Gość Anana Napisano Wrzesień 5, 2019 Iryza jesteś niesamowita mam nadzieję że szybciutko wykiełkują dla nas wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Wrzesień 5, 2019 1 godzinę temu, Gość Milena napisał: Iryza dziękuję za zielone wstawiennictwo. Mojej siostrze wykiełkował właśnie tamaryndowiec a mamie storczyk wypuścił dwa dzidziusie. Oby to był dla nas wszystkich dobry znak. Iryza podziwiam cie za życzliwość i tez chce taka być To bardzo miłe, ale ja mam tę siłę i życzliwość bo mam super faceta, który przegania mi chmury, i mam Wasczuję wsparcie od Was, dużo się z tego forum dowiedziałam i bardzo żałuję, że nie miałam z Wami tego zaszczytu i tej przyjemności wcześniej Tamaryndowiec. Storczyk, awokado. Dziewczyny natura zaczyna być po naszej stronie. Nareszcie. Więc w górę serca, nie poddajemy się. Napieramy dalej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Wrzesień 5, 2019 No mi jakaś taką większą nadzieję daje mi to że już jakaś fasolkę mam zasadzona Dziękuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwiona 0 Napisano Wrzesień 5, 2019 I ja też dziękuję,za tą zieloną energię. Damy radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Wrzesień 5, 2019 3 godziny temu, Kasiula616 napisał: Kasiula to nie tylko doniczkite owszem naszykowane w rządku równo, ale przed każdą z nich stoji szklanka z wodą w której na wykalaczkach zanurzona jest pestka. Bo musi się nasączyć. Soku nie ma się w czym napić Co do dofinansowania to ja z niego skorzystałam w invikcie. Karolina super że będziesz w programie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Wrzesień 5, 2019 Iryza jesteś niesamowita kobieto!! Nawet nie wiesz jak bardzo podnosisz nas na duchu i ile wiary dodajesz.. ❤❤ Ja się bardzo cieszę że jesteś tu na tym forum. Razem zawsze raźniej! Kochana masz takie piękne wyniki że tylko pozazdrościć. Ja czekam z niecierpliwością na wiadomość od Ciebie że rosną w brzuszku bliźniaki Życzę Ci z całego serca jak najwięcej zdrówka i dalej pięknych wyników, by wszystko szło w dobrą stronę I Wam wszystkim dziewczyny życzę by to co się Wam marzy od dawien dawna wreszcie się ziściło! Niech nasze marzenia wykiełkują jak te pestki Iryzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Wrzesień 5, 2019 Iryza uwielbiam Cię! I tak bardzo się cieszę, że wszystko się dobrze układa! Dziewczyny jakimś optymizmem powiało w Waszych wpisach. Niech ta dobra passa utrzyma się jak najdłużej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Wrzesień 5, 2019 Ja dziś zrobiłam sobie wyniki z krwi na TSH i Wit D3. Tak dla siebie, kontrolnie. Mam niedoczynność tarczycy, więc muszę sprawdzać. I tak jak przed całym tym wariactwem miałam już TSH 1,5 tak dziś wyszło 3,6. Pewnie hormony mnie rozregulowaly... W poniedziałek widzę się ze swoim endokrynologiem (który też jest przy okazji ginekologiem), zobaczymy co powie i doradzi. Wit D3 na poziomie 31. Norma jest od 30. Ledwo się załapałam, a tu się lato kończy . Tak to jest przy tej niedoczynność że zawsze tego słońca za mało.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Wrzesień 6, 2019 Ola jakie leki bierzesz na niedoczynność tarczycy. Ja obecnie mam dawkę zmniejszoną eutherox 50. Jak brałam 75 to tsh spadło mi z 2.52 na 0.008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Wrzesień 6, 2019 Ola ja tez mam niedoczynność i też jakoś mnie wczoraj wzięło żeby zrobić TSH, przy euthyfoxie 75 wynik miałam 2,23 a wcześniej jak robiłam to był zawsze ok. 1,80. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Wrzesień 6, 2019 Karolina, Patrycja ja biorę Letrox 75. Podobno w ciąży poziom TSH się podnosi. Dlatego tak ważne, żeby przed ciążą utrzymać Nisku poziom. Podejrzewam, że wysoki progesteron i estrofem wpłynęły na TSH ale to sobie w poniedziałek wyjaśnię z moim endokrynologiem. Dam Wam znać co mi powiedział i czy jest taka zależność. Kiedyś miałam taki wzrost po jednym antybiotyku, który blokował wchłanianie leków na tarczycę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Wrzesień 6, 2019 Masz rację, ja przed ciąża miałam zawsze poniżej 2 bo pilnowalam tego a jak robiłam pierwsza betę to zrobiłam i TSH, beta była wysoka i TSH niestety tez bo ponad 4,5, dlatego w ciąży musiałam brać większą dawkę euthyroxu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Wrzesień 6, 2019 Ciężko się dostać do tego mojego endokrynologa więc muszę go wypytac o strategie działania z tarczyca Teraz mi się pewnie samo umormuje, bo w tym cyklu robię biopsje endometrium więc nie będzie transferu, ale w przyszłym miesiącu już tak. Więc znowu się rozreguluje. No nic. Przy okazji dopytam o tą Wit D3. Zawsze miałam niska ale po wakacjach z reguły było trochę lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Wrzesień 6, 2019 10 godzin temu, Gość Ola napisał: Ja dziś zrobiłam sobie wyniki z krwi na TSH i Wit D3. Tak dla siebie, kontrolnie. Mam niedoczynność tarczycy, więc muszę sprawdzać. I tak jak przed całym tym wariactwem miałam już TSH 1,5 tak dziś wyszło 3,6. Pewnie hormony mnie rozregulowaly... W poniedziałek widzę się ze swoim endokrynologiem (który też jest przy okazji ginekologiem), zobaczymy co powie i doradzi. Wit D3 na poziomie 31. Norma jest od 30. Ledwo się załapałam, a tu się lato kończy . Tak to jest przy tej niedoczynność że zawsze tego słońca za mało.. Ola ja mam Hashimoto, też sprawdzam wit d, tsh, ferrytyna. i selen ostatnio sprawdziłam - bo trzeba podobno. ale odnośnie Wit. D też miałam wynik 31-32. Kupiłam sobie vigantolete i brałam dłuższy czas całą zimę jesień i na początku lata. Teraz obecnie mam poziom 44 :) odstawiłam Wit D nareszcie :p chociaż jedna tabletka mniej :) TSH przez całą procedurę miałam 1,5, 1,2. A teraz po zakończeniu 0,5. Eutyrox 50 tke biorę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Wrzesień 6, 2019 Kaja to ładne TSH Ci się utrzymywało! Ja zawsze miałam z witD problem. W tamtym roku po miesiącu pobytu na Florydzie w pełnym słońcu (lekarz sugerował odstawić suplementacje na ten czas) miałam 31 po powrocie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Wrzesień 6, 2019 Ja tsh zawsze miałam w granicach 1,5. Jak się wzięłam za invitro to się okazało że mam 2,7. Przy transferze miałam 2,6. Mi się wydawało że trochę za wysokie ale oczywiście moją Pani doktor nie widziała problemu, ona w niczym nie widziała problemu!!!! A wy jaki mialyscie poziom Tsh przy transferze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Wrzesień 6, 2019 13 minut temu, Gość Sylwia napisał: Ja tsh zawsze miałam w granicach 1,5. Jak się wzięłam za invitro to się okazało że mam 2,7. Przy transferze miałam 2,6. Mi się wydawało że trochę za wysokie ale oczywiście moją Pani doktor nie widziała problemu, ona w niczym nie widziała problemu!!!! A wy jaki mialyscie poziom Tsh przy transferze? Ja miałam 2.29 i nigdy pproblemów z tarczycą. Po badaniach w 8tc Tsh 3.97. I skąd? Biorę euthyrox 50, za tydzień ponowne badania i do endokrynologa. Oczywiście naczytałam się czym grozi wysokie tsh w ciąży i kolejny stres dołożyłam. Mam nadzieję, że tabletki zadziałają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Wrzesień 6, 2019 U mnie to samo przez 33 lata nie wiedziałam co to tarczyca. Brałam przez dwa miesiące jakieś leki. Poziom Tsh nawet nie drgna. Też się oczywiście naczytalam w internetach czym to grozi! Dlatego byłam zdziwiona jak przed transferem okazało się że 2,6 to nie problem. Tym razem bym chciała lepiej się do tego wszystkiego przygotować i tak zbieram info. Chyba powoli zaczynam wariowac a jeszcze sie na wizytę nie umowilam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiula616 4 Napisano Wrzesień 6, 2019 W poniedziałek transfer godzina 10 30 trzymajcie kciuki Dzwonili z kliniki i mówili że moje bąbelki szt 4 rozwijają się prawidłowo. Jeju umrę chyba ze szczęścia jak wszystkie dotrwaja:) mielibyśmy jeszcze 3 mrozaczki. Trzymajcie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Wrzesień 6, 2019 5 minut temu, Kasiula616 napisał: W poniedziałek transfer godzina 10 30 trzymajcie kciuki Dzwonili z kliniki i mówili że moje bąbelki szt 4 rozwijają się prawidłowo. Jeju umrę chyba ze szczęścia jak wszystkie dotrwaja:) mielibyśmy jeszcze 3 mrozaczki. Trzymajcie kciuki Trzymam mocno kciuki ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Wrzesień 6, 2019 Super Kasiula. Awokado od iryzy działa Długi weekend Cię czeka.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Wrzesień 6, 2019 Kasiula rewelacja! Trzymam mocno kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milena Napisano Wrzesień 6, 2019 Avocado działa! Dzis rano poczułam ze cos jest jednak inaczej. Trzeci dzień z rzędu miałam superintensywne sny no i piersi lekko nabrzmiałe (a już od miesięcy były flaczki zupełnie bez bólu i obrzmienia) Poszlam na betę i 27! Tak się cieszę ale oczywiście chce zeby urosła w pn Chciałabym się już cieszyć, ale tak to już jest ze my po przejściach to nawet w połowie ciąży drżymy o to co dalej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milena Napisano Wrzesień 6, 2019 Jestem 7dpt mrożonego 3 dniowego zarodka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Wrzesień 6, 2019 5 godzin temu, Gość Sylwia napisał: U mnie to samo przez 33 lata nie wiedziałam co to tarczyca. Brałam przez dwa miesiące jakieś leki. Poziom Tsh nawet nie drgna. Też się oczywiście naczytalam w internetach czym to grozi! Dlatego byłam zdziwiona jak przed transferem okazało się że 2,6 to nie problem. Tym razem bym chciała lepiej się do tego wszystkiego przygotować i tak zbieram info. Chyba powoli zaczynam wariowac a jeszcze sie na wizytę nie umowilam. Sylwia każda z Nas wariuje trochę :) ale to dlatego że bardzo Nam zależy, więc nie jesteś sama. Ja się przygotowuje do drugiej procedury in vitro ( jeszcze posiewy we wtorek muszę zrobić) i też świruje :) bo chce być lepiej przygotowana niż za pierwszym razem. Czytam co się da, pytam kogo się da :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Wrzesień 6, 2019 7 minut temu, Gość Milena napisał: Jestem 7dpt mrożonego 3 dniowego zarodka. Trzymamy kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiula616 4 Napisano Wrzesień 6, 2019 58 minut temu, Gość Milena napisał: Avocado działa! Dzis rano poczułam ze cos jest jednak inaczej. Trzeci dzień z rzędu miałam superintensywne sny no i piersi lekko nabrzmiałe (a już od miesięcy były flaczki zupełnie bez bólu i obrzmienia) Poszlam na betę i 27! Tak się cieszę ale oczywiście chce zeby urosła w pn Chciałabym się już cieszyć, ale tak to już jest ze my po przejściach to nawet w połowie ciąży drżymy o to co dalej Milenko całym serduchem jestem z Tobą Iryza nas zaczarowała pozytywną energią :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Wrzesień 6, 2019 Milena wow!! Cudowna wiadomość! Trzymam kciuki za to, żeby beta rosła i rosła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Wrzesień 6, 2019 Milena super wiadomość!! Trzymam kciuki, niech beta ładnie sobie rośnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kkk Napisano Wrzesień 6, 2019 Hej ja chodze do endokrynolog od 4 lat bo tsh bez leczenia mialam ok. 4. Moja endokrynolog mowi ze 2,5 jest ok do transferu. Zbyt wysokie tsh przeszkadza zajsciu w ciaze rowniez naturalnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach