Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pola

Mamusie siedzące z dzieckiem 4 lata w domu to służące, których nikt (nawet ich Olusie i Stasie) nie szanuje

Polecane posty

Gość Gosc
1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

No cóż, to ty pierwsza zaczęłaś pisać o sobie, napisałaś "ja tam chcę...." . Co jest może bardzo ciekawe dla plotkarek z magla, ale daje niewiele wiedzy ogólnej, która interesuje właśnie mnie. Dlatego zapytałem o koleżanki. Ale ponieważ nic na ten temat nie wiesz, to zadam pytanie inaczej: Czy uważasz, że kobiety maja ochotę na mężow zawsze, gdy oni maja na nie ochotę? Oczywiście pomijajac chorobę i jakieś przypadki nadzwyczajne.

A co do wiedzy ogólnej daje subiektywna opinia przypadkowej osoby o tym, na co mają ochotę inne osoby? Ja przykładowo uważam, że kobiety mają ochotę wkładać mężom wielkie dildo w dupe co niedzielę o 9 rano za wyjątkiem pierwszej niedzieli karnawalu. Co to wnosi do interesującej ciebie wiedzy ogólnej? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
13 minut temu, Gość Gosc napisał:

A co do wiedzy ogólnej daje subiektywna opinia przypadkowej osoby o tym, na co mają ochotę inne osoby? Ja przykładowo uważam, że kobiety mają ochotę wkładać mężom wielkie dildo w dupe co niedzielę o 9 rano za wyjątkiem pierwszej niedzieli karnawalu. Co to wnosi do interesującej ciebie wiedzy ogólnej? 

Jeśli ta osoba potrafi swoją opinię w jakiś sposób uzasadnić, to owszem, coś daje. Ciekawe w jaki sposób uzasadnisz swoją opinię o dildo? Myślę jednak, że jest to wyssane z palca, więc co najwyżej wnosi coś do wiedzy na twój temat. Ale jeśli uważasz, że nie masz do powiedzenia nic, co się dotyczy wiedzy ogólnej na ten temat, to może po prostu nie zawracaj głowy i zajmij się czymś innym.

Bo ja przykładowo uważam, że kobiety w wieku do 35 lat mają generalnie niższe potrzeby seksualne niż mężczyźni w tym wieku, co potwierdzają badania. I to coś wnosi do interesującej mnie wiedzy ogólnej o stosunkach damsko- meskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Jeśli ta osoba potrafi swoją opinię w jakiś sposób uzasadnić, to owszem, coś daje. Ciekawe w jaki sposób uzasadnisz swoją opinię o dildo? Myślę jednak, że jest to wyssane z palca, więc co najwyżej wnosi coś do wiedzy na twój temat.

Bo ja przykładowo uważam, że kobiety w wieku do 35 lat mają generalnie niższe potrzeby seksualne niż mężczyźni w tym wieku, co potwierdzają badania. I to coś wnosi do interesującej mnie wiedzy ogólnej o stosunkach damsko- meskich.

Wiemy, że twoja opinia jest dla ciebie najważniejsze i to co uważasz na temat innych uważasz za najprawdziwsza prawdę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wiemy, że twoja opinia jest dla ciebie najważniejsze i to co uważasz na temat innych uważasz za najprawdziwsza prawdę. 

👆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

👆

A do tego jesteś aroganckim bucem. A ten palec wskazujący to po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A do tego jesteś aroganckim bucem. A ten palec wskazujący to po co?

Po to, że gdybym pokazał środkowy, to byś jazgotala, że zachowuje sie jak cham. A poza tym cytując: "co z tego, że wskazujący sztywny, kiedy środkowy się ugina"😀.

 👆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 26.06.2019 o 12:58, Gość gość napisał:

Przez wiele lat mojego zycia zaobserewowałam cos dokładnie odwrotnego: w moim otoczeniu dzieci które miały mamy długo w domu, wyrosły na bardziej poewnych siebie dorosłych. lepiej też im sie w zyciu wiedzie, mają mniej problemów ze sobą, o ile oczywiscie matka nie była patolką.  Nikt nie upychał ich od maleńkiego do przechowalni czy tego chciały czy nie. Z tych których ja znam to akurat na zdrowie im wyszlo że mama dlugo nie pracowąła.

Autorka założyła durne prowo, proponuję zlać ją ciepłym moczem i nie kręcić dalej tematu, bo nic jej tak nie zirytuje, jak olewanie

Poniewaz takie sa fakty.  Jezeli matka jest w domu i dziecmi sie zajmuje to je wychowuje.  Ja wiedzialam kiedy moja corka dostala okres i kiedy miala chlopaka i kiedy sie piwa napila (chociaz tak calkowicie nie jestem pewna ilosci, ktora niby wypila).  Do przedszkola poszla majac prawie 3 latka, a ja szybko skonczylam szkole i do pracy.  Prace dostosowywalam do dziecka tzn musialy byc odpowiednie godziny co nie zawsze szlo reka w reke z pieniedzmi, ale bylam w domu niedlugo po tym jak skonczyla szkole, obiad ugotowalam, lekcje odrobilysmy, obejrzalysmy cos w telewizji lub poszly na spacer gdzies na lody czy poklepac zwierzaki po glowce i inne atrakcje.  Dziecko mam spokojne, grzeczne, dobrze ulozone, pracujace, uczace sie ze stalym chlopakiem bez nalogow oplacajace swoje rozrywki pomimo mieszkania nadal w domu.  Samochod sama sobie kupila i splaca.  Zdrowo sie odzywia i lubi spacery i wspinaczki.  Byla uparta jak oslica jak byla mloda, ale jej przeszlo.  PRoblem z chlopakiem to przylatuje od razu do mnie, problem ze zdrowiem to do mnie poniewaz mam w tym zakresie wyksztalcenie i ja wiem w duzym stopniu co ona robi.  Nie powiem, ze wiem absolutnie wszystko poniewaz kto to wie, ale takie rzeczy, ktore mi mowila to nie wiem co takiego moglaby nabroic, zeby ukrywac przede mna, ale na nic takiego nic nie wskazuje.  To samo zuwazylam z dziecmi w mojej rodzinie i wsrod znajomych.  Czas spedzony z dziecmi jest proporcjonalny do ich zachowania i powodzenia w zyciu.  OCzywiscie sa wyjatki i mowimy tutaj o normalnych rodzinach z dobrze wychowanymi rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Rescator555 napisał:

Po to, że gdybym pokazał środkowy, to byś jazgotala, że zachowuje sie jak cham. A poza tym cytując: "co z tego, że wskazujący sztywny, kiedy środkowy się ugina"😀.

 👆

Przecież jesteś chamem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Przecież jesteś chamem.

👆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Poniewaz takie sa fakty.  Jezeli matka jest w domu i dziecmi sie zajmuje to je wychowuje.  Ja wiedzialam kiedy moja corka dostala okres i kiedy miala chlopaka i kiedy sie piwa napila (chociaz tak calkowicie nie jestem pewna ilosci, ktora niby wypila).  Do przedszkola poszla majac prawie 3 latka, a ja szybko skonczylam szkole i do pracy.  Prace dostosowywalam do dziecka tzn musialy byc odpowiednie godziny co nie zawsze szlo reka w reke z pieniedzmi, ale bylam w domu niedlugo po tym jak skonczyla szkole, obiad ugotowalam, lekcje odrobilysmy, obejrzalysmy cos w telewizji lub poszly na spacer gdzies na lody czy poklepac zwierzaki po glowce i inne atrakcje.  Dziecko mam spokojne, grzeczne, dobrze ulozone, pracujace, uczace sie ze stalym chlopakiem bez nalogow oplacajace swoje rozrywki pomimo mieszkania nadal w domu.  Samochod sama sobie kupila i splaca.  Zdrowo sie odzywia i lubi spacery i wspinaczki.  Byla uparta jak oslica jak byla mloda, ale jej przeszlo.  PRoblem z chlopakiem to przylatuje od razu do mnie, problem ze zdrowiem to do mnie poniewaz mam w tym zakresie wyksztalcenie i ja wiem w duzym stopniu co ona robi.  Nie powiem, ze wiem absolutnie wszystko poniewaz kto to wie, ale takie rzeczy, ktore mi mowila to nie wiem co takiego moglaby nabroic, zeby ukrywac przede mna, ale na nic takiego nic nie wskazuje.  To samo zuwazylam z dziecmi w mojej rodzinie i wsrod znajomych.  Czas spedzony z dziecmi jest proporcjonalny do ich zachowania i powodzenia w zyciu.  OCzywiscie sa wyjatki i mowimy tutaj o normalnych rodzinach z dobrze wychowanymi rodzicami.

Akurat z tą proporcjonalnoscia spędzonego czasu do zachowania się nie zgodzę. Co za dużo to nie zdrowo i zamiast dziecko wychować, można zrobić z niego kaleke życiową, które bez mamusi nie da rady. I ta chęć kontrolowania, to że mamusia musi wiedzieć co robi dziecko może też nie wyjść na dobre. Wtracajaca się teściowa to zło:-) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
53 minuty temu, Rescator555 napisał:

Jeśli ta osoba potrafi swoją opinię w jakiś sposób uzasadnić, to owszem, coś daje. Ciekawe w jaki sposób uzasadnisz swoją opinię o dildo? Myślę jednak, że jest to wyssane z palca, więc co najwyżej wnosi coś do wiedzy na twój temat. Ale jeśli uważasz, że nie masz do powiedzenia nic, co się dotyczy wiedzy ogólnej na ten temat, to może po prostu nie zawracaj głowy i zajmij się czymś innym.

Bo ja przykładowo uważam, że kobiety w wieku do 35 lat mają generalnie niższe potrzeby seksualne niż mężczyźni w tym wieku, co potwierdzają badania. I to coś wnosi do interesującej mnie wiedzy ogólnej o stosunkach damsko- meskich.

Dlatego związki rówieśników pod względem seksualnym są do bani. Kobiety po 40tce powinny mieć młodszych kochanków bo ich rówieśnicy za nimi nie nadążają. Nie mówiąc już o kobietach starszych, rówieśnicy których często już nie mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Dlatego związki rówieśników pod względem seksualnym są do bani. Kobiety po 40tce powinny mieć młodszych kochanków bo ich rówieśnicy za nimi nie nadążają. Nie mówiąc już o kobietach starszych, rówieśnicy których często już nie mogą.

Piszesz o związkach czy o kochankach? Bo wziąć za kochankę 40letniego milfa to młody facet może, czemu nie? Ale raczej wątpliwe by chciał się z taką ożenić. Czy ona z nim. Więc co, układ żona rówieśniczka a do tego starsza kochanka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Rescator555 napisał:

No cóż, to ty pierwsza zaczęłaś pisać o sobie, napisałaś "ja tam chcę...." . Co jest może bardzo ciekawe dla plotkarek z magla, ale daje niewiele wiedzy ogólnej, która interesuje właśnie mnie. Dlatego zapytałem o koleżanki. Ale ponieważ nic na ten temat nie wiesz, to zadam pytanie inaczej: Czy uważasz, że kobiety maja ochotę na mężow zawsze, gdy oni maja na nie ochotę? Oczywiście pomijajac chorobę i jakieś przypadki nadzwyczajne.

Nie zbieram danych na ten temat, więc jeżeli ty zbierasz to powinna cię interesować każda odpowiedź. 

Uważam,  że jeżeli kochają się, są zgranym małżeństwem, dalej się kręcą, mąją podobny temperament, a jednocześnie kobieta nie ma jakiś problemów hormonalnych to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
19 minut temu, Rescator555 napisał:

Piszesz o związkach czy o kochankach? Bo wziąć za kochankę 40letniego milfa to młody facet może, czemu nie? Ale raczej wątpliwe by chciał się z taką ożenić. Czy ona z nim. Więc co, układ żona rówieśniczka a do tego starsza kochanka???

A po co żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A po co żona?

Do tego rowiesniczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mąż rowiesnik też słabo, bo gdy kobita ma największą ochotę na seks to ten już nie za bardzo staje na wysokości zadania. I erekcja już nie ta. Porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie zbieram danych na ten temat, więc jeżeli ty zbierasz to powinna cię interesować każda odpowiedź. 

Uważam,  że jeżeli kochają się, są zgranym małżeństwem, dalej się kręcą, mąją podobny temperament, a jednocześnie kobieta nie ma jakiś problemów hormonalnych to tak.

A co jeśli tak nie jest ? Jeśli na przykład temperament żony spadł z jakiegoś tam powodu i ona ma ochotę na męża powiedzmy 5 razy rzadziej niż on na nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Mąż rowiesnik też słabo, bo gdy kobita ma największą ochotę na seks to ten już nie za bardzo staje na wysokości zadania. I erekcja już nie ta. Porażka.

 

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

A po co żona?

Czyli co? Facet do osiagniecia czterdziestki powinien posuwać milfy, a w tym wieku ożenić się z osiemnastką? Moim zdaniem świetny pomysł 😀.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

CD . Tylko czy ta osiemnastka zechce za męża "starego dziada"? I raczej wątpliwe, by dał się goowniarze zagonić do garów czy do pieluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Rescator555 napisał:

 

Czyli co? Facet do osiagniecia czterdziestki powinien posuwać milfy, a w tym wieku ożenić się z osiemnastką? Moim zdaniem świetny pomysł 😀.

Powinien? A to jest jakaś powinność aby się zenic? Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Powinien? A to jest jakaś powinność aby się zenic? Po co?

Może tego nie zauważyłeś, ale dość powszechnie przyjął się taki zwyczaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Może tego nie zauważyłeś, ale dość powszechnie przyjął się taki zwyczaj. 

Jest zwyczaj. Nie ma obowiązku. Ale jeśli facet uważa, że powinien się zenic to niech się żeni:-D z tym z kim jego zdaniem (albo zdaniem otoczenia, bo chyba o to chodzi)  powinien 😄 Nie wnikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jest zwyczaj. Nie ma obowiązku. Ale jeśli facet uważa, że powinien się zenic to niech się żeni:-D z tym z kim jego zdaniem (albo zdaniem otoczenia, bo chyba o to chodzi)  powinien 😄 Nie wnikam.

A czy ja gdzieś pisałem, że ma obowiązek? Napisałem tylko jaki jest zdanie otoczenia czyli zwyczaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

A czy ja gdzieś pisałem, że ma obowiązek? Napisałem tylko jaki jest zdanie otoczenia czyli zwyczaj?

A czy ja napisałam, że ty napisałeś, że ma obowiązek?

Jeśli facetowi zależy na zdaniu otoczenia i uważa, że coś powinien to już jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

A czy ja napisałam, że ty napisałeś, że ma obowiązek?

Jeśli facetowi zależy na zdaniu otoczenia i uważa, że coś powinien to już jego problem.

A czym się twoim zdaniem różni powinność od obowiązku? Bo pytałeś mnie czy jest powinność? Dlaczego mnie o to pytałeś? 

Może tego nie zauważyłeś, ale bardzo często ludziom zależy na zdaniu otoczenia. Taki jest ten świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mloda kobieta to się jeszcze jakoś może zebrać w sobie, żeby dorównać swojemu mężowi rownolatkowi. Ale już taki 50 latek to już słabiutko. Nie masz szans dorównać swojej żonie rownolatce, gdy ta jest najbardziej rozbudzona seksualnie. Erekcja już nie ta, wydolność juz nie bardzo, kłopoty z prostata,  smutny korniszonek dynda między nogami. Takiemu facetowi pozostaje już tylko pogodzenie się z rogami do sufitu, skoro już musiał zenic się z rowiesniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Rescator555 napisał:

A co jeśli tak nie jest ? Jeśli na przykład temperament żony spadł z jakiegoś tam powodu i ona ma ochotę na męża powiedzmy 5 razy rzadziej niż on na nią?

To nie. 

Napisałam, kiedy tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Rescator555 napisał:

A czym się twoim zdaniem różni powinność od obowiązku? Bo pytałeś mnie czy jest powinność? Dlaczego mnie o to pytałeś? 

Może tego nie zauważyłeś, ale bardzo często ludziom zależy na zdaniu otoczenia. Taki jest ten świat.

To ty się mnie pytałeś czy facet powinien się ożenić. Według mnie powinien robić co chce. Jeśli jest Dulskim i mieczakiem, zrobi to czego oczekuje od niego otoczenie. Jego sprawa, skoro przejmuje się zdaniem otoczenia. Jak lubi żyć pod dyktando innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

To nie. 

Napisałam, kiedy tak.

Więc jeśli nie, to czy kobieta  może zlekceważyć kilkakrotnie większe potrzeby seksualne męża, czy też powinna poczuwać się do ich zaspokojenia?

 

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mloda kobieta to się jeszcze jakoś może zebrać w sobie, żeby dorównać swojemu mężowi rownolatkowi. Ale już taki 50 latek to już słabiutko. Nie masz szans dorównać swojej żonie rownolatce, gdy ta jest najbardziej rozbudzona seksualnie. Erekcja już nie ta, wydolność juz nie bardzo, kłopoty z prostata,  smutny korniszonek dynda między nogami. Takiemu facetowi pozostaje już tylko pogodzenie się z rogami do sufitu, skoro już musiał zenic się z rowiesniczka.

Czyli ta młoda kobieta powinna jak to piszesz "zebrać się w sobie"?

A jeśli chodzi o MOJE szanse w jakiejkolwiek sprawie, to nie zabieraj głosu na temat o którym nie masz pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

To ty się mnie pytałeś czy facet powinien się ożenić. Według mnie powinien robić co chce. Jeśli jest Dulskim i mieczakiem, zrobi to czego oczekuje od niego otoczenie. Jego sprawa, skoro przejmuje się zdaniem otoczenia. Jak lubi żyć pod dyktando innych...

Pytałem czy powinien a nie czy ma obowiązek. Nie widzisz różnicy między jednym a drugim? Bo  pytasz mnie o powinność czyli obowiązek. Dlaczego mnie o to pytasz, kiedy tego nie pisałem? Coś sobie zmyślasz a potem mi to wciskasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×