saduser 0 Napisano Lipiec 6, 2021 Hej, Pierwszy raz piszę na takim forum - jest to dość nietypowe dla mnie ale potrzebuję pomocy w rozwiązaniu sporu z moją dziewczyną. W skrócie (ta historia to straszna PIERDOŁA ale chce ich unikać, bo najgorszy syf robi się z takich niestety) :( Moja dziewczyna znalazła kluczyk od pewnej szafki w torebce. (zaznaczę, że jest aktualnie w innym mieście niż ja wiec rozmowę prowadzilismy na FB) Ucieszyłem się, napisała po chwili że nie używała jej ponad pół roku. Ja wiedząc, że na pewno zgubił się w tym roku, na moje oko 3/4 miesiące temu napisałem jej to. Cytat JA: ale to pół roku aż? Krócej go nie ma chyba xd ONA: Był w czarnej torebce z frędzlami, pół roku to i tak mało Myślałam na początku że miałam ją ostatnio rok temu w wakacje JA: Ale my nie mam tego kluczyka tak długo max 3/4 miesiące ONA: Ja nie wiem ile Nigdy nie zrozumiem czemu dla ciebie takie coś jest tak istotne xd Nie pamiętam żebym nosiła tą torebkę 4 miesiące temu JA: Co xd, skoro przecież nie ruszałaś jej tyle, a my go tak krótko nie mamy To nie moze być ten kluczyk o to mi chodzi jeśli nie zrozumialas ONA: Ale nie bd się z tobą o ...y spierać JA: ale jakie spierać O co ci chodzi haha po prostu wydaje mi sie ze w tym roku dopiero zniknął A mamy czerwiec Proszę o wyrozumiałość i pomoc bo podobno ja zacząłem sprzeczkę w tym momencie i finalnie jesteśmy ostro pokłóceni przez późniejsze rzeczy... Tylko dlatego, że próbuje udowodnić że nie miałem nic złego na myśli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kulfon 3542 Napisano Lipiec 6, 2021 Moim zdaniem rzeczywiscie sie czepiasz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 197 Napisano Lipiec 6, 2021 i to jak sie czepiasz, a sam piszesz "chyba" go krocej nie ma...czyli tez nie jestes pewien. A moze minelo ponad pol roku... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2038 Napisano Lipiec 6, 2021 Ważne że się znalazł : ) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sofi 119 Napisano Lipiec 6, 2021 Nie masz większych problemów? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vagabunda 18 Napisano Lipiec 6, 2021 Szkoda Twojego czasu na ...kę, serio. 10 godzin temu, Małgosia Jakaśtam napisał: Tu już powinieneś był się wycofać. No ale czemu, skoro ma rację? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vagabunda 18 Napisano Lipiec 6, 2021 (edytowany) 3 minuty temu, Małgosia Jakaśtam napisał: Nie zawsze trzeba dążyć do pokazania swojej racji za wszelką cenę, a zwłaszcza przy tak błahej sprawie. Zgoda. Ale również nie trzeba z niej regzygnować, gdy się ją ma. Foch absolutnie nieuzasadniony, a babę wypada w takim razie zostawić, bo normalna to ona nie jest. Przecież z Twojego fragmentu wychodzi, że dla niej to nie jest istotne. To skoro nie jest, to nie powinno stanowić problemu, nie? Edytowano Lipiec 6, 2021 przez Vagabunda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kulfon 3542 Napisano Lipiec 6, 2021 1 godzinę temu, Vagabunda napisał: Zgoda. Ale również nie trzeba z niej regzygnować, gdy się ją ma. Foch absolutnie nieuzasadniony, a babę wypada w takim razie zostawić, bo normalna to ona nie jest. Przecież z Twojego fragmentu wychodzi, że dla niej to nie jest istotne. To skoro nie jest, to nie powinno stanowić problemu, nie? Udowadnianie swojej racji za każdą cenę i to jeszcze przy takich duperelach jest męczace dla otoczenia, nawet jesli się tę rację ma. Jak on jej tak truje doopę o jakieś klucze to pewnie ciągle jej truje doopę o wszystko. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vagabunda 18 Napisano Lipiec 7, 2021 K...... drama o kluczyk. Odpinam się od tego wątku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nenesh 545 Napisano Lipiec 7, 2021 (edytowany) Dnia 6.07.2021 o 10:11, saduser napisał: [...] Proszę o wyrozumiałość i pomoc bo podobno ja zacząłem sprzeczkę w tym momencie i finalnie jesteśmy ostro pokłóceni przez późniejsze rzeczy [...] No i właśnie w tym sęk, że tutaj nie chodzi o jakiś kluczyk... w tej relacji może być głębszy problem, skoro tak starasz się, by Twoja racja była zawsze na wierzchu. Zastanów się, z czego to wynika, taka rywalizacja i usilne dowodzenie swego, ponieważ pomijając, że dziewczyna też mogła podejść na większym luzie, Ty zwyczajnie nacisnąłeś za mocno. Edytowano Lipiec 7, 2021 przez Nenesh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zwenus 88 Napisano Lipiec 7, 2021 Dnia 6.07.2021 o 10:11, saduser napisał: Hej, Pierwszy raz piszę na takim forum - jest to dość nietypowe dla mnie ale potrzebuję pomocy w rozwiązaniu sporu z moją dziewczyną. W skrócie (ta historia to straszna PIERDOŁA ale chce ich unikać, bo najgorszy syf robi się z takich niestety) Moja dziewczyna znalazła kluczyk od pewnej szafki w torebce. (zaznaczę, że jest aktualnie w innym mieście niż ja wiec rozmowę prowadzilismy na FB) Ucieszyłem się, napisała po chwili że nie używała jej ponad pół roku. Ja wiedząc, że na pewno zgubił się w tym roku, na moje oko 3/4 miesiące temu napisałem jej to. Proszę o wyrozumiałość i pomoc bo podobno ja zacząłem sprzeczkę w tym momencie i finalnie jesteśmy ostro pokłóceni przez późniejsze rzeczy... Tylko dlatego, że próbuje udowodnić że nie miałem nic złego na myśli Ty z tych co wszystkie rozumy pojedli, upierdliwiec..brrr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach