Di_reve88 6 Napisano Listopad 26, 2020 24 minuty temu, Krokus napisał: A badałaś PAI-1? Mi wyszła mutacja ta gorsza 4g/4g. Ja nie brałam heparyny żadnej bo nikt mi nie chciał przepisać, a ja też wtedy nie wiedziałam o mutacji. Poroniłam też w 18 tyg ale dziecko już od 12-13 tyg nie żyło - o czym nie wiedziałam. Ja mam zalecenie heparyny całą ciążę i połòg a Acard 150mg do 34 tyg Tak, badalam ale po fakcie. Wyszedł mi PAI-1 4G układ homozygotyczny i MTHFR_677C-7 też homozygotyczny. Po tych wynikach też musiałam zalecenia do heparyny na całą ciążę plus połóg i acard tak samo jak Ty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krokus 209 Napisano Listopad 26, 2020 4 minuty temu, Di_reve88 napisał: Tak, badalam ale po fakcie. Wyszedł mi PAI-1 4G układ homozygotyczny i MTHFR_677C-7 też homozygotyczny. Po tych wynikach też musiałam zalecenia do heparyny na całą ciążę plus połóg i acard tak samo jak Ty. To mamy to samo, z tym że ja mam PAI homozygotę i MTHFR heterozygotę. Ja nie rozumiem, tyle jest poronień przez brak heparyny i tyle doniesień, że dopiero po wdrożeniu heparyny dziewczyny są w stanie donosić jakąkolwiek ciążę, a niektórzy lekarze bronią się rękoma i nogami przed wypisywaniem recept. Poza tym nikt mi nie zlecił nigdy badań PAI, sama sobie w końcu zleciłam. A byłam w 4 klinikach, u wielu lekarzy. W Invicta Warszawa to cały zespół zdążyłam poznać. Podobnie w innych klinikach. Nikt o PAI się nawet nie zająknął. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marysia 88 95 Napisano Listopad 26, 2020 PAI mam i ja Na szczęście szybko wyłapane wiec żadnego poronienia nie zdażyło wywołać bezpośrednio bo brałam leki. Zreszta u mnie poronienia były na wcześniejszych etapach wiec PAI nie zdążyłby zaszkodzić pewnie nawet bez tych leków. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Di_reve88 6 Napisano Listopad 26, 2020 W moim przypadku smutne jest to, że lekarz tak beztrosko kazał mi odstawić leki w 14tc. To taka metoda prób i błędów, tylko szkoda że na żywym organizmie... Po poronieniu od razu skierowano mnie do immunologa i na jego zlecenie robiłam PAI i całą listę badań. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Listopad 26, 2020 16 godzin temu, Satsie napisał: Krokus zbadam z beta od razu progesteron, czy coś powinnam jeszcze zbadać z hormonów? Estradiol np? Satsie, pamiętaj, że ciąża naturalna rządzi się innymi prawami (przynajmniej na początku) niż ciąża po in vitro. Nie panikuj, jak najszybciej idź do lekarza, żeby włączył Ci ewentualne leczenie. Będzie dobrze, wiele kobiet zachodzi naturalnie w ciążę po in vitro i donoszą te ciąże bez problemów. Gratuluję 17 godzin temu, plastka-77 napisał: Nie Celli77,nadal nic z tego. Nadal walczę, choć brak mi już sił. Nie wypowiadam się już tu zbyt często,bo czuję się jak dinozaur. Nowe dziewczyny przychodzą i w ciąży odchodzą. Ja niestety nie mam tyle szczescia Cieszę się że u Was wszystko dobrze Plastka pamiętaj, że jest wiele dziewczyn, które latami próbują , podchodzą do wielu stymulacji transferów, Kd itp i nic z tego nie wychodzi, aż do pewnego momentu. Ten Twój właściwy moment po prostu jeszcze nie nadszedł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Satsie 73 Napisano Listopad 26, 2020 Wiosenka niestety ale test tej samej firmy z rana już żadnej kreski nie pokazał co było do przewidzenia,ale i tak mi przykro:( 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moniii78 226 Napisano Listopad 26, 2020 Satsie Kochana! Może idź na betę,bo testy domowe mogą przekłamywać. Trzymam kciuki! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krokus 209 Napisano Listopad 26, 2020 2 godziny temu, Di_reve88 napisał: W moim przypadku smutne jest to, że lekarz tak beztrosko kazał mi odstawić leki w 14tc. To taka metoda prób i błędów, tylko szkoda że na żywym organizmie... Po poronieniu od razu skierowano mnie do immunologa i na jego zlecenie robiłam PAI i całą listę badań. Ja brałam Acard ale sam Acard bez heparyny nie dał rady. A heparyny nie brałam od początku ciąży i straciłam zdrowego pięknie się rozwijającego chłopczyka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marysia 88 95 Napisano Listopad 26, 2020 11 minut temu, Krokus napisał: Ja brałam Acard ale sam Acard bez heparyny nie dał rady. A heparyny nie brałam od początku ciąży i straciłam zdrowego pięknie się rozwijającego chłopczyka. Strasznie to przykre ale mam nadzieje że jeszcze Ci się uda Krokus. Podleczysz się i będzie dobrze 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krokus 209 Napisano Listopad 26, 2020 6 minut temu, Marysia 88 napisał: Strasznie to przykre ale mam nadzieje że jeszcze Ci się uda Krokus. Podleczysz się i będzie dobrze Teraz sie doleczam i robie mase testow. Za chwile minie rok od szczesliwego transferu. Tyle czasu niestety trwa niekiedy pełne dojście do siebie po poronieniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Satsie 73 Napisano Listopad 26, 2020 Beta tylko 1.5 także ciąży nie ma:( 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mola90 21 Napisano Listopad 26, 2020 Satsie przytulam Cie mocno. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bounty90 268 Napisano Listopad 26, 2020 3 godziny temu, Satsie napisał: Beta tylko 1.5 także ciąży nie ma:( Tule 🥺 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
believer 141 Napisano Listopad 27, 2020 12 godzin temu, Satsie napisał: Beta tylko 1.5 także ciąży nie ma:( Szkoda, juz mialam nadzieje na naturalny cud u Ciebie. Trzymaj sie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 27, 2020 Satsie bardzo mi przykro trzymaj się kochana 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Satsie 73 Napisano Listopad 27, 2020 No nic trudno, zastanawiam sie dziewczyny czy jak beta była 1.5 i test nie wyszedł zupełnie rano a wyszedł dzień wcześniej po południu tej samej firmy i czułości to na logikę beta wtedy była wyższa .Czy to znaczy że może doszło do zapłodnienia ale nie do zagnieżdżenia itd? Jak myślicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
believer 141 Napisano Listopad 27, 2020 Mysle ze to mogla byc ciaza biochemiczna czyli ze zarodek probowal sie zagnizdzac ale sie nie udalo, wtedy beta na krotko wzrasta troche i zaraz spada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Listopad 27, 2020 (edytowany) 5 godzin temu, Satsie napisał: No nic trudno, zastanawiam sie dziewczyny czy jak beta była 1.5 i test nie wyszedł zupełnie rano a wyszedł dzień wcześniej po południu tej samej firmy i czułości to na logikę beta wtedy była wyższa .Czy to znaczy że może doszło do zapłodnienia ale nie do zagnieżdżenia itd? Jak myślicie? Wczoraj test z kreska dziś beta 1,5. Nie wiem czy az tak szybko mogla by spaśc beta. Żeby jakakolwiek kreska, nawet najjaśniesza sie pokazała to musi byc hcg min 10 przy tescie z większa czuloscia i 25 z mniejsza. Są dwie opcje i niestety zapewne nigdy sie nie dowiesz, która jest pradziwa. Albo test dał przekłamany wynik - co zdarza sie zadko, ale jednak sie zdarza, ze testy są wadliwe. albo było podniesione hcg i szybko spadło, przy czym nie wiem czy aż tak szybko jest to mozliwe. Jeśli nie dojdzie do zagnieżdzenia to nie wydziela sie hcg. Bo dopiero zaimplantowany zarodek je produkuje. Edytowano Listopad 27, 2020 przez Wiosenka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Listopad 27, 2020 6 godzin temu, Sywi napisał: Satsie bardzo mi przykro trzymaj się kochana Sywi jak wrazenia po USG? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Listopad 27, 2020 (edytowany) 2 godziny temu, Wiosenka napisał: Sywi jak wrazenia po USG? Cudnie maluszek ma już 2.24cm i serduszko bije jak dzwon- słyszałam Mój gin powoli odstawia mi leki, od nowego roku już zostaję tylko na letroxie i witaminach- boję się trochę tego odstawiania jakoś pewniej się czuję biorąc leki, ale wierzę, że wie co robi. A Ty Wiosenko jak się czujesz? Edytowano Listopad 27, 2020 przez Sywi 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Liliankaa 6 Napisano Listopad 27, 2020 Dnia 23.11.2020 o 23:07, believer napisał: A co do Czech to na forum ovufriend jakaś dziewczyna 5 dni temu była na transferze w Ostrawie... jesteś pewna że nie można wjechać? Chyba że coś się zmieniło teraz Na granicy nic się nie dzieje, pusto. Można śmiało jechać do Ostrawy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aambrozja80 0 Napisano Listopad 28, 2020 Hej jestem na etapie wybierania kliniki, czy możecie polecić któraś w Katowicach lub Krakowie ? Zastanawiam się na Eurosfertil w Czechach ale dla mnie to duża odległość i boję się, że nie ogarną mojej immunologii ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamka2 6 Napisano Listopad 28, 2020 Witam Was wszystkie. Jakiś czas temu udzielałam się na forum bo staraliśmy się o maleństwo . Udało się po trzech latach starań . Mamy jeszcze zamrożony zarodeczek i chce po niego wrócić . Jestem na etapie przygotowań czyli estrofem i badanie endometrium. Czy ktoś słyszał coś na temat najlepszej struktury endometrium do transferu? Podobno na być trójwarstwowe. Odradzono mi przez to transfer bo miałam endometrium jednowarstwowe... i teraz drugi cykl więc zobaczymy... Zmartwiłam się tym bo poprzednim razem nic się o tym nie mówiło tylko miało być grubsze i było w 12 dc 10 mm i było ok teraz też takie ale struktura im się nie podoba... Miałam tym razem podejść na luzie bo przecież już mamy nasz mały cud ale.... Widzę że się nie da ... Albo to ja nie potrafię... Jestem kłębkiem nerwów i wcale mniej mi nie zależy... Wręcz przeciwnie apetyt rośnie w miarę jedzenia... Pozdrawiam wszystkie Was dziewczyny... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marysia 88 95 Napisano Listopad 28, 2020 1 godzinę temu, Kamka2 napisał: Witam Was wszystkie. Jakiś czas temu udzielałam się na forum bo staraliśmy się o maleństwo . Udało się po trzech latach starań . Mamy jeszcze zamrożony zarodeczek i chce po niego wrócić . Jestem na etapie przygotowań czyli estrofem i badanie endometrium. Czy ktoś słyszał coś na temat najlepszej struktury endometrium do transferu? Podobno na być trójwarstwowe. Odradzono mi przez to transfer bo miałam endometrium jednowarstwowe... i teraz drugi cykl więc zobaczymy... Zmartwiłam się tym bo poprzednim razem nic się o tym nie mówiło tylko miało być grubsze i było w 12 dc 10 mm i było ok teraz też takie ale struktura im się nie podoba... Miałam tym razem podejść na luzie bo przecież już mamy nasz mały cud ale.... Widzę że się nie da ... Albo to ja nie potrafię... Jestem kłębkiem nerwów i wcale mniej mi nie zależy... Wręcz przeciwnie apetyt rośnie w miarę jedzenia... Pozdrawiam wszystkie Was dziewczyny... Tak, to prawda, w trakcie brania estradiolu powinno być trójwarstwowe, dopiero po dołączeniu proga może się zrobić bardziej „jednolite” na USG. Spokojnie, dobrze ze Ci odradzili transfer, zwłaszcza jak masz jeden zarodek, szkoda by go było zmarnować. Zobaczysz jakie będzie w następnym cyklu, jak będzie znowu coś nie tak to może warto zrobić histeroskopie, a nóż coś się tam zadziało po porodzie i trzeba będzie trochę podleczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
believer 141 Napisano Listopad 28, 2020 3 godziny temu, aambrozja80 napisał: Hej jestem na etapie wybierania kliniki, czy możecie polecić któraś w Katowicach lub Krakowie ? Zastanawiam się na Eurosfertil w Czechach ale dla mnie to duża odległość i boję się, że nie ogarną mojej immunologii ... Ambrozja ja znam klinike Gyncentrum Katowice, maja tez chyba oddzial w Krakowie. Podchodzilam tam i wprawdzie sie nie udalo ale w 2 innych klinikach takze chyba nie ich wina. Zapewniaja dosc szybko dawczynie swiezych komorek. Ja placilam 21 tys. Chodzilam do dr Mercika ktory przyjmowal tez w oddziale w Czestochowie. W Eurofertil wiem z innego forum ze ostatnio dwom dziewczynom udaly sie transfery z KD. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bounty90 268 Napisano Listopad 28, 2020 3 godziny temu, Kamka2 napisał: Witam Was wszystkie. Jakiś czas temu udzielałam się na forum bo staraliśmy się o maleństwo . Udało się po trzech latach starań . Mamy jeszcze zamrożony zarodeczek i chce po niego wrócić . Jestem na etapie przygotowań czyli estrofem i badanie endometrium. Czy ktoś słyszał coś na temat najlepszej struktury endometrium do transferu? Podobno na być trójwarstwowe. Odradzono mi przez to transfer bo miałam endometrium jednowarstwowe... i teraz drugi cykl więc zobaczymy... Zmartwiłam się tym bo poprzednim razem nic się o tym nie mówiło tylko miało być grubsze i było w 12 dc 10 mm i było ok teraz też takie ale struktura im się nie podoba... Miałam tym razem podejść na luzie bo przecież już mamy nasz mały cud ale.... Widzę że się nie da ... Albo to ja nie potrafię... Jestem kłębkiem nerwów i wcale mniej mi nie zależy... Wręcz przeciwnie apetyt rośnie w miarę jedzenia... Pozdrawiam wszystkie Was dziewczyny... Polecam tabletki z oleju z wiesiołka, są genialne na endometrium. Przy szczęśliwym transferze lekarz zachwycał się endometrium.no i transfer się udał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamka2 6 Napisano Listopad 28, 2020 8 minut temu, Bounty90 napisał: Polecam tabletki z oleju z wiesiołka, są genialne na endometrium. Przy szczęśliwym transferze lekarz zachwycał się endometrium.no i transfer się udał Dzięki tylko już chyba za późno w poniedziałek kontrolna wizyta12dc chyba że zrowu będzie odłożony transfer... To od nowego można spróbować... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamka2 6 Napisano Listopad 28, 2020 1 godzinę temu, Marysia 88 napisał: Tak, to prawda, w trakcie brania estradiolu powinno być trójwarstwowe, dopiero po dołączeniu proga może się zrobić bardziej „jednolite” na USG. Spokojnie, dobrze ze Ci odradzili transfer, zwłaszcza jak masz jeden zarodek, szkoda by go było zmarnować. Zobaczysz jakie będzie w następnym cyklu, jak będzie znowu coś nie tak to może warto zrobić histeroskopie, a nóż coś się tam zadziało po porodzie i trzeba będzie trochę podleczyć. Dzięki za odpowiedź. Najgorzej że profesor nie widzi na to sposobu żeby jakoś je podleczyć ... Podobno po 40 tak się robi i tyle... Próbuje jeszcze ten cykl z estrofem ale jak się nie poprawi to chyba nie mam wyjścia będę próbować na tym ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamka2 6 Napisano Listopad 28, 2020 A słyszał może ktoś o takim problemie z endometrium jak u mnie? Czy komuś po czymś poprawiła się struktura na trójwarstwowa... Będę wdzięczna za każdą informację... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aambrozja80 0 Napisano Listopad 28, 2020 Believer dziękuję za odpowiedź. A czy macie jakieś doświadczenie jeśli chodzi o klinikę Bocian w Katowicach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach