Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety które nie pracują

Polecane posty

Gość gość

"uj ci do tego utrzymanko.  "

to gdzie pracujesz? ile zarabiasz ? ile placisz podatku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Co jest pracujecie "bisneslumen:"  nie ma sie czym pochwalić  ?   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie mamy potrzeby się niczym chwalić przed takim zerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 

"Nie mamy potrzeby się niczym chwalić przed takim zerem."

Bo nie masz czym 😞  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

 

"Nie mamy potrzeby się niczym chwalić przed takim zerem."

Bo nie masz czym 😞  

Pocieszaj się kocmułuchu 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

kocmułuchu

kocmołuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Gość napisał:

A uj ci do tego utrzymanko. 🙂 

A uj ci do tego ze ktos nie pracuje robolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
33 minuty temu, Gość gość napisał:

"A co cię to obchodzi? Swojego życia nie masz? Zajmij się swoim życiem i licz swoje pieniądze  "

No to ile zarabiasz? ile placisz podatku ? 

Płacę więcej podatku przez rok niż twój mąż zarobi przez 10 lat. Nie wystarczy? Zeznanie podatkowe ci przeslac 😄

A niby wtykanie nosa w nie swoje sprawy jest głupie i tylko głupcy tak czynią? Czy zaliczasz się może do głupich osób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
39 minut temu, Gość gość napisał:

"A co cię to obchodzi? Swojego życia nie masz? Zajmij się swoim życiem i licz swoje pieniądze  "

No to ile zarabiasz? ile placisz podatku ? 

A VATu za jedzenie to płacę tyle co ty nawet na jedzenie miesięcznie nie wydasz. Bo ja konsumuję moja droga, że aż miło. Pomarańcze, mandarynki, kawior i ośmiorniczki. A nie jakieś tam ziemniaki schabowego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A VATu za jedzenie to płacę tyle co ty nawet na jedzenie miesięcznie nie wydasz. Bo ja konsumuję moja droga, że aż miło. Pomarańcze, mandarynki, kawior i ośmiorniczki. A nie jakieś tam ziemniaki schabowego. 

Pomarańcze jako towar luksusowy. 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Pomarańcze jako towar luksusowy. 😄 

"Ludzie jedzacy ziemniaki nie zrozumieja ludzi jedzacych pomaranczy."🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Lol napisał:

Kobiety nie pracują, bo:

a) są zamożne i mają inne zabezpieczenia finansowe np. mieszkania.

b) pasożytują na rodzinie, mężu. Niektóre robią to mądrze, inne mniej i np. po rozwodzie kończą z niczym.

 

Co to znaczy pasożytują?😄Skoro kobieta nie musi pracować to ma iść do pracy bo inni tego chcą?

Ja uważam że to facet ma zapewnić byt rodzinie.Ale twój mąż pewnie każe ci pracowac?Nie tak dawno spotkałam koleżankę.Powiedziałam że będziemy się starać o kolejne dziecko,a ona na to "To masz dobrego męża,bo mój nie chce drugiego dziecka,chce żebym pracowała a nie siedziała na L4 a potem na macierzyńskim".

Wszystko na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Pomarańcze jako towar luksusowy. 😄 

Nie jem ani ziemniaków, ani pomarańczy, szach mat! 🤣 Ośmiorniczki, wspieranie obcej gospodarki, pogarda dla rodzimych dań i wszystko jasne! 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Wola napisał:

Co to znaczy pasożytują?😄Skoro kobieta nie musi pracować to ma iść do pracy bo inni tego chcą?

Ja uważam że to facet ma zapewnić byt rodzinie.Ale twój mąż pewnie każe ci pracowac?Nie tak dawno spotkałam koleżankę.Powiedziałam że będziemy się starać o kolejne dziecko,a ona na to "To masz dobrego męża,bo mój nie chce drugiego dziecka,chce żebym pracowała a nie siedziała na L4 a potem na macierzyńskim".

Wszystko na ten temat.

Nie, ten mąż zapewne nie chce po prostu kolejnego dziecka, ale ma resztki empatii i znalazł dobrą wymówkę. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Tak jak każdy, kto widzi w wiadomościach informację o wypadku samochodowym "mi się to nie przydarzy". 

To jadąc samochodem mam myśleć że zaraz zginę w wypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gośc napisał:

Sprostuję. 28% tak naprawdę, plus drugie tyle od pracodawcy. Tyle odprowadza każdy pracownik, bo w tym jeszcze są składki na NFZ, ZUS. Jakbyś pracowała, to też byś kupowała co kupujesz, więc nie gadaj jakaś ty cudowna, że kupujesz i VAT z tego idzie. I to nie ty płacisz, a twój mąż, który zarabia na tyle, że swoim odprowadzanym podatkiem może obdzielić ciebie. O ile podatek, czy składka na NFZ, możesz powiedzieć, że "płaci się" z mężowej kieszeni również w twoim imieniu, tak z zusem już tak łatwo nie jest. Bo ZUS dla ciebie, żebyś miała składki emerytalne, to 1000 zł mniej w budżecie domowym, przy najniższej krajowej. Jeśli was stać na to, żeby pozbyć się miesięcznie tego tysiąca na składki, to nie ma problemu. Ale jak nie ma tyle kasy, albo mąż to jednak sknerus, to sorry memory, ale można się obudzić z ręką w nocniku. No, ale my pracujące wam niesamowicie zazdrościmy. 

Z reka w nocniku obudza sie wszyscy..

Naprawde wierzysz w jakas emeryture z ZUSu ? 😄 

Te 450zl robi roznice,fakt 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Wola napisał:

Co to znaczy pasożytują?😄Skoro kobieta nie musi pracować to ma iść do pracy bo inni tego chcą?

Ja uważam że to facet ma zapewnić byt rodzinie.Ale twój mąż pewnie każe ci pracowac?Nie tak dawno spotkałam koleżankę.Powiedziałam że będziemy się starać o kolejne dziecko,a ona na to "To masz dobrego męża,bo mój nie chce drugiego dziecka,chce żebym pracowała a nie siedziała na L4 a potem na macierzyńskim".

Wszystko na ten temat.

To jest postrzeganie świata przez wytresowane żony na usługach męża. Zawsze jest tak jak chce pan mąż. One siedzą w domu bo pan mąż tak zadecydował. Mąż coś każe robić to one to robią. Więc nie widzą opcji, ze kobieta może podjąć jakąś decyzję samodzielnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

To jadąc samochodem mam myśleć że zaraz zginę w wypadku?

Oczywiście, że nie, ale kompletne ignorowanie takiego scenariusza, to naiwny mechanizm obronny, bo życie w większości nie jest miłe i przyjemne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
59 minut temu, Gość Gość napisał:

A co cię to obchodzi? Swojego życia nie masz? Zajmij się swoim życiem i licz swoje pieniądze 😄 

Już pisałam, ze jestem starą panną, rentierką z posiadłościami. Rocznie to ja proszę ciebie płacę takie pieniądze w podatkach, jakich twój mąż przez 10 lat nawet nie zarobi. Ot co!

Poziom zerowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Poziom zerowy

Fajnie, że zauważyłaś. To jest właśnie stała śpiewka pań niepracujących - co cię to obchodzi, zajmij się swoim życiem, a mój mąż to zarabia tyle że ho ho.

Dlatego właśnie w ten sposób się z nich nabijam. Używając tego samego języka i argumentów co one.🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 minut temu, Gość Gość napisał:

"Ludzie jedzacy ziemniaki nie zrozumieja ludzi jedzacych pomaranczy."🤣

Naprawde tego nie rozumiesz ?

Podpowiem: nie mowa  opomaranczy jako luksusie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Naprawde tego nie rozumiesz ?

Podpowiem: nie mowa  opomaranczy jako luksusie..

Racja, mowa o nabijaniu kieszeni obcym państwom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Chyba sobie jednak zrobię popcorn. Paranoja poziom master. Wczoraj to o mnie i o jeszcze jednej osobie pisałaś, że siedzimy tu od kilku dni (mając nas oczywiście za jedną osobę). Dziś piszesz to samo komuś innemu. A tak naprawdę to ty tutaj dyżurujesz od początku tematu i myślisz, ze inni też to robią. Swoją drogą ciekawe ilu osobom to jeszcze napiszesz nazywając je "prezeskami" czy "ostrymi"? 🤣😂😂

Trzeba mieć nieźle zryty czerep, żeby nie móc uwierzyć, że pisze się z różnymi osobami.

Jakaś autorefleksja by się przydała 😄 włączam się do rozmowy, gdybyś nie siedziała od kilku dni nic byś o ostrej i prezesce nie wiedziała (nb. to też pisały dwie różne osoby), zdaje się, ze to ty "z jedną" osobą rozmawiasz, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Jakaś autorefleksja by się przydała 😄 włączam się do rozmowy, gdybyś nie siedziała od kilku dni nic byś o ostrej i prezesce nie wiedziała (nb. to też pisały dwie różne osoby), zdaje się, ze to ty "z jedną" osobą rozmawiasz, hahaha

Sorry, że się wtrącę, ale wystarczy przewinąć kilka stron by natknąć się na te zwroty i nie zajmuje to kilku dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Jasne ze da sie pogodzic prace zawodowa na etat z opieka nad dzieckiem (w przedszkolu lub szkole) i prowadzeniem domu jesli ten dom to dwa pokoje z kuchnia i lazienka. Jesli natomiast ktos ma duzy dom, zobowiazania towarzyskie (nie posiadowy ze znajomymi z piwkiem i paczka slonych paluszkow), chce byc elastyczny czasowo zeby moc z partnerem pojechac na urlop nie martwiac sie czy szef da wolne, wychowuje dzieci, udziela sie spolecznie, a do tego wszystkiego chce byc zadbany i wypoczety to raczej nie ma tam miejsca na prace zawodowa. I mezowie na poziomie takie zony na rekach nosza i po stopach caluja za to jakie wspaniale zycie razem tworza. Takie kobiety nie musza sie martwic ze "wlasciciel im nie da na tampony" bo po pierwsze maja wlasne oszczednosci, wieksze niz Wasza dziesiecioletnia pensja, maja pudla bizuterii ktora w razie naglej potrzeby moglyby sprzedac i kupic sobie tyle tamponow ze do konca zycia im wystarczy, maja nieruchomosci na siebie, bo kazdy rozsadny maz wie jak zabezpieczyc zone na wszelkie wypadki. 

Rozumiecie to, tepe dzidy? 

Ludzie jedzacy ziemniaki nie zrozumieja ludzi jedzacych pomaranczy.

Dziwne, ja mam 4 pokoje, kuchnie i 2 łazienki i nie mam z tym problemu, a z mężem pracujemy i mamy dzieci. Współczuję Ci zobowiązań towarzyskich (jak to okropnie brzmi), wolę spotkać się z przyjaciółmi i nie koniecznie przy paczce paluszków. Urlop mamy już dawno zaplanowany i nie jestem zmęczona i zaniedbana. Wyobraź sobie, że nie będę musiała też sprzedawać swojej biżuterii, żeby kupić sobie tampony, bo jestem rozsądna i wiem jak zabezpieczyć się na wszelki wypadki.

Rozumiesz to tępa dzido,  co wyżej sra niż dupę ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a mnie matka ŻADNYCH, ale to żadnych wskazówek nie udzieliła na przyszłość, żadnych rad na temat dorosłego życia.

Nie mówiła nic o tym, by być zawsze niezależną od męża itd. Nie nie mówiła i nie myślała o mojej przyszłości, widocznie uważa, że sama się ułoży.. I co mam ją teraz za to zabić?! Że nie rozmawiała ze mną o tym, co najważniejsze? I że teraz wynikają z tego różne problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bet
14 godzin temu, Gość prawda napisał:

Co Was to ludzie obchodzi, co kto robi w swoim życiu?

Jeśli mąż z własną żoną tak się dogadali, tak im odpowiada żyć, to co WAM DO TEGO?????

Zainteresujcie się własnym nosem i własnymi zarobkami.

Jeżeli mężom tych kobiet to nie przeszkadza, to w czym problem?

To, że te kobiety nie pracują ZAWODOWO, jak większość z was, to nie znaczy, że NIC NIE ROBIĄ W TYCH DOMACH.

Żół was zalewa, bo musicie rano wstawać, zapierdzielać do prac, których nie lubicie w większości przypadków, dojeżdżać do nich, w każdą pogodę, użerać się w pracy z ludźmi i za to wszystko dostawać wynagrodzenie, które was nie satysfakcjonuje.

Jak taka kobieta, co siedzi w domu ma męża, który traktuje ją dobrze, dogadują się i zapewnia jej lepszy byt niż wam, choć zarabiacie, to zazdrość was zżera.

Ot i cała tajemnica. Zwykła ludzka zazdrość.

 

Nieprawda, że ludzie nie lubią pasożytów i nierobów.

Ludzie nie lubią, jak ktoś ma lepiej, łatwiej i przyjemniej w życiu od nich.

Trafiłaś w 100 %. Nikt na tym forum  nie ujął tego lepiej. "Ludzie nie lubią, jak ktoś ma lepiej, łatwiej i przyjemniej w życiu od nich"Wielki plus dla ciebie mądra kobieto :-) Jednym z dowodów trafności tych słów jest to forum, na którym od piątku toczy się walka  między kobietami niby pracującymi ( bo na pewno nie wszystkie pracują) i kobietami  niepracującymi. A tak naprawdę to chodzi  głównie niektórym uczestniczkom forum, że jakaś pani ma lżejsze czy szczęśliwsze życie od nich. Ludzie nie lubią patrzeć czy słuchać o szczęściu innych osób ludzie  lubią aby ktoś miał w życiu gorzej od nich samych.I dlatego tyle tu nienawiści , złości  i braku kultury. Po przeczytaniu większości stron tego forum, zastanawia   mnie  jeszcze jeden fakt,  że to właśnie  kobiety pracujące które są jak same piszą takie samodzielne, niezależne i mężowie im we wszystkich obowiązkach domowych pomagają, są bardziej jadowite od pań " kur domowych"Komentarz jak dla mnie  w tej kwestii jest zbędny. Słowa mówią same za siebie , widać i to bardzo która grupa pań jest bardziej zadowolona ze swojego życia. Dla mnie praktycznie w 100% są to kobiety o których piszecie tak pogardliwie"kury"  Ja na waszą agresjię słowną wpływu nie mam, ale zastanówcie się czy nie jest wam wstyd? Ja pracuję i jestem zadowolona ze swojej pracy i życia,   jest mi poprostu obojętne czy kobieta pracuje czy nie ważne aby była  zadowolona  z tego co robi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Bet napisał:

Trafiłaś w 100 %. Nikt na tym forum  nie ujął tego lepiej. "Ludzie nie lubią, jak ktoś ma lepiej, łatwiej i przyjemniej w życiu od nich"Wielki plus dla ciebie mądra kobieto 🙂 Jednym z dowodów trafności tych słów jest to forum, na którym od piątku toczy się walka  między kobietami niby pracującymi ( bo na pewno nie wszystkie pracują) i kobietami  niepracującymi. A tak naprawdę to chodzi  głównie niektórym uczestniczkom forum, że jakaś pani ma lżejsze czy szczęśliwsze życie od nich. Ludzie nie lubią patrzeć czy słuchać o szczęściu innych osób ludzie  lubią aby ktoś miał w życiu gorzej od nich samych.I dlatego tyle tu nienawiści , złości  i braku kultury. Po przeczytaniu większości stron tego forum, zastanawia   mnie  jeszcze jeden fakt,  że to właśnie  kobiety pracujące które są jak same piszą takie samodzielne, niezależne i mężowie im we wszystkich obowiązkach domowych pomagają, są bardziej jadowite od pań " kur domowych"Komentarz jak dla mnie  w tej kwestii jest zbędny. Słowa mówią same za siebie , widać i to bardzo która grupa pań jest bardziej zadowolona ze swojego życia. Dla mnie praktycznie w 100% są to kobiety o których piszecie tak pogardliwie"kury"  Ja na waszą agresjię słowną wpływu nie mam, ale zastanówcie się czy nie jest wam wstyd? Ja pracuję i jestem zadowolona ze swojej pracy i życia,   jest mi poprostu obojętne czy kobieta pracuje czy nie ważne aby była  zadowolona  z tego co robi. 

Ale nie wiesz, które z nich mają lepiej i łatwiej, a które nie. Może na gruncie obowiązków niepracujące, ale w życiu, jak ktoś wyżej pisał, przeważnie wesoło nie jest. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Dziwne, ja mam 4 pokoje, kuchnie i 2 łazienki i nie mam z tym problemu, a z mężem pracujemy i mamy dzieci. Współczuję Ci zobowiązań towarzyskich (jak to okropnie brzmi), wolę spotkać się z przyjaciółmi i nie koniecznie przy paczce paluszków. Urlop mamy już dawno zaplanowany i nie jestem zmęczona i zaniedbana. Wyobraź sobie, że nie będę musiała też sprzedawać swojej biżuterii, żeby kupić sobie tampony, bo jestem rozsądna i wiem jak zabezpieczyć się na wszelki wypadki.

Rozumiesz to tępa dzido,  co wyżej sra niż dupę ma?

Ty i ta co jej odpisałaś ; obydwie s.r.a.c.i.e na takiej samej wysokości bo obie macie się za lepsze od tej drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, Gość gość napisał:

Sorry, że się wtrącę, ale wystarczy przewinąć kilka stron by natknąć się na te zwroty i nie zajmuje to kilku dni.

i przypisać je jednej osobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×