Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
taki obraz wasz

Jestem załamany poziomem kobiet na portalach randkowych

Polecane posty

24 minuty temu, Pocahontaz napisał:

Daj pan spokój.

Nie zamierzam wspisywac się w lewackie ultra tolerancyjne kanony urody, czy czegokolwiek.

skoro wiszące b to dla ciebie szczyt marzeń to nie ja mam problem. Tyle 😘

 

 

Ależ masz problem i to o ironio problem z rzeczą, którą często poruszasz i której posiadanie u siebie podkreślasz - z poczuciem własnej wartości. Osoba z normalnym poczuciem własnej wartości wie, że sama jako człowiek jest po prostu ważna i ma wartość. Po prostu i już, bez żadnych "ale". Ty tego nie masz, i dlatego swoje poczucie własnej wartości próbujesz budować na porównywaniu się do innych. "Ja mam urodę mieszcząca się w kanonie i dlatego jestem LEPSZA od tych pasztetów w wadami fabrycznymi, czyli coś warta". Ten mechanizm funkcjonuje u ludzi w różnych wariantach, ale powód zawsze jest ten sam. Nie jestem wiele warty dlatego, że znam swoją wartość, tylko jestem wiele warty, bo jestem lepszy od tych, od tych i od tamtych, bo oni są brzydsi, głupsi, biedniejsi, mają gorsze pochodzenie itp. 

A co do krytyki lewactwa. Gdybyśmy stosowali prawicowo-konserwatywny sposób myślenia, to niestety jest szansa, że dalej siedzielibyśmy na drzewach, bo nikt by z nich nie zszedł bo "przecież nikt wcześniej tego nie robił" 😉

Edytowano przez Doktor Siurek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, expresis verbis napisał:

"Ale jeśli odrzuca możliwość nawiązania choćby koleżeńskiej relacji zanim mnie w ogóle pozna, to chyba nie jest to normalne, nieprawdaż?"

Nieprawdaz, to absolutnie normalne, ze ktos nie chce z kims nawiazywac jakichkolwiek relacji.

On nie jest w stanie tego zrozumieć. Uważa, że kobiety są mu coś winne za to, że jest samotny i nie potrafi sobie ułożyć życia towarzyskiego. Nie może zaakceptować faktu, że najwyraźniej nie jest atrakcyjnym towarzyszem dla żadnej z dziewczyn, do których podbijał i myśli, że z to z nimi jest coś nie tak bo go odrzucają. A prawda jest taka, że po prostu kobiety wolą spędzać swój cenny czas z ciekawszymi ludźmi i nie mają ochoty na poświęcanie uwagi jakiemuś lamusowi. Rozumiem, że to może być dla niego przykre, no ale takie jest życie... Nikt na siłę się nie bedzie z nim męczył tylko dlatego, bo on ma takie życzenie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, devil's eyes napisał:

Oczywiście, że tacy ludzie nie są atrakcyjni, no chyba tylko dla wszelkiej maści fetyszystów, ale to jest marginalne zjawisko.

To wie kazdy. I mi szkoda takich kobiet, bo one nie zaznają prawdziwego uczucia, tylko najprędzej to trafią właśnie na jakiegoś zboka, który je będzie dalej tuczył po to, by je ubezwłasnowolnić. Masakra.

Umówmy się, skrajna otyłość nie jest ani atrakcyjna ani zdrowa. I taka jest prawda. Jedni lubią więcej ciała, inni mniej, no ale nadwaga rzędu 100kg to choroba i tyle, u obu płci 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Doktor Siurek napisał:

Wybacz, ale nie wiem na czym polega betaorbitacja. Wiem, że jak większość tutejszych członków "manosfery" uważasz, że "podlizuję" się tutejszym użytkowniczkom, żeby któraś poderwać. Wynika to stąd, że sami jesteście tu dokładnie w tym samym celu, i pomiędzy wiadrami żółci wylewanymi na tutejsze kobiety piszecie im słodkie privy od czasu do czasu z nadzieją na podryw. Nie należy jednak wszystkich mierzyć własną miarką 😉

A co do pieszczenia jakiejkolwiek kobiety stąd (czy skądkolwiek indziej), to jest to dla Ciebie równie realne, jak lot na Marsa... 

Ja również byłem podejrzewany o zainteresowanie niektórymi użytkowniczkami forum i wchodzenie im w tyłek. Tyle tylko, że ja tu nie szukam nikogo do związku, bo uważam, że tego typu znajomości powinniśmy zawierać w realu, nie jestem też zwolennikiem relacji „na odległość”. Poza tym Kafe to dla mnie rodzaj odskoczni i nie mam potrzeby spotykania się z nikim stąd na żywo. Co za tym idzie, jest mi obojętne, jak osoba po drugiej stronie ekranu wygląda, czy przesyła swoje czy cudze zdjęcia i czy rozmawiam z jej prawdziwą, czy wymyśloną tożsamością. 
Rozmawiam w taki sam sposób z facetami, jak i z kobietami. 

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Pocahontaz napisał:

Nawet nadwagą rzędu 20kg to już jest dużo. ale wtedy nie jest to jeszcze oblesne. można podciągnąć to pod zaniedbanie.

Ale juz upiranie się rpzy tym, że jak ktoś nazywa nadwage czyms mało atrakcyjnym i wciskanie mu niskiego poczucia wartości, bo mowi jak jest..? 🤣

Prędzej widze tu kryzys męskości i brak odwagi do podpadnięcia komukolwiek.

No ja się z Tobą zgodzę. Dla mnie otyłość też nie jest atrakcyjna i nie będę przytakiwać, że mnie osoby z nadwagą pociągają... Co nie znaczy, że z tego powodu zasługują na gorsze traktowanie. Ogólnie jestem człowiekiem taktownym i nie lubię komuś sprawiać przykrości, ale poprawność polityczna na siłę to już przesada. Osobiście lubię ludzi, którzy potrafią spojrzeć prawdzie w oczy 🙂 Jesteś gruby? No to jesteś i nie udawaj, że jest inaczej. A jak ci to nie pasuje, to to zmień. Proste? Proste 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się zakochałem w osobie z nadwagą. Jeśli ktoś mnie pociąga, to tzw. wady mi nie przeszkadzają. A przyciąga mnie przede wszystkim sposobem bycia, osobowością i inteligencją. Inna sprawa, że ta sama osoba, szczuplejsza, byłaby dla mnie jeszcze bardziej pociągająca. Natomiast tyłki są fajne, i krągłe i płaskie. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pocahontaz napisał:

No i o to chodzi.

Jeśli siurek myśli, ze ja podchodze na ulicy do grubej kobiety i jej się smieję w twarz żeby jej zrobić przykrośc, a sobie samopoczucie porpawić to ma coś z głową ewidnentnie. Ale wtedy można by mówić, że mam jakiś problem ze sobą, że atakuje ludzi.

Ale tak jak mówisz- między atakowaniem ludzi za to jak wyglądają, a unikanie źle rozumianej poprawności politycznej, czyli nazywanie osób nieatrakcyjnych nieatrakcyjnymi, a nie "innym kanonem piekna" albo "wyjatkowymi" - to są 2 różne podejścia.

Jeszcze facet nazywa wiszący biust "słodkim".. 🤢

Nie znam faceta, który mając wybór wyierałby "słodkie " nie dośc że małe, to jeszcze wiszące (!! paradoks).

Jak juz małe to przynajmniej powinny być zadbane na tyle i nie zwisać jak sakiewki z paskiem.

Naprawde..to raczej świadczy o tobie, że chcesz kosztem tych zwisów pokazac swoją wspanialomyslnosc i wielka tolerancje, ale uwierz, ze na nikim tą dyplomacja wrazenia nie zrobisz.

Ale widocznie sobie wmowiłes pod wplywem uczucia, ze to co brzydkie jest piekne. To bardzo czesty mechanizm z wkoncu.

Cycki mogą opasc same z siebie. Nie trzeba byc zaniedbanym żeby zrobiły się brzydkie. A z resztą niestety muszę się zgodzić. Sa ludzie uważani powszechnie za atrakcyjnych i tacy którzy beda widziani przez większość jako brzydcy. Z czym tu w ogóle polemizować to nie wiem. Nikt jak filip z konopi nie wyskoczy i nikomu nie wytknie niczego bo po co ale co myslimy to nasze. Po co sie oszukiwac i udawać poprawnego politycznie doszukujac sie na siłę wyjątkowości w czymś co atrakcyjne nie jest obiektywnie? A fetyszysci istnieją na różne skrzywienia ale to na ogóle sie opiera świat. Taki mamy klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Ja się zakochałem w osobie z nadwagą. Jeśli ktoś mnie pociąga, to tzw. wady mi nie przeszkadzają. A przyciąga mnie przede wszystkim sposobem bycia, osobowością i inteligencją. Inna sprawa, że ta sama osoba, szczuplejsza, byłaby dla mnie jeszcze bardziej pociągająca. Natomiast tyłki są fajne, i krągłe i płaskie. 😉

Z tego co piszesz to chyba jestes właśnie takim fetyszysta roznych dziwactw. Ale to jest margines.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Pocahontaz napisał:

No i o to chodzi.

Jeśli siurek myśli, ze ja podchodze na ulicy do grubej kobiety i jej się smieję w twarz żeby jej zrobić przykrośc, a sobie samopoczucie porpawić to ma coś z głową ewidnentnie. Ale wtedy można by mówić, że mam jakiś problem ze sobą, że atakuje ludzi.

Ale tak jak mówisz- między atakowaniem ludzi za to jak wyglądają, a unikanie źle rozumianej poprawności politycznej, czyli nazywanie osób nieatrakcyjnych nieatrakcyjnymi, a nie "innym kanonem piekna" albo "wyjatkowymi" - to są 2 różne podejścia.

Jeszcze facet nazywa wiszący biust "słodkim".. 🤢

Nie znam faceta, który mając wybór wyierałby "słodkie " nie dośc że małe, to jeszcze wiszące (!! paradoks).

Jak juz małe to przynajmniej powinny być zadbane na tyle i nie zwisać jak sakiewki z paskiem.

Naprawde..to raczej świadczy o tobie, że chcesz kosztem tych zwisów pokazac swoją wspanialomyslnosc i wielka tolerancje, ale uwierz, ze na nikim tą dyplomacja wrazenia nie zrobisz.

Ale widocznie sobie wmowiłes pod wplywem uczucia, ze to co brzydkie jest piekne. To bardzo czesty mechanizm z wkoncu.

Tyle tylko, że na atrakcyjność składają się różne rzeczy i jest ona dość mocno subiektywna. Jednemu wystarczy uroda, inny, bardziej wymagający, będzie uważał za atrakcyjne wyłącznie osoby mieszczące się w kanonach piękna i inteligentne, a dla mnie atrakcyjna osoba jest przede wszystkim charyzmatyczna i inteligentna, ciekawa. 
Chciałem przypomnieć, że w gotyku atrakcyjne były małe usta, teraz są modne duże. W Japonii piękna jest blada cera, w USA - opalona. Kilkaset lat temu małe piersi były najpiękniejsze, ponieważ duże to była „chłopska” figura. W starożytnej Grecji małe pe-nisy były symbolem inteligencji, a duże - chuci i nałogów. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Z tego co piszesz to chyba jestes właśnie takim fetyszysta roznych dziwactw. Ale to jest margines.

Wygląd ma dla mnie drugorzędne znaczenie, ale czy to już fetysz...?
Mam inne fetysze. 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Pocahontaz napisał:

I tu jest sedno. Człowiek to całokształt, ale nie każdy jest w stanie rpzymknąc oko na wady typu nadwaga czy inne. Wszystko kwestia możłiwości versus oczekwiwania. Ewenatualnie ile chcemy czeka c na kogoś kto by się   naprawde podobał, a kiedy uczciwie przyznać, że poszliśmy z wyglądem na kompromis, bo charakter fajny czy coś tam.

Nie no, tyłek płaski jest obleśny.. 🤮

Jeśli kogoś kocham, to ta osoba z nadwagą i tak podoba mi się bardziej, niż ktokolwiek inny. Więc to nie kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, devil's eyes napisał:

Tu nie chodzi o poprawność polityczną, ale co by to było gdyby tak jak tutaj niektórzy podchodzili na ulicy do kogoś kto nie mieści się w normach atrakcyjności fizycznej  i obrażali tych ludzi w sumie Bogu ducha winnych. 

Rozumiem reakcje gdyby ktoś z tej grupy nieatrakcyjnych łamał prawo i krzywdził innych. 

 

Ale to nie jest ulica tylko forum gdzie ludzie dyskutują i często sa bardziej szczerzy niz w realu. Po co w ogóle ktoś  miałby czyjś wyglad komentować gdziekolwiek na zywo? Ja tez sie nie mieszczę w różnych ramach i to akceptuje. Nie upieram sie ze to co brzydkie jest atrakcyjne a niektórzy chcą sobie cos na chama wmowic chyba co jest śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Pocahontaz napisał:

Widac odrazu, ze jesteś jednym z tych Genków, któzy daja niewyraźne albo durnowate zdjęcia, bez pojęcia zupełnie jak źle na nich wyglądają. Może robisz se foty w garniturze na tle wozu strażackiego?

Tego typu kolesie właśnie za cholere nie rozumieją co jest w tych fotach nie halo i co to o nich mowi.

 

papa, bo szkoda prądu

Nie, nie robię sobie takich zdjęć.

Mówię raczej o takich zwyczajnych zdjęciach.

18 minut temu, Mizo napisał:

No ja się z Tobą zgodzę. Dla mnie otyłość też nie jest atrakcyjna i nie będę przytakiwać, że mnie osoby z nadwagą pociągają... Co nie znaczy, że z tego powodu zasługują na gorsze traktowanie. Ogólnie jestem człowiekiem taktownym i nie lubię komuś sprawiać przykrości, ale poprawność polityczna na siłę to już przesada. Osobiście lubię ludzi, którzy potrafią spojrzeć prawdzie w oczy 🙂 Jesteś gruby? No to jesteś i nie udawaj, że jest inaczej. A jak ci to nie pasuje, to to zmień. Proste? Proste 🙂

Jak chcesz, to potrafisz napisać coś mądrego bez hejtu na mężczyzn 🙂 brawo, w końcu mogę się w czymś z tobą zgodzić.

1 godzinę temu, Mizo napisał:

On nie jest w stanie tego zrozumieć. Uważa, że kobiety są mu coś winne za to, że jest samotny i nie potrafi sobie ułożyć życia towarzyskiego. Nie może zaakceptować faktu, że najwyraźniej nie jest atrakcyjnym towarzyszem dla żadnej z dziewczyn, do których podbijał i myśli, że z to z nimi jest coś nie tak bo go odrzucają. A prawda jest taka, że po prostu kobiety wolą spędzać swój cenny czas z ciekawszymi ludźmi i nie mają ochoty na poświęcanie uwagi jakiemuś lamusowi. Rozumiem, że to może być dla niego przykre, no ale takie jest życie... Nikt na siłę się nie bedzie z nim męczył tylko dlatego, bo on ma takie życzenie 🙂

 

Nie, ja nie uważam, że coś mi się należy. Zrozumiałbym, że nie chcą ze mną spędzać czasu, gdyby mnie poznali i stwierdzili, że nie jestem ciekawy. Ale ja jestem odrzucany od razu, zanim ktokolwiek mnie pozna. I tylko o to tu chodzi. Ja nie odrzucam nikogo z samej góry, nie wyrabiam sobie opinii, dopóki nie poznam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.02.2021 o 18:39, taki obraz wasz napisał:

Z jednej strony narzekacie, że mężczyźni nie są kreatywni i potrafią napisać tylko "hej, co tam", ale z drugiej strony - co innego mają napisać, skoro 90% kobiet nie ma żadnego opisu, zainteresowań ani nawet jakichś ciekawych zdjęć, do których dałoby się odnieść? Znaleźć sensowną kobietę na portalu graniczy z cudem, bo jest ich garstka, a i tak większość z tych kobiet nie jest zainteresowana, jeśli mężczyzna nie jest przystojny...

No proszę, profile młodych facetów wyglądają w większości podobnie. I co? 

Dwa - nie pisz o kobietach, osiołku, mając na uwadze główie przedział 18-21 lat (sam masz 22 lata, więc pewnie przeglądasz głównie profile rówieśniczek lub młodszych), bo wiadomo, że nie ma czego spodziewac sie po nastolatkach - i to obu płci. I nie ma co wysnuwać tak dalece idących wniosków i rozszerzać ich na całą płeć - oceniając konta 20-latków, litości. I ty twierdzisz, ze jesteś inteligentny 😄 

Więc skończ już mizoginić, tylko spójrz szerzej i obiektywniej na sprawę.

 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pocahontaz napisał:

Ale charyzmy kosztem piekna..już jest to pojscie na pewien kompromis. 

Zależy mi na tym, aby być szczęśliwym w związku. Ale z drugiej strony szukanie partnera z listą wymogów jest chore. Ja skupiłem się na tym, które są dla mnie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Pocahontaz napisał:

Trochę naciągane te kanony sprzed wieków. :classic_rolleyes:

O ile mi wiadomo, a troche mam pojęcie o kanonach w sztuce klasycznej (malartwo, rzeźba postaci), to od starożytności kanon był, z małymi odchyłami typu Wenus z Milo, ten sam: czyli proporcjonalne symetryczne ciało i rysy twarzy. Żadnych mikro narządów, mikro biustów, mikro ust.

I tu nie ma dyskusji.

 

Wybór piekna i inteligencji w jednym jest najoptymalniejszy.

Ale charyzmy kosztem piekna..już jest to pojscie na pewien kompromis. 

Takie postawienie sprawy świadczy o wąskich horyzontach. Sama sobie wystawiasz świadectwo. Ludzie inteligentni i racjonalni mogą dyskutować o wszystkim, nawet o płaskiej Ziemi. Efekt będzie po prostu taki, że w pewnym momencie dyskusji, w wyniku przytoczonych argumentów pomysł upadnie. Co do natomiast ideału piękna, to nie jest to ładunek elektronu, stała Plancka, liczba atomowa Azotu czy wzorzec metra. Wystarczy spojrzeć, jak zmieniał się na przestrzeni wieków. Skoro jesteś niby takim ekspertem od sztuki, to jak w kontekście klasycznych greckich kanonów wytłumaczysz średniowieczne elegantki z czołem wyskubanym z włosów do połowy głowy czy pulche rudzielce Rubensa? A to tylko kropla w morzu. A krępowanie nóg dziewczętom w Chinach, aby były jak lilie? Przytaczając tego rodzaju argumenty nie trzeba Cię nawet zaorywać, bo sama sobie z tym radzisz doskonale. Masz umysł tak doskonale ściśnięty, że aż Ci współczuję. Jeszcze trochę i nastąpi implozja 🙂

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Pocahontaz napisał:

Jest to 100% kompromis. Bo co innego jakbyś wybrał ta osobę z posród kilku pieknych, ktore osobowością nie dorastają jej do pięt - w TYM SAMYM czasie.

A Ty skąd wiesz, spośród kogo wybierałem? 
Owszem, zdarzało mi się odrzucać ludzi, którzy uchodzili za bardzo atrakcyjnych pod względem wyglądu. 
Zresztą „wybór” to złe słowo. Nie wybieram z dostępnych opcji, jak kupiec w owocach. Nie mam presji na bycie w związku, bo mogę stracić okazję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Doktor Siurek napisał:

Takie postawienie sprawy świadczy o wąskich horyzontach. Sama sobie wystawiasz świadectwo. Ludzie inteligentni i racjonalni mogą dyskutować o wszystkim, nawet o płaskiej Ziemi. Efekt będzie po prostu taki, że w pewnym momencie dyskusji, w wyniku przytoczonych argumentów pomysł upadnie. Co do natomiast ideału piękna, to nie jest to ładunek elektronu, stała Plancka, liczba atomowa Azotu czy wzorzec metra. Wystarczy spojrzeć, jak zmieniał się na przestrzeni wieków. Skoro jesteś niby takim ekspertem od sztuki, to jak w kontekście klasycznych greckich kanonów wytłumaczysz średniowieczne elegantki z czołem wyskubanym z włosów do połowy głowy czy pulche rudzielce Rubensa? A to tylko kropla w morzu. A krępowanie nóg dziewczętom w Chinach, aby były jak lilie? Przytaczając tego rodzaju argumenty nie trzeba Cię nawet zaorywać, bo sama sobie z tym radzisz doskonale. Masz umysł tak doskonale ściśnięty, że aż Ci współczuję. Jeszcze trochę i nastąpi implozja 🙂

Ja myślę ze to byla po prostu kwestia mody która sie lansowalo a nie to co faktycznie sie ludziom w tamtych czasach podobalo. Tak jak dziś powszechne sa mordy poprzerabiane i to jest uznawane za wzór na współczesną kobiete mimo ze jest to szpetne to kobiety jej ulegaja tak i wtedy baby se skubaly czoła. Tylko czy te brzydkie kobiety naprawdę sie podobały? Szczerze wątpie. Wystarczy popatrzeć na portrety. Sama brzydota. Nie oszukujmy się. Łysy leb do polowy pociagle gęby. Dajcie spokoj. Ładna proporcjonalna i symetryczna twarz byla i będzie uwazana za atrakcyjną a to ze była lansowana taka a sraka moda to inna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Pocahontaz napisał:

to się skupiaj. 

Ale co to ma do tematu dyskusji o tym co jest OBIEKTYWNIE atrakcyjne?

Nie ma czegoś takiego jak "obiektywna" atrakcyjność. To jest zawsze subiektywne. Ewentualnie jest coś takiego jak gust większości. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Doktor Siurek napisał:

Takie postawienie sprawy świadczy o wąskich horyzontach. Sama sobie wystawiasz świadectwo. Ludzie inteligentni i racjonalni mogą dyskutować o wszystkim, nawet o płaskiej Ziemi. Efekt będzie po prostu taki, że w pewnym momencie dyskusji, w wyniku przytoczonych argumentów pomysł upadnie. Co do natomiast ideału piękna, to nie jest to ładunek elektronu, stała Plancka, liczba atomowa Azotu czy wzorzec metra. Wystarczy spojrzeć, jak zmieniał się na przestrzeni wieków. Skoro jesteś niby takim ekspertem od sztuki, to jak w kontekście klasycznych greckich kanonów wytłumaczysz średniowieczne elegantki z czołem wyskubanym z włosów do połowy głowy czy pulche rudzielce Rubensa? A to tylko kropla w morzu. A krępowanie nóg dziewczętom w Chinach, aby były jak lilie? Przytaczając tego rodzaju argumenty nie trzeba Cię nawet zaorywać, bo sama sobie z tym radzisz doskonale. Masz umysł tak doskonale ściśnięty, że aż Ci współczuję. Jeszcze trochę i nastąpi implozja 🙂

Nawet nie chciało mi się już tego wątku rozwijać.
Bo cóż miałbym odpowiedzieć osobie, z której posta wynika, że nie ma zielonego pojęcia o chociażby malarstwie, która na zakończenie dyletanckiej wypowiedzi pisze, że „ma pojęcie o kanonach w sztuce”? Kłócić się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Ja myślę ze to byla po prostu kwestia mody która sie lansowalo a nie to co faktycznie sie ludziom w tamtych czasach podobalo. Tak jak dziś powszechne sa mordy poprzerabiane i to jest uznawane za wzór na współczesną kobiete mimo ze jest to szpetne to kobiety jej ulegaja tak i wtedy baby se skubaly czoła. Tylko czy te brzydkie kobiety naprawdę sie podobały? Szczerze wątpie. Wystarczy popatrzeć na portrety. Sama brzydota. Nie oszukujmy się. Łysy leb do polowy pociagle gęby. Dajcie spokoj. Ładna proporcjonalna i symetryczna twarz byla i będzie uwazana za atrakcyjną a to ze była lansowana taka a sraka moda to inna kwestia.

Raczej chodzi o detale, o których pisze Mała Czarna. W zależności od kontekstu kulturowego podobają się małe lub duże piersi, członki, tyłki. Sylwetka szczuplejsza / pulchniejsza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, gość_gość napisał:

Nie ma czegoś takiego jak "obiektywna" atrakcyjność. To jest zawsze subiektywne. Ewentualnie jest coś takiego jak gust większości. 

Czyli intersubiektywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, devil's eyes napisał:

To tylko forum ale każdy z nas też funkcjonuje w realu i jak to świadczy o kimś jeżeli za kurtyną anonimowości obraża ludzi, a na realu pewnie chowa głowę w piasek. To nie szczerość żadna tylko potrzeba dowartościowana się kosztem kogoś i bezkarnie. 

Kiedyś zapytano nazistów których sądzono za zbrodnie co by zrobili gdyby jakiś żyd uratował im życie. Żaden z nich nie wiedział co odpowiedzieć. Często jest tak, że Ci którzy obrażają tych nieatrakcyjnych sami nie są atrakcyjni wcale i tutaj choćby znowu przykład nazistów którzy segregowali ludzi pod kątem ideału i super człowieka. A sami byli niscy, otyli i nie przedstawiali sobą nawet przeciętności co do wizerunku który sami głosili. 

Mnie przeraża, że jak stracę z wiekiem na wyglądzie to potencjalna kobieta która ocenia ludzi po wyglądzie wrzuci mnie do worka gdzie wrzuca nieatrakcyjnych 🤣

Można byc nieatrakcyjnym i być z tym pogodzonym a jednocześnie byc obiektywnym i nie twierdzić ze czarne jest białe bo nigdy nie będzie. Po co od razu odwoływać sie do jakichś ekstremalnych przypadków z nazistami w tle? Ja tego nie kupuje. Tak jak nie kupuje tego ze kazdy nawet we własnych 4 scianach jest zawsze ą ę bułkę bo to gowno prawda. To ze ktoś cos dosadnie napisze w sieci nie znaczy ze jest chamem 24/7 który tylko weszy okazje by komuś przyebac. Błagam. Skończcie udawac hiperpoprawnych bo mi niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Pocahontaz napisał:

Tjaaa..i wybrałeś tą cudowną z nadwagą.. bo te piekne to na bank jak jedna miały od niej gorszy charakter 😄

Prosze cie...

Akurat może nie charakter, a umysł i zainteresowania.
To, że w coś nie wierzysz, nie staje się z automatu kłamstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

A jak można czyjs umysl ocenic jesli nie przez charakter głównie?

Można poprzez błyskotliwość i poczucie humoru. 😩

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:

Ładna albo bardzo łądna tez by je miała.

Widocznie z tego co było nie trafiła sie taka, wiec wybrałeś z tego co było. Proste?

Trudno się zakochać w kimś,  kogo nie znasz i kogo nie widziałaś i z kim nie rozmawiałaś. Wniosek z tego, że trudno wybierać z czegoś, z czego nie ma się dostępu, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pocahontaz napisał:

no

Zwłaszcza oczekiwania jakiejs chorej poprawności do granic absurdu od kobiet 😄

Że jedna nie moze powiedziec o drugiej ze ta ma nadwage duża czy nos długi, a MA 

bo odrazujest sie babochlopem 

 

mnie to nie rusza i moge nim byc, ale beke mam z tej poprawnosci politycznej, bo takich buców można kupić frazesami, a potem mamy co mamy

Tylko z drugiej strony na choj komus to mowic? Jesli ktos nie jest tępy jak Przemysław to doskonale sobie zdaje sprawę ze swoich wad więc po co to komentować? Oczywiście mowa o realu bo jesli ktos wrzuca zdjęcie i prosi o ocene to z jakiej racji mu oczy mydlic skoro jest na tyle glupi ze cudzej opinii potrzebuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×