Aja 477 Napisano Maj 19, 2020 16 minut temu, Asusena napisał: Nie ma wyjątków, bo to nie zależy od kliniki, ale wynika z ustawy o leczeniu Niepłodności i obowiązuje wszystkie kliniki. Nie można podchodzić do drugiej stymulacji jeżeli ma się zamrożone zarodki z poprzedniej. Dopiero po zakończeniu całej procedury można podejść do następnej. A za koniec procedury uznaje się transfer ostatniego z zarodków. Tak mi to tłumaczono. Ale z drugiej strony jest coś takiego jak zabezpieczenie płodności. Np. przy pacjentkach z nowotworem. Więc może są w prawie jakieś wyjątki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asusena 98 Napisano Maj 20, 2020 6 godzin temu, Aja napisał: Tak mi to tłumaczono. Ale z drugiej strony jest coś takiego jak zabezpieczenie płodności. Np. przy pacjentkach z nowotworem. Więc może są w prawie jakieś wyjątki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asusena 98 Napisano Maj 20, 2020 (edytowany) 6 godzin temu, Aja napisał: Tak mi to tłumaczono. Ale z drugiej strony jest coś takiego jak zabezpieczenie płodności. Np. przy pacjentkach z nowotworem. Więc może są w prawie jakieś wyjątki. Tak. Zabezpieczenie płodności w przypadku choroby nowotworowej tez jest w ustawie opisane. Ale jest to pobranie komórek jajowych (albo nasienia) i zamrożenie ich bez zapłodnienia. Czyli zamrożenie gamet, a nie zarodków. Na tym polega zabezpieczenie płodności. Z zamrożonych komórek możesz po zakończeniu leczenia onkologicznego skorzystać lub nie. Te komórki są wtedy zdrowsze i nie nafaszerowane lekami, które są stosowane w leczeniu chorób onkologicznych. Możesz zarządzać ich zniszczenia, oddać je jako dawczyni do zapłodnienia innej parze, albo oddać na cele badawcze. Natomiast jeżeli masz już wyhodowany zarodek, to według polskiego prawa nie możesz go z żadnej przyczyny zniszczyć i jeżeli masz zarodki powstałe w procedurze in vitro to musisz je wszystkie wykorzystać przed rozpoczęciem następnej stymulacji. Można zmienić klinikę i mieć np transfer w innej klinice, jeżeli np ktoś traci zaufanie do swojej, ale zawsze musisz wykorzystać wszystkie. Chyba ze robisz badania preimplantacyjne zarodków, to wtedy tych z wadami genetycznymi nie musisz transferować. Edytowano Maj 20, 2020 przez Asusena Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 20, 2020 7 godzin temu, Asusena napisał: Nie ma wyjątków, bo to nie zależy od kliniki, ale wynika z ustawy o leczeniu Niepłodności i obowiązuje wszystkie kliniki. Nie można podchodzić do drugiej stymulacji jeżeli ma się zamrożone zarodki z poprzedniej. Dopiero po zakończeniu całej procedury można podejść do następnej. A za koniec procedury uznaje się transfer ostatniego z zarodków. Nawet jeśli ktoś ma bardzo niskie amh pomimo młodego wieku i każdy miesiąc to walka z czasem? Np jeśli z jednej stymulacji miałabym np 2 zarodki to to nie jest ilość zatrważająca i podejscie od razu do kolejnej stymulacji jest rodzajem ratunku pozostalych komorek ktorych jest coraz mniej. Powinno być to brane pod uwagę ale ustawę piszą ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia i żadnego doświadczenia w tym temacie co pozbawia nas w wielu przypadkach szans na polepszenie procedury Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 20, 2020 9 godzin temu, Aja napisał: Ja z cytokin nie rozumiem nic co tam jest. Wiem tylko że mam za wysokie tfn alfa cokolwiek to znaczy. I jeszcze inne poza normą. Ale jak się okazuje jak czytam te grupę na FB, to że coś nie mieści się w normie to nie znaczy że źle. I odwrotnie. Niby w normie a wynik zły. .. enkorton bierzesz na stałe? Mnie docent tłumaczył jakie mam za wysoko a jakie za nisko. Spisalam to sobie i jak wroce z pracy do spojrzę w moje notatki to Ci powiem co i jak, to może Ci się trochę rozjaśni 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Maj 20, 2020 12 godzin temu, Madziallena31 napisał: Zespół antyfosfolipidowy też pod koniec cyklu ? Tak ja robiłam na koniec , w ostatnim tygodniu cyklu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Maj 20, 2020 Witajcie dziewczyny! Dziekuje Wam wszystkim za wsparcie, porady i wysyp informacji. Jestescie wspaniale!!! Mam kolejne zmartwienie.. Punkcja 03.03 - hiperstymulacja, 29 jajeczek. Do wystapienia miesiaczki cykl «punkcji» trwal 21 dni. Kolejny cykl trwal 33 dni, obecny cykl jeszcze sie nie zakonczyl, a trwa juz 36 dni. Jestem za granica. Lekarz przygotowuje mnie do transferu- jak tylko dostane okres mam byc regulowana antykoncepcja przez 3 miesiace do czasu stymulacji endometrium. Czy ktoras miala tak potwornie rozregulowany cykl po punkcji? Ze wzgledu na wirusa nie odbylam zadnej kontroli po punkcji. Czy ktoras z Was miala cos podobnego.??? Z gory dziekuje za pomoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 20, 2020 (edytowany) 3 godziny temu, Asusena napisał: Tak. Zabezpieczenie płodności w przypadku choroby nowotworowej tez jest w ustawie opisane. Ale jest to pobranie komórek jajowych (albo nasienia) i zamrożenie ich bez zapłodnienia. Czyli zamrożenie gamet, a nie zarodków. Na tym polega zabezpieczenie płodności. Z zamrożonych komórek możesz po zakończeniu leczenia onkologicznego skorzystać lub nie. Te komórki są wtedy zdrowsze i nie nafaszerowane lekami, które są stosowane w leczeniu chorób onkologicznych. Możesz zarządzać ich zniszczenia, oddać je jako dawczyni do zapłodnienia innej parze, albo oddać na cele badawcze. Natomiast jeżeli masz już wyhodowany zarodek, to według polskiego prawa nie możesz go z żadnej przyczyny zniszczyć i jeżeli masz zarodki powstałe w procedurze in vitro to musisz je wszystkie wykorzystać przed rozpoczęciem następnej stymulacji. Można zmienić klinikę i mieć np transfer w innej klinice, jeżeli np ktoś traci zaufanie do swojej, ale zawsze musisz wykorzystać wszystkie. Chyba ze robisz badania preimplantacyjne zarodków, to wtedy tych z wadami genetycznymi nie musisz transferować. Czyli być może Paulina może podejść dwa razy pod rząd do stymulacji. Jeśli trzeba ratować jej potencjał rozrodczy, jeśli nie zapłodniła jej komórek po pierwszej stymulacji, tylko zamroza same jajeczka? Edytowano Maj 20, 2020 przez Aja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 20, 2020 2 godziny temu, P@ulina napisał: Nawet jeśli ktoś ma bardzo niskie amh pomimo młodego wieku i każdy miesiąc to walka z czasem? Np jeśli z jednej stymulacji miałabym np 2 zarodki to to nie jest ilość zatrważająca i podejscie od razu do kolejnej stymulacji jest rodzajem ratunku pozostalych komorek ktorych jest coraz mniej. Powinno być to brane pod uwagę ale ustawę piszą ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia i żadnego doświadczenia w tym temacie co pozbawia nas w wielu przypadkach szans na polepszenie procedury Może trzeba porozmawiać z lekarzem. Moza można pobrać jajeczka i zamrozic bez zapłodnienia? I podejść do drugiej procedury. Trzeba poszukać rozwiązania. Może w Czechami są inne przepisy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Maj 20, 2020 3 godziny temu, Kokotka napisał: Witajcie dziewczyny! Dziekuje Wam wszystkim za wsparcie, porady i wysyp informacji. Jestescie wspaniale!!! Mam kolejne zmartwienie.. Punkcja 03.03 - hiperstymulacja, 29 jajeczek. Do wystapienia miesiaczki cykl «punkcji» trwal 21 dni. Kolejny cykl trwal 33 dni, obecny cykl jeszcze sie nie zakonczyl, a trwa juz 36 dni. Jestem za granica. Lekarz przygotowuje mnie do transferu- jak tylko dostane okres mam byc regulowana antykoncepcja przez 3 miesiace do czasu stymulacji endometrium. Czy ktoras miala tak potwornie rozregulowany cykl po punkcji? Ze wzgledu na wirusa nie odbylam zadnej kontroli po punkcji. Czy ktoras z Was miala cos podobnego.??? Z gory dziekuje za pomoc Mnie się też wszystko rozregulowało. Kobotitko może w ciąży jesteś?? Robiłaś test ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Maj 20, 2020 1 godzinę temu, słoneczko1988 napisał: Mnie się też wszystko rozregulowało. Kobotitko może w ciąży jesteś?? Robiłaś test ?? Robilam.. nie jestem :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Maj 20, 2020 6 godzin temu, słoneczko1988 napisał: Tak ja robiłam na koniec , w ostatnim tygodniu cyklu. Tylko.u mnie będzie pewnie ciężko zrobić w ostatnim tyg cyklu, jeżeli mam zrobić do 6 tyg po poronieniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asusena 98 Napisano Maj 20, 2020 7 godzin temu, P@ulina napisał: Nawet jeśli ktoś ma bardzo niskie amh pomimo młodego wieku i każdy miesiąc to walka z czasem? Np jeśli z jednej stymulacji miałabym np 2 zarodki to to nie jest ilość zatrważająca i podejscie od razu do kolejnej stymulacji jest rodzajem ratunku pozostalych komorek ktorych jest coraz mniej. Powinno być to brane pod uwagę ale ustawę piszą ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia i żadnego doświadczenia w tym temacie co pozbawia nas w wielu przypadkach szans na polepszenie procedury Paulinko. Dwa zarodki to może nie jest zatrważająca ilość, ale nie liczy się ilość, tylko jakość Jeżeli masz niskie AMH ale jesteś w młodym wieku, to masz bardzo duże prawdopodobieństwo, ze zarodki będą poprawne genetyczne, a w związku z tym, z dużym potencjałem życiowym Może wystarcza tylko dwa Poza tym sprawdzałam to i w niektórych (nawet europejskich) krajach nie można transferować więcej niż jednego zarodka, a to dopiero jest strata czasu (i dla kobiet o niskim AMH i dla starszych kobiet). Jak uzyskasz dwa zarodki po stymulacji, to w Polsce jeżeli jest walka z czasem, możesz prosić lekarza o transfer dwóch zarodków i on przy niskim AMH powinien się na to zgodzić. Zwiększasz w ten sposób swoją szanse, ze któryś zarodek będzie prawidłowy i oszczędzasz czas. A W niektórych krajach można zawsze transferować tylko jeden. Nawet jak kobieta ma 40 lat. I jeszcze poza tym, nie wiem czy to jest dobre i zdrowe być stymulowana bez żadnej przerwy. Nawet przy niskim AMH. Tego nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asusena 98 Napisano Maj 20, 2020 4 godziny temu, Aja napisał: Może trzeba porozmawiać z lekarzem. Moza można pobrać jajeczka i zamrozic bez zapłodnienia? I podejść do drugiej procedury. Trzeba poszukać rozwiązania. Może w Czechami są inne przepisy? Być może można tak zrobić jak piszesz pod względem prawnym, ale ja nie wiem czy tak można pod względem medycznym. Większość lekarzy zaleca odpocząć po stymulacji jeden, dwa lub nawet trzy cykle. To tez zależy od potencjalnej możliwości hiperstymulacji. W Polsce dobre jest to, ze można transferować dwa, a nawet trzy zarodki jeżeli jest to uzasadnione medycznie lub wiekiem kobiety. A są kraje w których można transferować Zawsze tylko jeden zarodek, a to jest dopiero strata czasu. Szczególnie dla starszych kobiet i dla kobiet o niskim AMH. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Maj 20, 2020 Dziewczyny moje drogie mam drugi wynik Bety z dzisiaj 7684, progesteron 40,9, estradiol 362 🥰 dobrze, że mam te wyniki bo jak rano wstaje i czuję się doskonale to zastanawiam się czy to wszystko prawda, czy nie jest to tylko sen... Spotkał nas prawdziwy cud 🥰 oby wytrwał... 9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 20, 2020 2 godziny temu, Asusena napisał: Paulinko. Dwa zarodki to może nie jest zatrważająca ilość, ale nie liczy się ilość, tylko jakość Jeżeli masz niskie AMH ale jesteś w młodym wieku, to masz bardzo duże prawdopodobieństwo, ze zarodki będą poprawne genetyczne, a w związku z tym, z dużym potencjałem życiowym Może wystarcza tylko dwa Poza tym sprawdzałam to i w niektórych (nawet europejskich) krajach nie można transferować więcej niż jednego zarodka, a to dopiero jest strata czasu (i dla kobiet o niskim AMH i dla starszych kobiet). Jak uzyskasz dwa zarodki po stymulacji, to w Polsce jeżeli jest walka z czasem, możesz prosić lekarza o transfer dwóch zarodków i on przy niskim AMH powinien się na to zgodzić. Zwiększasz w ten sposób swoją szanse, ze któryś zarodek będzie prawidłowy i oszczędzasz czas. A W niektórych krajach można zawsze transferować tylko jeden. Nawet jak kobieta ma 40 lat. I jeszcze poza tym, nie wiem czy to jest dobre i zdrowe być stymulowana bez żadnej przerwy. Nawet przy niskim AMH. Tego nie wiem. Jest to też jakieś rozwiązanie. Co do 2 stymulacji pod rząd to ja tak miałam, bo z pierwszej nie uzyskałam tylko 2 komórki do zapłodnienia i ani jedna się nie zapłodniła, i od razu jak to było możliwe podchodziłam do następnej. I z następnej miałam już 6 zapladnianych komórek i 3 zarodki. Więc to pewnie zależy od organizmu, i powód in vitro. Ale jest możliwe medycznie. Pytanie czy w każdej sytuacji jest dobre Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 20, 2020 2 minuty temu, Beta napisał: Dziewczyny moje drogie mam drugi wynik Bety z dzisiaj 7684, progesteron 40,9, estradiol 362 🥰 dobrze, że mam te wyniki bo jak rano wstaje i czuję się doskonale to zastanawiam się czy to wszystko prawda, czy nie jest to tylko sen... Spotkał nas prawdziwy cud 🥰 oby wytrwał... Wspaniale. Tak trzymaj. Czekam na cudowne wieści po USG. W piątek? Dobrze pamiętam? Nadal nie masz żadnych objawów? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Maj 20, 2020 5 minut temu, Aja napisał: Wspaniale. Tak trzymaj. Czekam na cudowne wieści po USG. W piątek? Dobrze pamiętam? Nadal nie masz żadnych objawów? Tak w piątek mam USG. No właśnie gdyby nie wyniki to ciężko by było uwierzyć. Tylko pierś jest trochę większa 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 20, 2020 2 godziny temu, Asusena napisał: Paulinko. Dwa zarodki to może nie jest zatrważająca ilość, ale nie liczy się ilość, tylko jakość Jeżeli masz niskie AMH ale jesteś w młodym wieku, to masz bardzo duże prawdopodobieństwo, ze zarodki będą poprawne genetyczne, a w związku z tym, z dużym potencjałem życiowym Może wystarcza tylko dwa Poza tym sprawdzałam to i w niektórych (nawet europejskich) krajach nie można transferować więcej niż jednego zarodka, a to dopiero jest strata czasu (i dla kobiet o niskim AMH i dla starszych kobiet). Jak uzyskasz dwa zarodki po stymulacji, to w Polsce jeżeli jest walka z czasem, możesz prosić lekarza o transfer dwóch zarodków i on przy niskim AMH powinien się na to zgodzić. Zwiększasz w ten sposób swoją szanse, ze któryś zarodek będzie prawidłowy i oszczędzasz czas. A W niektórych krajach można zawsze transferować tylko jeden. Nawet jak kobieta ma 40 lat. I jeszcze poza tym, nie wiem czy to jest dobre i zdrowe być stymulowana bez żadnej przerwy. Nawet przy niskim AMH. Tego nie wiem. Dziękuję Ci za tak obszerną informację. Za to uwielbiam to forum, tu zawsze można znaleźć odpowiedź na dosłownie każdy temat ❤ No cóż, ta podwójna stymulacja to faktycznie może być spore obciążenie dla organizmu i dlatego takie obostrzenia pewnie są. Z jednej strony dobrze ale z drugiej chodzi o tą strate czasu bo cykle mijają i rezerwa się kurczy ja np od punkcji do pierwszego transferu straciłam 5 miesiecy bo szybciej sie w moim przypadku nie dalo. Dobrze że chociaż przy transferze można podawać więcej niż 1 zarodek. Ja miałam za drugim razem podane dwa zarodki 3dniowe. Dziekuje Ci jeszcze raz za te informacje ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 20, 2020 7 godzin temu, Aja napisał: Może trzeba porozmawiać z lekarzem. Moza można pobrać jajeczka i zamrozic bez zapłodnienia? I podejść do drugiej procedury. Trzeba poszukać rozwiązania. Może w Czechami są inne przepisy? Mam w piątek wizytę to podpytam mojej doktor jak ona myśli co tu ze mną robić. Szczerze mówiąc nie chciałabym wyjeżdżać do innego kraju bo jest to ogromnie uciążliwe i szczerze podziwiam tu dziewczyny które latają na całą procedurę do Polski bo ja chyba bym nie dała rady.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 20, 2020 41 minut temu, Beta napisał: Dziewczyny moje drogie mam drugi wynik Bety z dzisiaj 7684, progesteron 40,9, estradiol 362 🥰 dobrze, że mam te wyniki bo jak rano wstaje i czuję się doskonale to zastanawiam się czy to wszystko prawda, czy nie jest to tylko sen... Spotkał nas prawdziwy cud 🥰 oby wytrwał... No proszę jak się pięknie ciąża rozwija ❤❤ cudne wieści nam przynosisz i oby tak dalej ten piękny progesteron to naturalnie czy bierzesz jakieś leki na podwyższenie? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 20, 2020 19 godzin temu, Aja napisał: Ja z cytokin nie rozumiem nic co tam jest. Wiem tylko że mam za wysokie tfn alfa cokolwiek to znaczy. I jeszcze inne poza normą. Ale jak się okazuje jak czytam te grupę na FB, to że coś nie mieści się w normie to nie znaczy że źle. I odwrotnie. Niby w normie a wynik zły. .. enkorton bierzesz na stałe? Aja jesli chodzi o cytokiny to ja wiem tyle: w ciąży przeszkadza il2. Ja mam ją wysoko bo 236. Pomocna w ciazy jest il10 i ja mam trochę za mało bo 937. Il4 która jest pomocna w ciąży ja mam tylko 20. Interfetron gamma u mnie jest podwyższony -1383. Jeśli chodzi o wskaźnik IFN/il10 - u mnie jest on na poziomie 1,5 I jest to trochę za wysoko bo dla ciąży najlepszy byłby w granicach 0,1-0,5. I ogólnie docent powiedział że kłopot polega na tym że w moim układzie odporności jest więcej tych sił które przeszkadzają się zagnieździc zarodkowi w stosunku do tych sił co ciążę wspomagają. I że to trzeba zmienić. A potem przeszedł do KIRów i na koniec powiedział że w moim przypadku potrzebne jest to wdrożenie Acofilu. Mam nadzieję że ta rozpiska trochę Ci rozjaśni Twoja sytuację. Daj znac jak Twoje cytokiny wypadają w porownaniu do moich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Maj 20, 2020 11 minut temu, P@ulina napisał: No proszę jak się pięknie ciąża rozwija ❤❤ cudne wieści nam przynosisz i oby tak dalej ten piękny progesteron to naturalnie czy bierzesz jakieś leki na podwyższenie? Paulina nic nie biorę oprócz Femibion 0 bo dopiero miałam zaczynać wszystko i czekałam na okres Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 20, 2020 54 minuty temu, Beta napisał: Paulina nic nie biorę oprócz Femibion 0 bo dopiero miałam zaczynać wszystko i czekałam na okres No to naprawdę piękny progesteron. Widać że tu zdrowa mocna ciąża oby tak dalej Kochana ❤ 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 20, 2020 1 godzinę temu, P@ulina napisał: Aja jesli chodzi o cytokiny to ja wiem tyle: w ciąży przeszkadza il2. Ja mam ją wysoko bo 236. Pomocna w ciazy jest il10 i ja mam trochę za mało bo 937. Il4 która jest pomocna w ciąży ja mam tylko 20. Interfetron gamma u mnie jest podwyższony -1383. Jeśli chodzi o wskaźnik IFN/il10 - u mnie jest on na poziomie 1,5 I jest to trochę za wysoko bo dla ciąży najlepszy byłby w granicach 0,1-0,5. I ogólnie docent powiedział że kłopot polega na tym że w moim układzie odporności jest więcej tych sił które przeszkadzają się zagnieździc zarodkowi w stosunku do tych sił co ciążę wspomagają. I że to trzeba zmienić. A potem przeszedł do KIRów i na koniec powiedział że w moim przypadku potrzebne jest to wdrożenie Acofilu. Mam nadzieję że ta rozpiska trochę Ci rozjaśni Twoja sytuację. Daj znac jak Twoje cytokiny wypadają w porownaniu do moich. U mnie na pewno ponad 2000 tfn alfa. A reszty nie pamiętam. Odnajdę wyniki i ci napiszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 20, 2020 1 godzinę temu, P@ulina napisał: Aja jesli chodzi o cytokiny to ja wiem tyle: w ciąży przeszkadza il2. Ja mam ją wysoko bo 236. Pomocna w ciazy jest il10 i ja mam trochę za mało bo 937. Il4 która jest pomocna w ciąży ja mam tylko 20. Interfetron gamma u mnie jest podwyższony -1383. Jeśli chodzi o wskaźnik IFN/il10 - u mnie jest on na poziomie 1,5 I jest to trochę za wysoko bo dla ciąży najlepszy byłby w granicach 0,1-0,5. I ogólnie docent powiedział że kłopot polega na tym że w moim układzie odporności jest więcej tych sił które przeszkadzają się zagnieździc zarodkowi w stosunku do tych sił co ciążę wspomagają. I że to trzeba zmienić. A potem przeszedł do KIRów i na koniec powiedział że w moim przypadku potrzebne jest to wdrożenie Acofilu. Mam nadzieję że ta rozpiska trochę Ci rozjaśni Twoja sytuację. Daj znac jak Twoje cytokiny wypadają w porownaniu do moich. Znalazłam Int gamma 871 Tnf alfa 2136 Il10 2008 Il 4 27 Il 5 5 Il 2 70 Inf/ il4 32,3 Tnf/il4 79.1 Inf/il10 0,4 Tnf/il10 1,1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
P@ulina 92 Napisano Maj 20, 2020 (edytowany) 2 godziny temu, Aja napisał: Znalazłam Int gamma 871 Tnf alfa 2136 Il10 2008 Il 4 27 Il 5 5 Il 2 70 Inf/ il4 32,3 Tnf/il4 79.1 Inf/il10 0,4 Tnf/il10 1,1 Kurde to z tych cytokin które wypisalam to Ty masz ładnie według mnie.. jedynie ta il4 niskawo ale za to il10 ładna wysoka. Il2 nisko..inf/il10 też dobre według docenta bo w normie która mi podal.. No myślę że nie w cytokinach leży problem. Robilas Kiry? Bo nie pamiętam, przepraszam... Edytowano Maj 20, 2020 przez P@ulina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rapita 356 Napisano Maj 20, 2020 Dziewczyny jestem po wizycie właśnie przygotowuje się do transferu mam dwa zarodki i moja Pani doktor chce podać oba ja myślałam nad jednym żeby w razie porażki mieć jeszcze jedna szansę... nie wiem co o tym myśleć jak będzie dobrze czy mamy większe szanse podając dwa zarodki? czy któraś z Was miała podane dwa zarodki i się udało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Maj 20, 2020 35 minut temu, P@ulina napisał: Kurde to z tych cytokin które wypisalam to Ty masz ładnie według mnie.. jedynie ta il4 niskawo ale za to il10 ładna wysoka. Il2 nisko..inf/il10 też dobre według docenta bo w normie która mi podal.. No myślę że nie w cytokinach leży problem. Robilas Kiry? Bo nie pamiętam, przepraszam... Nie robiłam. Mogę mieć inne rozjechanie niż ty po prostu. Bo ten tnf alfa świadczy o stanie zapalnym chyba i jest problemem wydaje mi się. Albo coś pomieszalam... Il 2 mam powyżej normy. A li 5 poniżej. Nie wiem co to znaczy Sama nie wiem. Ale dzięki tobie trochę mi się rozjaśniło w głowie. Bardzo ci dziękuję za te wszystkie informacje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asusena 98 Napisano Maj 20, 2020 5 godzin temu, Beta napisał: Dziewczyny moje drogie mam drugi wynik Bety z dzisiaj 7684, progesteron 40,9, estradiol 362 🥰 dobrze, że mam te wyniki bo jak rano wstaje i czuję się doskonale to zastanawiam się czy to wszystko prawda, czy nie jest to tylko sen... Spotkał nas prawdziwy cud 🥰 oby wytrwał... Ja dzisiaj mam 16 dpt i Byłam rano w labo. Dzisiejsza beta 4427 Ja tez czuje się doskonale. Mnie nawet piersi nie bolą. Nic. Skurcze brzucha zmalały. Nie mogę się doczekać mojego usg we wtorek. A Ty pisz kochana w piątek koniecznie 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach