Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyna

Ciężarne chodzą po galeriach jak damulki

Polecane posty

Gość gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

ty za to jesteś tumanistką. Nie, prywatna firemka nie przedłużyła mi umowy nie dlatego, że "nauczycielka ze mnie żadna", tylko dlatego, że to prywaciarze i są złośliwi. Poprzednio miałam w placówce państwowej umowę na czas nieokreslony, przedlużyli mi bez problemu, a uczniowie mnie lubili, więc pudło, nieuku.

Znajdź sobie jakiegoś faceta i niech cię porządnie "wygrzmoci" bo ewidentnie czegoś ci w życiu brak :) może własnie miłości...nie pluj tyle jadem, pozdrawiam i miłego wieczoru życzę :)

Otóż to. Wystarczy że twoja pracodawczyni pomyślała we łbie: "ja w ciazy nie szłam na L4 prawie do samego konca. Mozna? można" i nie przedluzyla ci umowy ze zlosliwosci że zaszlas w ciaze albo ze wlasnie poszlas na L4. rzeczywiscie w placowkach panstwowych jest inne podejscie, zgodze sie. Sama miałam przedluzona umowe dokladnie po tym jak dyrektorce powiedziałam ze jestem w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia
5 minut temu, Gość gość napisał:

ty za to jesteś tumanistką. Nie, prywatna firemka nie przedłużyła mi umowy nie dlatego, że "nauczycielka ze mnie żadna", tylko dlatego, że to prywaciarze i są złośliwi. Poprzednio miałam w placówce państwowej umowę na czas nieokreslony, przedlużyli mi bez problemu, a uczniowie mnie lubili, więc pudło, nieuku.

Znajdź sobie jakiegoś faceta i niech cię porządnie "wygrzmoci" bo ewidentnie czegoś ci w życiu brak 🙂 może własnie miłości...nie pluj tyle jadem, pozdrawiam i miłego wieczoru życzę 🙂

Tak się składa, że mam cudownego męża 🙂 Zaraz będę miała dziecko, a firma prywatna dała mi już dawno umowę na czas nieokreślony 🙂 Jak jest się dobrym pracownikiem to ciąża nie jest powodem do "złośliwości". Mój szef mi ciąży pogratulował i jeszcze podwyżkę dostałam. Prosił tylko, żebym nie odchodziła nagle i skończyła projekt. Również życzę Ci miłego wieczoru. Drugim razem pomyśl - nieodpowiedzialnie zachodzić w ciążę w sytuacji, gdy masz umowę na czas określony, ale widać krótko pracowałaś, bo prawo pracy przewiduje konieczność podpisania umowy na czas nieokreślony po 33 miesiącach pracy 🙂 Jeśli ktoś tu pluje jadem to ty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość Olivia napisał:

Ojeju Ojeju, twój chodził od 2,5. A co kogo to obchodzi?! Jak mają mu krzywdę zrobić to zrobią, czy ma 3 miesiące czy 2,5 roku. Takiego 2,5 roku to już zgwałcić nawet mogą, bo przeciez żłobki to taka "patola". Bezmózgiem to jesteś ty TĘPA materialistko, jakby ci nagle mąż umarł albo matka dostała raka toku już byś miała kasę i opiekę nad małym bebiczkiem!!! Jakim trzeba być ograniczonym, żeby ludzi do jednego worka wpychac! To ja ci powiem, że "zaufana" i droga opiekunka podtruwala dziecko mojej koleżanki gazem. Sprawa i nagrania z kamerki są w prokuraturze. Rozmnażaj się bogaczko. Złota kura domowa zaraz nam się zesra dziewczyny 🙂

nie nawołuj do "dziewczyn", nie twórz sztucznej grupy która rzekomo za toba stoi w tym wątku i cie popiera, bo to tylko twoja chora wyobraznia :) Jezeli wg ciebie ktos kto 2 lata spedzil w domu z wlasnym dizeckiem i sie spelnia w byciu z dziecmi to od razu kura domowa, to tak, wolę być kurą domową niż czymś takim jak ty :) bez odbioru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia
2 minuty temu, Gość gość napisał:

nie nawołuj do "dziewczyn", nie twórz sztucznej grupy która rzekomo za toba stoi w tym wątku i cie popiera, bo to tylko twoja chora wyobraznia 🙂 Jezeli wg ciebie ktos kto 2 lata spedzil w domu z wlasnym dizeckiem i sie spelnia w byciu z dziecmi to od razu kura domowa, to tak, wolę być kurą domową niż czymś takim jak ty 🙂 bez odbioru 🙂

Nie wiedziało biedactwo co odpisać, ale odpisać musiało 🙂 Idź się rozmnażaj, mąż cię utrzyma póki dzieci małe, a później w dupe kopnie babsztyla:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Olivia napisał:

Tak się składa, że mam cudownego męża 🙂 Zaraz będę miała dziecko, a firma prywatna dała mi już dawno umowę na czas nieokreślony 🙂 Jak jest się dobrym pracownikiem to ciąża nie jest powodem do "złośliwości". Mój szef mi ciąży pogratulował i jeszcze podwyżkę dostałam. Prosił tylko, żebym nie odchodziła nagle i skończyła projekt. Również życzę Ci miłego wieczoru. Drugim razem pomyśl - nieodpowiedzialnie zachodzić w ciążę w sytuacji, gdy masz umowę na czas określony, ale widać krótko pracowałaś, bo prawo pracy przewiduje konieczność podpisania umowy na czas nieokreślony po 33 miesiącach pracy 🙂 Jeśli ktoś tu pluje jadem to ty. 

twoje sztuczne usmiechy są to naprawdę zbędne, jako że fałsz leje się z twoje buzi strumieniami...niue chcę nawet wyobrazac sobie jaki masz zacięty wyraz twarzy.  witam cie o pracownico roku, nie zrob kupy z podniecenia nad swoją wspaniałością. A co do tego ze zaszłam w ciaze badac na takiej a nie innej umowie - nie zalezalo mi wtedy na innej umowie, bo nie zdawałam sobie sprawy ze przy rekrutacji do przedszkoli w Warszawie za zatrudnienie matki jest az tyle punktów. ale nie ma tego złego, odwiedziłam kilka przedszkoli panstowych i zwątpiłam, pilnują tych dzieci jakies kuchary z minami jak za karę. to lepiej, ze syn pojdzie do prywatnego i nie bedzie chodził z patologią do jednej grupy. 25 osobó w grupie - groza.

A o złośliwosci prywaciarza pisze tylko dlatego, że mam porównanie podejścia dyrektorów placówek prywatnych z podejściem dyrektorów placówek państwowych i niestety, ci pierwsi wypadają blado. Moja koleżanka nie przykładała się tak jak ja, a w panstwowej szkole i tak przedluzyli jej umowe, bo są LUDŹMi a nie zwierzętami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pracowałam w firmie 10 lat,w ciągu tych 10 lat ani razu nie byłam na L4,ani razu sie nie spoznilam, były takie sytuacje gdzie nadgodziny robilam za free,jedna ciążę poronilam jak zaszlam w drugą pracowałam do 4 miesiąca ,szefowa była wściekła że jestem w ciąży i powiedziała mi że po macierzyńskim nie mam co u niej szukać. Wkurzylam sie i na drugi dzień poszlam już na L4,gdyby wcześniej pokazała mi że nie szanuje mnie jako pracownika to poszlabym na l4 od zobaczenia dwóch kresek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Olivia napisał:

Nie wiedziało biedactwo co odpisać, ale odpisać musiało 🙂 Idź się rozmnażaj, mąż cię utrzyma póki dzieci małe, a później w dupe kopnie babsztyla:) 

mam jedno dziecko ofermo, wlasnie po to by iść do pracy i dostać jakąs sensowną posadę i umowę. No i widzisz? nie wiedziałaś biedaczyno co odpisać, ale musiałaś uruchomić chorą wyobraxnię. Patrz żeby twój :"stary": cie nie kopnął.

sama jesteś biedactwo. Bieda umysłowa aż piszczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena
4 minuty temu, Gość gość napisał:

twoje sztuczne usmiechy są to naprawdę zbędne, jako że fałsz leje się z twoje buzi strumieniami...niue chcę nawet wyobrazac sobie jaki masz zacięty wyraz twarzy.  witam cie o pracownico roku, nie zrob kupy z podniecenia nad swoją wspaniałością. A co do tego ze zaszłam w ciaze badac na takiej a nie innej umowie - nie zalezalo mi wtedy na innej umowie, bo nie zdawałam sobie sprawy ze przy rekrutacji do przedszkoli w Warszawie za zatrudnienie matki jest az tyle punktów. ale nie ma tego złego, odwiedziłam kilka przedszkoli panstowych i zwątpiłam, pilnują tych dzieci jakies kuchary z minami jak za karę. to lepiej, ze syn pojdzie do prywatnego i nie bedzie chodził z patologią do jednej grupy. 25 osobó w grupie - groza.

A o złośliwosci prywaciarza pisze tylko dlatego, że mam porównanie podejścia dyrektorów placówek prywatnych z podejściem dyrektorów placówek państwowych i niestety, ci pierwsi wypadają blado. Moja koleżanka nie przykładała się tak jak ja, a w panstwowej szkole i tak przedluzyli jej umowe, bo są LUDŹMi a nie zwierzętami

Hahahah znowu masz rozdwojenie jaźni. Nie lubisz prywaciarzy, ale do prywaciarzy oddasz swoje dziecko :), bo reszta to patologia. Weź się zbadaj księżniczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość gość napisał:

Nadal czekam na odpowiedź, skoro tak szafujesz znajomością statystyk, to powinnaś umieć wytłumaczyć ten Gender Pay Gap. Podejrzewam jednak, że sensownego wytłumaczenia nie doczekam, a statystykami posługujesz się wyłącznie w zakresach, które ci pasują pod tezę

Czyli nagle jednak są różnice płacowe między kobietami i mezczyznami? 

Po 1 nie siedzę tu cały czas

Po 2 poczytaj trochę danych, opracowania Sedlak&Sedlak, Eurostat i zorientuj się w sytuacji na rynku w krajach europejskich. Zobaczysz że większe różnice są w tych krajach gdzie kobietom przysługuje więcej przywilejów, gdzie częściej mężczyzn zajmują wyższe stanowiska. Są kraje w Europie gdzie macierzyński jest placony przez 59 tygodni. Są również różnice wynikające z kultury jak we Włoszech gdzie tradycyjny model rodziny gdzie ojciec pracuje a matka wychowuje gromadke dzieci wciąż jest mocno zakorzeniony w świadomości społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania
5 minut temu, Gość gość napisał:

mam jedno dziecko ofermo, wlasnie po to by iść do pracy i dostać jakąs sensowną posadę i umowę. No i widzisz? nie wiedziałaś biedaczyno co odpisać, ale musiałaś uruchomić chorą wyobraxnię. Patrz żeby twój :"stary": cie nie kopnął.

sama jesteś biedactwo. Bieda umysłowa aż piszczy...

Hahahha biedactwo to ty jesteś bo pracy nie masz, gdzie twoja sensowna posada:)? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Pracowałam w firmie 10 lat,w ciągu tych 10 lat ani razu nie byłam na L4,ani razu sie nie spoznilam, były takie sytuacje gdzie nadgodziny robilam za free,jedna ciążę poronilam jak zaszlam w drugą pracowałam do 4 miesiąca ,szefowa była wściekła że jestem w ciąży i powiedziała mi że po macierzyńskim nie mam co u niej szukać. Wkurzylam sie i na drugi dzień poszlam już na L4,gdyby wcześniej pokazała mi że nie szanuje mnie jako pracownika to poszlabym na l4 od zobaczenia dwóch kresek. 

no i to jest właśnie to o czym ja piszę. Moja dyrektorka tez niby była ze mnie zadowolona, dała mi tez podwyzke, ale jak zaszłam w ciaze to niby miła i życzliwa, a potem sie okazało ze nie przedluzy mi umowy. obraziłam ją widać tym L4 :) to nic, że wczesniej przeszłam juz przeziębienie które złapałam od chorych dzieciaków w placówce, to nic że potem była jeszcze grypa żołądkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Magdalena napisał:

Hahahah znowu masz rozdwojenie jaźni. Nie lubisz prywaciarzy, ale do prywaciarzy oddasz swoje dziecko :), bo reszta to patologia. Weź się zbadaj księżniczko

Nie lubię PRACOWAĆ u prywaciarzy w ich małych firemkach, bo robią tam co chcą z pracownikami, to są Janusze biznesu, w korpo by to nie przeszlo dlatego tam sie wybieram do nastepnej pracy. Natomiast posyłać dziecko do firmy prywatnej to co innego. Kumasz to, czy masz za daleko do łba? Ludzie, co za beton...jakby gadać do pnia

 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Pracowałam w firmie 10 lat,w ciągu tych 10 lat ani razu nie byłam na L4,ani razu sie nie spoznilam, były takie sytuacje gdzie nadgodziny robilam za free,jedna ciążę poronilam jak zaszlam w drugą pracowałam do 4 miesiąca ,szefowa była wściekła że jestem w ciąży i powiedziała mi że po macierzyńskim nie mam co u niej szukać. Wkurzylam sie i na drugi dzień poszlam już na L4,gdyby wcześniej pokazała mi że nie szanuje mnie jako pracownika to poszlabym na l4 od zobaczenia dwóch kresek. 

masz rację, poza tym nie muszę pracować gdzies 10 lat by wiedzieć jak jest. Ja i wszystkie moje znajome odeszly na L4 bardzo wczesnie w ciazy, zarówno te które zarabiały po 10 tysiecy w korpo jak i te, które pracowały za najniższą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Hania napisał:

Hahahha biedactwo to ty jesteś bo pracy nie masz, gdzie twoja sensowna posada:)? 

Napisałam tłumoku bez szkół, że posada dopiero BĘDZIE, bo miałam 2 lata przerwy. Jesteś zbyt tępa by zrozumieć dwa zdania w ojczystej mowie? może weź zmień obiekt zainteresowania na kafe, bo ja z tym postem oświadczam, że twoje kolejne zamierzam ignorować, chocbys nie wiem jakie tu frustracje wyrzygiwała, nieszcześliwa dziewczynko. na razie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"masz rację, poza tym nie muszę pracować gdzies 10 lat by wiedzieć jak jest. Ja i wszystkie moje znajome odeszly na L4 bardzo wczesnie w ciazy, zarówno te które zarabiały po 10 tysiecy w korpo jak i te, które pracowały za najniższą"  - i tak powinno być. Jak ktoś wyżej słusznie zauważył, pracodawca na was łoi kasę, żyje z was, on jest jak lew a wy jak wszojady które wyżeracie mu wszy. Jak się zbuntujecie, to was strząśnie i zaprosi nowe, które chętnie będą pracowały. Głupich nie brakuje. Niektórzy ludzie lubią zapier/alać, bez wzgledu na to czy musza, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Piszcie dalej. Potwierdzacie tylko co wszyscy wiezą. Ciężarna = krętaczka i oszustka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli nagle jednak są różnice płacowe między kobietami i mezczyznami? 

Po 1 nie siedzę tu cały czas

Po 2 poczytaj trochę danych, opracowania Sedlak&Sedlak, Eurostat i zorientuj się w sytuacji na rynku w krajach europejskich. Zobaczysz że większe różnice są w tych krajach gdzie kobietom przysługuje więcej przywilejów, gdzie częściej mężczyzn zajmują wyższe stanowiska. Są kraje w Europie gdzie macierzyński jest placony przez 59 tygodni. Są również różnice wynikające z kultury jak we Włoszech gdzie tradycyjny model rodziny gdzie ojciec pracuje a matka wychowuje gromadke dzieci wciąż jest mocno zakorzeniony w świadomości społeczeństwa.

A są kraje, gdzie ciężarne bez ciąży zagrożonej nie chodzą na l4, czyli po twojemu nie oszukują, nie kradną, pracują niemal do końca ciąży, macierzyński trwa 8-12 tygodni, i to właśnie te kraje mają 3-4 krotnie wyższą przepaść między zarobkami kobiet i mężczyzn niż u nas.

We Włoszech ta różnica jest akurat tak samo niska jak w Polsce.

Różnice płacowe jeśli są, to wynikają z mniejszego zaangażowania czasowego w pracę, napisałam o tym. Jeśli ty godzisz się na niższe zarobki niż twoi współpracownicy, przy tych samych obowiązkach, to jesteś frajer i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia1989
6 minut temu, Gość gość napisał:

Nie lubię PRACOWAĆ u prywaciarzy w ich małych firemkach, bo robią tam co chcą z pracownikami, to są Janusze biznesu, w korpo by to nie przeszlo dlatego tam sie wybieram do nastepnej pracy. Natomiast posyłać dziecko do firmy prywatnej to co innego. Kumasz to, czy masz za daleko do łba? Ludzie, co za beton...jakby gadać do pnia

 

masz rację, poza tym nie muszę pracować gdzies 10 lat by wiedzieć jak jest. Ja i wszystkie moje znajome odeszly na L4 bardzo wczesnie w ciazy, zarówno te które zarabiały po 10 tysiecy w korpo jak i te, które pracowały za najniższą

Korpo to też prywaciarz. Możesz być zaskoczona. W firmach państwowych narzekają na kasę, ale często mają luz. W małych prywatnych szef robi co chce. W korpo jest wyścig szczutow, nie każdy nadaje się do takiej pracy. Popracujesz i też powiesz, że coś jest nie tak. Takie życie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Tosia1989 napisał:

Korpo to też prywaciarz. Możesz być zaskoczona. W firmach państwowych narzekają na kasę, ale często mają luz. W małych prywatnych szef robi co chce. W korpo jest wyścig szczutow, nie każdy nadaje się do takiej pracy. Popracujesz i też powiesz, że coś jest nie tak. Takie życie... 

Pracowałam w korpo jak i u prywaciarza i korpo to był dla mnie horror. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szefowa Karolina

Mam firmę prywatną. Jak pracownica zachodzi w ciążę to przedstawiam jej 2 opcje. Albo idzie sobie kiedy chce na l4, choćby od ręki, ale powrotu nie ma, (skoro nie chce jej się pracować), albo kończy swoje sprawy, chodzi tyle ile da radę i widzimy się ponownie po macierzyńskim 🙂 Sytuacje awaryjne typu szpital-rozumiem i nie podważam. Z każdym można się dogadać, pod warunkiem, że ma mózg. Teraz jest rynek pracownika. Dobrych pracowników się ceni, a słabych zwalnia. Jak ktoś zwalnia tylko za ciążę tzn ze ma krzywo pod sufitem, ale pracownik też ma krzywo, że tam pracuje. Leniwym łaniom umów przedłużać nie muszę, tylko po to, żeby siedziały 3 lata z dzieckiem!!!! P.s. Co do uwag o prywaciarzach krętaczach to jesteście niektóre żałosne, zajść w ciążę i wymagać to owszem, ale pracować to już nie. Właśnie takim osobom by "złośliwi prywaciarze" dziękujemy za współpracę i życzymy powodzenia na nowej drodze życia bez pieniędzy i ubezpieczenia

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość gość napisał:

A są kraje, gdzie ciężarne bez ciąży zagrożonej nie chodzą na l4, czyli po twojemu nie oszukują, nie kradną, pracują niemal do końca ciąży, macierzyński trwa 8-12 tygodni, i to właśnie te kraje mają 3-4 krotnie wyższą przepaść między zarobkami kobiet i mężczyzn niż u nas.

We Włoszech ta różnica jest akurat tak samo niska jak w Polsce.

Różnice płacowe jeśli są, to wynikają z mniejszego zaangażowania czasowego w pracę, napisałam o tym. Jeśli ty godzisz się na niższe zarobki niż twoi współpracownicy, przy tych samych obowiązkach, to jesteś frajer i tyle.

To może przytocz które to kraje mają różnice kilkukrotnosci?  ja akurat pracuje u siebie, więc mnie bezpośrednio to nie dotyka. Ale w kwestii wysokości wynagrodzeń w prywatnych firmach tych małych czy nawet dużych-wynagrodzenie jest objęte tajemnica i za ujawnienie go można nawet zwolnić pracownika, także mało kto wie czy zarabia więcej czy mniej niż koledzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Szefowa Karolina napisał:

Mam firmę prywatną. Jak pracownica zachodzi w ciążę to przedstawiam jej 2 opcje. Albo idzie sobie kiedy chce na l4, choćby od ręki, ale powrotu nie ma, (skoro nie chce jej się pracować), albo kończy swoje sprawy, chodzi tyle ile da radę i widzimy się ponownie po macierzyńskim 🙂 Sytuacje awaryjne typu szpital-rozumiem i nie podważam. Z każdym można się dogadać, pod warunkiem, że ma mózg. Teraz jest rynek pracownika. Dobrych pracowników się ceni, a słabych zwalnia. Jak ktoś zwalnia tylko za ciążę tzn ze ma krzywo pod sufitem, ale pracownik też ma krzywo, że tam pracuje. Leniwym łaniom umów przedłużać nie muszę, tylko po to, żeby siedziały 3 lata z dzieckiem!!!! P.s. Co do uwag o prywaciarzach krętaczach to jesteście niektóre żałosne, zajść w ciążę i wymagać to owszem, ale pracować to już nie. Właśnie takim osobom by "złośliwi prywaciarze" dziękujemy za współpracę i życzymy powodzenia na nowej drodze życia bez pieniędzy i ubezpieczenia

 

I słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Szefowa Karolina napisał:

Mam firmę prywatną. Jak pracownica zachodzi w ciążę to przedstawiam jej 2 opcje. Albo idzie sobie kiedy chce na l4, choćby od ręki, ale powrotu nie ma, (skoro nie chce jej się pracować), albo kończy swoje sprawy, chodzi tyle ile da radę i widzimy się ponownie po macierzyńskim 🙂 Sytuacje awaryjne typu szpital-rozumiem i nie podważam. Z każdym można się dogadać, pod warunkiem, że ma mózg. Teraz jest rynek pracownika. Dobrych pracowników się ceni, a słabych zwalnia. Jak ktoś zwalnia tylko za ciążę tzn ze ma krzywo pod sufitem, ale pracownik też ma krzywo, że tam pracuje. Leniwym łaniom umów przedłużać nie muszę, tylko po to, żeby siedziały 3 lata z dzieckiem!!!! P.s. Co do uwag o prywaciarzach krętaczach to jesteście niektóre żałosne, zajść w ciążę i wymagać to owszem, ale pracować to już nie. Właśnie takim osobom by "złośliwi prywaciarze" dziękujemy za współpracę i życzymy powodzenia na nowej drodze życia bez pieniędzy i ubezpieczenia

 

Mam niedużą prywatną firme, sama jestem kobietą ale juz nigdy już nie zatrudnie kobiety,po tym jak dwie nowo zatrudnione pracownice przyniosły mi l4 w przeciagu miesiąca. Zatrudnialy się u mnie wiedząc że są już w ciąży, ile miałam przez nie problemów to się w głowie nie mieści 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Gość napisał:

To może przytocz które to kraje mają różnice kilkukrotnosci?  ja akurat pracuje u siebie, więc mnie bezpośrednio to nie dotyka. Ale w kwestii wysokości wynagrodzeń w prywatnych firmach tych małych czy nawet dużych-wynagrodzenie jest objęte tajemnica i za ujawnienie go można nawet zwolnić pracownika, także mało kto wie czy zarabia więcej czy mniej niż koledzy.

Niemcy, Czechy, Austria, Finlandia, Norwegia, Holandia, Francja, Portugalia, Szwajcaria, Estonia, Szwecja, Dania, Wielka Brytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szefowa Karolina
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mam niedużą prywatną firme, sama jestem kobietą ale juz nigdy już nie zatrudnie kobiety,po tym jak dwie nowo zatrudnione pracownice przyniosły mi l4 w przeciagu miesiąca. Zatrudnialy się u mnie wiedząc że są już w ciąży, ile miałam przez nie problemów to się w głowie nie mieści 

Przykro mi, że masz takie doświadczenia. Ja wprost pytam, czy kandydatka jest w ciąży, albo taką planuje w najbliższym czasie. Wiem, że nie mam prawa, ale pytam. Pytam, bo nie mam czasu i nerwów na pasożyty. Odpowiadać nie musi. Ja nie muszę zatrudniac. A na przyszłość jeśli jednak zmienisz stosunek do kobiet- bierz młode zaraz po studiach, albo takie z kredytem co już mają 2 dzieci, ewentualnie panie, którym brakuje kilku lat do emerutury. Omiń zamężne dziewczyny w przedziale 27-38 🙂 bo one najczęściej robią takie "niespodzianki" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Niemcy, Czechy, Austria, Finlandia, Norwegia, Holandia, Francja, Portugalia, Szwajcaria, Estonia, Szwecja, Dania, Wielka Brytania.

I podaj roznice płacowe-wraz ze źródłem informacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Szefowa Karolina napisał:

Przykro mi, że masz takie doświadczenia. Ja wprost pytam, czy kandydatka jest w ciąży, albo taką planuje w najbliższym czasie. Wiem, że nie mam prawa, ale pytam. Pytam, bo nie mam czasu i nerwów na pasożyty. Odpowiadać nie musi. Ja nie muszę zatrudniac. A na przyszłość jeśli jednak zmienisz stosunek do kobiet- bierz młode zaraz po studiach, albo takie z kredytem co już mają 2 dzieci, ewentualnie panie, którym brakuje kilku lat do emerutury. Omiń zamężne dziewczyny w przedziale 27-38 🙂 bo one najczęściej robią takie "niespodzianki" 

Nie obrażaj mnie. Mam 34 lata, męża, 1 dziecko, 0 kredytu i nie planuje kolejnej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Już widzę autorkę tego durnego tematu, jak się święcie oburza, widząc w sklepie faceta, który jest na zwolnieniu przez rękę w gipsie ;) Przecież skoro wyszedł z domu, to nie jest chory! Dlaczego on nie pracuje!?

Albo ktoś ma miesiąc l4 po zawale serca. I przez ten miesiąc nie może po bułki iść, bo "skoro BIEGA po mieście, to może już wrócić do pracy, oszust i kombinator!"

Mój kolega z pracy od niemal roku ma zwolnienie przez paskudnie zerwany mięsień w udzie. Czasem z nudów, bo już nie wytrzymuje w domu, przychodzi do nas na kawę do biura. Naprawdę chciałabym zobaczyć autorkę, o aparycji ratlerka, która podskakuje do 2metrowego wielkiego chłopa i go opiernicza, że ją okrada :D

Ptasi móżdżek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

I podaj roznice płacowe-wraz ze źródłem informacji

Proszę bardzo, to z twojego Forbesa ;)

Niemcy, Wielka Brytania, Czechy, Estonia: 20-25%

Słowacja, Austria, Szwajcaria, Portugalia, Islandia: 16-20%

Norwegia, Dania, Holandia, Francja, Szwecja: 14-16%

Polska: 5-7%

 

Ale generalnie TAK, oszustki biegnące na l4 zaraz po zrobieniu testu (takie leniwce tylko w Polsce, w cywilizowanych krajach to nie do pomyślenia) rozwalają nam rynek pracy, to przez nie kobiet nikt nie chce zatrudniać, a jeśli tak to za niską stawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie obrażaj mnie. Mam 34 lata, męża, 1 dziecko, 0 kredytu i nie planuje kolejnej ciąży.

Nie planujesz, ale zajść możesz, albo zaplanować za kilka lat. Kto cię tu niby obraża?! Autorka posta napisała tylko, że często kobiety w tym wieku zachodzą w ciążę. Coś ty taka obrażalska, do ciebie to było?! Jeny co za księżniczka.. Ja ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Szefowa Karolina napisał:

Przykro mi, że masz takie doświadczenia. Ja wprost pytam, czy kandydatka jest w ciąży, albo taką planuje w najbliższym czasie. Wiem, że nie mam prawa, ale pytam. Pytam, bo nie mam czasu i nerwów na pasożyty. Odpowiadać nie musi. Ja nie muszę zatrudniac. A na przyszłość jeśli jednak zmienisz stosunek do kobiet- bierz młode zaraz po studiach, albo takie z kredytem co już mają 2 dzieci, ewentualnie panie, którym brakuje kilku lat do emerutury. Omiń zamężne dziewczyny w przedziale 27-38 🙂 bo one najczęściej robią takie "niespodzianki" 

Mieszkam w niedużym mieście, prowadzę firmę geodezyjna i potrzebuje pracownika po takich studiach, zatrudnilabym starsza Panią ale niestety takowej jeszcze nie spotkałam. Te dwie dziewczyny właśnie były po studiach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×