Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż nie ma z czego płacić alimentów, myślicie że sąd będzie po naszej stronie?

Polecane posty

Gość gość
z jak wysoką kwota masz do czynienia z powodu tych zaległości alimentowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jest pewna , że nie musi się bronić tylko dochodzić swego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie to każdy facet winien mieć możliwość zrobienia badań DNA i zaprzeczenia ojcostwa jeżeli podejrzewa, że to nie jego dzieci, bo teraz baby są tak puszczalskie, dają tej d**y każdemu kto się napatoczy. To prawo to średniowiecze. A dobro dziecka owszem, jeżeli wyjdzie, że to nie jego dziecko to niech suka co urodzi dziecko dalej szuka tatusia a jak jest wredna to odebrać jej to dziecko. Mam sąsiadkę co w ciąży 12 miesięcy chodziła, tylko po to aby faceta złapać na dziecko. Także te suki sa wredne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez odsetek jest ok 80 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na serio chcesz być z kimś takim? z dzieciatym rozwodnikiem, z ogromnymi długami? nieporadnym życiowo? uszczerbek na zdrowiu, ze delikatnie wspomnę? bez perspektyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak on taki chory to dlaczego nie ma renty? Masz normalnego śmierdzącego lenia, albo on pracuje na czarno. Nie wierzę, żebyś wiele lat utrzymywała taką łajzę, . Dzisiaj, gdzie proszą się o ludzi do roboty, on powie, że nie może znależć. To ile twoje dziecko ma lat, skoro on wiele lat nim się zajmuje? Fajnie się ustawił, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na niejawnym nie odrzucili bo nie ma do tego podstaw prawnych. Trzeba wyznaczyć na rozprawę i dopiero wtedy oddalić. Badań dna nie będzie to nie ta sprawa. Dopóki ojcostwo nie zostanie sądownie zaprzeczone nie ma szans na uchylenie obowiązku alimentacyjnego, chyba, że mąż byłby całkowicie sparaliżowany, a tak tylko na krętacza wyjdzie, przekonasz się jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:49 aby twój majątek zdobyty przed dniem ślubu był dalej tylko twój, nie trzeba intercyzy. Intercyza to umowa mówiąca, co będzie wspólne po ślubie. Np masz firmę przed ślubem, to po ślubie tylko zyski z tej firmy są wspólne, sama zaś firma nie. Intercyzą możesz zapewnić sobie, że zyski po ślubie będą tylko twoje. Wszystko zależy od tego, co sobie ze współmałżonkiem tam w tą umowę wpiszecie. Zanim zaczniesz pisać moim zdaniem, to może warto sprawdzić, co to intercyza co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie odpowiada na część postów, widać niewygodne. Niech zgadnę - jesteś starsza od swojego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby choć na terapię chodzil w związku z ta depresją. A może to tylko przygnębienie a wcale u lekarza nie był? Albo powtórnie składał papiery na orzekniecie grupy inwalidzkiej. Albo to zaprzeczenie ojcostwa. Cokolwiek. A tu nic, literalnie nic. Biznes woman utrzymuje tyle lat bezrobotnego, jejku, w głowie się nie miesci, że to prawda. Ok.100 tyś. długu (80 + odsetki). Oooo,ludzie. Żal tych chłopców. Jaki to wzór ojca/mężczyzny? Dobrze, że eks nie chciała ani faceta, ani kontaktów syna z ojcem. A alimenty należą się dziecku do końca trwania procesu edukacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musi być prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet zarabia a kobieta dba o dom to jest ok ale odwrotnie to już len i wyrzutek i wogole powinien trafić do utylizacji. A tamta taka biedna ze o alimentach przypomniała sobie po 2 latach. Wspolczuje ci autorko ale niestety mała szansa na to żeby poszło po waszej myśli. Mogliście najpierw złożyć o ustalenie ojcostwa a później o zawieszenie tych alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez dla ludzi z niepełnosprawnych sa stowarzyszenia / fundacje / PFRON / Spoldzielnie Inwalidów, gdzie można zasięgnąć darmowych porad czy prób aktywizacji. Jak ktoś taki mógł zająć się malutkim dzieckiem które wymaga siły fizycznej i psychomotorycznej to znaczy, ze dalby radę w jakiejś robocie. 0/ 10 prowo jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawies się ty sama i zyj tylko powietrzem !!!! co cię obchodzi kiedy wystąpiła o alimenty? może takiej życiowej "sieroty" znać nie chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.00 Sorry. Ale kobieta jak ma dziecko i jest w nowym związku, ma nowe dziecko, nie pracuje bo zarabia jej mąż, to ta kobieta wychowuje swoje dziecko z poprzedniego związku również. A ten len nie tylko nie pracuje, ale nawet nie pomaga przy swoim starszym dzieckuz poprzedniego związku. Nie dość ze nie pomaga, to nawet alimentów na nie nie płaci. Więc jest różnica prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu się zawsze broni facetów!!! Na tym forum kobieta kobiecie flaki by wypruła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż chodzi do psychologa i psychiatry. Dostaje leki antydepresanty. Nie ma wszystkie pytania odpowiadam, bo czytam co jakiś czas i niektórych mogę nie zauwazyc czytając 10 postów i dlatego nie odpowiem na wszystkie, a nie dlatego że są niewygodne pytania. Mąż zajmował się dzieckiem, ale przy przebieraniu czy myciu sam sobie nie radził, musiałam ją to robić. Ale już pieluche zmienić i wytrzeć chusteczkami dawał radę. Poza tym masz syn był bardzo spokojnym dzieckiem i bezproblemowym. Teraz ma 9 lat. Od 4 lat mąż zaczął intensywnie szukać pracy i naprawdę ma problem z jej znalezieniem. Mieszkamy w miasteczku 25 tys mieszkańców. Mąż nie jeździ samochodem więc szuka czegoś u nas w mieście lub w okolicy gdzie można dojechać kolejką. To nie Warszawa ze praca czeka na każdym rogu. U nas obecnie wszędzie pełno Ukraińców więc o pracę wcale nie tak łatwo. Pewnie mu wygodnie z tym że siedzi w domu, mi w sumie nawet też bo wiem że jak jestem 10 czy czasami nawet 12h w salonie to dziecko dopilnowane, obiad zrobiony i już nic nie muszę. A tak bym musiała mieć krócej otwarte i w domu coś robić. Czemu jestem z tym jak to okreslacie nieudacznikiem? Bo go kocham. Obiecywalam być na dobre i na złe.Tak czasem go tłumaczę, bo to mój mąż, kocham go. I nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To niech sobie załatwi tą durną grupę inwalidzką, to pracę znajdzie. I niech idzie do sądu o odzyskanie praw do dziecka. Nic dziwnego, że kontaktu nie miał, skoro debil się zgodził na ograniczenie mu tych praw. Matka ma prawo wtedy utrudniać spotkania, zwłaszcza, że ustalonych sądownie wizyt z dzieckiem twój genialny ciapowaty mąż też nie ma. Pewnie się idiota na wszystko zgodził, byleby rozwód przeszedł jak najszybciej. Nawet jeśli twój mąż miałby płacić alimenty jeszcze kilkanaście lat, to warto wiedzieć , czy to dziecko jest jego. Przełknie swoją głupotę i olewaństwo w tej materii, że nie sprawdził, kiedy miał na to czas i będzie płacić, ale przynajmniej będzie mieć pewność. A jeśli to dziecko jest jego, to niech go sumienie zeżre, że o nie nie walczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedno autorko, jeśli to dziecko jest męża, to jest to rodzeństwo twojego syna. Zobacz ile czasu twoje dziecko ma zabrane odnośnie relacji z bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pare lat wstecz Ukraincow prawie nie było! Masz tyle podpowiedzi co można było zrobić, żeby zapobiec wielu następstwom tej sytuacji. Jeśli go tak usprawiedliwiasz i kochasz to splac te może ponad 100 tys.zł i zaczynaj znów od zera. A on niech siedzi w domu, będziesz mieć obiadek ugotowany hehe. I nie daj Boze nie zachoruj z przemęczenia, ze pracować tyle nie będziesz mogla, bo cię wtedy facet zostawi i wezmie kolejną majętna a ty zostaniesz z domem na który cie stać nie będzie.Itd,itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się akurat nie przepracowuje nie martw się. Lubię swoją pracę, czasami strzyge lub koloryzuje, ale głównie pilnuje i uczę pracownice oraz stałe się doksztalcam. Dlatego praktycznie nie ma opcji żeby u mnie ktoś z ulicy został obsluzony, bo mamy terminy na co najmniej kilka dni do przodu. Czasem jak ktoś przyjdzie i bardzo nalega ze chce na już, to wtedy ja się taka osoba zajmuje. Ale w większości to dogladam plus mam swoich stałych klientów. Jak tylko ta sprawa z ojcostwem się wyjaśni-czy w jedną czy w druga to zapłacę te zaległości. Mąż chodził do psychologa, od roku też do psychiatry, jest na lekach i trochę inaczej też zaczął podchodzić, no i coś więcej zaczął działać- m.in. założył sprawę o wygaśnięcie alimentów. Także zaczął cxynic kroki żeby wreszcie to uregulować. Dostałam tu wiele rad, ale nie są się działać wstecz. Teraz trzeba iść do przodu. Zobaczymy co jutro będzie w sądzie, od tego zależy czy pójdziemy do prokuratury i czy ewentualnie będziemy wnosić o ustalenie kontaktów i przywrócenie praw, bo jak to nie jego dziecko to po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam Ci już parę razy co będzie. Nie dopuszczą dowodu z dna, alimentów nie wygasza. Może prokuratora uprosicie o złożenie pozwu. Wątpię, ze sąd ustali kontakty. Matka powie, że twój maż przez tyle lat sie nie odzywał. Sąd wysłucha dziecko, które powie to co matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję. W ppewnym sensie będzie mi łatwiej jutro z ta wiedza. Na jutro jest wezwany mąż, ona i ja. Dziecka nie wzywali. Zobaczymy. Ona w odpowiedzi na nasz pozew nie odniosła się do zarzutów ze utrudniała kontakt i do wątpliwości co do ojcostwa męża.napisała jedynie że jej sytuacja finsnsowa jest ciężka i nie stać jej na utrzymanie dziecka. Jak jutro nie wytrzymam to zaproponuje że my w takim razie chętnie je weźmiemy do siebie i niech ona idzie do pracy i nawet alimentów nie musi płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontakty sa w nieprocesie, alimenty to postępowanie procesowe, nie da sie tego zrobić razem. W sprawach o kontakty dzieci, co do zasady, sa słuchane. To, ze tu zaproponujesz niewiele znaczy. Jestes swiadkiem a nie stroną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustalenie miejsca pobytu to tez nieproces. Żaden sad nie zmieni dziecku miejsca zamieszkania, bo tatus ktorego nie zna, nie chce placic alimentów. Osmieszasz się tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UWAZAM, ŻE TO PROWO, BO OGARNIETA BEZNESMENKA Z FAJTLAPA MEŻEM I RODZICAMI-NAUCZYCIELAMI AKADEMICKIMI (liczę na kontakty i inteligencję) TAK SŁABO BY NIE OPISYWAŁA SYTUACJI wiec 1/10 PS. "Gratulacje", ze po 11 latach od urodzenia dziecka tatuś zrobił krok o ustanie alimentacji czego nie osiągnie, bo dzieciakowi należą się. Koniec. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 22:08 Mozesz sobie uważać co tylko chcesz. Ją mam kolejną bezcenna noc. Dobrze że ta rozprawa jest o 9, bo bym się chyba wykonczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ogarniętej pani biznesmence ten model rodziny widocznie odpowiada, bo ma zawsze obiad na stole i dziecko w lekcjach dopilnowane. Będąc nauczycielem akademickim, też można być życiowym fajtłapą. Są ludzie zafiksowani tylko i wyłącznie na naukę i nic innego ich nie obchodzi. Jedynie co, to możesz się czepiać samego pana męża, że jest debil, bo się zgodził przy rozprawie rozwodowej na kilka rzeczy, choć biorąc pod uwagę, że podejrzewał, iż dziecko nie jest jego, a stanowisko żony, że jej nowy partner bierze pełna odpowiedzialność za dziecko, to nie dziwne, że zgodził się na ograniczenie mu praw, ale do uja wafla mógł się rzucać o te alimenty i wspomnieć, że dziecko może nie być jego. I powiem ci, że są tacy faceci, jako mężowie i ojcowie super, ale kuźwa co do niektórych spraw, to nic tylko udusić. Tu nie jest debil, żeby mieć papiery inwalidzkie, ale do wyprostowania pewnych spraw to powie ci, że nie jest mocny w myśleniu. I nie. Sytuacja nie jest słabo opisana, jest bardzo dobrze opisana. To sama sytuacja jest słaba. Słabe jest to, że się nie wzięli za to wcześniej, pół roku po wypadku. To, że ty nie wierzysz w to, że takie numery istnieją, nie oznacza, że nie istnieją. A nawet jeśli historia jest nieprawdziwa, to bardzo życiowa. Nasze prawo pod względem ustalania ojcostwa jest do doopy i dyskryminuje facetów, ale z drugiej strony, to chyba jedyna dziedzina, w której mają się troszkę gorzej niż kobiety. Bo baba ma przej/eb/ane od urodzenia. Co widać po wpisach na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cisza. Autorka już nie ciągnie tamtu. Na rozprawie odbiła się pewnie zdziwiona od rzeczywistości, że jednak nie ma racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy sprawie o alimenty mąż mówił że to raczej nie jego dziecko, matka nie wyraziła wtedy zgody na badania a sędzia powiedziała że miał pół roku od urodzenia na zaprzeczenie A teraz jest za późno i tylko prokurator, a prokurator wtedy z uwagi na dobro dziecka odmówił wszczęcia. Dzisiaj było zupełnie inaczej. NORMALNIE i uczciwie. Sędzia miała dokumenty tamtej sprawy i sprawdziła że mąż w protokole powiedział że to chyba nie jego dziecko. I sędzia wydała zarządzenie o zabezpieczeniu do czasu potwierdzenia lub zaprzeczenia ojcostwa w sprawie jaka ma wnieść prokurator! I wiecie co zrobiła matka? Powiedziała że w sumie to ona nie jest pewna kto jest ojcem. Razem z nią jutro pójdziemy do prokuratury. Zgodziła się na badania dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×