Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sz13

Co powinienem zrobić w tak dziwnej dla mnie sytuacji ?

Polecane posty

Chodzi o to, ze dwa dni temu spotkałem swoją byłą dziewczynę. Ona była moją byłą 13 lat temu. Rozstaliśmy się, ponieważ nasz związek nie był zbytnio udany, ciągle się kłóciliśmy. Po naszym rozstaniu kontakt w 100% zniknął, teraz przyszła do mnie i mówi mi, że my mamy razem córkę. Nie wiem dlaczego o tak ważnej sprawie mówi mi dopiero teraz, teoretycznie mówiła, że mówi mi to tylko dlatego, że jej córka bardzo mocno nalegała na to żeby mnie poznać. Ja w tym momencie nie mam zielonego pojęcia co mam w ogóle robić. Czy rzucicie radami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to prawda to grubo. Tak jak ktoś napisał - test. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Po pierwsze test na ojcostwo i dopiero potem możesz myśleć co dalej. 

Oczywiście testy na ojcostwo będą priorytetem, ja się bardziej zastanawiam co dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spotkaj się ze swoją córką i zobaczysz jakie są jej oczekiwania. Może chce tylko zaspokoić swoją ciekawość a może chce nawiązać z tobą relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Chodzi o to, ze dwa dni temu spotkałem swoją byłą dziewczynę. Ona była moją byłą 13 lat temu. Rozstaliśmy się, ponieważ nasz związek nie był zbytnio udany, ciągle się kłóciliśmy. Po naszym rozstaniu kontakt w 100% zniknął, teraz przyszła do mnie i mówi mi, że my mamy razem córkę. Nie wiem dlaczego o tak ważnej sprawie mówi mi dopiero teraz, teoretycznie mówiła, że mówi mi to tylko dlatego, że jej córka bardzo mocno nalegała na to żeby mnie poznać. Ja w tym momencie nie mam zielonego pojęcia co mam w ogóle robić. Czy rzucicie radami ?

Zrób test DNA. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

rozumiem ze ona o kase na dziecko nie pyta? wiec owszem test jest wskazany, ale z dzieciakiem sie spotkaj, 13 lat to ona naprawde wiele rozumie, przede wszystkim zapewnij o tym ze nic nie wiedziales, absolutnie, byles daleko, nikt cie nie powiadomil, dla tego dziecka to bardzo istotne, niech wie ze to nie twoja wina ten brak kontaktu,a dalej to juz co ci podyktuje serce, ale w koncu 59% to ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

rozumiem ze ona o kase na dziecko nie pyta? wiec owszem test jest wskazany, ale z dzieciakiem sie spotkaj, 13 lat to ona naprawde wiele rozumie, przede wszystkim zapewnij o tym ze nic nie wiedziales, absolutnie, byles daleko, nikt cie nie powiadomil, dla tego dziecka to bardzo istotne, niech wie ze to nie twoja wina ten brak kontaktu,a dalej to juz co ci podyktuje serce, ale w koncu 59% to ty

O kasie nic nie wspominała, zresztą nie wiem czy po tak długim okresie czasu ona może cokolwiek ode mnie, niby z jakiej racji ? Nie wiem czy chce się z nią spotykać, bądź co bądź z mojej perspektywy to obca mi dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jeśli jest twoja to pokochaj jak swoją  🙂

Gdyby tylko ona powiedziała mi o niej 13 lat temu to na pewno tak by było, a teraz ona jest prawie dorosła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Gdyby tylko ona powiedziała mi o niej 13 lat temu to na pewno tak by było, a teraz ona jest prawie dorosła. 

Ty jesteś niedojrzały umysłowo czy co?! 13 lat to jeszcze dziecko i dopiero teraz może wejść w okres ,,burzy i naporu"😄 Tak w ogóle to masz jeszcze inne dzieci?🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ty jesteś niedojrzały umysłowo czy co?! 13 lat to jeszcze dziecko i dopiero teraz może wejść w okres ,,burzy i naporu"😄 Tak w ogóle to masz jeszcze inne dzieci?🙂

Nie, nie mam, w związkach mi nie wychodziło zbytnio, więc postanowiłem zostać starym kawalerem. Co do wieku to miałem na myśli to, że ja dla niej jestem obcy jak i ona dla mnie. Gdyby tylko była młodsza to by nie było problemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie, nie mam, w związkach mi nie wychodziło zbytnio, więc postanowiłem zostać starym kawalerem. Co do wieku to miałem na myśli to, że ja dla niej jestem obcy jak i ona dla mnie. Gdyby tylko była młodsza to by nie było problemu. 

Co możesz zrobić? Jeżeli okaże się że to rzeczywiście Twoja córka to spróbuj ją poznać. Będziesz musiał jakoś nadrobić stracony czas i zapewnić jej to co najlepsze na miarę możliwości. Bo chyba nie wyobrażasz sobie że teraz kiedy o tym wiesz będziesz mógł spokojnie ten fakt ignorować i nie przejmować się niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Co możesz zrobić? Jeżeli okaże się że to rzeczywiście Twoja córka to spróbuj ją poznać. Będziesz musiał jakoś nadrobić stracony czas i zapewnić jej to co najlepsze na miarę możliwości. Bo chyba nie wyobrażasz sobie że teraz kiedy o tym wiesz będziesz mógł spokojnie ten fakt ignorować i nie przejmować się niczym.

Właśnie to jest ta moja niemoc, z jednej strony najprawdopodobniej moja krew, z drugiej obca mi dziewczyna z którą nie mam nic wspólnego, bo nie oszukujmy się 13 lat nie nadrobię, nigdy nie nawiążemy relacji odpowiednich, za dużo czasu upłynęło, gdyby ona miała 3 lata to jak najbardziej dałoby się wszystko nadrobić. Właśnie dlatego mam mętlik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

13 lat nie nadrobisz ale możesz zaczac od dzis, więc nie zmarnuj swojej szansy. Co do testu na ojcostwo, to czy to naprawdę ci jest potrzebne, chyba że nie ufasz kobiecie. Kobieta od ciebie nic nie chce, swoja droga nie powiedziala ci ze jesteś ojcem, bo pewnie miala do tego powody, z Twojego powodu nastąpiło rozstanie, a kobieta zagryzla zęby i dała rady wychowac dziecko sama, na pewno nie bylo jej łatwo. Myślę, ze ona to robi tylko i wylacznie zeby corka miala z toba kontakt, chyba ze kobieta jest  chora i chce żeby córką ktoś się zaja wrazie... . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

13 lat nie nadrobisz ale możesz zaczac od dzis, więc nie zmarnuj swojej szansy. Co do testu na ojcostwo, to czy to naprawdę ci jest potrzebne, chyba że nie ufasz kobiecie. Kobieta od ciebie nic nie chce, swoja droga nie powiedziala ci ze jesteś ojcem, bo pewnie miala do tego powody, z Twojego powodu nastąpiło rozstanie, a kobieta zagryzla zęby i dała rady wychowac dziecko sama, na pewno nie bylo jej łatwo. Myślę, ze ona to robi tylko i wylacznie zeby corka miala z toba kontakt, chyba ze kobieta jest  chora i chce żeby córką ktoś się zaja wrazie... . 

Nie wiem czy test na ojcostwo jest potrzebny, teoretycznie wszystko wygląda idealnie, pamiętam, że rozstałem się ze swoją dziewczyną w marcu, a dziecko jest z grudnia, więc kwestia tego czy mnie zdradziła wtedy. Nie rozumiem jej powodów nie powiedzenia o tak ważnej rzeczy, wiem, że nam się nie układało, no ale to żaden powód, żeby o tym nie mówić. Dla mnie jest to niekomfortowa teraz sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie wiem czy test na ojcostwo jest potrzebny, teoretycznie wszystko wygląda idealnie, pamiętam, że rozstałem się ze swoją dziewczyną w marcu, a dziecko jest z grudnia, więc kwestia tego czy mnie zdradziła wtedy. Nie rozumiem jej powodów nie powiedzenia o tak ważnej rzeczy, wiem, że nam się nie układało, no ale to żaden powód, żeby o tym nie mówić. Dla mnie jest to niekomfortowa teraz sytuacja.

Wiesz kobiety maja swoją dumę. Ona nie chciala cię zmuszać do miłości, nie chciala nic na siłę. Szczerze gdybym miala taka sytuacje to powiedzialabym tylko wtedy gdybym byla chora, bo balabym się co sie stanie z dzieckiem i wolalabym, żeby zaja sie nim ojciec. To tylko moje przypuszczenia- ja bym tak zrobila. Pogadaj z nią. Jak wyskoczysz z tymi testami to tylko ja utwierdzisz w tym, że dobrze zrobila że ci nic nie powiedziala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoim brakiem zainteresowania, brakiem checi do spotkania robisz krzywde dziecku, bo 13 lat czy wiecej to dalej dziecko, ale do bycia ojcem potrzeba normalnego faceta, a byle gowniarz to nawet lepiej jak sie nie spotyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiesz kobiety maja swoją dumę. Ona nie chciala cię zmuszać do miłości, nie chciala nic na siłę. Szczerze gdybym miala taka sytuacje to powiedzialabym tylko wtedy gdybym byla chora, bo balabym się co sie stanie z dzieckiem i wolalabym, żeby zaja sie nim ojciec. To tylko moje przypuszczenia- ja bym tak zrobila. Pogadaj z nią. Jak wyskoczysz z tymi testami to tylko ja utwierdzisz w tym, że dobrze zrobila że ci nic nie powiedziala. 

Ona o chorobie nic nie wspominała, mówiła, że mówi mi to dlatego, że dziecko strasznie naciskało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Swoim brakiem zainteresowania, brakiem checi do spotkania robisz krzywde dziecku, bo 13 lat czy wiecej to dalej dziecko, ale do bycia ojcem potrzeba normalnego faceta, a byle gowniarz to nawet lepiej jak sie nie spotyka

Jak mogłem wykazać zainteresowanie skoro nawet nie wiedziałem o jej istnieniu ? Krzywdę dziecku to zrobiła moja była, bo zamiast powiedzieć o tak ważnej sprawie to ona milczała. Oczywiście gdyby za wczasu powiedziała to bym nie miał żadnych problemów z uznaniem dziecka, a co teraz mam powiedzieć, skoro upłynęło tyle czasu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ona o chorobie nic nie wspominała, mówiła, że mówi mi to dlatego, że dziecko strasznie naciskało. 

Ja tylko tak myślę, kiedy ja bym powiedziala facetowi o tym ze ma córkę, swoja drogą to nie wiem czy powiedzialabym dziecku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojcem jest sie zawsze, nie wazne ile to dziecko ma lat, dowiadujesz sie teraz, ale bodaj przez sekunde postaw sie w sytuacji tego dziecka, ono do czasu kiedy rozumie marzy o ojcu, o spotkaniu z ojcem, w tym wypadku to wina matki ze nie informuje ciebie, ale to dalej twoje dziecko, nic tego nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ojcem jest sie zawsze, nie wazne ile to dziecko ma lat, dowiadujesz sie teraz, ale bodaj przez sekunde postaw sie w sytuacji tego dziecka, ono do czasu kiedy rozumie marzy o ojcu, o spotkaniu z ojcem, w tym wypadku to wina matki ze nie informuje ciebie, ale to dalej twoje dziecko, nic tego nie zmieni

Biologicznie może i tak, jednak w tej konkretnej sytuacji ciężko mnie nazwać ojcem, jeszcze tydzień temu wyśmiał bym osobę, która by mi powiedziała, że mam nastoletnie dziecko. Po za tym ja do tego dziecka nie mam żadnych praw, jest mi zupełnie obce. Co ja mam niby temu dziecku powiedzieć ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Biologicznie może i tak, jednak w tej konkretnej sytuacji ciężko mnie nazwać ojcem, jeszcze tydzień temu wyśmiał bym osobę, która by mi powiedziała, że mam nastoletnie dziecko. Po za tym ja do tego dziecka nie mam żadnych praw, jest mi zupełnie obce. Co ja mam niby temu dziecku powiedzieć ? 

powiedz prawde, powiedz wiem o twoim istnieniu od kilku godzin, jestem w szoku, musze jakos te informacje sobie przyswoic, bo to dla mnie totalnie nowe, wiec zrozum, tak jak ty odkrywasz ze jest twoj biologiczny ojciec, tak ja odkrywam ze jest na swiecie moje dziecko - ma 13 lat, wiec jest w stanie to ogarnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Biologicznie może i tak, jednak w tej konkretnej sytuacji ciężko mnie nazwać ojcem, jeszcze tydzień temu wyśmiał bym osobę, która by mi powiedziała, że mam nastoletnie dziecko. Po za tym ja do tego dziecka nie mam żadnych praw, jest mi zupełnie obce. Co ja mam niby temu dziecku powiedzieć ? 

Ale to może być Twoje dziecko czy tego chcesz czy nie.

 

Ona o chorobie nic nie wspominała, mówiła, że mówi mi to dlatego, że dziecko strasznie naciskało. 

Warto się upewnić czy rzeczywiście nie jest chora. Może po prostu nie chce aby gdy coś jej się stanie córa została oddana do domu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale to może być Twoje dziecko czy tego chcesz czy nie.

Warto się upewnić czy rzeczywiście nie jest chora. Może po prostu nie chce aby gdy coś jej się stanie córa została oddana do domu dziecka.

Pod względem prawnym chyba ani ja ani moja była niewiele możemy zrobić. Gdyby była chora to myślę, że byłbym ostatnia osobą do jej opieki, przecież ja jestem dla niej obcy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Pod względem prawnym chyba ani ja ani moja była niewiele możemy zrobić. Gdyby była chora to myślę, że byłbym ostatnia osobą do jej opieki, przecież ja jestem dla niej obcy. 

masz prawo uznac dziecko przez 6 miesiecy OD MOMENTU KIEDY SIE DOWIEDZIALES O DZIECKU,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

masz prawo uznac dziecko przez 6 miesiecy OD MOMENTU KIEDY SIE DOWIEDZIALES O DZIECKU,

Czyli rozumiem, że mogę pójść teraz do urzędu, powiedzieć, że jestem ojcem tej dziewczyny i nagle mam do tego dziecka takie same prawa co jej matka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czyli rozumiem, że mogę pójść teraz do urzędu, powiedzieć, że jestem ojcem tej dziewczyny i nagle mam do tego dziecka takie same prawa co jej matka ?

poradz sie prwnika jak to sie odbywa, moim zdaniem test dna jest dowodem na poparcie twojego wniosku, byc moze oswiadczenie matki, ale prawnik ci powie dokladnie czego potrzebujesz

zacznij od rozmowy z dzieckiem, zacznij od tego ze nie wiedziales ze masz dziecko, ze kiedy rozstawales sie z jego matka nie wiedziales ze spodziewa sie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

O kasie nic nie wspominała, zresztą nie wiem czy po tak długim okresie czasu ona może cokolwiek ode mnie, niby z jakiej racji ? Nie wiem czy chce się z nią spotykać, bądź co bądź z mojej perspektywy to obca mi dziewczyna.

Przegadajcie sprawę we troje. Będziesz miał więcej informacji. Tak czy inaczej masz córkę i już twoje życie nie będzie takie samo bez względu na to co postanowisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×