Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
L...1

Wpadłam ze złym materiałem na ojca.

Polecane posty

Macie jakieś rady jak przeżyć ciążę i macierzyństwo kiedy jest się samotną mamą, samotnie mieszkającą? Przecież to trzeba wszystko zrobić samej. Od zamawiania mebli po przez przewiezienie noworodka do domu po wstawianie w nocy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dlaczego z góry zakładasz, ze będziesz sama? 

Między nami nie ma miłości, nie kochamy się, mamy oboje trudne charaktery i ciężko nam będzie razem wytrzymać. 

Jeśli będzie chciał być tatą to mimo wszystko wygląda inaczej gdy rodzice są razem a inaczej gdy nie są. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Prezerwatywy

No to skoro nie chciałaś tej ciąży, to dlaczego nie skorzystałaś z antykoncepcji awararyjnej, czyli tzw. tabletki "po" ? Nie ma opcji, że partner nie zorientował się, że mu guma pękła. 

Coś mi tu bajką śmierdzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No to skoro nie chciałaś tej ciąży, to dlaczego nie skorzystałaś z antykoncepcji awararyjnej, czyli tzw. tabletki "po" ? Nie ma opcji, że partner nie zorientował się, że mu guma pękła. 

Coś mi tu bajką śmierdzi. 

Jakbym wiedziała to bym wzięła. Nawet jeśli się zorientował to mi nie powiedział. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hej, dzisiaj rano wykonałam test ciążowy, pokazała się blada kreska, spóźnia mi się okres. 8 miesięcy temu zaczęłam przygody związek. Z nim znam się od gimnazjum, ale jakoś nigdy nie przepaliśmy za sobą - on od zawsze babiarz, ja silny charakter, zawsze dochodziło między nami do napięć. 9 miesięcy temu spotkał mnie w klubie i zaczął podrywać, ale on mnie nie poznał. Wcześniej nie widzieliśmy się 7 lat. Nie wiązałam z tym związkiem nadziei. Spotykaliśmy się - kino, spacer, kolacja, seks. I dla mnie to był świetny układ, bo nie wyobrażałam sobie związku z takim facetem. Teraz nie wiem ten jego charakter to nie jest zasłona dla jego wnętrza. Kiedyś powiedziałam mu to otwarcie. 

Jestem z nim w ciąży. Noszę jego dziecko i jestem załamana. Jakiego trzeba mieć pecha, żeby wpaść przy zabezpieczeniu. Pocieszcie mnie jakoś. Błagam.

Są filmy włoska robota,... angielska robota... a to jest żydowska robota....  zmemłać wartości w niewiastach, zeby te dawały już w gimbazie;;

niejednego człowieka złamał żyd... żydowski błąd, dlatego idż dalej z Bogiem.  

Sa proste zasady:  dawałaś klubowiczowi, to masz dziecko z klubu rodem... nie z Kościoła albo z miłości Kościoła.

Pocieszam cię... w jakimś serialiku na tvn: kobitka poznała facia na sylwestrowej zabawie - została otraktowana po sylwestrowemu.... puścił się z jakimś facetem... ot ;

Pójdzcie razem do spowiedzi - pokuty i zostańcie z Bogiem.  A teraz dojrzałem, że babiarz, to go daj o alimenty, a o męża poproś Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Hej, dzisiaj rano wykonałam test ciążowy, pokazała się blada kreska, spóźnia mi się okres. 8 miesięcy temu zaczęłam przygody związek. Z nim znam się od gimnazjum, ale jakoś nigdy nie przepaliśmy za sobą - on od zawsze babiarz, ja silny charakter, zawsze dochodziło między nami do napięć. 9 miesięcy temu spotkał mnie w klubie i zaczął podrywać, ale on mnie nie poznał. Wcześniej nie widzieliśmy się 7 lat. Nie wiązałam z tym związkiem nadziei. Spotykaliśmy się - kino, spacer, kolacja, seks. I dla mnie to był świetny układ, bo nie wyobrażałam sobie związku z takim facetem. Teraz nie wiem ten jego charakter to nie jest zasłona dla jego wnętrza. Kiedyś powiedziałam mu to otwarcie. 

Jestem z nim w ciąży. Noszę jego dziecko i jestem załamana. Jakiego trzeba mieć pecha, żeby wpaść przy zabezpieczeniu. Pocieszcie mnie jakoś. Błagam.

Idąc do łóżka zawsze bierze się pod uwagę możliwość ciąży. A za brak dojrzałości płaci się... Tyle, że cenę za głupotę i niedojrzałość rodziców zapłaci dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I co z tego wszystkiego. Wszyscy tacy mądrzy jesteście, a taka jest prawda, że jeśli ktoś tego nie doświadczył, to gucio wie. 

Ja, gdy się dowiedziałam o ciąży, nie płakałam. Po prostu wyłam. Zawaliło mi się wszystko, mimo że ojcem dziecka był mój mąż. Tyle, że ze mną już nie mieszkał. Miałam żal do losu, do siebie, do niego. Nie mogłam się pozbierać. Powiedziałam mu w końcu. Wróciliśmy do siebie, urodziło się śliczne maleństwo. Kocham ją nad życie, ale nie potrafię pozbyć się myśli, że powinno być inaczej. Z mężem jest może i lepiej niż było, ale nie robię sobie większych nadziei, pewnie prędzej czy później wszystko wróci do "naszej" normy. 

Trzymam za Was kciuki. Napisz jak poszło. Życie czasem zaskakuje... 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

I co z tego wszystkiego. Wszyscy tacy mądrzy jesteście, a taka jest prawda, że jeśli ktoś tego nie doświadczył, to gucio wie. 

Ja, gdy się dowiedziałam o ciąży, nie płakałam. Po prostu wyłam. Zawaliło mi się wszystko, mimo że ojcem dziecka był mój mąż. Tyle, że ze mną już nie mieszkał. Miałam żal do losu, do siebie, do niego. Nie mogłam się pozbierać. Powiedziałam mu w końcu. Wróciliśmy do siebie, urodziło się śliczne maleństwo. Kocham ją nad życie, ale nie potrafię pozbyć się myśli, że powinno być inaczej. Z mężem jest może i lepiej niż było, ale nie robię sobie większych nadziei, pewnie prędzej czy później wszystko wróci do "naszej" normy. 

Trzymam za Was kciuki. Napisz jak poszło. Życie czasem zaskakuje... 

Kochana co mnie może zaskoczyć? Jedynie, że bedzie chciał być tatą i będzie je kochał i wychowywał. A to będę wiedzieć dopiero za rok. Ja na zmianę płacze i czuje się jakby to mnie nie dotyczyło, od wczoraj leżę pod kocem, na kanapie.

 

 

Edytowano przez L...1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorko bo niepotrzebnie sama się tym.wszystkim zaręczasz. Powiedz o ciazy facetowi,powiedz najbliższej rodzinie.  Wtedy nie będziesz z tym sama. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Autorko bo niepotrzebnie sama się tym.wszystkim zaręczasz. Powiedz o ciazy facetowi,powiedz najbliższej rodzinie.  Wtedy nie będziesz z tym sama. 

Czułabym się głupio zadręczając moją rodzinę, moją wpadką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Że co ?! Haha jak niby przez sąd zmusisz faceta żeby miał kontakt z dzieckiem jedynie można skarżyć o alimenty i nic więcej... 

Oczywiście, że można zmusić faceta do kontaktów z dzieckiem, a jeśli ich nie będzie realizował to można go obciążyć karą za ich nierealizowanie. Proszę poczytać prawo rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem zachowałam się mało odpowiedzialnie, ale z drugiej strony jakbym całe życie była poważna i wybierała tylko słuszne decyzje było by pusto w moim życiu. Mimo wszystko te nasze parę miesięcy było fajnym czasem. Było miło, przyjemnie, śmiesznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wiem zachowałam się mało odpowiedzialnie, ale z drugiej strony jakbym całe życie była poważna i wybierała tylko słuszne decyzje było by pusto w moim życiu. Mimo wszystko te nasze parę miesięcy było fajnym czasem. Było miło, przyjemnie, śmiesznie. 

Przez najbliższych 25 lat będzie ci bardzo miło i śmiesznie w roli samotnej matki, zwłaszcza jak nie będziesz miała czasu się wykąpać czy załatwić. O spaniu nie wspomnę. Ale życzę ci dobrej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak po pijaku dzwonił do Ciebie, to mimo wszystko może chciałby Ciebie.

Ale Ty pewnie oczekujesz, że to on koniecznie musi zrobić pierwszy krok.

Ale na taki luksus mogą liczyć tylko panny(nie koniecznie dziewice), a nie kobiety w ciąży.

 

Nie znam do końca sytuacji, ale może by Cię lubił a nawet kochał w swoim własnym stylu.

Nie podoba mi się twój stosunek do kobiet. Ja noszę jego dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ciesz się. Może to związek karmiczny, macie coś tam coś tam  do odrobienia. Nie becz, nie odrzucaj dziecka, niech czuje się chciane, niechciane czują, że przeszkadzają i później całe życie mają problemy. Niby marna pociecha, ale małe bobo to cuda z nieba. Facetem się nie przejmuj aż tak bardzo. Pomysl, że bedziesz mama jakiegoś fajnego chłopaka, albo dziewczyny. Glowa do góry. Bedzie co ma być, bo tak już jest urządzony świat#  małe dzieci ładnie pachną i są superkowe. Naprawdę już nie becz. 

Dziecko to też obowiązek, małe dziecko wywraca cały świat do góry nogami, nie będę się zachwycać, że ładnie pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziecko to też obowiązek, małe dziecko wywraca cały świat do góry nogami, nie będę się zachwycać, że ładnie pachnie.

Jeszcze się zdziwisz czym się będziesz zachwycać 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jeszcze się zdziwisz czym się będziesz zachwycać 😂

Raczej nastawiam się  na dużą ilość roboty jako samotna mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Raczej nastawiam się  na dużą ilość roboty jako samotna mama.

Jedno nie wyklucza drugiego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I wiecie co, ja wiem że on ma prawo dowiedzieć się o ciąży. Ale zastanawiam się czy póki co nie zostawić tego dla siebie. Może dopiero po potwierdzeniu u lekarza mu powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jedno nie wyklucza drugiego 

Tyle teorii... A teraz może trochę praktyki. Raczej ciężko zachwycać się dzieckiem gdy pada się ze zmęczenia na twarz. Ta dziewczyna będzie z dzieckiem 24/7. Bez chwili wytchnienia. Nawet nie będzie mogła liczyć, że ktoś choć raz zmieni pieluchę. Bedą tylko potrzeby dziecka. A jak do tego dojdą kolki i choroby to już całkiem będzie zachwycona. Z osoby bardzo aktywnej stanie się automatem do zaspokajania tylko i wyłącznie potrzeb dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tyle teorii... A teraz może trochę praktyki. Raczej ciężko zachwycać się dzieckiem gdy pada się ze zmęczenia na twarz. Ta dziewczyna będzie z dzieckiem 24/7. Bez chwili wytchnienia. Nawet nie będzie mogła liczyć, że ktoś choć raz zmieni pieluchę. Bedą tylko potrzeby dziecka. A jak do tego dojdą kolki i choroby to już całkiem będzie zachwycona. Z osoby bardzo aktywnej stanie się automatem do zaspokajania tylko i wyłącznie potrzeb dziecka.

 I właśnie z tym się liczę.

Do tej pory prowadziłam mega aktywne życie, patrząc tylko na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tyle teorii... A teraz może trochę praktyki. Raczej ciężko zachwycać się dzieckiem gdy pada się ze zmęczenia na twarz. Ta dziewczyna będzie z dzieckiem 24/7. Bez chwili wytchnienia. Nawet nie będzie mogła liczyć, że ktoś choć raz zmieni pieluchę. Bedą tylko potrzeby dziecka. A jak do tego dojdą kolki i choroby to już całkiem będzie zachwycona. Z osoby bardzo aktywnej stanie się automatem do zaspokajania tylko i wyłącznie potrzeb dziecka.

Z tego co pisała to ma rodzinę. Są jeszcze opiekunki. Żłobki. Nikt też powiedział, że ojciec nie będzie zainteresowany opieka. No, ale strasz ją dalej, napewno jej to pomoże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 I właśnie z tym się liczę.

Do tej pory prowadziłam mega aktywne życie, patrząc tylko na siebie.

Zawsze możesz usunąć. Oddać dziecko po porodzie. Jest wiele możliwości, jeśli nie będziesz chciała się podjąć tego zadania. 

Nie wiadomo nawet czy w pęcherzyku pojawi się zarodek. Czy serce będzie biło. Możliwe, że twój problem sam się rozwiąże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 I właśnie z tym się liczę.

Do tej pory prowadziłam mega aktywne życie, patrząc tylko na siebie.

Zrobiłaś badanie Beta hcg? Jeśli tak, to nie czekaj i od razu ustawiaj tatusia do nowej roli. Masz nikłe szanse, że coś ugrasz. Jak odpuścisz zostaniesz samotną sfrustrowaną matką ze sfrustrowanym dzieckiem. Chcesz takiego życia. Już masz zagwarantowane to, że twoje życie wywróci się na drugą stronę i już nigdy nie będzie takie jak kiedyś. Do tej pory byłaś tylko ty i twoje potrzeby, a teraz będzie tylko dziecko i jego potrzeby. Porozmawiaj z samotną matką, która od ciąży była sama z problemami. To da ci pogląd na to  co cię czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Zrobiłaś badanie Beta hcg? Jeśli tak, to nie czekaj i od razu ustawiaj tatusia do nowej roli. Masz nikłe szanse, że coś ugrasz. Jak odpuścisz zostaniesz samotną sfrustrowaną matką ze sfrustrowanym dzieckiem. Chcesz takiego życia. Już masz zagwarantowane to, że twoje życie wywróci się na drugą stronę i już nigdy nie będzie takie jak kiedyś. Do tej pory byłaś tylko ty i twoje potrzeby, a teraz będzie tylko dziecko i jego potrzeby. Porozmawiaj z samotną matką, która od ciąży była sama z problemami. To da ci pogląd na to  co cię czeka.

Jesteś taką sfrustrowaną samotną matką, że taka ekspertka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Zrobiłaś badanie Beta hcg? Jeśli tak, to nie czekaj i od razu ustawiaj tatusia do nowej roli. Masz nikłe szanse, że coś ugrasz. Jak odpuścisz zostaniesz samotną sfrustrowaną matką ze sfrustrowanym dzieckiem. Chcesz takiego życia. Już masz zagwarantowane to, że twoje życie wywróci się na drugą stronę i już nigdy nie będzie takie jak kiedyś. Do tej pory byłaś tylko ty i twoje potrzeby, a teraz będzie tylko dziecko i jego potrzeby. Porozmawiaj z samotną matką, która od ciąży była sama z problemami. To da ci pogląd na to  co cię czeka.

Zrobiłam dzisiaj rano badanie, tak jak zalecił mi ginekolog. Wizyta u niego - ma dopiero dać znać.

 Nie jestem w stanie nic ,,ugrać"  jeśli on sam nie będzie chciał. I trochę nie chce. Bo co mi po nim kiedy wszystko będzie robił, bo musi. A z drugiej strony to nie jest facet, który będzie coś robił, bo musi on tego nie będzie robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Z tego co pisała to ma rodzinę. Są jeszcze opiekunki. Żłobki. Nikt też powiedział, że ojciec nie będzie zainteresowany opieka. No, ale strasz ją dalej, napewno jej to pomoże. 

Tak, przed drzwiami będzie stał tłum ludzi chętnych do przewinięcia dziecka w nocy i noszenia go na rękach przez kilka godzin.

Jestem rodzicem, który na bieżąco jest w tym temacie. Mało tego, rodzicem który walczy z drugim rodzicem o prawo do opieki nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak, przed drzwiami będzie stał tłum ludzi chętnych do przewinięcia dziecka w nocy i noszenia go na rękach przez kilka godzin.

Jestem rodzicem, który na bieżąco jest w tym temacie. Mało tego, rodzicem który walczy z drugim rodzicem o prawo do opieki nad dzieckiem.

Ile ludzi tyle historii. Może dziecko nie będzie wymagało noszenia przez kilka godzin. Moje nie wymagało. Wszystko zależy od wielu czynników, ale ty z góry wiesz jak będzie wyglądać jej życie. 

Znam samotne marki. Niektóre miały bardzo ciężko, inne poradziły sobie świetnie. Nie ma zasady, która ty stworzyłaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×