Gość Karolina Napisano Październik 23, 2019 Tunessia, Też miałaś 5 dniowe blastki transefowane prawda ?? Powiedz , robiłaś nacinanie otoczki albo embrio glue ?? A wy dziewczyny myślicie, że warto ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Październik 23, 2019 Przed chwilą, Gość Karolina napisał: Tunessia, Też miałaś 5 dniowe blastki transefowane prawda ?? Powiedz , robiłaś nacinanie otoczki albo embrio glue ?? A wy dziewczyny myślicie, że warto ?? Też się nad tym zastanawiam nigdy wcześniej nie miałam tych dodatkowych opcji a mimo to się udało (przy 5dniowej blastce) ale też myślę czy tym razem coś jeszcze ulepszyć, nacięcie otoczki będę miała jeśli będzie świeży transfer bo w mojej klinice robią to w gratisie a nad resztą się głęboko zastanawiam, jutro mam wizytę więc podpytam lekarza co o tym myśli... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Październik 23, 2019 37 minut temu, Gość Sylwia napisał: Czyli niech robią od razu z ta morfologia bo później jak zwykle będzie tego brakowało i wszystko się przeciagnie w czasie. Chyba zapomniałam napisać że wizytę kwalifikacyjną w Invimed do programu mam już 4 listopada. Ciekawe czy mają jeszcze środki na ten rok czy na nastepny? Ps. Mąż mój trochę się ogarnia. Widzę że się stara ale do wszystkiego podchodzę z dużym dystansem. Sylwia 4 listopada to już zaraz, będę trzymac kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Październik 23, 2019 10 minut temu, Gość Karolina napisał: Tunessia, Też miałaś 5 dniowe blastki transefowane prawda ?? Powiedz , robiłaś nacinanie otoczki albo embrio glue ?? A wy dziewczyny myślicie, że warto ?? Tak, miałam 5 dniowe blastki transefowane. Żadnych dodatkowych opcji nie miałam bo ani lekarz ani embriolog nie widzieli takiej potrzeby. Zarodki morfologicznie były bardzo dobre. Mam nadzieję że się dobrze rozwijają bo troszkę mi doskwieraja najbliższa wizyta 02.11 i mam nadzieję że je zobaczę 🥰🥰🥰 Karolina a Ty na kiedy masz planowany transfer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Październik 23, 2019 Patrycja, Daj znać jutro co lekarz powie, ciekawa jestem. Tunessia, Robiliśmy diagnostykę pdg więc w nastepnym cyklu, czekam na okres powinien być w niedzielę ale nie wiem czy coś po punkcji i hormonach się nie poprzesuwa, już nie mogę się doczekać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Październik 23, 2019 57 minut temu, Gość Karolina napisał: Tunessia, Też miałaś 5 dniowe blastki transefowane prawda ?? Powiedz , robiłaś nacinanie otoczki albo embrio glue ?? A wy dziewczyny myślicie, że warto ?? Hej. My mieliśmy i nacinanie otoczki i embryo glue. Transfer udany, czy dzięki temu to już się nie dowiemy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Październik 23, 2019 Dziewczyny dzwonili z kliniki że blastek się pięknie rozmroził i czeka na mnieo 10h45 mam transfer juz nie mogę się doczekać Miśka ty już pewnie w drodze, trzymam mocno kciuki Iryza chuchaj na te pestki awokado bo my z Miśką już jesteśmy gotowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Październik 23, 2019 Anana, Miśka kciuki zaciśnięte Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Werka 1993 11 Napisano Październik 23, 2019 12 minut temu, Gość Anana napisał: Dziewczyny dzwonili z kliniki że blastek się pięknie rozmroził i czeka na mnieo 10h45 mam transfer juz nie mogę się doczekać Miśka ty już pewnie w drodze, trzymam mocno kciuki Iryza chuchaj na te pestki awokado bo my z Miśką już jesteśmy gotowe Trzymiemy wszystkie mocno kciuki !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Renia20k 12 Napisano Październik 23, 2019 Anana Miśka trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Październik 23, 2019 1 godzinę temu, Gość Karolina napisał: Tunessia, Też miałaś 5 dniowe blastki transefowane prawda ?? Powiedz , robiłaś nacinanie otoczki albo embrio glue ?? A wy dziewczyny myślicie, że warto ?? Ja miałam embrio glue przy 2 transferze, podczas którego 2 zarodki miałam transferowane... Okazał sie nieudany ale wtedy nie miałam dodatkowo do leczenia wdrożonej heparyny więc trudno mi powiedzieć czy warto czy nie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Październik 23, 2019 1 godzinę temu, Gość Karolina napisał: Tunessia, Też miałaś 5 dniowe blastki transefowane prawda ?? Powiedz , robiłaś nacinanie otoczki albo embrio glue ?? A wy dziewczyny myślicie, że warto ?? Pytałam lekarza o embryoglue...ponieważ z racji wieku będę miała transfer (oby) dwóch zarodków, lekarz niechętnie podszedł do mojej sugestii...mówi że zdarza się że zarodek przykleja się już do tego narzędzia którym transferują komórki i wtedy trzeba zabieg powtarzać, co jest już trudniejsze...ale embryohatching tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Październik 23, 2019 Miśka ,Anana jesteśmy z wami. Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Październik 23, 2019 Hej ☺ ja już wiozę Mojego Bąbelka do domu i będziemy dzisiaj odpoczywać teraz przy drugim podejściu też mieliśmy embrio glue. Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie ! Iryza jak nasze pestki? Anana cieszę się, że wszystko dobrze poszło embriologom ☺ Teraz przyjmuj Kropka i niech się dobrze zadomowi ❤ daj znać jak się macie ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Październik 23, 2019 3 godziny temu, Gość Karolina napisał: Tunessia, Też miałaś 5 dniowe blastki transefowane prawda ?? Powiedz , robiłaś nacinanie otoczki albo embrio glue ?? A wy dziewczyny myślicie, że warto ?? Karolina ja miałam nacinanie otoczki, u nas to konieczne było bo był wysoki hialuronian i trzeba było pomoc plemnikom się przebić. Co do glue kwestia dyskusyjna. My usłyszeliśmy że nie ma sensu. Anana Miśka ja tu na pestki awokado chucham, nic się nie martwcie, są zaopiekowane trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Październik 23, 2019 Dzięki dziewczyny za wsparcie My już w domku, wszystko poszło dobrze więc teraz czekamy. Gadam juz do kropka żeby czuł się jak u siebie i żeby się rozgościł potem zjem ananaska i relaks. Testuję 2 listopada dzięki Iryza, opiekuj się ładnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Październik 23, 2019 4 godziny temu, Kasia83.1 napisał: To super, 4 już niedługo, trzymam mocno kciuki. Mężczyznom potrzeba więcej czasu niż nam, a jeśli mogę coś wtrącić, to buduje ich też wiara w nich i chwalenie za starania. Przynajmniej w naszym przypadku to też pomogło. 4 godziny temu, Gość Patrycja napisał: Sylwia 4 listopada to już zaraz, będę trzymac kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli Dzięki. No ciekawe jak to będzie. W sumie to chyba znowu się zaczynam tym cieszyć. Anana i Miśka magia awokado działa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Werka 1993 11 Napisano Październik 23, 2019 Niech z tych transferów będą piękne i szczęśliwe ciążę !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Październik 23, 2019 Będzie dobrze trzymamy za Was kciuki dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga1234 Napisano Październik 23, 2019 Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze transfery Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Październik 23, 2019 Dziewczyny trzymam za Was kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Październik 23, 2019 9 godzin temu, Gość Sylwia napisał: Czyli niech robią od razu z ta morfologia bo później jak zwykle będzie tego brakowało i wszystko się przeciagnie w czasie. Chyba zapomniałam napisać że wizytę kwalifikacyjną w Invimed do programu mam już 4 listopada. Ciekawe czy mają jeszcze środki na ten rok czy na nastepny? Ps. Mąż mój trochę się ogarnia. Widzę że się stara ale do wszystkiego podchodzę z dużym dystansem. Będzie dobrze faceci tam mają . Sylwia ile czekałaś a tel z kliniki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkja Napisano Październik 23, 2019 Trzymam kciuki dziewczyny za Was Mam także pytanie, u nas prawdopodobnie przygotowanie do wszystkiego zacznie się za miesiąc. Póki co nadal jestem na testosteronie Doktor wspominała że tym razem zrobimy stymulacje w fazie lutealnej,czy któraś z Was miała w taki sposób? Czym się różni od innych stymulacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Październik 23, 2019 Trzymam kciuki dziewczyny żeby transfery były udane :) w sobotę może do Was dolacze, jutro mam punkcję. Trzymajcie kciuki prosze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Październik 23, 2019 Kaja, daj znać po punkcji Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Październik 23, 2019 Kaja , powodzenia jutro! Trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelina Napisano Październik 23, 2019 9 godzin temu, Gość Patrycja napisał: Sylwia 4 listopada to już zaraz, będę trzymac kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli Sylwia do którego lekarza idziesz? Ja 5.11 ruszam z trzecim cyklem w invimed:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Październik 23, 2019 Cześć Dziewczyny! Dawno tu do Was nie zaglądałam. I nadrabialam cały dzień żeby odczytać Wasze posty od momentu kiedy przestałam się udzielać. Praca mnie całkiem pochłonęła ale i mega zrezygnowanie po kolejnych złych wiadomościach. Panietacie mnie jeszcze? Pisałam Wam o moich przygotowaniach do punkcji (3 zarodki mamy) a później o histeroskopii (polipy w macicy) i o usilnych staraniach o wychodowanie odpowiednio grubego endometrium do transferu. I to ja jestem ta pechowa co ciągle się nie udawało z moim endo.. Dziewczyny, próbowałam wszystkiego, wlew domaciczny z accofilu, viagrę A nawet wlew domaciczny z osocza! I właśnie kiedy po wlewie z osocza na następnej wizycie usłyszałam że moje endometrium zamiast wzrosnąć to zmalało do 3 mm to się załamałam.. Wyłam cały dzień. I wtedy pomyślałam że skoro nie umiem wychodowac endometrium to na pewno nigdy nie doczekam się transferu. I odpuscilam sobie tą euforię i nadzieje. Mialam podany zastrzyk zoladex na wyciszenie endometriozy i po nim kolejną próbę wychodowania endometrium ale już nie liczyłam na nic. I tu nagle bingo! W poniedziałek uslyszalam na wizycie że moje endometrium ma 8,1mm (największe dotychczas!) I że jest bardzo ładne strukturalnie a co za tym idzie - robimy transfer!!!! nie spodziewałam się tego w najmniejszym stopniu! Ucieszyłam się tak jakbym odebrała już pozytywny wynik bety Tak więc Kochane mam transfer w sobotę! 5dniowy zarodek. Mam nadzieję że się dobrze rozmrozi i że wszystko pójdzie bez problemu. Prosze, trzymajcie kciuki za mnie Iryza, moja pestka daje mi szansę na powodzenie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Październik 23, 2019 2 minuty temu, Gość Paulina napisał: Cześć Dziewczyny! Dawno tu do Was nie zaglądałam. I nadrabialam cały dzień żeby odczytać Wasze posty od momentu kiedy przestałam się udzielać. Praca mnie całkiem pochłonęła ale i mega zrezygnowanie po kolejnych złych wiadomościach. Panietacie mnie jeszcze? Pisałam Wam o moich przygotowaniach do punkcji (3 zarodki mamy) a później o histeroskopii (polipy w macicy) i o usilnych staraniach o wychodowanie odpowiednio grubego endometrium do transferu. I to ja jestem ta pechowa co ciągle się nie udawało z moim endo.. Dziewczyny, próbowałam wszystkiego, wlew domaciczny z accofilu, viagrę A nawet wlew domaciczny z osocza! I właśnie kiedy po wlewie z osocza na następnej wizycie usłyszałam że moje endometrium zamiast wzrosnąć to zmalało do 3 mm to się załamałam.. Wyłam cały dzień. I wtedy pomyślałam że skoro nie umiem wychodowac endometrium to na pewno nigdy nie doczekam się transferu. I odpuscilam sobie tą euforię i nadzieje. Mialam podany zastrzyk zoladex na wyciszenie endometriozy i po nim kolejną próbę wychodowania endometrium ale już nie liczyłam na nic. I tu nagle bingo! W poniedziałek uslyszalam na wizycie że moje endometrium ma 8,1mm (największe dotychczas!) I że jest bardzo ładne strukturalnie a co za tym idzie - robimy transfer!!!! nie spodziewałam się tego w najmniejszym stopniu! Ucieszyłam się tak jakbym odebrała już pozytywny wynik bety Tak więc Kochane mam transfer w sobotę! 5dniowy zarodek. Mam nadzieję że się dobrze rozmrozi i że wszystko pójdzie bez problemu. Prosze, trzymajcie kciuki za mnie Iryza, moja pestka daje mi szansę na powodzenie? Wspaniałe wiadomości 🥰🥰🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Październik 23, 2019 Paulina , wspaniałe wiadomości! W sobotę będę trzymać kciuki z całych sił ☺☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach