Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anana

Tylko prawdziwych mężczyzn stac by ich kobiety nie pracowaly

Polecane posty

Gość Gość
13 minut temu, Rescator555 napisał:

No więc tak czy tak, facet wychodzi na frajera? Ale jesteś jednak kiepska w liczeniu. Bo jeśli jedna osoba wkłada do budżetu te 10 tys. i wykonuje połowę prac domowych, a druga też wykonuje połowę prac i zarabia mniej niż koszt gosposi, to bilans jest jeszcze gorszy. Mam rację czy nie?

Czyli biorąc sobie żonę jaką sobie wziąłęś, czyli kobietę bez perspektyw na zarobki większe niż gosposia, zawsze będziesz frajerem. jak się nie obrócisz to ... z tyłu. To wyjaśnia dlaczego oczekujesz dawania dupy na zawołanie. Próbujesz sobie wynagrodzić swoje własne frajerstwo. Stąd ta frustracja, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale dlaczego zakładasz, ze ta osoba zarobi mniej niż koszt gosposi????? Rozumiem, ze twoja żona by nie potrafiła zarobić więcej. Ale twoja żona to nie wszystkie kobiety. To nie jest reprezentatywny przypadek.

 

Odstosunkuj się palancie od mojej żony. Zakładam tak , bo mam ochotę i nie mam zamiaru tłumaczyć bezmózgowie sprawy oczywistej.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie. Gosc wkłada 10 tys a jak sam wycenia prcę kobiety w domu, jest to 3 tys. Czyli jest mega frajerem.

Jest frajerem albo nieudacznikiem bo nie potrafił znaleźć partnerki, która zarabiałby na podobnym pułapie. Tylko prawdziwy mężczyzna potrafi taką mieć. Poza tym 3000 za siedzenie w domu i 2-3 godzinki roboty? Jeszcze niedawno się śmiał z tych, które zarabiają 3000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli biorąc sobie żonę jaką sobie wziąłęś, czyli kobietę bez perspektyw na zarobki większe niż gosposia, zawsze będziesz frajerem. jak się nie obrócisz to ... z tyłu. To wyjaśnia dlaczego oczekujesz dawania dupy na zawołanie. Próbujesz sobie wynagrodzić swoje własne frajerstwo. Stąd ta frustracja, co?

A ty wziąłeś sobie kobietę która ciebie utrzyma, bo sam nie potrafisz zarobić ani grosza, za to seksu nie potrzebujesz, bo uprawiasz go z kolegą. I próbujesz innym wmówić, że nie żyjąc z pracy żony są frajerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Odstosunkuj się palancie od mojej żony. Zakładam tak , bo mam ochotę i nie mam zamiaru tłumaczyć bezmózgowie sprawy oczywistej.

 

 

Sprawy oczywistej? Oczywiste jest to, że jesteś frajerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Mamatrojeczki napisał:

Mój mąż zawszę mówi, że każdy facet skrycie marzy by było jak jeszcze 20 lat temu - mężowie pracowali a ich żony czekały z obiadkiem, wychowywały dzieci, piekły ciasta i dbały o ognisko domowe. Ja nie pracuję z wyboru, już pisałam dlaczego. Moje dzieci mają bezpieczny dom, kochająca mamę zawsze na miejscu. Jeśli kogoś to razu to przykro mi, ale zwyczajnie zazdrości.

A Twój mąż jakąś ankietę przeprowadzał czy siedzi w głowie każdego mężczyzny? Mój kuzyn marzy żeby każda dawała doopy bez zobowiązań, mam pisać, że to marzenie każdego mężczyzny? Może Twojego też i tylko czeka na okazję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Rescator555 napisał:
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Więc jakieś oczekiwania ma. Więc nie odmraża sobie uszu na złość mamie, jak twierdzisz.

To niech zapyta mamy, co sądzi o takich jej oczekiwaniach. Jak myślisz, co mama powie?

Pytałam mamy. Jest jak najbardziej za moją decyzją. No cóż... Nie każdy ma mamę że średniowiecznymi zasadami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Jest frajerem albo nieudacznikiem bo nie potrafił znaleźć partnerki, która zarabiałby na podobnym pułapie. Tylko prawdziwy mężczyzna potrafi taką mieć. Poza tym 3000 za siedzenie w domu i 2-3 godzinki roboty? Jeszcze niedawno się śmiał z tych, które zarabiają 3000.

No dokładnie. A teraz wychodzi na to, ze jego malżonka nawet tyle nie zarobiłaby na etacie. Jest coraz lepiej. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Jest frajerem albo nieudacznikiem bo nie potrafił znaleźć partnerki, która zarabiałby na podobnym pułapie. Tylko prawdziwy mężczyzna potrafi taką mieć. Poza tym 3000 za siedzenie w domu i 2-3 godzinki roboty? Jeszcze niedawno się śmiał z tych, które zarabiają 3000.

Tak, prawdziwy mężczyzna to utrzymanek własnej, dobrze zarabiającej żony. Ten, co sam potrafi zarobić na rodzinę to nieudacznik. To jest właśnie przykład mentalności menela i alfonsa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Rescator555 napisał:

A ty wziąłeś sobie kobietę która ciebie utrzyma, bo sam nie potrafisz zarobić ani grosza, za to seksu nie potrzebujesz, bo uprawiasz go z kolegą. I próbujesz innym wmówić, że nie żyjąc z pracy żony są frajerami.

No fantazja cię coraz większa ponosi. Sorry gościu. Ale to według swoich własnych standardów jesteś frajerem. Jesteś we frajeskim związku. I w zasadzie niewiele możesz zobić, żeby było inaczej. Możesz się jedynie rozwieść. Ale i tak cię to od frajerstwa nie uratuje. Żona, która duuuużo mniej włożyła w związek (na przestrzeni lat to będzie bardzo okrągla sumka) weźmie tyle zamo co ty. Teraz to nawet trochę jest mi ciebie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
40 minut temu, Rescator555 napisał:
42 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem z czego tu być dumnym. A z moich obserwacji wynika że facet niezbyt dobrze się czuję jak nie ma władzy a tu masz. Coraz więcej niezależnych kobiet i za bardzo podskakiwać nie mogą.

Nie wiesz, bo nie jesteś facetem. A niby po co facetowi władza nad kobietą. On potrzebuje tego co ona ma w majtkach.

Czy jak twoja żona dostanie raka narządów płciowych i nie będzie ci mogła już tyle dawać tego co ma w majtkach czy nadal z nią będziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
18 minut temu, Rescator555 napisał:

No w partnerstwie tak właśnie powinno być: mniej zarabiasz to robisz coś innego. Ale wy baby nie chcecie partnera tylko frajera.

W małżeństwie partnerskim nie chodzi o sztywne trzymanie się wymierzonych od linijki podziałów, bo partnerstwo (ale chyba w ogóle bycie w małżeństwie) wymaga też pewnej elastyczności. A nade wszystko poczucia, że razem, we dwoje, gramy przecież do tej samej bramki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Sprawy oczywistej? Oczywiste jest to, że jesteś frajerem.

No pewnie, że według meneli i alfonsów facet utrzymujący rodzinę jest frajerem. Niech żyje "Świat według Kiepskich".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Rescator555 napisał:

No w partnerstwie tak właśnie powinno być: mniej zarabiasz to robisz coś innego. Ale wy baby nie chcecie partnera tylko frajera.

A ty nie chcesz żony tylko służącej,  która po pracy zrobi jeszcze wszystko w domu i jeszcze kapcie przyniesie w zębach swemu panu. Widocznie nie stać cię na normalną kobietę, tylko taką bez godności, ktora jest wdzięczna, że jaki kolwiek facet ją chciał ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Tak, prawdziwy mężczyzna to utrzymanek własnej, dobrze zarabiającej żony. Ten, co sam potrafi zarobić na rodzinę to nieudacznik. To jest właśnie przykład mentalności menela i alfonsa. 

Weź już się nie wygłupiaj. Sam wyłuszczyłeś co to jest według ciebie frajerski związek. I ty właśnie w takim związku jesteś. I frajerem jestś ty. Nie odwracaj więc kota ogonem, tylko weź to na klatę. Jak facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No fantazja cię coraz większa ponosi. Sorry gościu. Ale to według swoich własnych standardów jesteś frajerem. Jesteś we frajeskim związku. I w zasadzie niewiele możesz zobić, żeby było inaczej. Możesz się jedynie rozwieść. Ale i tak cię to od frajerstwa nie uratuje. Żona, która duuuużo mniej włożyła w związek (na przestrzeni lat to będzie bardzo okrągla sumka) weźmie tyle zamo co ty. Teraz to nawet trochę jest mi ciebie żal.

Nie fantazja, tylko interpretacja tego co piszesz. Ferdek Kiepski z pewnością frajerem nie jest, masz piękny wzór do naśladowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A ty nie chcesz żony tylko służącej,  która po pracy zrobi jeszcze wszystko w domu i jeszcze kapcie przyniesie w zębach swemu panu. Widocznie nie stać cię na normalną kobietę, tylko taką bez godności, ktora jest wdzięczna, że jaki kolwiek facet ją chciał 😜

Po jakiej pracy, o czym ty bredzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czy jak twoja żona dostanie raka narządów płciowych i nie będzie ci mogła już tyle dawać tego co ma w majtkach czy nadal z nią będziesz?

Dla niego nie ma choroby, która uniemożliwiałaby uprawianie seksu przez kobietę. Rak narządów płciowy nie byłby dla niego przeszkodą. Pisał o tym wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Tak, prawdziwy mężczyzna to utrzymanek własnej, dobrze zarabiającej żony. Ten, co sam potrafi zarobić na rodzinę to nieudacznik. To jest właśnie przykład mentalności menela i alfonsa. 

No tak bo zawsze musi być rażąca dysproporcja w zarobkach. Nie moja wina, że Twoja żona to leń śmierdzący bez ambicji i nie potrafi podnieść swoich kwalifikacji, być może jest bez wykształcenia. Ma za to cechy, które pozwolą jej przetrwać przy Tobie, rozkłada nogi na zawołanie i zrobi wszystko żeby nie pracować. Na swój sposób mi jej żal, że żyje z taką płycizną jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Weź już się nie wygłupiaj. Sam wyłuszczyłeś co to jest według ciebie frajerski związek. I ty właśnie w takim związku jesteś. I frajerem jestś ty. Nie odwracaj więc kota ogonem, tylko weź to na klatę. Jak facet.

Oczywiście, że wyluszczylem. Taki, gdzie dzieła równo prace domowe i oboje pracują zawodowo. Ja w takim związku nie jestem. Więc niby co mam brać na klatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Rescator555 napisał:

No pewnie, że według meneli i alfonsów facet utrzymujący rodzinę jest frajerem. Niech żyje "Świat według Kiepskich".

Weź już się nie pogrążaj.To tylko według ciebie na tym wątku nierówny wkład jest "związkiem frajerskim". A niewątpliwie jesteś w takim związku. No chyba, ze zarabiasz 3 tys, czyli równowartośc tego co wnosi Twoja żona. Wtedy OK. Nie jesteś frajerem. Ale chyba straszną biedę musicie klepać, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Oczywiście, że wyluszczylem. Taki, gdzie dzieła równo prace domowe i oboje pracują zawodowo. Ja w takim związku nie jestem. Więc niby co mam brać na klatę?

Nie udawaj głupszego niż jesteś. No chyba, że jednak nie udajesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
12 minut temu, Gość Xxx napisał:

W małżeństwie partnerskim nie chodzi o sztywne trzymanie się wymierzonych od linijki podziałów, bo partnerstwo (ale chyba w ogóle bycie w małżeństwie) wymaga też pewnej elastyczności. A nade wszystko poczucia, że razem, we dwoje, gramy przecież do tej samej bramki.

Tak, sztywne ma być to, że świetnie zarabiajacy i ciężko pracujący facet, wezmie na plecy jeszcze dotatkowo czesc prac  domowych, zeby jego kobieta mogła pracować dla innego faceta. Bo ona ma taką fantazję. To jest grą do jednej bramki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Kłoda na raz napisał:

To się zdarzyło tylko raz i wygłupialiśmy się. To była raczej taka erotyczna gra. Mężczyźni kupują kobiecie bieliznę, licząc na seks, a ja w zamian dostałam pieniądze, które zresztą on sam zaproponował. 

Wiecie co dziewczyny? Mam zajebistego męża. Gdybyście go zobaczyły, to na bank mokro by się wam zrobiło. 

Na "bank "byśmy uciekały nie tylko od niego ale od ciebie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie udawaj głupszego niż jesteś. No chyba, że jednak nie udajesz....

A co tu niby widzisz głupiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Weź już się nie pogrążaj.To tylko według ciebie na tym wątku nierówny wkład jest "związkiem frajerskim". A niewątpliwie jesteś w takim związku. No chyba, ze zarabiasz 3 tys, czyli równowartośc tego co wnosi Twoja żona. Wtedy OK. Nie jesteś frajerem. Ale chyba straszną biedę musicie klepać, co?

Coś kiepsko u ciebie z rachunkami mądralo. Bo zapomniałeś misiaczku o jednym składniki, o którym pisałem, że jest wart wszystkich pieniędzy. No jak myślisz, o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
16 minut temu, Gość gość napisał:

No tak bo zawsze musi być rażąca dysproporcja w zarobkach. Nie moja wina, że Twoja żona to leń śmierdzący bez ambicji i nie potrafi podnieść swoich kwalifikacji, być może jest bez wykształcenia. Ma za to cechy, które pozwolą jej przetrwać przy Tobie, rozkłada nogi na zawołanie i zrobi wszystko żeby nie pracować. Na swój sposób mi jej żal, że żyje z taką płycizną jak Ty.

Już ci pisałem palancie, żebyś się odstosunkowal od mojej żony. Napisz lepiej o kumplu, który ciebie posuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
42 minuty temu, Rescator555 napisał:

Już ci pisałem palancie, żebyś się odstosunkowal od mojej żony. Napisz lepiej o kumplu, który ciebie posuwa.

Żenada... Frajerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Żenada... Frajerze.

Żenada palancie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Partnerstwo: każda kobieta MUSI pracować u obcego faceta, bo dzięki temu będzie miała pretekst by odmawiać seksu własnemu mężowi i poradzi sobie, gdy ten kopnie ja w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×