Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Maciej185

Co dalej....

Polecane posty

Nie mam z kim porozmawiać więc ląduje tutaj ....

Jesteśmy po ślubie 10 lat, od około trzech lat zauważyłem spadek ilości zbliżeń, wyjścia JEJ z znajomymi a co gorsze w nocy gdy się przytulę słyszę nie swoje imię ....

Nie wiem co o tym myśleć.... jak się zachować 

Uprzedzając pytania : tak rozmawiałem z nią o tym reakcją była ucieczka w płacz 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Maciej185 napisał:

Nie mam z kim porozmawiać więc ląduje tutaj ....

Jesteśmy po ślubie 10 lat, od około trzech lat zauważyłem spadek ilości zbliżeń, wyjścia JEJ z znajomymi a co gorsze w nocy gdy się przytulę słyszę nie swoje imię ....

Nie wiem co o tym myśleć.... jak się zachować 

Uprzedzając pytania : tak rozmawiałem z nią o tym reakcją była ucieczka w płacz 

 

A ty wiesz, że wole was tutaj niz tych wszystkich ludzi realnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Maciej185 napisał:

Nie mam z kim porozmawiać więc ląduje tutaj ....

Jesteśmy po ślubie 10 lat, od około trzech lat zauważyłem spadek ilości zbliżeń, wyjścia JEJ z znajomymi a co gorsze w nocy gdy się przytulę słyszę nie swoje imię ....

Nie wiem co o tym myśleć.... jak się zachować 

Uprzedzając pytania : tak rozmawiałem z nią o tym reakcją była ucieczka w płacz 

 

Ma kogoś, albo zauroczyla się w kimś i nie wie co zrobić bo nie chce Ciebie zranić a o tamtym nie może zapomnieć. Musicie coś zmienić w waszym życiu bo wkradła sie rutyna i nuda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Musisz udać się do lekarza i sprawdzić poziom wapnia w organiźmie

Może hormony? Zobaczymy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ją kochasz, walcz o nią. Spróbuj. Bez szczerej rozmowy się nie da. Przygotuj się. Pomyśl czego tak naprawdę chcesz.  Płacz będzie na pewno. Nikt nie powie że będzie łatwo.  Ale rozmawiać trzeba. Takie rozmowy są bardzo trudne. Szczególnie jeśli żona czuje coś do ciebie, i coś poczuła do kogoś innego. Myślę że jeśli zachowasz się dojrzałe i w miarę spokojnie to się przyzna o co chodzi. Mozesz jej pomóc to zwalczyć, jeśli będzie chciała. Może zapomni. Chyba że na amen się gdzieś zaangażowała i myśli poważnie o rozstaniu.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie jestem tu od oceniania ale tak to jest jak dwoje za mlodych ludzi decyduje sie na slub. pozniej jest tylko rutyna i zdrady

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, ultra0violet napisał:

nie jestem tu od oceniania ale tak to jest jak dwoje za mlodych ludzi decyduje sie na slub. pozniej jest tylko rutyna i zdrady

Co to według ciebie znaczy za młodych? Można wziąć ślub będąc bardzo młodym i przeżyć całe życie szczęśliwie z partnerem. Kwestia dobrania się. I też dbania o związek, o siebie nawzajem. Choć czasem nic nie pomoże, różnie bywa w życiu. Uważam że nie jest to kwestia ile ma się lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Puść ją w kanał, bo jej kanał zdecydowanie ktoś przeczyścił. Nie daj się nabrać na to całe płakanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Sandra1983 napisał:

Co to według ciebie znaczy za młodych? Można wziąć ślub będąc bardzo młodym i przeżyć całe życie szczęśliwie z partnerem. Kwestia dobrania się. I też dbania o związek, o siebie nawzajem. Choć czasem nic nie pomoże, różnie bywa w życiu. Uważam że nie jest to kwestia ile ma się lat.

moja droga, rutyna zawsze sie wkrada i przypadek ktory opisujesz tak jest prawdziwy, ale niestety nie w tych czasach. ludzie juz teraz maja inny poglad na swiat. to nie tylko facet ktory dal tu posta ma sie starac, ale ona tez. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja również uważam że dwie strony powinny się starać. Jestem w związku z jednym mężczyzną od naprawdę wielu lat. I wiem, z czym się to wiąże. Czasy się zmieniają, owszem. Jedna strona sama cudów nie zdziała choćby stawała na głowie. Dlatego napisałam że to kwestia dbania o związek i siebie nawzajem. Nawzajem zawiera działania obu partnerów.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×