Tylko prawdziwych mężczyzn stac by ich kobiety nie pracowaly

12 minut temu, Gość Gość napisał:

To mnie utwierdza w przekonaniu że większość facetów to jednak głupia kategoria ludzi którym wystarczy dupy dać i zrobią dla baby wszystko. Czy chciałabym od takiego ...y być zależna finansowo. Niegdyś przenigdy. Wystarczy że mu inna lepiej dupy da i poleci do niej jak pies z wywieszonym jęzorem.

Tacy jesteśmy i nie mamy zamiaru się tego wstydzić. Ciekawe tylko, że jak napisałem, że kobieta jest facetówi potrzebna głównie do seksu, to było oburzenie.A przecież to oczywiste.

3 minuty temu, Margo napisał:

Może nie miała czasu na drzemkę, bo mąż w domu nic nie zrobił i jak wracała z pracy do domu to zaczynala 2 etat (mąż przeliczył, że za mało zarabia i musi odpracować, podczas gdy on odpoczywał).

Tak, pewnie! I co jeszcze? Masz więcej podobnie mądrych teorii?

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

A ja uważam, że powinien być sensowny podział obowiązków, a obowiązki to zarabianie na utrzymanie rodziny, prowadzenie domu i opieka nad dziećmi. Oczywiście można założyć, że wszystko dzielimy na pół, czemu nie, ale wtedy równo dokładamy do wspólnej kasy, a nadwyżkę zatrzymujemy sobie. Pasuje to kobietom? Chyba nie bardzo. Za to chętnie podzielą na pół prowadzenie domu i opiekę nad dziećmi. Dlatego taki układ nazywam frajerskim.

Może i fajnie, że ktoś z pasją wykonuje marnie płatny zawód. Ciekawe tylko dla kogo fajnie? Może dla społeczeństwa tak, ale dla rodziny już niekoniecznie.

Mamy całkiem inne podejście do małżeństwa, więc raczej nie ma co dalej dyskutować. Ja nigdy nie kalkulowałam tego tak jak Ty, nie przeliczałam. A pisze z perspektywy kobiety, która przez spory czas zarabiała więcej od męża. Może to mój błąd, ale nigdy mu tego nie wytykałam i nie obarczałam większymi obowiązkami domowymi : zawsze chcemy jak najszybciej ogarnąć obowiązki domowe, żeby mieć czas dla siebie. 

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

To fajnie, ale ten temat nie jest o tobie, a przynajmniej nie tylko o tobie. Na tej stronie Gość Kłoda pisze, że była zbyt zmęczona, by uprawiać seks. I nie sądzę by była wyjątkiem. Myślisz, że jak przeczytają to co piszesz o drzemce, to już nie będzie problemu. Jakoś słabo w to wierzę, ale może jestem małej wiary.

 

 

 

 

 

 

Hej ! Nie pisz o mnie jakby mnie nie było. A od kiedy kobieta nie ma prawa być zmęczoną? Pracuję na etacie, a w domu też sporo obowiązków. Mąż to rozumie, dlatego bardzo mnie wspiera i oczywiście wynagradza uczuciem, świetnym seksem i zapewnia życie na poziomie. 

Temat jest do bani. Mój mąż jest prawdziwym mężczyzną dlatego, że przy nim rozkwitam i jestem uśmiechnięta i czuję się prawdziwą kobietą.

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Tak, pewnie! I co jeszcze? Masz więcej podobnie mądrych teorii?

Ależ, jak bym śmiała. Twoje teorie są najlepsze. Spadam już, bo już się zaczyna .......

2 minuty temu, Margo napisał:

Mamy całkiem inne podejście do małżeństwa, więc raczej nie ma co dalej dyskutować. Ja nigdy nie kalkulowałam tego tak jak Ty, nie przeliczałam. A pisze z perspektywy kobiety, która przez spory czas zarabiała więcej od męża. Może to mój błąd, ale nigdy mu tego nie wytykałam i nie obarczałam większymi obowiązkami domowymi : zawsze chcemy jak najszybciej ogarnąć obowiązki domowe, żeby mieć czas dla siebie. 

Miłego wieczoru.

Tak jak już napisałem, temat nie jest o tobie. Może ty nie kalkulowałas, godzina drzemki przywraca ci sprawność a seks uprawiasz mimo stresu. Śmiem twierdzić, że jesteś raczej wyjątkiem niż regułą, a mnie też słabo interesuje omawianie wyjątkowych przypadków. Być może, ty nie kalkulowalas,  ale większość facetów jednak kalkuluje, przelicza i nie ma zamiaru być frajerami.

5 minut temu, Margo napisał:

Ależ, jak bym śmiała. Twoje teorie są najlepsze. Spadam już, bo już się zaczyna .......

 

Przez skromność na przeczę .

4 minuty temu, Margo napisał:

Ależ, jak bym śmiała. Twoje teorie są najlepsze. Spadam już, bo już się zaczyna .......

 

On ma teorie trochę tak jakby z choinki się urwał albo odbywał podróż w czasie. Zabawny facecik.

8 minut temu, Gość Kłoda na raz napisał:

Hej ! Nie pisz o mnie jakby mnie nie było. A od kiedy kobieta nie ma prawa być zmęczoną? Pracuję na etacie, a w domu też sporo obowiązków. Mąż to rozumie, dlatego bardzo mnie wspiera i oczywiście wynagradza uczuciem, świetnym seksem i zapewnia życie na poziomie. 

Temat jest do bani. Mój mąż jest prawdziwym mężczyzną dlatego, że przy nim rozkwitam i jestem uśmiechnięta i czuję się prawdziwą kobietą.

Przepraszam, ale nie wiedziałem, że jesteś. Oczywiście, że kobieta ma prawo być zmęczona. Powinna wtedy zrobić godzinkę drzemki i wtedy już być chętna do seksu. Tak napisała Pani Margo. Proste!

4 minuty temu, Gość Kłoda na raz napisał:

On ma teorie trochę tak jakby z choinki się urwał albo odbywał podróż w czasie. Zabawny facecik.

Nawet nie pytam do której z moich teorii masz zastrzeżenia, bo wiem, że i tak nie otrzymam odpowiedzi. No bo czego się spodziewać od osobek płytkich jak kałuża, których wiedza ogranicza się do tego, co przeczytały w prasie kobiecej.

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Nawet nie pytam do której z moich teorii masz zastrzeżenia, bo wiem, że i tak nie otrzymam odpowiedzi. No bo czego się spodziewać od osobek płytkich jak kałuża, których wiedza ogranicza się do tego, co przeczytały w prasie kobiecej.

I tu byś się zmylił. Mam wykształcenie wyższe, nie czytam kolorowej prasy, a wiedzę czerpię z książek i życia.

Nie chce mi się pisać o twoich teoriach, bo widzę, że nie docierają do ciebie żadne argumenty. Jesteś zgorzkniałym tradycjonalistą minionej epoki. 

Jedynym plusem jaki odnalazłam w niektórych wypowiedziach jest to, że szanujesz i kochasz swoją połówkę i nie omieszkasz o tym wspominać. To jest ujmujące w mojej ocenie.

Ps. Rozumiem, że moją płytkość oceniłeś po kontrowersyjnym nicku, który posiadam. Gratuluję podejścia.

9 minut temu, Gość Kłoda na raz napisał:

Jedynym plusem jaki odnalazłam w niektórych wypowiedziach jest to, że szanujesz i kochasz swoją połówkę i nie omieszkasz o tym wspominać. To jest ujmujące w mojej ocenie.

Dlatego, że nie żona wychyla się z wyznaczonych przez niego ram. Wszystko jest wyliczone, przekalkulowane bo nie jest frajerem.

27 minut temu, Rescator555 napisał:

Przepraszam, ale nie wiedziałem, że jesteś. Oczywiście, że kobieta ma prawo być zmęczona. Powinna wtedy zrobić godzinkę drzemki i wtedy już być chętna do seksu. Tak napisała Pani Margo. Proste!

Taka prosta rzecz, a okazalo się że tak trudno wymyślić.  Jak się jest zmęczonym to należy się zdrzemnąć.

18 minut temu, Gość Kłoda na raz napisał:

I tu byś się zmylił. Mam wykształcenie wyższe, nie czytam kolorowej prasy, a wiedzę czerpię z książek i życia.

Nie chce mi się pisać o twoich teoriach, bo widzę, że nie docierają do ciebie żadne argumenty. Jesteś zgorzkniałym tradycjonalistą minionej epoki. 

Jedynym plusem jaki odnalazłam w niektórych wypowiedziach jest to, że szanujesz i kochasz swoją połówkę i nie omieszkasz o tym wspominać. To jest ujmujące w mojej ocenie.

Ps. Rozumiem, że moją płytkość oceniłeś po kontrowersyjnym nicku, który posiadam. Gratuluję podejścia.

Nie, twoja płytkość oceniłem po treści twoich wypowiedzi. Argumenty twoje i podobnych do mnie nie docierają, ponieważ stwierdzenie w stylu " a ja", za argumenty nie uważam, a to jest treść waszych wypowiedzi. Wiec argumentów tam nie ma. Tradycjonalistą jestem jak najbardziej, ale tradycją do której się odwołuje, to przełom lat 60 i 70 ubiegłego wieku, kiedy feminizm był feminizmem a nie feminofaszyzmem. Nie mam powodu być zgorzkniały, bo mam swój azyl, a glupota obecnie młodych kobiet cz facetów, jest dla mnie co najwyżej powodem do śmiechu i drwin.

Ps. Nick jak inne, nie widzę w nim nic kontrowersyjnego.

1 minutę temu, Gość Xxx napisał:

Taka prosta rzecz, a okazalo się że tak trudno wymyślić.  Jak się jest zmęczonym to należy się zdrzemnąć.

No właśnie. Miliony kobiet odmawiały seksu tłumacząc, że są zmęczone. Wystarczy powiedzieć: kładź się na godzinę, a potem zdejmuj majtki. Az dziwne, że nikt na to nie wpadł.

18 minut temu, Rescator555 napisał:

33 minuty temu, Gość Gość napisał:

To mnie utwierdza w przekonaniu że większość facetów to jednak głupia kategoria ludzi którym wystarczy dupy dać i zrobią dla baby wszystko. Czy chciałabym od takiego ...y być zależna finansowo. Niegdyś przenigdy. Wystarczy że mu inna lepiej dupy da i poleci do niej jak pies z wywieszonym jęzorem.

Tacy jesteśmy i nie mamy zamiaru się tego wstydzić. Ciekawe tylko, że jak napisałem, że kobieta jest facetówi potrzebna głównie do seksu, to było oburzenie.A przecież to oczywiste

Ja nie wiem kto jest głupszy na tym świecie. Czy te baby co co sobie owiną takiego faceta wokół palca i z niego doją wierząc że to na zawsze (przypuszczalnie przy poważnej chorobie facet ...oli bo mu seksu będzie za mało, zresztą znam takie przypadki)czy ci faceci do poświęcają rodziny dla kochanki bo im lepiej dupy da,a ta z nimi będzie dopóki jest z czego udoic a jak braknie to kopa  i facet zostaje sam bo dzieci nie chcą mieć z nim niewiele wspólnego skoro wolał płacić kochance za dawanie dupy zamiast ich utrzymywać. Jedno jest pewne ja nie mam zamiaru brać udziału w takich przedstawieniach. Wolę być niezależna od nikogo,kase sobie odłożyć dla siebie,dziecko sobie wychować dla siebie a faceta mieć jako przyjaciela z którym czasem się spotkam i dopóki mi będzie odpowiadal. Żadnych ślubów i jakiejkolwiek wspolnoty. Taka jest prawda że kobiety są potrzebne facetom przede wszystkim do seksu i będą im płacić dopóki będą to dostawać. Jak dojdzie do choroby ,rozwodu  to nawet dzieciom nie chcą płacić bo z jakiej racji przecież skoro te dzieci są kobiety która już mu nie daje. Albo dziecko ciężko chore się pojawi to facet od razu ...ala bo na seks mało czasu. Taka jest obrzydliwa natura faceta , kobieta która wierzy że jest inaczej po prostu przegra,a najgorzej że ucierpią na tym jej dzieci. Za swoją dobroć ,uczciwość i wiarę w wobec faceta może słono kiedyś zaplacic. 

20 minut temu, Rescator555 napisał:

No właśnie. Miliony kobiet odmawiały seksu tłumacząc, że są zmęczone. Wystarczy powiedzieć: kładź się na godzinę, a potem zdejmuj majtki. Az dziwne, że nikt na to nie wpadł.

Może i są kobiety, które reagują na takie odzywki męża, może i są mężczyźni którzy traktują tak swoje żony. Kobietom współczuję.

28 minut temu, Rescator555 napisał:

Argumenty twoje i podobnych do mnie nie docierają, ponieważ stwierdzenie w stylu " a ja", za argumenty nie uważam, a to jest treść waszych wypowiedzi. Wiec argumentów tam nie ma.

A kto pisał: 

"A ja uważam, że powinien być sensowny podział obowiązków, a obowiązki to zarabianie na utrzymanie rodziny, prowadzenie domu i opieka nad dziećmi. Oczywiście można założyć, że wszystko dzielimy na pół, czemu nie, ale wtedy równo dokładamy do wspólnej kasy, a nadwyżkę zatrzymujemy sobie. Pasuje to kobietom? Chyba nie bardzo. Za to chętnie podzielą na pół prowadzenie domu i opiekę nad dziećmi. Dlatego taki układ nazywam frajerskim."

Argumentów to nie ma.

2 minuty temu, Gość Xxx napisał:

Może i są kobiety, które reagują na takie odzywki męża, może i są mężczyźni którzy traktują tak swoje żony. Kobietom współczuję.

No i to jest kolejny przejaw płytkości piszącej tu kobiety: widzi jedynie formę, nie zwracając uwagi na treść.

5 minut temu, Gość Xxx napisał:

A kto pisał: 

"A ja uważam, że powinien być sensowny podział obowiązków, a obowiązki to zarabianie na utrzymanie rodziny, prowadzenie domu i opieka nad dziećmi. Oczywiście można założyć, że wszystko dzielimy na pół, czemu nie, ale wtedy równo dokładamy do wspólnej kasy, a nadwyżkę zatrzymujemy sobie. Pasuje to kobietom? Chyba nie bardzo. Za to chętnie podzielą na pół prowadzenie domu i opiekę nad dziećmi. Dlatego taki układ nazywam frajerskim."

Argumentów to nie ma.

Nie ma argumentów? To chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Mam ci wytłumaczyć jak krowie na pastwisku? 

1 godzinę temu, Gość Kłoda na raz napisał:

To się zdarzyło tylko raz i wygłupialiśmy się. To była raczej taka erotyczna gra. Mężczyźni kupują kobiecie bieliznę, licząc na seks, a ja w zamian dostałam pieniądze, które zresztą on sam zaproponował. 

Wiecie co dziewczyny? Mam zajebistego męża. Gdybyście go zobaczyły, to na bank mokro by się wam zrobiło. 

O_o? Mnie by się czerwona lampka zapaliła na tego typu erotyczne zabawy.

30 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja nie wiem kto jest głupszy na tym świecie. Czy te baby co co sobie owiną takiego faceta wokół palca i z niego doją wierząc że to na zawsze (przypuszczalnie przy poważnej chorobie facet ...oli bo mu seksu będzie za mało, zresztą znam takie przypadki)czy ci faceci do poświęcają rodziny dla kochanki bo im lepiej dupy da,a ta z nimi będzie dopóki jest z czego udoic a jak braknie to kopa  i facet zostaje sam bo dzieci nie chcą mieć z nim niewiele wspólnego skoro wolał płacić kochance za dawanie dupy zamiast ich utrzymywać. Jedno jest pewne ja nie mam zamiaru brać udziału w takich przedstawieniach. Wolę być niezależna od nikogo,kase sobie odłożyć dla siebie,dziecko sobie wychować dla siebie a faceta mieć jako przyjaciela z którym czasem się spotkam i dopóki mi będzie odpowiadal. Żadnych ślubów i jakiejkolwiek wspolnoty. Taka jest prawda że kobiety są potrzebne facetom przede wszystkim do seksu i będą im płacić dopóki będą to dostawać. Jak dojdzie do choroby ,rozwodu  to nawet dzieciom nie chcą płacić bo z jakiej racji przecież skoro te dzieci są kobiety która już mu nie daje. Albo dziecko ciężko chore się pojawi to facet od razu ...ala bo na seks mało czasu. Taka jest obrzydliwa natura faceta , kobieta która wierzy że jest inaczej po prostu przegra,a najgorzej że ucierpią na tym jej dzieci. Za swoją dobroć ,uczciwość i wiarę w wobec faceta może słono kiedyś zaplacic. 

Racja! Bądź niezależna, nie wiąz się z żadnym facetem, bo są wredni, obrzydliwi, dupcza na okrągło wszystko co nie ucieknie na drzewo. Najlepiej wstąp do klasztoru i na złość mamie odmroz sobie uszy.

7 minut temu, Rescator555 napisał:

No i to jest kolejny przejaw płytkości piszącej tu kobiety: widzi jedynie formę, nie zwracając uwagi na treść.

 

Ważne jest jaką formą się tą treść przrdstawi 

6 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie ma argumentów? To chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Mam ci wytłumaczyć jak krowie na pastwisku? 

A to umiesz po krowiemu, byczku?

To tłumacz. 

13 minut temu, Gość Xxx napisał:

A kto pisał: 

"A ja uważam, że powinien być sensowny podział obowiązków, a obowiązki to zarabianie na utrzymanie rodziny, prowadzenie domu i opieka nad dziećmi. Oczywiście można założyć, że wszystko dzielimy na pół, czemu nie, ale wtedy równo dokładamy do wspólnej kasy, a nadwyżkę zatrzymujemy sobie. Pasuje to kobietom? Chyba nie bardzo. Za to chętnie podzielą na pół prowadzenie domu i opiekę nad dziećmi. Dlatego taki układ nazywam frajerskim."

Argumentów to nie ma.

Idio/tka! I jedna i druga. Pracują oboje, to oboje mają zająć się domem. Zarobki nie mają tutaj nic do rzeczy.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Idio/tka! I jedna i druga. Pracują oboje, to oboje mają zająć się domem. Zarobki nie mają tutaj nic do rzeczy.

To pisał facet 

Przed chwilą, Gość Xxx napisał:

A to umiesz po krowiemu, byczku?

To tłumacz. 

Powiedziałem jak krowie a nie krowie. Nie widzisz roznicy? Ale proszę bardzo:

Założenie: układ w którym oboje pracują i dzielą równo prace domowe, tzw. partnerski, jest krzywdzący dla osoby lepiej zarabiającej , zwykle faceta, więc go nazywam układem frajerskim.  

Uzasadnienie: jeśli oboje dzieła po równo prace domowe i przy dzieciach, to aby było sprawiedliwie, powinni też równo podzielić pracę nad zdobywaniem środków utrzymania. Jeśli tak nie jest i jedna osoba wkłada do domowej kasy więcej niż druga, to jest przez to pokrzywdzona. 

Proszę bardzo, masz argumentację, wykaż teraz, że jest błędna.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

39 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja nie wiem kto jest głupszy na tym świecie. Czy te baby co co sobie owiną takiego faceta wokół palca i z niego doją wierząc że to na zawsze (przypuszczalnie przy poważnej chorobie facet ...oli bo mu seksu będzie za mało, zresztą znam takie przypadki)czy ci faceci do poświęcają rodziny dla kochanki bo im lepiej dupy da,a ta z nimi będzie dopóki jest z czego udoic a jak braknie to kopa  i facet zostaje sam bo dzieci nie chcą mieć z nim niewiele wspólnego skoro wolał płacić kochance za dawanie dupy zamiast ich utrzymywać. Jedno jest pewne ja nie mam zamiaru brać udziału w takich przedstawieniach. Wolę być niezależna od nikogo,kase sobie odłożyć dla siebie,dziecko sobie wychować dla siebie a faceta mieć jako przyjaciela z którym czasem się spotkam i dopóki mi będzie odpowiadal. Żadnych ślubów i jakiejkolwiek wspolnoty. Taka jest prawda że kobiety są potrzebne facetom przede wszystkim do seksu i będą im płacić dopóki będą to dostawać. Jak dojdzie do choroby ,rozwodu  to nawet dzieciom nie chcą płacić bo z jakiej racji przecież skoro te dzieci są kobiety która już mu nie daje. Albo dziecko ciężko chore się pojawi to facet od razu ...ala bo na seks mało czasu. Taka jest obrzydliwa natura faceta , kobieta która wierzy że jest inaczej po prostu przegra,a najgorzej że ucierpią na tym jej dzieci. Za swoją dobroć ,uczciwość i wiarę w wobec faceta może słono kiedyś zaplacic. 

Racja! Bądź niezależna, nie wiąz się z żadnym facetem, bo są wredni, obrzydliwi, dupcza na okrągło wszystko co nie ucieknie na drzewo. Najlepiej wstąp do klasztoru i na złość mamie odmroz sobie uszy.

Z tego co wyczytałam to sam przyznałes ze tak jest że faceci mają kobiety głównie dla seksu więc wiem o co ci kaman. W sumie to już wiem razi cię że ktoś może być niezależna kobietą i nie żyć po to żeby dawać na każde zawolanie i brać za to kasę. No przykro mi zamierzam uprawiać seks kiedy to ja będę miała na to ochotę i bez zobowiązań finansowych. Co uraża  ci męska dumę że to facet może być kobiecie potrzebny do seksu a nie na odwrót?

12 minut temu, Gość Xxx napisał:

Ważne jest jaką formą się tą treść przrdstawi 

No oczywiście, liczy się tylko forma. A już szczególnie w dyskusji na takim forum. Bo oczywiscie - twoim zdaniem-dokładnie takich samych słów używa się mówiąc do partnerki. Płytkie te kałuże

15 minut temu, Rescator555 napisał:

Racja! Bądź niezależna, nie wiąz się z żadnym facetem, bo są wredni, obrzydliwi, dupcza na okrągło wszystko co nie ucieknie na drzewo. Najlepiej wstąp do klasztoru i na złość mamie odmroz sobie uszy.

A po co ma wstępować do klasztoru? Przecież ona chce mieć facetów. Na własnych zasadach. A nie być mniszką.