Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Nena123

Syn partnera STRES !!!

Polecane posty

"Tak , chyba mam i nie rozumiem dlaczego niektórzy mnie za to potępiają gdy walczę sama ze sobą"

Moje wypowiedzi nie byly "potepieniem". Raczej proba uswiadomienia, ze emocje plataja ci figla i w takim stanie najwiekszym zagrozeniem dla waszego zwiazku jestes ty. W kazdym kolejnym poscie otworzylas puszke Pandory troche wiecej, zaczelo sie od stresu z synem partnera, potem doszla byla z rewia mody i przypisywanie partnerowi, ze widzac ja napewno teskni i kocha, a na zakonczenie zazdrosc z powodu wakacyjnych zdjec czy innych dowodow ich wspolnej przeszlosci w mediach i zal, ze nie mozna chyba wymagac  (powiazany prawdopodobnie z nadzieja, ze ktos powie "alez mozna") usuniecia wszystkich sladow ich wspolnej przeszlosci. Twoj problem wykracza niestety poza "normalna" zazdrosc i raczej watpie, ze poradzisz sobie z tym sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Troszkę jakby wczoraj rozgryzłam siebie . Boli mnie że np byli tu czy tam i wspólne zdjęcia ... A sama co robię bysmy również mieli wspólne zdjęcia i budowali swój czas , mieli swoje pamiątki,  swoje wspomnienia.  Nic nie robię.  Obrażam się i tak nam mija czas . Jestem również chłodna , myślę że on ją kochał A mnie nie ... bo na zdjęciu tacy objęci.  A sama się odsuwamgdy on mnie obejmuje i sama też nie podejdę do niego i nie przytulę . Zawsze miałam problemy z okazywaniem uczuć A ona była taka "wylewna" ... chyba jej tego zazdroszczę.  Koniecznie muszę pracować nad sobą.  Poszukam jakiś książek fajnych . Póki co nie chce iść do psychologa ponieważ nie chce nikomu o tym mówić A musiałabym poprosić o opiekę nad córeczka w tym czasie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Nena123 napisał:

Boli mnie że np byli tu czy tam i wspólne zdjęcia ... A sama co robię bysmy również mieli wspólne zdjęcia i budowali swój czas , mieli swoje pamiątki,  swoje wspomnienia.  Nic nie robię.  Obrażam się i tak nam mija czas . Jestem również chłodna , myślę że on ją kochał A mnie nie ... bo na zdjęciu tacy objęci.  A sama się odsuwamgdy on mnie obejmuje i sama też nie podejdę do niego i nie przytulę . Zawsze miałam problemy z okazywaniem uczuć

Żaby związać się z kimś kto ma za sobą przeszłość w postaci małżeństwa i dzieci trzeba mieć bardzo silną psychikę, krótką pamięć i nie mieć chęci "całkowitego posiadania" drugiej osoby we wszystkich aspektach.

Ja tych cech nie posiadam tak samo jak ty autorko, dlatego od początku wiedziałam że nigdy, przenigdy nie zwiąże się z kimś kto ma dzieci.

Zamęczyłabym się psychicznie.

 

Edytowano przez Bimba
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×