Aja 477 Napisano Kwiecień 5, 2020 Zapomnialam spytac o jeszcze jedna sprawe...przed pobraniem jajeczek i zaplodnieniem, pragnelam by zarodkow bylo choc 4... kiedy pobierali jajeczka i je zaplodnili... kiedy powiedzieli mi, ze zarodeczkow jest 8 super klasy i jeden 9- wiaty nieco mniejszy, slabszy, bylam w niebowzieta... Ubzduralo mi sie, ze moze bede miala kilkoro dzieci.. ale czytam wasze wypowiedzi.. niekiedy z 4 pieknych zarowkow nie ma zadnej ciazy... Czlowiek zaczyna dobierac sobie do glowy straszne rzeczy.. Mieszkam do tego w Norwegii.. w zaistnialej sytuacji musze czekac na wznowienie lotow, otwarcie granic, zniesienie kwarantanny.. Wiem, ze kazdy przypadek jest inny, ale zapytam jeszcze: ile ciaz mialyscie z posiadanych zarodeczkow ????? Zapomnialam spytac o jeszcze jedna sprawe...przed pobraniem jajeczek i zaplodnieniem, pragnelam by zarodkow bylo choc 4... kiedy pobierali jajeczka i je zaplodnili... kiedy powiedzieli mi, ze zarodeczkow jest 8 super klasy i jeden 9- wiaty nieco mniejszy, slabszy, bylam w niebowzieta... Ubzduralo mi sie, ze moze bede miala kilkoro dzieci.. ale czytam wasze wypowiedzi.. niekiedy z 4 pieknych zarowkow nie ma zadnej ciazy... Czlowiek zaczyna dobierac sobie do glowy straszne rzeczy.. Mieszkam do tego w Norwegii.. w zaistnialej sytuacji musze czekac na wznowienie lotow, otwarcie granic, zniesienie kwarantanny.. Wiem, ze kazdy przypadek jest inny, ale zapytam jeszcze: ile ciaz mialyscie z posiadanych zarodeczkow ????? Z tego co czytam na forach i z tego co udalii się dowiedzieć w różnych klinikach, to większość klinik wstrzymała transfery. Odsylają mnie na początek maja. Że wtedy powinni już wiedzieć kiedy wznowią transfery. Z tymi zarodkami i ciążami to nie ma się co sugerować. Ja z 3 procedur miałam w sumie 8 zarodków, z czego 5 już podanych. Z tych 5 były dwie ciąże. Obie stracone w 7 i 5 tygodniu. 3 jeszcze manie czekają. A były tu dziewczyny które miały jeden jedyny zarodek. I są w ciąży, a nawet już po porodzie. Więc wogole nie patrz na to w ten sposób. Tego się nie da wykalkulować. Znam też historie dziewczyny która miała 11 zarodków z jednej procedury. Pierwszy transfer. Ciąża. Drugi transfer. Ciąża. Trzeci transfer. Ciąża. I teraz nie wie co zrobić, no nie chcą już więcej dzieci, ale nie chcą też porzucić swoich zarodków, a zostało im jeszcze 8... Więc wszystko możliwe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Kwiecień 5, 2020 Dziekuje Aja! Jak zawsze odpowiadasz bardzo rzeczowo i pokrzepiajaco.. Pozostaje nam wiec czekac do Maja, moze nieco dluzej.. Prosze daj znac na forum, jesli dowiedzialabys sie czegos wiecej- tj co zostanie uaktualnione w Maju. Slicznie dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycjaa 78 Napisano Kwiecień 5, 2020 Zapomnialam spytac o jeszcze jedna sprawe...przed pobraniem jajeczek i zaplodnieniem, pragnelam by zarodkow bylo choc 4... kiedy pobierali jajeczka i je zaplodnili... kiedy powiedzieli mi, ze zarodeczkow jest 8 super klasy i jeden 9- wiaty nieco mniejszy, slabszy, bylam w niebowzieta... Ubzduralo mi sie, ze moze bede miala kilkoro dzieci.. ale czytam wasze wypowiedzi.. niekiedy z 4 pieknych zarowkow nie ma zadnej ciazy... Czlowiek zaczyna dobierac sobie do glowy straszne rzeczy.. Mieszkam do tego w Norwegii.. w zaistnialej sytuacji musze czekac na wznowienie lotow, otwarcie granic, zniesienie kwarantanny.. Wiem, ze kazdy przypadek jest inny, ale zapytam jeszcze: ile ciaz mialyscie z posiadanych zarodeczkow ????? Kochana na to nie ma reguly. U mnie bylo tak : 1 procedura - 1 zarodek- brak ciąży 2 procedura - 4 zarodki - 1 ciąża (coreczka 4,5 roku) 3 procedura- 1 zarodek- ciąża 23 tc Przy ostatniej procedurze gdy mialam tylko jeden zarodek bylam zalamana i pewna ze sie nie uda a połowa ciazy juz za mną, nie martw sie na zapas, pamietaj potrzebny JEDEN zarodek Trzymam kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Kwiecień 5, 2020 Dziekuje Aja! Jak zawsze odpowiadasz bardzo rzeczowo i pokrzepiajaco.. Pozostaje nam wiec czekac do Maja, moze nieco dluzej.. Prosze daj znac na forum, jesli dowiedzialabys sie czegos wiecej- tj co zostanie uaktualnione w Maju. Slicznie dziekuje Dziękuję za miłe slowa. Jasne że dam znać. Nie ma sprawy. W której klinice masz zarodki? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkaa 93 Napisano Kwiecień 6, 2020 (edytowany) Kochana na to nie ma reguly. U mnie bylo tak : 1 procedura - 1 zarodek- brak ciąży 2 procedura - 4 zarodki - 1 ciąża (coreczka 4,5 roku) 3 procedura- 1 zarodek- ciąża 23 tc Przy ostatniej procedurze gdy mialam tylko jeden zarodek bylam zalamana i pewna ze sie nie uda a połowa ciazy juz za mną, nie martw sie na zapas, pamietaj potrzebny JEDEN zarodek Trzymam kciuki! Patrycja jak się czujesz? U nas już 28tc i męczą mnie plecy.. Ale generalnie ok strasznie jestem ciekawa jak tam @Iryza @Tunessia @Lexy i wszystkie, którym się udało Edytowano Kwiecień 6, 2020 przez Milkaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Kwiecień 6, 2020 Patrycja jak się czujesz? U nas już 28tc i męczą mnie plecy.. Ale generalnie ok strasznie jestem ciekawa jak tam @Iryza @Tunessia @Lexy i wszystkie, którym się udało Cześć dziewczyny to i ja się melduję leci już nam 21 Tc czuje się bardzo dobrze, jestem po badaniach polowkowych wszystko jest dobrze i na 100 procent będzie synus Millka co do pleców to mnie też zaczynają męczyć, ale najbardziej doskwieraja mi biodra no ale cóż wytrzymamy wszystko 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycjaa 78 Napisano Kwiecień 6, 2020 Hej Kochane Ja tez juz po polowkowych, wszystko ok, synus potwierdzony w Sanco i w usg tez Ogolnie czuję sie dobrze, doskwiera mi tylko to ze nie mogę normalnie wyjść z domu, połazić po sklepach, zaczęłam trochę kompletować wyprawkę przez Internet ale to nie to samo co móc obejrzec, dotknąć... Przez tą epidemie czuję sie troche odarta z radosci bycia w ciazy a to juz zapewne moja ostatnia ale najwazniejsze ze z msluszkiem wszystko ok 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Kwiecień 6, 2020 Hej Kochane Ja tez juz po polowkowych, wszystko ok, synus potwierdzony w Sanco i w usg tez Ogolnie czuję sie dobrze, doskwiera mi tylko to ze nie mogę normalnie wyjść z domu, połazić po sklepach, zaczęłam trochę kompletować wyprawkę przez Internet ale to nie to samo co móc obejrzec, dotknąć... Przez tą epidemie czuję sie troche odarta z radosci bycia w ciazy a to juz zapewne moja ostatnia ale najwazniejsze ze z msluszkiem wszystko ok Dokładnie ta epidemia nieraz ściąga mi uśmiech z twarzy bo też mnie to męczy że nie mogę iść do sklepu i zobaczyć te wszystkie piękne rzeczy dla bejbisow, też kompletuje troszkę rzeczy przez internet i po cichu liczę że jeszcze zdążę po sklepach polatac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkaa 93 Napisano Kwiecień 6, 2020 Dokładnie ta epidemia nieraz ściąga mi uśmiech z twarzy bo też mnie to męczy że nie mogę iść do sklepu i zobaczyć te wszystkie piękne rzeczy dla bejbisow, też kompletuje troszkę rzeczy przez internet i po cichu liczę że jeszcze zdążę po sklepach polatac Ja kupiłam prawie wszystko on line, poza wózkiem.. Na początku niechętnie podchodziłam do tematu wyprawki przed narodzinami... Żeby nie zapeszyć, ale teraz się cieszę, że większość rzeczy mam. My robiliśmy wyprawkę od zera, bo żadnego chłopaka wsrod najbliższych nie mamy.. W ogóle najmłodsze bobo z naszych najbliższych chodzi do podstawówki, więc nawet nie było od kogo pożyczyć ciuchy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Kwiecień 6, 2020 Hej Kochane Ja tez juz po polowkowych, wszystko ok, synus potwierdzony w Sanco i w usg tez Ogolnie czuję sie dobrze, doskwiera mi tylko to ze nie mogę normalnie wyjść z domu, połazić po sklepach, zaczęłam trochę kompletować wyprawkę przez Internet ale to nie to samo co móc obejrzec, dotknąć... Przez tą epidemie czuję sie troche odarta z radosci bycia w ciazy a to juz zapewne moja ostatnia ale najwazniejsze ze z msluszkiem wszystko ok Super Kochana:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Kwiecień 6, 2020 Cześć dziewczyny to i ja się melduję leci już nam 21 Tc czuje się bardzo dobrze, jestem po badaniach polowkowych wszystko jest dobrze i na 100 procent będzie synus Millka co do pleców to mnie też zaczynają męczyć, ale najbardziej doskwieraja mi biodra no ale cóż wytrzymamy wszystko Gratuluję Kochana:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Kwiecień 6, 2020 Gratuluję Kochana:-) Dziekuje kochana i trzymam kciuki za twoje powodzenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaja_ 29 Napisano Kwiecień 6, 2020 Dziewczęta które kompletują wyprawki możecie podać sprawdzone przez Was stronki z ubrankami z których jesteście zadowolone ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Kwiecień 6, 2020 Hej dziewczyny. Zdecydowaliśmy się z partnerem powtórzyć badania nasienia jednak. Tylko te podstawowe, żeby zobaczyć o co chodzi z tym nagłym pogorszeniem i wiedzieć na pewno, że to nie jakiś błąd. I mamy wynik. 70% żywych i 5% prawidłowej morfologii. W badaniu tydzień temu - 0% i jedno i drugie. . . 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Kwiecień 6, 2020 Kochana na to nie ma reguly. U mnie bylo tak : 1 procedura - 1 zarodek- brak ciąży 2 procedura - 4 zarodki - 1 ciąża (coreczka 4,5 roku) 3 procedura- 1 zarodek- ciąża 23 tc Przy ostatniej procedurze gdy mialam tylko jeden zarodek bylam zalamana i pewna ze sie nie uda a połowa ciazy juz za mną, nie martw sie na zapas, pamietaj potrzebny JEDEN zarodek Trzymam kciuki! Dziekuje za odpowiedz Patrycja! Ciesze sie niezmiernie, ze nosisz pod serduszkiem druga dzidzie Wspaniale, ze synek zdrowo sie rozwija w brzuszku.. Jeszcze troszke i bedziesz go tulic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Kwiecień 6, 2020 Dziewczęta które kompletują wyprawki możecie podać sprawdzone przez Was stronki z ubrankami z których jesteście zadowolone ? Ja osobiście kupuje z różnych stron trochę allegro trochę zalando i 51015 co mi wpadnie w oko to kupuje 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Kwiecień 6, 2020 Hej dziewczyny. Zdecydowaliśmy się z partnerem powtórzyć badania nasienia jednak. Tylko te podstawowe, żeby zobaczyć o co chodzi z tym nagłym pogorszeniem i wiedzieć na pewno, że to nie jakiś błąd. I mamy wynik. 70% żywych i 5% prawidłowej morfologii. W badaniu tydzień temu - 0% i jedno i drugie. . . No widzisz . Bardzo się cieszę. Juyro wizyta o ile dobrze pamietam? Jak tak to czekamy na info Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milkaa 93 Napisano Kwiecień 6, 2020 Dziewczęta które kompletują wyprawki możecie podać sprawdzone przez Was stronki z ubrankami z których jesteście zadowolone ? Ja najbardziej zadowolona jestem z ubranek że Smyka, 5.10.15 i zalando. Już jestem po pierwszym praniu i nic im nie jest do szpitala kupiłam na szafa bobasa, i się zrobiły na nich filcowe kulki, trochę też kosmate zrobiły się niektóre ubranka z Fazi Mazi.. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Kwiecień 6, 2020 No widzisz . Bardzo się cieszę. Juyro wizyta o ile dobrze pamietam? Jak tak to czekamy na info Dziękuję. Zdam relacje jak tylko wrócimy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gingko 39 Napisano Kwiecień 6, 2020 Hej dziewczyny. Zdecydowaliśmy się z partnerem powtórzyć badania nasienia jednak. Tylko te podstawowe, żeby zobaczyć o co chodzi z tym nagłym pogorszeniem i wiedzieć na pewno, że to nie jakiś błąd. I mamy wynik. 70% żywych i 5% prawidłowej morfologii. W badaniu tydzień temu - 0% i jedno i drugie. . . Super wynik! Tyle nerwow stracilas przez jeden gruby blad w laboratorium Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Kwiecień 6, 2020 Super wynik! Tyle nerwow stracilas przez jeden gruby blad w laboratorium Szczerze mówiąc nadal nie wiem co to się stało i jak. Bo ilość plemników ogółem bardzo podobna, tylko w jednej próbce wszystkie martwe. A w drogiej prawie wszystkie żywe. . . Ale tak. Nerwy niezapomniane... Emocji nie brak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Kwiecień 7, 2020 O Aja widzisz, czyli nie jest tak zle;) moze jakis blad sie wkradl przy pierwszym badaniu nasienia ze takie wyszlo. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Kwiecień 7, 2020 (edytowany) No hej. To się melduję. Jestem po wizycie wstępnej u profesora. Lewandowskiego w Novum. I powiem Wam że uczucia mam mieszane. Po pierwsze bardzo nie podobało mi się tam ogólnie. Tysiąc ankiet do wypełnienia, żeby pielęgniarka zapytała mnie o to samo, co ma w ankiecie przed oczami. Do tego sama nie wiedziała co jest w ankiecie i gdzie. Papirologii 2 h. Żeby na koniec pytali o to samo. I nie mówię o epidemiologicznych rzeczach, bo to faktycznie może wydłużyło procedurę o 20-30 minut. Ale reszta calkiem bez sensu. Sam doktor bardzo rzeczowy i konkretny. Pewnie bym się z nim dogadała. On już pytał z sensem i na temat. I o rzeczy faktycznie istotne i zagubione w papierach. Widać że ma wiedzę i doświadczenie. Lekarza oceniam na plus. Z rzeczy merytorycznych, które mogą wam się też do czegoś przydać, to dowiedziałam się że: 1. Nie mam pco, bo nie mam innych cech, ale mam nadmiar pęcherzyków w jajnikach. Co obniża jakość komórek jajowych. I to pewnie jeden z głównych powodów problemów. 2. Że jest u mnie podejrzenie endometriozy - płyn w zatoce Douglasa. Ale że nic z tym nie ma sensu robić. Bo jedyna diagnoza jaka może być na końcu to in vitro. Ale to też utrudnia zajście. 3. Że mam ślady po stanie zapalnym lub nadzerce szyjki macicy i to znaczenie utrudnia bezpieczny transfer. 4. Że puste jajo płodowe jest błędem na poziomie komórkowym. A ciąża biochemiczna jest wynikiem błędnych podziałów. Obie nie są wynikiem immunologii i w tym wypadku to błędny trop. 5. Że nie mogę podejść do kolejnej stymulacji bez wykorzystania dotychczasowych zarodków. 6. Że nasienie może się z dnia na dzien poprawić. Ale nie pogorszyć i faktycznie coś w tym badaniu z invikty nie śmiga. 7. Że tak na prawdę nie ma co diagnozować tylko trzeba próbować i próbować. I próbować. Modyfikując tylko leki. 8. Że przy moich mutacjach genetycznych przy transferze musi być koniecznie heparyna i akard ( którego nie mogę) i być może steryd. 9. Że nasza szansę patrząc na wywiad i dotychczasowe próby ocenia niestety tylko na ok. 20% Edytowano Kwiecień 7, 2020 przez Aja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Kwiecień 7, 2020 Co nam zaproponowano. W sumie nic nowego. Tak jak chce mój lekarz prowadzący teraz. Powtarzać próby. Do skutku. Przenieść do nich ostatnie 3 zarodki. I spróbować transfer u nich bo twierdzą że mają lepsze warunki. I więcej wprawy. Acz skłania się do zdania doktor immunolog, że raczej konieczna będzie kolejna stymulacja z poprawionymi parametrami jajeczek. Przyjść do nich po transferach na kolejną stymulację. Z innymi lekami. By uzyskać lepsze zarodki. Z badań. Kariotypy. Fragmentacja DNA. Z suplementów folik. D3. Dhae. Miowelia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Kwiecień 7, 2020 Dziękuję za miłe slowa. Jasne że dam znać. Nie ma sprawy. W której klinice masz zarodki? Zarodki mam w Invicie w Gdansku.. Dolatuje z Norwegii, gdansk jest najewygodniejdzy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Kwiecień 7, 2020 Zarodki mam w Invicie w Gdansku.. Dolatuje z Norwegii, gdansk jest najewygodniejdzy.... Invikty pracują. Więc może nie być żadnego problemu jeśli tylko otworzą granice. A dowiedziałam się dziś też że stymulacje są wstrzymane tylko dla pacjentek poniżej 40 r z. Starsze kobiety że względu na brak czasu stymuluje się dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izulka87 133 Napisano Kwiecień 7, 2020 Dziewczęta które kompletują wyprawki możecie podać sprawdzone przez Was stronki z ubrankami z których jesteście zadowolone ? Hej kaja ja w sumie pierwsza wyprawkę mam za sobą teraz dokupuje tylko na. Bieżąco ubranka bo moja córcia już 5 miesiecy ja bardzo lubię ubranka z hm Zary i kapphal. Jak są promocje to można kupić ubranka w fajnych cenach. No i takie sweet są i jakościowo super. Jak moja mała wyrasta z ubranek to odsprzedaje je znajomej, która swojego bobasa też ma z in vitro. Ale ostatnio np kupiłam kilka ubranek z pepco i też wydają sje spoko trzeba dotykać i sprawdzać skład ubrań. 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaja_ 29 Napisano Kwiecień 7, 2020 Hej kaja ja w sumie pierwsza wyprawkę mam za sobą teraz dokupuje tylko na. Bieżąco ubranka bo moja córcia już 5 miesiecy ja bardzo lubię ubranka z hm Zary i kapphal. Jak są promocje to można kupić ubranka w fajnych cenach. No i takie sweet są i jakościowo super. Jak moja mała wyrasta z ubranek to odsprzedaje je znajomej, która swojego bobasa też ma z in vitro. Ale ostatnio np kupiłam kilka ubranek z pepco i też wydają sje spoko trzeba dotykać i sprawdzać skład ubrań. Dzięki za odpowiedź Najlepiej dotykać ale z tym teraz jest problem. I myślę że nie szybko wyjdziemy na zakupy...dlatego zostaje internet. Trochę mamy odebranej tej radości chodzenia po sklepach dziecięcych , ale zdrowie ważniejsze wiadomo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Kwiecień 8, 2020 Invikty pracują. Więc może nie być żadnego problemu jeśli tylko otworzą granice. A dowiedziałam się dziś też że stymulacje są wstrzymane tylko dla pacjentek poniżej 40 r z. Starsze kobiety że względu na brak czasu stymuluje się dalej. Moj kochany detektywie! Dziekuje Ci za informacje! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Kwiecień 8, 2020 Dziewczyny chyba mam jedyny jak na razie objaw ciazy, ale nie wiem jak sobie z nim poradzić. Czuje cały czas takie ,,ssanie,, w żołądku nawet po jedzeniu. To jest tak wkurzajace, bo.juz na sama myśl o jedzeniu mnie odrzuca, bo nie jestem głodna, a uczucie takiej pustki w żołądku cały czas. Już i suchy chleb jem, albo kisiel, ale.nic to nie daje. Przed spaniem jeszcze muszę zjeść chociaż jogurt o 24 , a za 2h sie budze tak jak dzis z tym uczuciem i jadłam ciastka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach