500 a pracownik socjalny wiele mniej.Zarobki kolo 3000 tys to jest cos.Jak ja mam isc do do dotakowej roboty jak padam po swojej, mam troje dzieci plan zajec na miesiac, dentysci, okulisci i inni.Mam tez male dziecko.Chce pomieszac troche czasem w domu.700 zll! kieszonkowego ! To 1/ 3 mojej pensji.Chyba w innym kraju mieszkamy bo ja nieznam takich ludzi, syn pediatry mego syna dostaje 120 zl kieszonkowegp a reszte dorabia w domu i z moimi corkami na gazetkach.Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:36 nie przejmuj sie Kochana:) tu wiele nawiedzonych osob siedzi i piernicza takie farmazony na ten temat,ze sie w glowie nie miesci. Ja pisalam wczesniej tez posty o tym,ze w d***e sie przewraca malolatom i maja postawe rozszczeniowa,ale tym szczekaczkom nie przemowisz,ze chodzi o to by dziecko nauczyc tez pewnych wartosci,zaradnosci i szacunku do pieniadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze naucz swoje bękarty szacunku do jedzenia, i im żreć nie dawaj, niech wpjerdalaja suchy chleb i tynk ze ścian, na pewno naucza się szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko tę pracę wakacyjną zazwyczaj załatwiają rodzice, tak patrząc na ludzi, zwłaszcza w Polsce B, wypcha się te swoje dzieci znajomym, którzy mają interes czy choćby trawnik do skoszenia, więc skąd dziewczyna ma mieć pracę jak rodzie sami niezbyt zaradni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:52 dawaj solowe w realu! Jestem kobieta i z checia takiej jak Ty polamie nos! Kozakujesz w sieci,a na zywo sralabys po gaciach! Za takie glupie teksty w realu bys tak wp*****l dostala,ze odechcialo by Ci sie juz na zawsze wypisywac takie farmazony. A uwierz,ze potrafie. Moze ustawka co?! Skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:10 Jezus, jaka patologia. I juz wiadomo, kto twierdzi, ze 50zl dla nastolatki to duzo. Wlasnie patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałem w 2 LO 860zł to ledwie starczalo na siłownię suplementy diety grę konsole neta i jakiś ciuch czy doładowanie telefonu papierosy. To była raczej bieda o dziewczynie mogłem zapomnieć. Czasami to wydałem w tydzień mając dziewczynę z innego miasta. Koledzy mieli więcej bo podjezdzali pod szkole swoimi samochodami drozszymi od nauczycieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 zl to duzo nie jest szczegolnie jak uznaniowo sie doklada pare groszy.Moje corki 50 zl maja odgornie a reszte to bonusy.I lenie tez nie sa zarobia na ulotkach i pilnowaniu dzieci sasiadow.Ja z mezem ciezko pracuje ale ma oboz jexykowy mnie stac i na wycieczke szkolna bez marudzenia wydaje kilkaset zl.One tez musza sie starac.Wychowuje swoje dzieci i wiem ze nie beda dwie lewe raczki.Ucza sie bardzo dobrze i rozumieja potrzeba rownowaznego wydawania pieniedzy bo one na ulicy nie leza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up 50 w drugiej liceum to jest patologia i jeśli rodziców stać na więcej to już podpada pod przemoc ekonomiczna. Dziecko dopóki się uczy w dziennej szkole nie ma obowiązku dorobić chociaż złotówki. Może pozwać rodziców o alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rodzic nie ma więcej niż 50 dla dziecka to powinn wkroczyć mops i prokuratura a potem sąd. Bo to ten poziom patologii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×