Wykształcenie średnie bez matury. Co można robić?

Czy pozostaje już tylko sklep i sprzątanie? 

W Polsce chyba tak.

Zależy jakie średnie... Techniczne? Ogólne? Profil jakiś?

I oczywiście, jakie masz doświadczenie, jeśli w ogóle i co potrafisz, czy ukończyłaś kursy jakieś...

Jak masz znajomości to wszystko

Ja mam srednie bez matury, z tym ze wczesnie poszlam do pracy i mam duze doswiadczenie. Aktualnie pracuje jako urzednik. 

1 godzinę temu, 13trzynascie napisał:

Jak masz znajomości to wszystko

Też niekoniecznie. Jakiś czas temu jedna z moich znajomych pytała czy nie zatrudnię jej u siebie. Odmówiłam, bo jednak trzeba mieć jakieś predyspozycje, ona ich, niestety, nie ma. Tak samo nie zatrudniłam osoby z rodziny, która ma wykształcenie zawodowe. 

W Polsce raczej tak. W sensie gdybyś miała doświadczenie zawodowe to co innego. Chociaż ciocia mi mówiła że jak masz znajomych to też wszystko możesz ale nie wierzę w to do końca 

Częściej trzeba mieć szczęście i trafić na dobry dzień osoby rekrutującej.

16 godzin temu, Gość_2 napisał:

Zależy jakie średnie... Techniczne? Ogólne? Profil jakiś?

I oczywiście, jakie masz doświadczenie, jeśli w ogóle i co potrafisz, czy ukończyłaś kursy jakieś...

Prawdopodobnie skończę technikum bez matury i egzaminów zawodowych 

Zależy jakie masz predyspozycje. Jak masz gadane, to możesz zostać przedstawicielem handlowym. Musisz pomyśleć co potrafisz robić i zacząć to robić. Uderzaj w kursy, których teraz naokoło jest mnóstwo. Kurs fryzjerstwa, kurs robienia paznokci, gotowania. Tylko musisz chcieć, a skoro nawet matury nie chciało ci się zdać, to czarno to widzę. Samo się nic nie zrobi. 

Maturę zawsze możesz zdać zacznie. 

1 godzinę temu, GHJXJ napisał:

Prawdopodobnie skończę technikum bez matury i egzaminów zawodowych 

Słabo... Jakie technikum? Czy cokolwiek pokrewnego do tego wykształcenia chciałabyś w ogóle robić?

Co umiesz robić?

Z rzeczy, gdzie nie potrzebujesz wykształcenia to sprzątanie, wykładanie towaru, kasjer/sprzedawca, prace na produkcji, przedstawiciel handlowy, praca w biurach podróży (np. jako pilot wycieczek, ale tam trzeba mieć gadane i ogólną orientację). 

Jeśli znasz niemiecki, to łatwo o pracę w PL na słuchawce infolinii niemieckich operatorów telefonii i internetu lub o wyjazd jako opiekunka osób starszych.

W ogóle, jeśli znasz angielski, możesz spróbować wyjechać i zarobić

Polecam wyjazd.

7 godzin temu, Gość_2 napisał:

Słabo... Jakie technikum? Czy cokolwiek pokrewnego do tego wykształcenia chciałabyś w ogóle robić?

Co umiesz robić?

Z rzeczy, gdzie nie potrzebujesz wykształcenia to sprzątanie, wykładanie towaru, kasjer/sprzedawca, prace na produkcji, przedstawiciel handlowy, praca w biurach podróży (np. jako pilot wycieczek, ale tam trzeba mieć gadane i ogólną orientację). 

Jeśli znasz niemiecki, to łatwo o pracę w PL na słuchawce infolinii niemieckich operatorów telefonii i internetu lub o wyjazd jako opiekunka osób starszych.

W ogóle, jeśli znasz angielski, możesz spróbować wyjechać i zarobić

A czy jest możliwe żeby z takim wykształceniem nie mając matury pracować w policji? 

Bimba tak tak dla Ciebie najlepsze na wszystko to wyjazd ... Wyobraz sobie ze niektorzy maja rodziny,przyjaciol  i nie chca wszytkiego  rzucac dla pracy.

1 godzinę temu, GHJXJ napisał:

A czy jest możliwe żeby z takim wykształceniem nie mając matury pracować w policji? 

Jako służba cywilna - sprzątaczka to pewnie tak...

1 godzinę temu, GHJXJ napisał:

A czy jest możliwe żeby z takim wykształceniem nie mając matury pracować w policji? 

Wydaje mi się, że jest tylko wymagane wykształcenie średnie (bez matury) Natomiast rekrutacja jest dość skomplikowana, a jak już ją przejdziesz musisz odbyć półroczne szkolenie. 

44 minuty temu, Sansey napisał:

Wydaje mi się, że jest tylko wymagane wykształcenie średnie (bez matury)

Nie do końca, do awansu oficerskiego musisz zrobić studia, więc bez matury nie da rady

21 minut temu, Gość_2 napisał:

Nie do końca, do awansu oficerskiego musisz zrobić studia, więc bez matury nie da rady

Możliwe ale autorka pyta czy ma w ogóle szanse na pracę w Policji a nie o ścieżkę awansu

To niech sobie wejdzie na strony szkółek policyjnych, np. tej w Szczytnie i poczyta wymagania dla kandydatów

4 minuty temu, Gość_2 napisał:

To niech sobie wejdzie na strony szkółek policyjnych, np. tej w Szczytnie i poczyta wymagania dla kandydatów

Wymagania są na stronie Policji a dokumenty z tego co kojarzę składa się w komendzie miejskiej która kieruję na egzamin do szkoły policyjnej. 

Jeszcze zostaje praca na produkcji. Choć i tam czasem wymagają maturę. Autorko a nie lepiej ci ją zdać? Zawsze warto chociaż spróbować.

12 godzin temu, GHJXJ napisał:

Prawdopodobnie skończę technikum bez matury i egzaminów zawodowych 

Zależy jakie technikum. Jeśli samochodowe, to będziesz popychadłem w warsztacie samochodowym. 

Jeśli gastronomiczne, to będziesz popychadłem w knajpie.

Opróżniasz kosze, myjesz podłogi...

Może jakieś Dino da Ci szansę na karierę i będziesz wykładać... Towar na półkach

Jak rok tak popracujesz bez perspektyw i pieniędzy,  to nabierzesz chęci, żeby podejść do matury i do egzaminów kwalifikacyjnych

11 godzin temu, Roletka napisał:

Postaraj się zmotywować i zdać maturę. Z każdym rokiem będzie coraz trudniej się zebrać, a egzamin może otworzyć Ci wiele drzwi. Poszukaj sobie jakiejkolwiek pracy i pójdź do weekendowej policealnej. Ze statusem ucznia będzie Ci łatwiej znaleźć pracę. Szkoły policealne oferują szeroki wachlarz możliwości, zależy co Cię interesuje. Znam kobietkę, z wykształcenia krawcową, kyora najac 40 lat postanowiła się przebranżowić i teraz jest kosmetyczką. Powodzenia! 

A gdybym zdała sam egzamin zawodowy bez matury? 

15 minut temu, GHJXJ napisał:

A gdybym zdała sam egzamin zawodowy bez matury? 

Nie kalkuluj, tylko przysiądź i się naucz, i do jednego, i do drugiego

17 minut temu, GHJXJ napisał:

A gdybym zdała sam egzamin zawodowy bez matury? 

A co ci szkodzi spróbować zdać maturę? Wbrew pozorom to nie takie trudne. Aż tak słabo ci idzie nauka?

5 godzin temu, Roletka napisał:

No niby można, ale jeśli marzysz o wspinaniu się po szczeblach kariery to niestety musisz mieć maturę. Może się zdarzyć, że pójście na studia będzie gwarantowało lepszą pracę, ale jak na nie iść jak egzamin dojrzałości oblany? Oj nie marudź, przysiądziesz, zdasz i nie będziesz musiała tak kombinować. 

 

Boje się matematyki. Pani powiedziała że jeśli ktoś złoży deklaracje a potem sobie nie poradzi i nie będzie umiał tego co potrzebne jest do matury to dostanie 1 na koniec. 

54 minuty temu, GHJXJ napisał:

Boje się matematyki. Pani powiedziała że jeśli ktoś złoży deklaracje a potem sobie nie poradzi i nie będzie umiał tego co potrzebne jest do matury to dostanie 1 na koniec. 

Ale wiesz, że matury są po zakończeniu roku szkolnego? Chyba, że jedynka na koniec, jeśli na próbnych sobie nie poradzisz...

Ta matura z matematyki jest na poziomie testów gimnazjalnych, jak można sobie z tym nie poradzić?

2 godziny temu, Gość_2 napisał:

Ale wiesz, że matury są po zakończeniu roku szkolnego? Chyba, że jedynka na koniec, jeśli na próbnych sobie nie poradzisz...

Ta matura z matematyki jest na poziomie testów gimnazjalnych, jak można sobie z tym nie poradzić?

Chodzi o to że jeśli ktoś nie opanuje wiedzy potrzebnej do matury to na koniec otrzyma 1 i nie będzie mógł to niej przystąpić a po za tym będzie musiał powtarzać klase lub pisać poprawkę. 

A jak ona to zweryfikuje? Matura próbna? Jakieś testy przygotowujące?

Ogólnie takie praktyki są niezgodne z prawem, nie można w ten sposób postępować, ale z drugiej strony babka sobie "zawyża" wyniki ze swoich matur

14 godzin temu, Gość_2 napisał:

A jak ona to zweryfikuje? Matura próbna? Jakieś testy przygotowujące?

Ogólnie takie praktyki są niezgodne z prawem, nie można w ten sposób postępować, ale z drugiej strony babka sobie "zawyża" wyniki ze swoich matur

Wystarczy uwziąć się na ucznia, doprowadzić do tego, że uczeń zapomina języka w ustach i postawić kilka jedynek. A potem jak wychodzi ocena mierna, to wtedy nauczyciel mówi, że nie masz wiedzy do matury. Nie wiem, czy to jest niezgodne z prawem, ale za moich czasów nauczyciel mógł nie dopuścić ucznia do matury. Stosowano praktykę. Jak zrezygnujesz z podejścia do matury, to cię nie zostawię na drugi rok i wypuszczę ze szkoły.