Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pola

Mamusie siedzące z dzieckiem 4 lata w domu to służące, których nikt (nawet ich Olusie i Stasie) nie szanuje

Polecane posty

Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, po prostu ciekawi mnie twoje zdanie na ten temat 😉

No cóż, kobiety powinny być tam, gdzie są w stanie dojść dzięki własnej pracy, inteligencji i zdolnościom. Bez wspomagania , parytetów czy innych przywilejów, które wymusiły na głupich chłopach jakimi są politycy. Dokładnie na tych samych zasadach co faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
56 minut temu, Rescator555 napisał:

Gdyby nie głupie chłopy, to baby były by tam gdzie jest ich miejsce.

Czyżbyś kwestionowała celowość własnego kształcenia. No ja bym tak daleko się nie posuwał 😣.

 

Gdyby nie głupie to chłopy byłyby tam gdzie ich miejsce.

Nie. Kwestionuje zasadność kształcenia NIEKTÓRYCH osób za pieniądze podatnika. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Gdyby nie głupie to chłopy byłyby tam gdzie ich miejsce.

Nie. Kwestionuje zasadność kształcenia NIEKTÓRYCH osób za pieniądze podatnika. 

Gdyby nie głupie chłopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Gdyby nie głupie to chłopy byłyby tam gdzie ich miejsce.

Nie. Kwestionuje zasadność kształcenia NIEKTÓRYCH osób za pieniądze podatnika. 

No to gdzie by byli? Napisz, bo widzę, że aż się palisz żeby to zrobić.

Ja tam nie kwestionuje zasadności kształcenia, każdemu warto dać szansę. W przypadku NIEKTÓRYCH mam zastrzeżenie do efektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

No to gdzie by byli? Napisz, bo widzę, że aż się palisz żeby to zrobić.

Ja tam nie kwestionuje zasadności kształcenia, każdemu warto dać szansę. W przypadku NIEKTÓRYCH mam zastrzeżenie do efektów.

Nie. Nie "pale sie". 

A ja kwestionuje zasadność kształcenia każdego na poziomie studiów wyższych za pieniądze publiczne. Bardzo nie podoba mi się system jaki mamy obecnie. Wolałabym amerykański.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie. Nie "pale sie". 

A ja kwestionuje zasadność kształcenia każdego na poziomie studiów wyższych za pieniądze publiczne. Bardzo nie podoba mi się system jaki mamy obecnie. Wolałabym amerykański.

No to nie mów.

Tylko szkolnictwa? To może zakwestionuj też finansowanie z pieniędzy publicznych pomocy społecznej, 500+, kościoła, teatrów i w ogóle kultury, przedszkoli, żłobków, stadionow i wielu innych rzeczy. I być może będziesz miała rację. To jest kwestia koncepcji państwa, a więc temat na oddzielna dyskusję. Ale tylko same szkolnictwo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

No to nie mów.

Tylko szkolnictwa? To może zakwestionuj też finansowanie z pieniędzy publicznych pomocy społecznej, 500+, kościoła, teatrów i w ogóle kultury, przedszkoli, żłobków, stadionow i wielu innych rzeczy. I być może będziesz miała rację. To jest kwestia koncepcji państwa, a więc temat na oddzielna dyskusję. Ale tylko same szkolnictwo? 

Mowa byla o nauce. Nie o 500+, kościele itd. Jak zakwestionuje (lub nie) to co wymieniłeś, to zapytasz dlaczego nie kwestionuje jeszcze czegoś innego itd. Jak słusznie zauważyłeś to temat na inną dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mowa byla o nauce. Nie o 500+, kościele itd. Jak zakwestionuje (lub nie) to co wymieniłeś, to zapytasz dlaczego nie kwestionuje jeszcze czegoś innego itd. Jak słusznie zauważyłeś to temat na inną dyskusję.

No to dlaczego tylko naukę? Bo mi nie podoba się, że z moich podatków finansują żłobki, przedszkola czy 500+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

No to dlaczego tylko naukę? Bo mi nie podoba się, że z moich podatków finansują żłobki, przedszkola czy 500+.

A to ja napisałam gdzieś, że "tylko nauke"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

A to ja napisałam gdzieś, że "tylko nauke"?

Napisałaś: mowa była o nauce. To co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

A właściwie nieważne co jeszcze, to temat na inną dyskusje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Napisałaś: mowa była o nauce. To co jeszcze?

Bo rozmowa dotyczyła zasadnosci nauki kobiet, które i tak zamierzają siedzieć w domu i prac mężowi skarpetki, a nie kościoła 500+ czy koszenia trawników. Nie napisałam, że kwestionuje tylko naukę. Masz jakiś problem z nadazaniem za dyskusja, w której czynnie uczestniczysz.

Napisałam już wcześniej, że kwestia rzeczy, które wymieniłeś to temat na inną dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
11 minut temu, Gość Gosc napisał:

Bo rozmowa dotyczyła zasadnosci nauki kobiet, które i tak zamierzają siedzieć w domu i prac mężowi skarpetki, a nie kościoła 500+ czy koszenia trawników. Nie napisałam, że kwestionuje tylko naukę. Masz jakiś problem z nadazaniem za dyskusja, w której czynnie uczestniczysz.

Napisałam już wcześniej, że kwestia rzeczy, które wymieniłeś to temat na inną dyskusję.

Napisałem: właściwie nieważne co jeszcze. Masz problem z czytaniem wpisów w dyskusji która prowadzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Napisałaś, że kwestionujesz zasadność kształcenia każdego na poziomie studiów wyższych za pieniądze publiczne? Czy to znaczy, że są tacy których kształcenia nie kwestionujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani inżynier

Zrozum to wreszcie że nikt na tej planecie nie urodził się po to żeby usługiwać drugiemu,

ani mężczyzna nie urodził się po to żeby usługiwać kobiecie,

ani kobieta nie urodziła się po to żeby usługiwać mężczyźnie.

Jesteśmy stworzeni do wolności, nawet w związku musimy ją zachować i szanować potrzeby drugiej osoby. Jeśli żona chce się uczyć i pracować to jej wybór, nie urodziła się po to żeby komuś usługiwać jest wolną istotą.

Tak samo facet jeśli chce pracować i utrzymywać rodzinę to cieszyć się będzie z faktu że ma mądrą żonę na którą czeka rynek pracy, że ona też wychodzi do ludzi, że jest szczęśliwa, że ma pracę którą kocha, że ma tytuł, że się zna na świecie, że umie zabrać głos w dyskusji.

Nikt na dłuższą metę nie czuje sie dobrze w relacji usługując drugiemu, nie ma takich dóbr materialnych które wynagrodziły by robienie czegoś co jest sprzeczne z naturą, a z natury jesteśmy istotami wolnymi, od początku świata wszyscy dążą do wolności.

Kiedyś kobiety były ubezwłasnowolnione bo świat był zły i na każdym rogu czyhało niebezpieczeństwo które mogło je pozbawić wolności - rządy silniejszego fizycznie - mogły zostać zgwałcone, zamordowane, okradzione- dlatego kobiety stawały się czyjąś własnością dla ochrony. Rodziły po 10-20 dzieci z których połowa nie przeżywała. Były tak wycieńczone fizycznie że umierały przy porodach albo bardzo młodo. 40letnia kobieta była jak dzisiejsza 80latka. To było takie super? Dziś najbogatsi nie wyglądają na kulturystów, dziś panują rządy umysłu. Świat dąży do wolności. Każde stworzenie chce być wolne a Ty jakby tą wolność chciałbyś odebrać, takie mam wrażenie, bo wydaje Ci się że wiesz co dla kobiet lepsze? Wiesz lepiej niż miliony lat ewolucji?

Kiedy ktoś chciał by drugi mu usługiwał, kiedy ktoś umniejszał kogoś bo według niego jest słabszy czy nie zasługuje na pełną wolność, czym to się kończyło w historii? Przypomij sobie. Wojny, bunty, protesty, terroryzm... Czy wyszło z tego kiedyś coś dobrego?

Czemu chcesz na siłę udowodnić że jest inaczej i ubezwłasnowolnienie kobiet jest ok? Że powinny być przy mężu i dzieciach pozbawione prawa do wolnych własnych wyborów i życia jakie sobie wymarzą?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość Pani inżynier napisał:

Zrozum to wreszcie że nikt na tej planecie nie urodził się po to żeby usługiwać drugiemu,

ani mężczyzna nie urodził się po to żeby usługiwać kobiecie,

ani kobieta nie urodziła się po to żeby usługiwać mężczyźnie.

Jesteśmy stworzeni do wolności, nawet w związku musimy ją zachować i szanować potrzeby drugiej osoby. Jeśli żona chce się uczyć i pracować to jej wybór, nie urodziła się po to żeby komuś usługiwać jest wolną istotą.

Tak samo facet jeśli chce pracować i utrzymywać rodzinę to cieszyć się będzie z faktu że ma mądrą żonę na którą czeka rynek pracy, że ona też wychodzi do ludzi, że jest szczęśliwa, że ma pracę którą kocha, że ma tytuł, że się zna na świecie, że umie zabrać głos w dyskusji.

Nikt na dłuższą metę nie czuje sie dobrze w relacji usługując drugiemu, nie ma takich dóbr materialnych które wynagrodziły by robienie czegoś co jest sprzeczne z naturą, a z natury jesteśmy istotami wolnymi, od początku świata wszyscy dążą do wolności.

Kiedyś kobiety były ubezwłasnowolnione bo świat był zły i na każdym rogu czyhało niebezpieczeństwo które mogło je pozbawić wolności - rządy silniejszego fizycznie - mogły zostać zgwałcone, zamordowane, okradzione- dlatego kobiety stawały się czyjąś własnością dla ochrony. Rodziły po 10-20 dzieci z których połowa nie przeżywała. Były tak wycieńczone fizycznie że umierały przy porodach albo bardzo młodo. 40letnia kobieta była jak dzisiejsza 80latka. To było takie super? Dziś najbogatsi nie wyglądają na kulturystów, dziś panują rządy umysłu. Świat dąży do wolności. Każde stworzenie chce być wolne a Ty jakby tą wolność chciałbyś odebrać, takie mam wrażenie, bo wydaje Ci się że wiesz co dla kobiet lepsze? Wiesz lepiej niż miliony lat ewolucji?

Kiedy ktoś chciał by drugi mu usługiwał, kiedy ktoś umniejszał kogoś bo według niego jest słabszy czy nie zasługuje na pełną wolność, czym to się kończyło w historii? Przypomij sobie. Wojny, bunty, protesty, terroryzm... Czy wyszło z tego kiedyś coś dobrego?

Czemu chcesz na siłę udowodnić że jest inaczej i ubezwłasnowolnienie kobiet jest ok? Że powinny być przy mężu i dzieciach pozbawione prawa do wolnych własnych wyborów i życia jakie sobie wymarzą?

 

A do kogo ta odezwa Pani inżynier?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Inżynier

Do Ciebie.

Czy Ty wiesz że małżeństwo nie jest służbą? usługiwaniem? Usłużnym byciem na każde żądanie męża? I odwrotnie?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Inżynier

Bo  z Twoich wpisów zieje patriarchatem w najgorszym wydaniu

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Pani Inżynier napisał:

Bo  z Twoich wpisów zieje patriarchatem w najgorszym wydaniu

 

 

Pani inżynier, nie moja sprawa co pani zieje. Proponował bym wrócić na stronę 4 tego tematu, i przeczytać PS pod jednym z moich wpisów. Tam jest napisane coś o praniu bielizny. Może Pani to łaskawie przeczyta, chwilę pomyśli i zrozumie co sądzę o usługiwaniu mężowi. To prawda, że o usługiwaniu żonie nie pisałem, ale mam na ten temat identyczne poglądy. Więc może warto by najpierw zapoznać się z tematem, a później wydawać opinie, a nie odwrotnie.  Boję się myśleć, że w identyczny sposób jak przy pisaniu tego manifestu, postępuje także w sprawach zawodowych. Bo między nami inżynierami: gdybym ja też tak postępował, to pewnie bym odsiadywał wieloletni wyrok, tak jak pewien wloski kapitan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

Napisałem: właściwie nieważne co jeszcze. Masz problem z czytaniem wpisów w dyskusji która prowadzisz ?

Pisaliśmy posty w tym samym czasie. Napisałam swój post zanim przeczytałam twój. Tak trudno się tego domyślić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
47 minut temu, Rescator555 napisał:

Pani inżynier, nie moja sprawa co pani zieje. Proponował bym wrócić na stronę 4 tego tematu, i przeczytać PS pod jednym z moich wpisów. Tam jest napisane coś o praniu bielizny. Może Pani to łaskawie przeczyta, chwilę pomyśli i zrozumie co sądzę o usługiwaniu mężowi. To prawda, że o usługiwaniu żonie nie pisałem, ale mam na ten temat identyczne poglądy. Więc może warto by najpierw zapoznać się z tematem, a później wydawać opinie, a nie odwrotnie.  Boję się myśleć, że w identyczny sposób jak przy pisaniu tego manifestu, postępuje także w sprawach zawodowych. Bo między nami inżynierami: gdybym ja też tak postępował, to pewnie bym odsiadywał wieloletni wyrok, tak jak pewien wloski kapitan.

A usługi seksualne? Nikt inny tylko ty twierdziles, że żona powinna świadczyć je mężowi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

A usługi seksualne? Nikt inny tylko ty twierdziles, że żona powinna świadczyć je mężowi. 

Ja twierdziłem, że żona ma świadczyć usługi seksualne? Ciekawe kiedy? Natomiast owszem, powinna dbać o zaspokojenie męża pod tym względem. A co, może powinna olać jego potrzeby, powiedzieć, że to jego sprawa, a ja interesuje tylko to, by jej nie zdradzał? Tak powinno być twoim zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Pisaliśmy posty w tym samym czasie. Napisałam swój post zanim przeczytałam twój. Tak trudno się tego domyślić?

A ja nie mam zamiaru domyślać się co ty robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuiiuiuuiui

Ale zazdrosna ...ka z autorki 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Rescator555 napisał:

Up

O ktos tu jest żądny kłotni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

O ktos tu jest żądny kłotni 

😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
59 minut temu, Gość Gość napisał:

O ktos tu jest żądny kłotni 

Domaga się uwagi i zainteresowania :-D Ale jak dyskutować z kimś, kto tego nie potrafi i "nie ma zamiaru domyślać" się co co się dzieje w dukusji. Np. tego, że ktoś pisze w tym samym czasie co on i siłą rzeczy nie widzi co on w tej chcwili pisze. Nawet klótnia nie ma sensu, a co dopiero jakaś dyskusja :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Domaga się uwagi i zainteresowania 😄 Ale jak dyskutować z kimś, kto tego nie potrafi i "nie ma zamiaru domyślać" się co co się dzieje w dukusji. Np. tego, że ktoś pisze w tym samym czasie co on i siłą rzeczy nie widzi co on w tej chcwili pisze. Nawet klótnia nie ma sensu, a co dopiero jakaś dyskusja 😄

👆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Hahaha jakby nie patrzeć Res jest wkurzający ale jak czytam te wasze kłótnie to zawsze mi to poprawia humor. Ogólnie nie wydaje się taki zły 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×