Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
IgaA

Urodziny i-co z prezentem proszę o rade

Polecane posty

Idziemy na imprezę urodzinową  szwagierki. Nie będę ukrywać, że średnio się lubimy. Trzeba kupić prezent lub włożyć do koperty odpowiedni wkład. Tyle że ja od niej zawsze dostaje jakiś szmelc i postanowiłam że będę robić teraz tak samo. Oczywiście mąż twierdzi że powinnam,, być mądrzejsza,, i ja olać i pokazać klasę. Ostatnio robiłam imprezę w lokalu to od niej i jej męża dostałam prezent o wartości 60 zł. Teraz my idziemy do niej i maz wyskakuje mi z kwota 500zl(4osob)Wiadomo jego siostrzyczka i w normalnej sytuacji nie miałabym nic przeciwko, ale ilez można sobie pozwalać robić z siebie frajera. Co Wy na to, co zrobić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądźcie mądrzejsi i wydajcie te pieniądze na siebie. Spędźcie czas jakoś czy coś. I tak się nie lubicie więc po co te pozory i problemy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niby racja, ale jednak to siostra męża i gdzieś tam nie chcemy zrywać kontaktu. Ale uważam, że jeśli dali taki słaby prezent to nie powinni oczekiwać od nas niczego więcej. Mąż jak zwykle chce się pokazać. A po co? Wolę ta resztę wydać na siebie, dzieci a nie robić za sponsora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, IgaA napisał:

Niby racja, ale jednak to siostra męża i gdzieś tam nie chcemy zrywać kontaktu. Ale uważam, że jeśli dali taki słaby prezent to nie powinni oczekiwać od nas niczego więcej. Mąż jak zwykle chce się pokazać. A po co? Wolę ta resztę wydać na siebie, dzieci a nie robić za sponsora. 

Nie twierdzę że powinniście zerwać kontakt, choć opierający się na takich emocjach i kto komu ile da jest bez sensu. Męczący i nieszczery. Ostatecznie to siostra męża I niech sobie sam decyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, IgaA napisał:

Idziemy na imprezę urodzinową  szwagierki. Nie będę ukrywać, że średnio się lubimy. Trzeba kupić prezent lub włożyć do koperty odpowiedni wkład. Tyle że ja od niej zawsze dostaje jakiś szmelc i postanowiłam że będę robić teraz tak samo. Oczywiście mąż twierdzi że powinnam,, być mądrzejsza,, i ja olać i pokazać klasę. Ostatnio robiłam imprezę w lokalu to od niej i jej męża dostałam prezent o wartości 60 zł. Teraz my idziemy do niej i maz wyskakuje mi z kwota 500zl(4osob)Wiadomo jego siostrzyczka i w normalnej sytuacji nie miałabym nic przeciwko, ale ilez można sobie pozwalać robić z siebie frajera. Co Wy na to, co zrobić? 

Bardzo nie lubię tekstów pokaż klasę, czy bądź ponadto wobec osób, które mnie nie szanują. Bo to jest przyzwolenie na paskudne traktowanie. 

Pytanie. Od szwagierki dostałaś coś co kosztuje 60 zł, a co dostaje od twojej siostry twój mąż? Bo to jest kluczowe. Jeśli ona go obdarowuje zawsze czymś konkretnym w konkretnej cenie, to wypadałoby dać podobnie, a jeśli ona traktuje brata podobnie jak ciebie, to wydaj na prezent 100 zł. Taka uwaga. To, że robiłaś przyjęcie w lokalu, to mało ważne tak naprawdę. To samo w drugą stronę. Należy dać w miarę przyzwoity prezent, ale nie sugerować się ceną za talerzyk. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Bardzo nie lubię tekstów pokaż klasę, czy bądź ponadto wobec osób, które mnie nie szanują. Bo to jest przyzwolenie na paskudne traktowanie. 

Właśnie o to mi chodzi, żeby dłużej nie pozwalać sobie na takie traktowanie. Ktoś pisze, że nie każdy potrafi robić prezenty itp. . W dzisiejszych czasach można kupić kartę podarunkowa itp. ... To już nie chodzi nawet o kwotę prezentu tylko że zawsze to jest byle co, mąż dostaje fajne prezenty. Chyba w tym roku oleje pokazywanie klasy i też kupię byle co. Trafi na szwagierkę bo to ona wybiera dla nas prezenty, a nie jej mąż 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może mają trudną sytuację finansową? Chyba że nie, to za 60zl.. Kup jej storczyka. 

 

W moim związku jest tak, że każdy kupuje prezenty swojemu rodzenstwu, rodzicom, babciom. Czasem jeśli prezent jest droższy to sobie dokładamy itp ale zasada jest taka, że każdy kupuje swojej rodzinie. Uważam że tu powinien decydowac Twój mąż. Chyba że kasę macie wspólną...  Dlatego u nas każdy ma swoje pieniądze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszkowiec01

Chcę - to daję prezent, nie chcę - nie daję prezentu... Nie bardzo rozumiem po co zakładać taki temat. Trochę tak jakbyś czuła wyrzuty sumienia, że jej nie lubisz i próbowała się tłumaczyć przed światem. Dziwne, że nie ma w waszej rodzinie żadnych ustaleń - co do kwoty prezentu. Natomiast jeżeli dostałaś prezent wart 60 zł to tyle samo powinnaś się ewentualnie dołożyć do jej prezentu, resztę niech płaci Twój mąż. Jeśli on chce dać więcej to jego prawo, wkoncu to siostra. Chociaż, zdania pewnie podzielone, czy mąż powinien być za swoją żoną czy obstawać przy drogim prezencie dla siostry... 

Edytowano przez serduszkowiec01

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, IgaA napisał:

 

Bardzo nie lubię tekstów pokaż klasę, czy bądź ponadto wobec osób, które mnie nie szanują. Bo to jest przyzwolenie na paskudne traktowanie. 

Właśnie o to mi chodzi, żeby dłużej nie pozwalać sobie na takie traktowanie. Ktoś pisze, że nie każdy potrafi robić prezenty itp. . W dzisiejszych czasach można kupić kartę podarunkowa itp. ... To już nie chodzi nawet o kwotę prezentu tylko że zawsze to jest byle co, mąż dostaje fajne prezenty. Chyba w tym roku oleje pokazywanie klasy i też kupię byle co. Trafi na szwagierkę bo to ona wybiera dla nas prezenty, a nie jej mąż 

No to masz sprawę jasną. Kup dwa prezenty, od siebie jakiś badziew i coś fajnego od męża. Napisałaś wcześniej, że nie za bardzo się lubicie i to widać w jej stosunku do kupowania prezentów tobie i swojemu bratu. Może jak potraktujesz ją tak jak ona ciebie, to może do niej dotrze, że pewne działania mogą mieć nieprzyjemne konsekwencje. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, serduszkowiec01 napisał:

Chcę - to daję prezent, nie chcę - nie daję prezentu... Nie bardzo rozumiem po co zakładać taki temat. Trochę tak jakbyś czuła wyrzuty sumienia, że jej nie lubisz i próbowała się tłumaczyć przed światem. Dziwne, że nie ma w waszej rodzinie żadnych ustaleń - co do kwoty prezentu. Natomiast jeżeli dostałaś prezent wart 60 zł to tyle samo powinnaś się ewentualnie dołożyć do jej prezentu, resztę niech płaci Twój mąż. Jeśli on chce dać więcej to jego prawo, wkoncu to siostra. Chociaż, zdania pewnie podzielone, czy mąż powinien być za swoją żoną czy obstawać przy drogim prezencie dla siostry... 

Wydaje mi sis że to tradycyjny rodzinny problem, pod tytułem "nie lubie a wypada".

Autorka nie lubi bratowej a wypada pojsc na urodziny,dać prezent, bo jw nie chce zrywać kontaktow,bo nie przyjście na urodziny zapewne skończy się jakąś dramy. Takie te więzy rodzinne że kazdy każdemu coś winny bo foch. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie mąż ma stosunki z siostrą, bo jeśli dobre to niech sam kombinuje prezent. Jeśli średnie można spokojnie opuścić imprezę i przy okazji kupić kwiaty i wino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2022 o 12:37, IgaA napisał:

dostałam prezent o wartości 60 zł. Teraz my idziemy do niej i maz wyskakuje mi z kwota 500zl(4osob)

Kupiłabym coś, a prezent za 60 zł uważam za jak najbardziej adekwatny do okazji. 

uważam dawanie sobie pieniędzy w kopercie za totalną żenadę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2022 o 21:48, IgaA napisał:

 

Bardzo nie lubię tekstów pokaż klasę, czy bądź ponadto wobec osób, które mnie nie szanują. Bo to jest przyzwolenie na paskudne traktowanie. 

Jeśli ktoś chce pokazać klasę to nie powinni wsadzać kasy w kopertę, to z klasą nie ma nic wspólnego, to prezent na odwal. 

poniekąd cię rozumiem bo dla rodziny męża robiłam przemyślane osobiste prezenty, a dostawałam zawsze jakieś badziewie typu rękawiczki za 5 zł jako prezent zbiorowy od trzech zamożnych osób. Rozwiązałam to w taki sposób że szukałam prezentów tanich a wyglądających na drogie 😉

nie zostawiałam tego absolutnie w jego rękach bo skończyłoby się na tym że wydałby kilkaset zł na każdą osobę, wolałam wziąć to na siebie i zarządzać budżetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×