Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Monikaw12

Ile powinien jeść noworodek

Polecane posty

8 minut temu, Monikaw12 napisał:

Teraz mu dałam 120 ml wypił wszystko Ale dosyć dużo ulal 

Czyli tak jakby nie wypił wszystkiego, normalne ze będzie głodny wcześniej. 
ja miałam ten problem gdy strasznie łapczywie jadł, na samym początku. Aż stękał jak się wsadziło butelkę i wciągał na jednym wydechu praktycznie🤦🏻‍♀️ No a potem ulewał. 
mnie martw się to wszystko przejdzie, sam ogarnie ile mu potrzeba i kiedy. Pierwszy miesiąc był „najgorszy” kiedy wszystkiego się uczyliśmy (i on i my) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Monikaw12 napisał:

Kupa to taka papka . Na noc dostał 120 ml i przespal 4h

No tak myslalam. Dziecko na MM powinno robic gestsze kupki, w stylu konsystencji masla orzechowego i srednio raz dziennie (czasami 2, czasami jedna na w dni, ale napewno nie codziennie az 3). Moze przez to ze go niepotrzebnie dopajasz ma biegunki i nie nadaza przyswoic skladnikow odzywczych z mleka, przez co zaraz jest znowu glodny? Ale tu tylko zgaduje, bo ja takich problemow nie mialam. Jedyne doswiadczenie jakie mialam z woda to takie ze pediatra zalecila mi troche podawac gdy maly mial zatwardzenie na samym poczatku jak wprowadzilam MM, stad wiem ze to rozluznia kupke. Po wodzie od razu zatwardzenie puscilo, wiec wnioskuje ze u dziecka ktore nie ma problemu z wyproznianiem woda moze dzialac przeczyszczajaco.

1 godzinę temu, AGNlESZKA napisał:

Nie rozumiem czemu podswietlasz moją wypowiedz, ja nie pisałam nic o ulewaniu spinaniu, dawaniu wody. 
 

Jesli dawałabyś jeść rzadziej a więcej, dziecko wytrzymywałoby dłużej, To chyba logiczne.. (typowa maDka, karmię na żàdanie i  nie mam szansy tego sprawdzić ale i się wypowiem) 
Sugerowana ilośc producenta ma znaczenie jeśli weźmiesz pod uwagę dobową dawke/ilość. Wtedy będziesz widziec czy zjadł dużo czy mało. W dorosłym życiu tez Nie wszyscy jemy jednakowe posiłki na raz i nie wszyscy musimy jesc tyle samo. Mój syn ważył prawie 4kilo gdy się urodził, normalne że będzie jadł/ potrzebował więcej niż ten który ważył 2. 
 

 

Ostatnie akapity odnosily sie do odpowiedzi autorki.

Co ty gadasz za glupoty. Mam wciskac dziecku jedzenie i rozpychac zoladek? Nie, to nie jest logiczne. Krzywde mozna w ten sposob zrobic. Dziecko powinno jesc tyle ile ma potrzebe i tak czesto jak ma ochote. Tak jak dorosly, czuje sie syte i potrzebuje czasu zeby przetrawic to co zjadlo. A ty jak sie przejesz to jakims magicznym sposobem jestes dluzej syta czy poprostu boli cie brzuch, masz zgage i wymiotujesz? Wspolczuje twojemu dziecku. Glodzisz je, czy wpychasz mu na sile- bo producent tak napisal na opakowaniu? Cala twoja wypowiedz to bezsensowny bełkot. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Monikaw12 napisał:

Teraz mu dałam 120 ml wypił wszystko Ale dosyć dużo ulal 

jeśli ulewa to staraj się żeby odbiło mu się po jedzeniu i nie kładź na totalnie płaskim. Dobrze sprawdzają się poduszki kliny, albo podłóż książki pod łóżeczko z tej strony, gdzie główka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, AGNlESZKA napisał:

Czyli tak jakby nie wypił wszystkiego, normalne ze będzie głodny wcześniej. 
ja miałam ten problem gdy strasznie łapczywie jadł, na samym początku. Aż stękał jak się wsadziło butelkę i wciągał na jednym wydechu praktycznie🤦🏻‍♀️ No a potem ulewał. 
mnie martw się to wszystko przejdzie, sam ogarnie ile mu potrzeba i kiedy. Pierwszy miesiąc był „najgorszy” kiedy wszystkiego się uczyliśmy (i on i my) 

U mnie jest to samo . Też stała i je lapczywie . Mam butelkę lovi i natykolkowwym smoczkiem Ale nie wiem czy nie zmienić.  Jeśli zmienić to na jaką ? Teraz je co 2.5 -3 h jak mu dam 120 ml o jest spokojniejszy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Acidr napisał:

No tak myslalam. Dziecko na MM powinno robic gestsze kupki, w stylu konsystencji masla orzechowego i srednio raz dziennie (czasami 2, czasami jedna na w dni, ale napewno nie codziennie az 3). Moze przez to ze go niepotrzebnie dopajasz ma biegunki i nie nadaza przyswoic skladnikow odzywczych z mleka, przez co zaraz jest znowu glodny? Ale tu tylko zgaduje, bo ja takich problemow nie mialam. Jedyne doswiadczenie jakie mialam z woda to takie ze pediatra zalecila mi troche podawac gdy maly mial zatwardzenie na samym poczatku jak wprowadzilam MM, stad wiem ze to rozluznia kupke. Po wodzie od razu zatwardzenie puscilo, wiec wnioskuje ze u dziecka ktore nie ma problemu z wyproznianiem woda moze dzialac przeczyszczajaco.

Ostatnie akapity odnosily sie do odpowiedzi autorki.

Co ty gadasz za glupoty. Mam wciskac dziecku jedzenie i rozpychac zoladek? Nie, to nie jest logiczne. Krzywde mozna w ten sposob zrobic. Dziecko powinno jesc tyle ile ma potrzebe i tak czesto jak ma ochote. Tak jak dorosly, czuje sie syte i potrzebuje czasu zeby przetrawic to co zjadlo. A ty jak sie przejesz to jakims magicznym sposobem jestes dluzej syta czy poprostu boli cie brzuch, masz zgage i wymiotujesz? Wspolczuje twojemu dziecku. Glodzisz je, czy wpychasz mu na sile- bo producent tak napisal na opakowaniu? Cala twoja wypowiedz to bezsensowny bełkot. Masakra.

Tępa pało, naucz się czytać to będziesz wiedziała co robię jak robię i kiedy robię,  nie wkładaj mi w usta swoich chorych domysłów ja wszystko napisałam. 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Monikaw12 napisał:

U mnie jest to samo . Też stała i je lapczywie . Mam butelkę lovi i natykolkowwym smoczkiem Ale nie wiem czy nie zmienić.  Jeśli zmienić to na jaką ? Teraz je co 2.5 -3 h jak mu dam 120 ml o jest spokojniejszy 

Ja dokupilam te nakładki airfree (Akurat mam butelki avent philips niewiem czy jest coś podobnego jeśli masz inne butelki) ale ciężej jest wyssać i nie je już tak łapczywie. Inna sprawa że przyzwyczaił się już w miare do godzin jedzenia, mamy czasem poślizgi pół godziny że chce wcześniej ale to właśnie wtedy jak uleje czy zostawi kilka łyków. 

co do godzin/ dawek spróbuj dać 150 i zobaczysz czy wytrzyma dłużej. I tak Jak skonczy miesiąc będziesz zwiększać a pisałaś że już 4 tydzień leci. Najwyżej ci nie zje. 

U mnie do tej pory jak ma dość to wypluwa smoczek i jest koniec jedzenia, a są dawki że jeszcze cmoknie jak skończy 😂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, AGNlESZKA napisał:

Tępa pało, naucz się czytać to będziesz wiedziała co robię jak robię i kiedy robię,  nie wkładaj mi w usta swoich chorych domysłów ja wszystko napisałam. 
 

Twoje wypowiedz to taki belkot ze glowa mala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Acidr napisał:

 

Wody tez nie powinno sie dziecku dawac bo w ten sposob oszukuje sie zoladek i nic poza tym. Nawet gdy jest goraco wody sie nie daje, bo wystarczajaca ilosc wody jest w mieszance MM.

Na całym świecie ludzie dopajają niemowlęta gdy jest gorąco, współczuje twojemu dziecku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Acidr napisał:

Twoje wypowiedz to taki belkot ze glowa mala.

Przeczytaj swoją a się zdziwisz 😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, AGNlESZKA napisał:

Na całym świecie ludzie dopajają niemowlęta gdy jest gorąco, współczuje twojemu dziecku 

Widzę, że jestem mądrzejsza np od mojego pediatry, z 25 letnim stażem pracy, który mówił, że dziecku karmionemu mm czy piersią nie trzeba dodatkowo podawać wody czy herbaty. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, BitchNaughty napisał:

Widzę, że jestem mądrzejsza np od mojego pediatry, z 25 letnim stażem pracy, który mówił, że dziecku karmionemu mm czy piersią nie trzeba dodatkowo podawać wody czy herbaty. 


 Może czas się zapisać do lekarza dla dorosłych 🤷🏻‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, BitchNaughty napisał:

Widzę, że jestem mądrzejsza np od mojego pediatry, z 25 letnim stażem pracy, który mówił, że dziecku karmionemu mm czy piersią nie trzeba dodatkowo podawać wody czy herbaty. 

Moja pediatra z podobnym stażem wręcz kazała mi córkę dopajać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sansey napisał:

Moja pediatra z podobnym stażem wręcz kazała mi córkę dopajać. 

Lekarz mojego synka też jest za dopajaniem,  wiadome że nie daje pełnej butli na 10 minut przed karmieniem, ale jeśli mi płacze godzinę Po jedzeniu i ewidentnie szuka butelki to daje wodę. Wypije kilka łyków i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Sansey napisał:

Moja pediatra z podobnym stażem wręcz kazała mi córkę dopajać. 

A moja pediatra ma 30lat stazu. Co to za licytacja? Kto da wiecej?

No to najwyzszy czas zeby twoja pediatra zaktualizowala swoja wiedze. Praktyke podawania wody albo wody z glukoza stosowalo sie w latach '80 i '90. Aktualne badania (chociazby WHO) potwierdzaja ze podajac dziecku pokarm SKLADAJACY SIE GLOWNIE Z WODY (no genialne) nie powinno sie dodatkowo tej wody podawac osobno. Wrecz duza ilosc wody moze niemowlakowi zaszkodzic. O biegunkach juz pisalam, a to tylko wierzcholek gory lodowej. Jesli nie ma medycznego wskazania to dziecka sie NIE DOPAJA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2020 o 06:53, Monikaw12 napisał:

Witam.  Mój syn ma 3 tygodnie i 3 dni . Karmię go butelka mm ile powinien zjeść mleka ? Daje mu 90 ml w dzień i 120 ml na noc czy to nie za dużo?  W ciągu dnia wypije 990 ml karmię go co 2-3 h . Czu to nie za dużo? Boje się że ho przekarmie

"Ile powinien jeść noworodek?" Tyle ile potrzebuje. Jak śpi w nocy to go nie budz, niech spi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi wiadomo o innej teorii na ten temat -dopaja się dzieci karmione MM,nie dopaja się dzieci na piersi ,bo takie mleko dopasowuje się do picia do jedzenia jest idealne dla potrzeb noworodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Acidr napisał:

A moja pediatra ma 30lat stazu. Co to za licytacja? Kto da wiecej?

No to najwyzszy czas zeby twoja pediatra zaktualizowala swoja wiedze. Praktyke podawania wody albo wody z glukoza stosowalo sie w latach '80 i '90. Aktualne badania (chociazby WHO) potwierdzaja ze podajac dziecku pokarm SKLADAJACY SIE GLOWNIE Z WODY (no genialne) nie powinno sie dodatkowo tej wody podawac osobno. Wrecz duza ilosc wody moze niemowlakowi zaszkodzic. O biegunkach juz pisalam, a to tylko wierzcholek gory lodowej. Jesli nie ma medycznego wskazania to dziecka sie NIE DOPAJA.

Ale ja się z nikim nie licytuje. Skąd ten pomysł, a w ogóle dziewczyno, co Ty taka nerwowa? 😜  

Pediatra do której chodzę ma ogromne doświadczenie i niewątpliwie ogromną wiedzę, więc jej ufam, ale spoko, niech będzie, że Ty wiesz lepiej. W końcu jesteś anonimową ekspertką z kafe która przeczytała coś w internetach więc nie możesz się mylić😉 

PS. Córka ma już ponad 4 lata i te dopajanie jej nie zaszkodziło, więc na nic ta Twoja teoria😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uuu, ale kłótnia 😄

Jest tak jak pisze Persefona. Dzieci na kp się nie dopaja. Dopaja się dzieci na MM. MM jest ogólnie gęstsze od pokarmu naturalnego i nie  jest tak lekkostrawne jak kp. Więc jeśli dziecko potrzebuje dodatkowej ilości wody, to się ją podaje.

Guzik prawda, że im większa waga urodzeniowa dziecka, tym dziecko więcej zje. Moje dzieci urodziły się z wagą urodzeniową 4,5 kg. Tak się złożyło, że od 3 tygodnia życia podawałam dzieciom jedno mm dziennie. Starsze zjadało 30 ml, a młodsze 100. Starsze wołało co 2,5 godziny o jeść, młodsze co 1,5-2. I nie, nie miałam słabego pokarmu. Ja się urodziłam z wagą ok 3,5 kg i wołałam co 3 godziny, siostra z wagą 2,5 i wiecznie głodna. Dziecko więcej jada z wiekiem, bo rośnie.

Autorko, spróbuj dziecko karmić w bardziej pionowej pozycji., może leży za płasko i zobacz, czy smoczek nie ma za dużej dziurki, bo może za szybko łykać i dlatego ulewa. Na takie coś wszystko może mieć wpływ. Każde dziecko też przybiera we własnym tempie. Będziesz widzieć, czy rośnie za szybko. Jak zacznie chodzić, to wybiega nadmiar, tylko wtedy naucz je jeść samemu.

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Unlan napisał:

MM jest ogólnie gęstsze od pokarmu naturalnego i nie  jest tak lekkostrawne jak kp. Więc jeśli dziecko potrzebuje dodatkowej ilości wody, to się ją podaje.

U nas MM było od początku, od początku próbowałam też przepajać wodą (i lekarka i położna zalecały) - podawałam przed właściwym posiłkiem, ale mały na początku nie chciał. Zaczął pić wodę dopiero z nadejściem upałów i to też nie jakieś szałowe ilości.

Z jedzeniem i piciem trzeba się dostosować do potrzeb malucha. Jak z nim siedzisz w domu cały czas, to się w końcu nauczysz jego rytmu i potrzeb.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Unlan napisał:

Uuu, ale kłótnia 😄

Jest tak jak pisze Persefona. Dzieci na kp się nie dopaja. Dopaja się dzieci na MM. MM jest ogólnie gęstsze od pokarmu naturalnego i nie  jest tak lekkostrawne jak kp. Więc jeśli dziecko potrzebuje dodatkowej ilości wody, to się ją podaje.

Guzik prawda, że im większa waga urodzeniowa dziecka, tym dziecko więcej zje. Moje dzieci urodziły się z wagą urodzeniową 4,5 kg. Tak się złożyło, że od 3 tygodnia życia podawałam dzieciom jedno mm dziennie. Starsze zjadało 30 ml, a młodsze 100. Starsze wołało co 2,5 godziny o jeść, młodsze co 1,5-2. I nie, nie miałam słabego pokarmu. Ja się urodziłam z wagą ok 3,5 kg i wołałam co 3 godziny, siostra z wagą 2,5 i wiecznie głodna. Dziecko więcej jada z wiekiem, bo rośnie.

Autorko, spróbuj dziecko karmić w bardziej pionowej pozycji., może leży za płasko i zobacz, czy smoczek nie ma za dużej dziurki, bo może za szybko łykać i dlatego ulewa. Na takie coś wszystko może mieć wpływ. Każde dziecko też przybiera we własnym tempie. Będziesz widzieć, czy rośnie za szybko. Jak zacznie chodzić, to wybiega nadmiar, tylko wtedy naucz je jeść samemu.

 

Tu w sumie od początku była mowa o karmieniu mm. Poza tym ciało noworodka składa się w głownie z wody, ktora jest przecież wydalana z moczem, kałem, przez skórę i płuca wraz z  wydychanym powietrzem. Dziecko powinno się dopajać, a szczególnie w upał, uzupełniając ubytki wody w organizmie aby nie doprowadzić do odwodnienia. Moja córka była na piersi i mm, dużo też ulewała. Pediatra poleciła mi podawać wodę i tak też robiłam. Zresztą uważam, że słusznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość_2 napisał:

U nas MM było od początku, od początku próbowałam też przepajać wodą (i lekarka i położna zalecały) - podawałam przed właściwym posiłkiem, ale mały na początku nie chciał. Zaczął pić wodę dopiero z nadejściem upałów i to też nie jakieś szałowe ilości.

Z jedzeniem i piciem trzeba się dostosować do potrzeb malucha. Jak z nim siedzisz w domu cały czas, to się w końcu nauczysz jego rytmu i potrzeb.

Dokładnie tak. U mnie nie było dopajania jako takiego. Nawet nie wiedziałam, że takiemu malutkiemu dziecku można podać wodę. Położne mówiły, żeby podawać herbatkę z koperku, bo dobre na jelita, to podawałam po 30ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Sansey napisał:

Tu w sumie od początku była mowa o karmieniu mm. Poza tym ciało noworodka składa się w głownie z wody, ktora jest przecież wydalana z moczem, kałem, przez skórę i płuca wraz z  wydychanym powietrzem. Dziecko powinno się dopajać, a szczególnie w upał, uzupełniając ubytki wody w organizmie aby nie doprowadzić do odwodnienia. Moja córka była na piersi i mm, dużo też ulewała. Pediatra poleciła mi podawać wodę i tak też robiłam. Zresztą uważam, że słusznie. 

Podejrzewam, że gdybym miała wakacyjne dzieci, nie zimowe, to bym podawała więcej tych herbatek. Tak jak pisze Gość_2, widać, czy dziecku chce się pić, czy jest głodne. Może te zalecenia, które tutaj czytamy innych pediatrów zależały właśnie od pory roku w którym dziecko się urodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Unlan napisał:

Podejrzewam, że gdybym miała wakacyjne dzieci, nie zimowe, to bym podawała więcej tych herbatek. Tak jak pisze Gość_2, widać, czy dziecku chce się pić, czy jest głodne. Może te zalecenia, które tutaj czytamy innych pediatrów zależały właśnie od pory roku w którym dziecko się urodziło?

Jak dziecko nie chce pić, to nie będzie piło. Myślę, że trzeba próbować ocenić czy dziecko jest głodne, czy po prostu spragnione. Ja tej wody też nie podawałam w nie wiadomo jakich ilosciach😉

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Unlan napisał:

Dokładnie tak. U mnie nie było dopajania jako takiego. Nawet nie wiedziałam, że takiemu malutkiemu dziecku można podać wodę. Położne mówiły, żeby podawać herbatkę z koperku, bo dobre na jelita, to podawałam po 30ml.

U mnie właśnie herbatkę z kopru odradzały, bo profilaktycznie, jeśli z brzuszkiem ok, to po co? A jeśli coś się faktycznie dzieje, to ta herbatka bardziej "pomaga" rodzicom, że podali, niż faktycznie dziecku. Dziecku co najwyżej fakt dodatkowego nawodnienia, niż moc ziółek.

A wodę podawałam w temperaturze zbliżonej do temp. mleka i stopniowo przechodziłam do wody w temp. pokojowej. Mały też sporo na początku ulewał i jeśli woda była po posiłku, nawet do godziny po jedzeniu, to potęgowała ulewanie, więc robiłam tak, że jak nastawała pora posiłku, to najpierw butelka z wodą (wypijał dosłownie kilka łyków), a potem dopiero mleko i ulewania było o wiele mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość_2 napisał:

U mnie właśnie herbatkę z kopru odradzały, bo profilaktycznie, jeśli z brzuszkiem ok, to po co? A jeśli coś się faktycznie dzieje, to ta herbatka bardziej "pomaga" rodzicom, że podali, niż faktycznie dziecku. Dziecku co najwyżej fakt dodatkowego nawodnienia, niż moc ziółek.

A wodę podawałam w temperaturze zbliżonej do temp. mleka i stopniowo przechodziłam do wody w temp. pokojowej. Mały też sporo na początku ulewał i jeśli woda była po posiłku, nawet do godziny po jedzeniu, to potęgowała ulewanie, więc robiłam tak, że jak nastawała pora posiłku, to najpierw butelka z wodą (wypijał dosłownie kilka łyków), a potem dopiero mleko i ulewania było o wiele mniej.

Moje miały trochę problemów i po tych herbatkach miały faktycznie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Unlan napisał:

Moje miały trochę problemów i po tych herbatkach miały faktycznie spokój.

U nas się totalnie nie sprawdziły, strajk żeby wypić był konkretny, lepszy rezultat dały kropelki pewnej firmy na "E" dodawane bezpośrednio do mleka

Do tego okazało się, że przy mm lepiej skontrolować poziom wit. D, bo przy dodatkowej suplementacji daje objawy jak przy kolkach. Także jak odstawiliśmy witaminę i był na samym mleku skończyły się kłopoty z brzuszkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Gość_2 napisał:

U nas się totalnie nie sprawdziły, strajk żeby wypić był konkretny, lepszy rezultat dały kropelki pewnej firmy na "E" dodawane bezpośrednio do mleka

Do tego okazało się, że przy mm lepiej skontrolować poziom wit. D, bo przy dodatkowej suplementacji daje objawy jak przy kolkach. Także jak odstawiliśmy witaminę i był na samym mleku skończyły się kłopoty z brzuszkiem

Ooo. Dobrze wiedzieć. Fakt, że rodzić nie będę, ale mogę mieć wnuki, tylko nie wiem kiedy, może dożyję 😄.   W przypadku moich dzieci, to nie od witaminy, no i mm było raz dziennie. Gdybym wiedziała, że można podać wodę, to pewnie bym podawała wodę, ale zalecone miałam herbatki, to były herbatki. Z resztą jak pisałam tego dużo nie było, a rodziłam 20 lat temu. Konkretne kolki zaczęły się kiedy miały po 2 miesiące i u pierwszej skończyły się wraz z ukończeniem 3 miesiąca życia, u drugiej wraz z przejściem całkiem na mm w wieku 3,5 miesiąca. Coś musiało jej w moim mleku nie pasować, bo nie dość, że kolki nie ustały jak u starszej, to jeszcze mi tym mlekiem wymiotowała. Kp straciło sens, skoro wszystko się cofało. Ostatnio usłyszałam od znajomej, że moje mleko mogło być za tłuste i to by się zgadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×