Czy trwale bezrobotna kobieta moze mieć faceta?

W pytaniu chiodziło bezrobotną kobietę, a nie o nieudaczną, leniwą dzi/wkę - proszę nie mylić pojęć!

a to jaka jest roznica?

18 minut temu, Gość Krzysztof napisał:

a to jaka jest roznica?

A jaka jest różnica między STWORZENIEM o imieniu Krzysztof, na którego post odpowiadam, a CZŁOWIEKIEM ?

Jeszcze nigdy nie spotkalem kobiety ktorej po dniu znajomosci nie moglbym powiedziec czy jest leniwym pasozytem ktory chce siedziec na kanapie i malowac paznokcie tylko czy kobieta pracowita ktora lubi zajmowac sie domem  No ale jesli ktos bierze dame ktora mu opowiada historyjki w ktore uwierzyloby chyba jedynie 5 letnie dziecko a zakochany facet-...a patrzy tylko na jej tylek to nie wiem czemu Bolku sie tutaj zalisz ze nagle wielkie zdziwienie kurcze ja mam pasozyta ktorego musze utrzymywac  No i nagle sama z siebie zachodzi w ciaze kurcze nie wiem pewnie listonosza to jest ach ta okrutna zla kobieta

Bolo znowu w chwili wolnego od baby i dzieci ...ziela i pisze kocopaly na forum.

Dnia 7.03.2019 o 01:02, Gość A ja napisał:

Mam zupełne inne doświadczenia . Może to zależy od otoczenia i miejsca zamieszkania. Ja mieszkam w dużym mieście i nie pracować, to stan nie do przyjęcia - zarówno przez kobiety jak i mężczyzn. Natomiast moja mama pochodzi z małego, niewielkiego miasteczka i dla niej to normalne, wiele jej znajomych kobiet nigdy nie pracowała. Co prawda inne pokolenie, to też dużo zmienia, kiedyś było to powszechniejsze.  Osobiście nie znam żadnej niepracującej kobiety, mam 27 lat. Z dzieckiem siedzą do maksymalnie roku i wracają do pracy. 

Pisałam o Warszawie Panowie ustawieni, po dobrych studiach, z własnym mieszkaniem, odłożoną kasą.

3 godziny temu, Gość Adam napisał:

chlopie ty podziekujesz 10 innych facetow przyjmie taka z otwartymi ramionami. Jedyna roznica jest taka ze takie mimo swojej trwalego bezrobocia i  mieszkania z rodzicami to nadal wymagaja przystojniaka wiec raczej jesli nie jestes super przystojny to ty nie malbys szans u tego typu kobiety. Mam znajoma 40 kilka lat dwie lewe rece mieszka z rodzicami ciagle na jakis zasilkach i faceci ciagle ja podrywaja tyle ze ona chce miec jakis super przystojnych wiec ciagle robi za materac i nic wiecej ale ten typ to nigdy nie zmadrzeje.

Mylisz się, nie zawsze takie szukają przystojniaka, często nie szukają żadnych.

Ja mam 40 + i wpadłam od kilku lat w bezrobocie i mieszkam z rodzicami, pomagamy sobie nawzajem w różny sposób. Nigdy żadnych zasiłków nie brałam, za materac u nikogo nigdy nie robiłam, przystojniaków nigdy nie szukałam, teraz nie szukam nikogo i raczej już nigdy szukać nie będę. Adoratorzy zdarzali się, ale nie ze względu na ich urodę ich "spławiałam".  Do pracy zamierzam wrócić, mam nadzieję, że już niedługo.

I nikomu "obcemu" z mojej sytuacji nie zamierzam się tłumaczyć ( tutaj to robię, bo mnie  nikt nie zna), bo ci "obcy" też ze swojego życia mi się nie tłumaczą.

Jak jednak czytam komentarze, że kobieta bezrobotna = leniwa dz.i.w.k. a, co robi za materac itd. to zastanawiam się czy autorzy takich wypocin są tak c.h.o.l.e.r.n.i.e nieszczęśliwi, że tylko obrażanie innych przywraca im uśmiech na twarzy.

12 minut temu, Gość gość napisał:

Mylisz się, nie zawsze takie szukają przystojniaka, często nie szukają żadnych.

Ja mam 40 + i wpadłam od kilku lat w bezrobocie i mieszkam z rodzicami, pomagamy sobie nawzajem w różny sposób. Nigdy żadnych zasiłków nie brałam, za materac u nikogo nigdy nie robiłam, przystojniaków nigdy nie szukałam, teraz nie szukam nikogo i raczej już nigdy szukać nie będę. Adoratorzy zdarzali się, ale nie ze względu na ich urodę ich "spławiałam".  Do pracy zamierzam wrócić, mam nadzieję, że już niedługo.

I nikomu "obcemu" z mojej sytuacji nie zamierzam się tłumaczyć ( tutaj to robię, bo mnie  nikt nie zna), bo ci "obcy" też ze swojego życia mi się nie tłumaczą.

Jak jednak czytam komentarze, że kobieta bezrobotna = leniwa dz.i.w.k. a, co robi za materac itd. to zastanawiam się czy autorzy takich wypocin są tak c.h.o.l.e.r.n.i.e nieszczęśliwi, że tylko obrażanie innych przywraca im uśmiech na twarzy.

 

W większości to po prostu frustracji ale jakoś ciężko im to przyjąć do świadomości.

Czy jest tu jeszcze ehh z Mazur?

16 godzin temu, Gość Onnn napisał:

Czy jest tu jeszcze ehh z Mazur?

Gdzieś tu czasem krążę

Faceci preferujący takie kobiety i model rodziny, gdzie kobieta nie pracuje, a mąż jest żywicielem rodziny - mają skłonnosci ku przemocy ekonomicznej,  psychicznej, a i fizycznej. Facet jak poczuje,  że ma kontrolę nad kobietą mocno się zmienia,  a taki, który chce tego od początku to już w ogóle przestroga, dlatego też kobiety stały się niezależne i priorytetem dla nich jest niezaleznosc finansowa.  Można nieźle się wkopać licząc jedynie na faceta. 

Dnia 11.03.2019 o 19:53, Gość Goscccc napisał:

Faceci preferujący takie kobiety i model rodziny, gdzie kobieta nie pracuje, a mąż jest żywicielem rodziny - mają skłonnosci ku przemocy ekonomicznej,  psychicznej, a i fizycznej. Facet jak poczuje,  że ma kontrolę nad kobietą mocno się zmienia,  a taki, który chce tego od początku to już w ogóle przestroga, dlatego też kobiety stały się niezależne i priorytetem dla nich jest niezaleznosc finansowa.  Można nieźle się wkopać licząc jedynie na faceta. 

to prawda, faceci takich kobiet nie szanują

Dnia 7.03.2019 o 07:32, Gość Ehh napisał:

A ja marze o domu dzieciach i temu się poświęcić. Zawsze mogę dorobić. Teraz mam pracę ale czuję że mi coś umyka. Ja żadnego nie spotkałam co by chciał żeby żona poświęciła się rodzinie. Przynajmniej te kilka lat z dzidziusiem. Każdy by po po rodzie od razu chętnie by do pracy gonił. Marzy mi się chociaż te kilka lat spokoju żeby założyć rodzinę. Tylko sama nie wiem gdzie takiego kogoś znaleźć .

podaj namiar, facet się znajdzie

Dnia 7.03.2019 o 12:24, Gość Gosc. napisał:

Żadna kobieta nie chce być biedna czy żyć w nędzy. Kto mówi że to nie ma znaczenia jest fałszywy .

Jest różnica między potrzebami a zachciankami. Chcąc rodzine skupiamy się na potrzebach nie zachciankach, ale obecne pokolenie kobiet tego nie rozumie, choć są i perełki.

Dnia 8.03.2019 o 17:09, Gość rth napisał:

A czy ta bezrobotna kobieta może ruszyć d00pę i pójść do pracy?

może ale nie chce, więc jej nie ma

Dnia 9.03.2019 o 11:19, Gość gość napisał:

Pisałam o Warszawie Panowie ustawieni, po dobrych studiach, z własnym mieszkaniem, odłożoną kasą.

Ja jestem z Poznania i to samo. Nie znam zadnej kobiety ktora nie pracuje, chyba, ze jest na chwilowym (!!!) bezrobociu, ma rente lub mniej niz rok temu urodzila dziecko. Nie znam tez zadnego mezczyzny, ktory chcialby niepracujacej zony. Z kolei moja przyjaciolka pochodzi ze wsi i jej kolezanki pracowaly kilka lat miedzy szkola srednia a urodzeniem dziecka, od tej pory stale siedzialy w domu. Mojego meza rodzina tez pochodzi ze wsi i jego babcia ani mama (ciotki tez) nigdy nie pracowaly. Rodziny utrzymywali najpierw ojcowie, potem mezowie.

Jesli kobieta bezrobotna jest przecietna badz brzydka to faceci beda ja obrazac od leni, nierobow i materialistek i beda gadac ze szuka sponsora

jesli kobieta bezrobotna jest bardzo piekna kazdy na nia bedzie lecial i bez gadania kazdy by ja utrzymywal, kazdy facet oddalby jej wszystka swoja kase i caly swoj majatek ... tak jak na przykladzie setek przykladow ze swiata

faceci pieknym kupuja klejnoty, domy, auta, wille, zabieraja na wycieczki zagraniczne a brzydkie obrazaja i gnebia

Kobieta która nie pracuje, nie zdradzi cię bo nie ma styczności z innymi facetami. Jak pracuje to zawsze się ktoś znajdzie.

Ja obecnie nie pracuje,kiedyś miałam 3 prace z której zawsze zwolnił mnie mąż bo wiecznie coś mu nie pasowało a ja chciałam pracować . I co wy na to.

Gosc ktory wypowiedział sie jako przedostatni ma 100%racji...kobiety atrakcyjne zawsze znajda kolesi którzy beda je chcieli utrzymywac,rozpieszczac..te brzydkie bedą wyzywali od leni,pasozytów itp...taka prawda

6 minut temu, Gość gość napisał:

Kobieta która nie pracuje, nie zdradzi cię bo nie ma styczności z innymi facetami. Jak pracuje to zawsze się ktoś znajdzie.

kobieta jak jest ladna to nie musi pracowac, moze lezec i wydawac kase faceta, ktora kazdy facet jej da, oby tylko nie odeszla

zawsze znajdzie sie jakis chlop co bedzie ja utrzymywal i rozpieszczal prezentami, datkami, kasa i swoich bogactwem tylko  zeby z nim zostala

brzydkie kobiety musza pracowac bo chlopy maja je za materialistki i pasozyty i nie chca za nie placic ani nawet dokladac sie do oplac w malzenstwie i wspolnego zycia

wyglad zmienia postac rzeczy

od ladych kobiet faceci nic nie wymagaja tylko wygladania

od brzydkich kobiet faceci wymaja inteligencji, wyksztalcenia, dobrej pracy, zaradnosci, zarabiania na siebie, dobrego seksu, nie zapuszczania sie, bycia dobra zona i matka i sprzataczka oraz idealna kura domowa

7 minut temu, Gość gość napisał:

Ja obecnie nie pracuje,kiedyś miałam 3 prace z której zawsze zwolnił mnie mąż bo wiecznie coś mu nie pasowało a ja chciałam pracować . I co wy na to.

nieprawda

piekne laski jezda na wycieczki, chodza na zakupy, szopingi, lansuja sie i bywaja wsrod ludzi i w dobrym towarzystiwe wiec latwo o poznanie innego bogatego, przystojnego i na poziomie faceta

inaczej chlopy by nie wpychali w te piekne laski swojej kasy i nie rozpieszczali je swoim bogactwem, prezentami, bizuteria, ciuchami, kosmetykami z wyzszej polki non stop

wystarczy tv wlaczyc to zobaczycie jak bogaci faceci oddaja swoje majatki pieknym kobietom

piekne laski bywaja na roznych iwentach, imprezach, lansuja sie, nie siedza w chalupie na wiosce wsrod kur i  ziemianikow na polu, tylko biedota brzydka biedota ma takie zycie

chyba wiec cos ci sie pomylilo chlopcze

5 minut temu, Gość gosc napisał:

kobieta jak jest ladna to nie musi pracowac, moze lezec i wydawac kase faceta, ktora kazdy facet jej da, oby tylko nie odeszla

zawsze znajdzie sie jakis chlop co bedzie ja utrzymywal i rozpieszczal prezentami, datkami, kasa i swoich bogactwem tylko  zeby z nim zostala

brzydkie kobiety musza pracowac bo chlopy maja je za materialistki i pasozyty i nie chca za nie placic ani nawet dokladac sie do oplac w malzenstwie i wspolnego zycia

wyglad zmienia postac rzeczy

od ladych kobiet faceci nic nie wymagaja tylko wygladania

od brzydkich kobiet faceci wymaja inteligencji, wyksztalcenia, dobrej pracy, zaradnosci, zarabiania na siebie, dobrego seksu, nie zapuszczania sie, bycia dobra zona i matka i sprzataczka oraz idealna kura domowa

Znowu ta sama taśma od tego samego bota  ale to już było....

18 minut temu, Gość gość napisał:

Kobieta która nie pracuje, nie zdradzi cię bo nie ma styczności z innymi facetami. Jak pracuje to zawsze się ktoś znajdzie.

kobieta ktora nie pracuje TEZ ZDRADZI

jesli jej zycie polega tylko na wydawaniu kasy faceta i bywaniu gdzie tylko zechce to i miejsc gdzie moze kogos poznac i zdradzic nie zabraknie

hahahahahahahahahaha

No cóż, jeleni nie brakuje.

Wścibstwo prowadzi mnie na manowce, ostatnio tak przeszukiwałam śmieci sąsiadów że wpadlam do kontenera i pogryzły mnie jakieś robale ze śmietnika. A chciałam tylko posmakować podpaski sąsiadki. Czy jestem normalna? 

1 godzinę temu, Gość autorka wątku napisał:

Wścibstwo prowadzi mnie na manowce, ostatnio tak przeszukiwałam śmieci sąsiadów że wpadlam do kontenera i pogryzły mnie jakieś robale ze śmietnika. A chciałam tylko posmakować podpaski sąsiadki. Czy jestem normalna? 

Zapytaj psychiatry.

Up:)

Mam dużo bezrobotnych koleżanek, które mają facetów, ale one poznały się z nimi jeszcze się ucząc. Nie wyobrażam sobie nie pracować i umówić się z facetem, powiedzieć mu że co niby robię? Jeszcze czasowo bezrobotna, usilnie pracy poszukująca, majaca ambicje i dobry zawód - ok, ale TRWALE bezrobotna??? pewnie bez żadnego zawodu, ambicji - niczego...... Nawet u mega piękności to nie przejdzie