Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Cześć może macie jakieś sprawdzone sposoby na odpieluchowanie dziecka? Muszę oddać córkę od września do przedszkola a ona nie chce zrezygnować z pieluchy robiłam już kilka prób odpieluchowania ale problem jest w tym że jej zupełnie nie przeszkadza że chodzi osikana :⁠-⁠(  nie wiem już zupełnie co robić skoro ona jak się zesika w majtki albo zrobi kupę to bawi się dalej jakby nic się nie stało a do września już tak dużo czasu nie zostało do tego ciągła presja ze strony teściowej :⁠-⁠(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Próbowałam z książeczkami i bajkami o tym jak dzieci robią siku na nocnik sądziłam też lalkę na nocniczek razem z nią ale to nie przynosi żadnych rezultatów ona jest naprawdę fajnym mądrym dzieckiem i rozumie wszystko co się do niej mówi ma też bardzo dobrą pamięć ale w tej sprawie nie idzie do niej dotrzeć jak pytam czy chce siku to ona zmienia temat mówi o zupełnie czymś innym tak jakbym nie słyszała o co ją pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może jakieś fajne majtki? Kupujecie razem, wybiera, a potem " takie ładne majtki szkoda pobrudzic". U brata na dziewczynce zadziałało, moim synom było wszystko jedno. U nas najbardziej przeszkadzały mokre dresy, które przyklejały i odklejaly się od skóry, zadziałały samodzielnie wybrane nocniki ( wygodne wg dzieci), synowie sami na nie siadali, czasem co 10min)problem długo był z kupą,  syn jeszcze przez pół roku robił po przedszkolu w pieluchę, inaczej wstrzymywał. W najmlodszej grupie u syna połowa dzieci codziennie była przebierana, zaliczala conajmniej jedno zalatwienie w majty. Teraz jeszcze po roku dwoje dzieci chodzi w pieluszce, więc idealnie tam nie jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, czarny_aniol22 napisał:

Cześć może macie jakieś sprawdzone sposoby na odpieluchowanie dziecka? Muszę oddać córkę od września do przedszkola a ona nie chce zrezygnować z pieluchy robiłam już kilka prób odpieluchowania ale problem jest w tym że jej zupełnie nie przeszkadza że chodzi osikana :⁠-⁠(  nie wiem już zupełnie co robić skoro ona jak się zesika w majtki albo zrobi kupę to bawi się dalej jakby nic się nie stało a do września już tak dużo czasu nie zostało do tego ciągła presja ze strony teściowej :⁠-⁠(

Pierwsza rzecz - przedszkole nie ma prawa wymagać odpieluchowania.

Druga rzecz - ważniejsze jest dla Ciebie zdanie teściowej czy dobro dziecka?

Dziecko wyraźnie nie jest jeszcze gotowe. Po co ją zmuszać? Będzie gotowa to samo pójdzie, ale jeszcze nie czas. Pora złapać deko asertywności i się postawić tym, którzy mówia, jak masz wychowywać dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze ale boję się że w przedszkolu nie będą jej przebierać pieluch a nie chcę żeby cały dzień chodziła w mokrej. Wybieranie nocnika nie pomogło bo tego też próbowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, czarny_aniol22 napisał:

Wiadomo że dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze ale boję się że w przedszkolu nie będą jej przebierać pieluch a nie chcę żeby cały dzień chodziła w mokrej. Wybieranie nocnika nie pomogło bo tego też próbowaliśmy.

Mają obowiązek pieluchy przebierać, a Ty masz prawo tego oczekiwać i zgłaszać dyrekcji, jeżeli nie będą tego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z ta gotowością dziecka? Przecież dziecko nie rodzi się z pieluchą, żeby musiało być gotowe do zrzucenia jej. Wydaje mi się, że im starsze dziecko tym gorzej, bo ma charakterek i "nie bo nie". U nas w przedszkolu jest 4-latek w pieluszce, rodzice też mówią, że nie jest gotowy.

Pytam bez hejtu, bo nie rozumiem.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Foko Loko napisał:

Mają obowiązek pieluchy przebierać, a Ty masz prawo tego oczekiwać i zgłaszać dyrekcji, jeżeli nie będą tego robić.

To jest przedszkole a nie zlobek. Panie maja w grupie 25 dzieciakow i sa dwie, jak przedszkole nie ma problemow kadrowych to moze jeszcze od czasu do czasu maja trzecia pania do pomocy. Trzylatek powinien juz umiec robic siku na toalete, chociaz wiadomo, ze kazde dziecko rozwija sie w innym tempie. Nie spotkalam sie w przedszkolach moich dzieci z trzylatkiem w pieluszce. Co wiecej byla nawet mowa o tym, by dzieci umialy same podcierac sobie pupy- niemal niewykonalne w tym wieku. Z nauczycielkami mozna grzecznie porozmawiac i wytlumaczyc, ze pracuje sie nad nauczeniem dziecka podstaw higieny ale nie radzilabym uderzac z pozycji " bo mi sie nalezy". 

Młoda zaskoczy w koncu , moze nocniczek ktory wygrywa melodyjki gdy maluch zrobi siusiu? Albo taki ktory przypomina toalete i po siusiu mozna splukac wode? Bedzie swietna zabawa. Moj syn uwielbial zwyczajny nocnik z Ikei. Na inny nie chcial.robic poczatkowo siusiu. Musial byc zawsze ten model, gdzie bysmy nie pojechali. Trafiony nocnik to polowa sukcesu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mamy taki grający i taki z postaciami z jej ulubionej bajki ale ona w ogóle nie jest nimi zainteresowana próbowaliśmy też x nakładką ale stwierdziła że się boi na niej siedzieć myślę że ona wie kiedy musi się załatwić ale nocnika unika jak ognia poprostu nie przeszkadza jej chodzenie z kupą w pieluszce bo zabawa jest ważniejsza. W przedszkolu jak ją zapisywałam to powiedzieli mi że ewentualne na drzemki mogą jej zakładać pieluchę. Mała ma narazie 2,5 roku i niestety ma od jakiegoś czasu etap "buntu 2 latka" wszystko jest u niej na "nie" wszystko rozumiem ale i tak robi na przekór 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Foko Loko napisał:

Mają obowiązek pieluchy przebierać, a Ty masz prawo tego oczekiwać i zgłaszać dyrekcji, jeżeli nie będą tego robić.

Otóż nie mają tego obowiązku. Przedszkole nie może odmówić przyjęcia nieodpieluchowanego dziecka, ponieważ nie ma ku temu podstaw prawnych, ale też przepisy nie nakładają na kadrę obowiązku czynności higienicznych przy dzieciach. Więc masz wybór, albo odpieluchowujesz dziecko, albo musisz się liczyć z tym, że dziecko będzie chodzić z zapaloną skórą na pupie. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale kupa 3letniego dziecka śmierdzi jak u dorosłego człowieka. Matki mają z tym czasem problem, a przedszkolanka ma się uśmiechać jak przebiera obce dziecko?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, monika1908 napisał:

O co chodzi z ta gotowością dziecka? Przecież dziecko nie rodzi się z pieluchą, żeby musiało być gotowe do zrzucenia jej. Wydaje mi się, że im starsze dziecko tym gorzej, bo ma charakterek i "nie bo nie". U nas w przedszkolu jest 4-latek w pieluszce, rodzice też mówią, że nie jest gotowy.

Pytam bez hejtu, bo nie rozumiem.

O co chodzi? O wygodę niektórych matek. Lepiej im przebrać dziecko 2 razy dziennie, niż chodzić z nim 10 razy do WC. Poza domem trzeba dziecku znaleźć toaletę, czy w najgorszym przypadku jakieś krzaczki, a przy pielusze tego problemu nie ma. Problem zaczyna się wtedy, kiedy dziecko ma iść właśnie do przedszkola i wtedy zaczyna się u matek panika. Posadzi taka dziecko na nocnik dwa razy, dziecko nie współpracuje, bo zdziwione co to jest i po co, to wtedy zaczyna się gadka o niegotowości dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.07.2023 o 11:33, czarny_aniol22 napisał:

Cześć może macie jakieś sprawdzone sposoby na odpieluchowanie dziecka? Muszę oddać córkę od września do przedszkola a ona nie chce zrezygnować z pieluchy robiłam już kilka prób odpieluchowania ale problem jest w tym że jej zupełnie nie przeszkadza że chodzi osikana :⁠-⁠(  nie wiem już zupełnie co robić skoro ona jak się zesika w majtki albo zrobi kupę to bawi się dalej jakby nic się nie stało a do września już tak dużo czasu nie zostało do tego ciągła presja ze strony teściowej :⁠-⁠(

Moje dzieci były częściowo odpieluchowane w wieku 12 miesięcy. 4-5 miesięcy później całkowicie. Byłyby wcześniej, ale była zima, więc na wyjazdy te pieluchy jeszcze zostały. 

Zabrzmi to okrutnie, ale jedyne co ci mogę doradzić, to zostawić córkę w takich majtkach. Po co ona ma chodzić na nocnik, skoro ty ją przebierzesz i założysz pieluchę? Wystarczy poczekać te 15 minut, aż aromat do ciebie dojdzie.  Nie dawaj pieluchy, zostaw osikaną, może jak jej tyłek poparzy, to się jej nastawienie zmieni. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie były próby że raz czy dwa razy się zesika i odpuszczałam tylko próby które trwały po kilka dni pieluchę wtedy jej tylko na noc zakładałam. Zostawiłam ją też przez jakiś czas w tych mokrych majtkach ale jej to w ogóle nie przeszkadzało w dalszej zabawie nie wiem gdzie tkwi problem bo w innych przypadkach jest bardzo wyczulona np jak ma jakąś nitkę albo okruszek gdzieś to zaraz chce żeby się tego pozbyć a te załatwianie się że tak powiem olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, monika1908 napisał:

O co chodzi z ta gotowością dziecka? Przecież dziecko nie rodzi się z pieluchą, żeby musiało być gotowe do zrzucenia jej. Wydaje mi się, że im starsze dziecko tym gorzej, bo ma charakterek i "nie bo nie". U nas w przedszkolu jest 4-latek w pieluszce, rodzice też mówią, że nie jest gotowy.

Pytam bez hejtu, bo nie rozumiem.

Chodzi o gotowość organizmu do komunikowania potrzeb fizjologicznych. Dopóki dziecko tego nie umie to ma pieluchę.

Nikt mi nie wmowi, ze 12 miesięczne dziecko potrafi kontrolować zwieracze, bo nie potrafi, bo zwyczajnie nie jest to fizjologiczne. Dziecko w określonym momencie swojego życia zaczyna czuć, że sika czy robi kupę. Potem zaczyna być gotowe do komunikowania tego i nauki używania nocnika. I tak jak z siadaniem i chodzeniem, gotowość może osiągnąc prędzej lub później.

Zbyt wczesne odpieluchowanie może skończyć się problemami zdrowotnymi w przyszłosci.

Jakoś nikt nie chwali sie, że nauczyl miesięczne dziecko siadać, a już chwalenie się odpieluchowaniem po roku jest uznawane za pozytywne. Otóż nie jest.

To uczy korzystania z toalety nie wtedy, kiedy dziecko chce, a kiedy wypada. Z tego biorą się ludzie, ktorzy sikają na zapas, bo wychodzą z domu. Z tego biorą się wizyty u fizjoterapeutów z problemami z mięśniami dna miednicy, bo się prze na mocz zamiast rozluźnić, bo byliśmy nauczeni, że trzeba się wysikać i już. Stąd bierze się nietrzymanie moczu w późniejszych latach. Nie ma to jak się chwalic, ze się dziecku robi krzywdę.

Sporo dzieci jest odpieluchowywanych na siłę, widocznie trzeba jeszcze jednego pokolenia, żeby się ludzie douczyli, jak to zrobić porządnie. Trzymam kciuki za to, żeby za 20 lat dzieci nie miały terroru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybrałyśmy nawet zabawkę którą dostanie jak przestanie sikać do pieluchy ale to dla niej żadna motywacja. Ciągle jej tłumacze że musi zacząć sikać na nocnik jak chce pójść do przedszkola bo tam dzieci nie noszą pieluch ale mimo że na samą myśl o przedszkolu bardzo się cieszy bo nie może się doczekać żeby bawić się z innymi dziećmi to nic nie działa i nie jest tak że teraz chcę ją na siłę odpieluchować bo za dwa miesiące będzie musiała iść do przedszkola bo już od kilku miesięcy tego próbuje bez żadnego rezultatu po kilku dniach prób na samą myśl że ma usiąść na nocnik płakała więc na jakiś czas przerwałam próbę nie chciałam żeby nocnik kojarzył jej się z czymś złym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, czarny_aniol22 napisał:

Wybrałyśmy nawet zabawkę którą dostanie jak przestanie sikać do pieluchy ale to dla niej żadna motywacja. Ciągle jej tłumacze że musi zacząć sikać na nocnik jak chce pójść do przedszkola bo tam dzieci nie noszą pieluch ale mimo że na samą myśl o przedszkolu bardzo się cieszy bo nie może się doczekać żeby bawić się z innymi dziećmi to nic nie działa i nie jest tak że teraz chcę ją na siłę odpieluchować bo za dwa miesiące będzie musiała iść do przedszkola bo już od kilku miesięcy tego próbuje bez żadnego rezultatu po kilku dniach prób na samą myśl że ma usiąść na nocnik płakała więc na jakiś czas przerwałam próbę nie chciałam żeby nocnik kojarzył jej się z czymś złym 

Bo nie jest gotowa. Czemu nie skontaktujesz się z przedszkolem i nie zapytasz, jak wyglądają kwestie higieny u dzieci z pieluchą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak napisałam wcześniej tylko tyle co mi powiedzieli to że mogą jej zakładać pieluchę jak będzie szła na drzemkę stwierdzili że ma jeszcze te kilka miesięcy zanim pójdziesz do przedszkola żeby się nauczyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Unlan napisał:

Otóż nie mają tego obowiązku. Przedszkole nie może odmówić przyjęcia nieodpieluchowanego dziecka, ponieważ nie ma ku temu podstaw prawnych, ale też przepisy nie nakładają na kadrę obowiązku czynności higienicznych przy dzieciach. Więc masz wybór, albo odpieluchowujesz dziecko, albo musisz się liczyć z tym, że dziecko będzie chodzić z zapaloną skórą na pupie. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale kupa 3letniego dziecka śmierdzi jak u dorosłego człowieka. Matki mają z tym czasem problem, a przedszkolanka ma się uśmiechać jak przebiera obce dziecko?  

Cytat z portalu o oświacie:

Przepisy prawa oświatowego nie zawierają regulacji wprost nakładających na nauczycieli obowiązki związane z wykonywaniem czynności higienicznych w przedszkolu. Przedszkole ma jednak obowiązek zapewnienia dziecku bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki (§ 2 rozporządzenia MENiS z 31 grudnia 2002 r.). Na nauczycielach spoczywa natomiast obowiązek rzetelnego realizowania zadań związanych z powierzonym stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, w tym zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę (art. 6 pkt 1 Karty Nauczyciela). Wobec powyższego uważam, że jeżeli dziecko przyjęte do przedszkola wymaga pomocy polegającej na wykonywaniu czynności higienicznych, to takie zaniechanie zagraża bezpieczeństwu zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jej nie chcę tego uczyć na siłę żeby jakąś traumę miała na widok nocnika ale nie wiem co mam zrobić bo od połowy września muszę wrócić do pracy a nie chcę żeby było tak jak napisała Unlan że będzie chodziła cały dzień w tej zasikanej pieluszce bo nikt jej nie przebierze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Foko Loko napisał:

Cytat z portalu o oświacie:

Przepisy prawa oświatowego nie zawierają regulacji wprost nakładających na nauczycieli obowiązki związane z wykonywaniem czynności higienicznych w przedszkolu. Przedszkole ma jednak obowiązek zapewnienia dziecku bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki (§ 2 rozporządzenia MENiS z 31 grudnia 2002 r.). Na nauczycielach spoczywa natomiast obowiązek rzetelnego realizowania zadań związanych z powierzonym stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, w tym zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę (art. 6 pkt 1 Karty Nauczyciela). Wobec powyższego uważam, że jeżeli dziecko przyjęte do przedszkola wymaga pomocy polegającej na wykonywaniu czynności higienicznych, to takie zaniechanie zagraża bezpieczeństwu zdrowia.

Pomoc nie oznacza wyręki dla rodziców dziecka. Przebieranie dziecku pieluchy w wieku przedszkolnym, to nie pomoc. Pomoc, to zaprowadzenie dziecka do WC, gdzie ewentualnie pomaga się dziecku rozebrać i wytrzeć tyłek. I to jak najbardziej przedszkolanki robią. 

Bezpieczne i higieniczne warunki nie oznaczają przebierania pełnych pieluch, a czyste stoliki, dywany i wyprane pluszaki. Mało tego, według tych wytycznych wygląda na to, że przedszkole może odesłać do domu zakatarzone dziecko, ponieważ stanowi zagrożenie dla zdrowia innych dzieci. I dokładnie pod to można by podciągnąć dziecko w pełną pieluchą. Proszę odebrać dziecko, ponieważ narobiło w pieluchę i zagraża higienie, a tym samym bezpieczeństwu innych dzieci. Jeśli przepisy nie nakładają przedszkolom obowiązku przebrania dziecku pieluchy, to jak się uprą, to odeślą dziecko do domu w trosce o bezpieczeństwo i higienę pozostałych dzieci. 

Bardzo dobrze, że przedszkola wymagają braku pieluchy, bo spora część dzieci chodziłaby w pieluchach jeszcze dobre dwa lata. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, czarny_aniol22 napisał:

Ja jej nie chcę tego uczyć na siłę żeby jakąś traumę miała na widok nocnika ale nie wiem co mam zrobić bo od połowy września muszę wrócić do pracy a nie chcę żeby było tak jak napisała Unlan że będzie chodziła cały dzień w tej zasikanej pieluszce bo nikt jej nie przebierze 

To ty masz teraz tak zrobić. Zostawić na cały dzień. Inaczej się nie nauczy, bo wie, że do godziny jej te majtki przebierzesz, to co ona się będzie starać? Córka ma kojarzyć brudne majtki z dyskomfortem. Jak osikane majtki będą się jej kojarzyć źle, to na widok nocnika traumy mieć nie będzie. Unikniesz sadzania na siłę. Jak nie z tej strony, to problem trzeba ugryźć z drugiej. Możesz kupić nakładkę na sedes i taboret i może spokojnie załatwiać się na WC. Mój brat nie chciał nocnika, ale nakładka super.

Dziecko można odpieluchować w wieku kilkunastu miesięcy. Każde zdrowe nefrologicznie dziecko.  Każde. Całe moje pokolenie w wieku jednego roku nie biegało w pieluchach. Jakoś się dało. 

Dzieci to małe manipulatory. Tak ci szkoda teraz  dziecka, a półtora, dwa lata temu nie pomyślałaś o zdjęciu pieluchy, to teraz kombinuj. I nawet nie ze wzgląd na to, że jej nikt w przedszkolu nie przebierze. Przecież są teraz takie super chłonne, zamieniające w żel siuśki dziecka, więc problemem jest głównie kupa, a ze względu na to, że inne dzieciaki mogą się z niej śmiać. A 3 latki między sobą normalnie rozmawiają i wiele, ale to bardzo wiele rozumieją. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, czarny_aniol22 napisał:

Ja jej nie chcę tego uczyć na siłę żeby jakąś traumę miała na widok nocnika ale nie wiem co mam zrobić bo od połowy września muszę wrócić do pracy a nie chcę żeby było tak jak napisała Unlan że będzie chodziła cały dzień w tej zasikanej pieluszce bo nikt jej nie przebierze 

Jeszcze jedno, żeby nie było, że sama trzymałam dziecko po całym dniu w brudnych majtkach. Kiedy ja odpieluchowywałam swoje dzieci, to całkowicie zdjęłam pieluchę na dzień. Jak napisałam wcześniej zrobiłam to, kiedy dzieci miały po 12 miesięcy. Co 15-30. minut pytałam dziecka, czy chce sisi? Roczne dziecko jeszcze zazwyczaj nie mówi, ale potrafi sygnalizować. I tak przez 2 tygodnie, kiedy dziecko samo zaczęło "wołać". 

Twoje ma 3 lata, a 3letnie dziecko nie chce się uczyć w takim sensie jak roczne, tylko patrzy swojej własnej wygody. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.07.2023 o 11:33, czarny_aniol22 napisał:

Cześć może macie jakieś sprawdzone sposoby na odpieluchowanie dziecka? Muszę oddać córkę od września do przedszkola a ona nie chce zrezygnować z pieluchy robiłam już kilka prób odpieluchowania ale problem jest w tym że jej zupełnie nie przeszkadza że chodzi osikana :⁠-⁠(  nie wiem już zupełnie co robić skoro ona jak się zesika w majtki albo zrobi kupę to bawi się dalej jakby nic się nie stało a do września już tak dużo czasu nie zostało do tego ciągła presja ze strony teściowej :⁠-⁠(

Sama do tego dojrzeje . Masz czas do września- nie stresuj sie . A teściowa niech sobie gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Unlan napisał:

Jeszcze jedno, żeby nie było, że sama trzymałam dziecko po całym dniu w brudnych majtkach. Kiedy ja odpieluchowywałam swoje dzieci, to całkowicie zdjęłam pieluchę na dzień. Jak napisałam wcześniej zrobiłam to, kiedy dzieci miały po 12 miesięcy. Co 15-30. minut pytałam dziecka, czy chce sisi? Roczne dziecko jeszcze zazwyczaj nie mówi, ale potrafi sygnalizować. I tak przez 2 tygodnie, kiedy dziecko samo zaczęło "wołać". 

Twoje ma 3 lata, a 3letnie dziecko nie chce się uczyć w takim sensie jak roczne, tylko patrzy swojej własnej wygody. 

A jak z drzemkami  ciagu dnia? Zakladalas pieluche czy nie?Pytam bo moj maly coraz czesciej wie kiedy robi kupe i zalapuje czasami, ze trzeba isc robic kupe w lazience (na razie w pieluche) i myslalam zeby od sierpnia go powoli odpieluchowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, roztargniona09 napisał:

A jak z drzemkami  ciagu dnia? Zakladalas pieluche czy nie?Pytam bo moj maly coraz czesciej wie kiedy robi kupe i zalapuje czasami, ze trzeba isc robic kupe w lazience (na razie w pieluche) i myslalam zeby od sierpnia go powoli odpieluchowywac.

Wtrace się, wybacz, wiem  ze nie mnie pytalas. Ja mojego syna odpieluchowalam jak mial 2 latka. Nie oklamujmy sie z lenistwa, bo dalabym rade predzej, ale pieluchy to taki genialny wynalazek. W czasie drzemek, jesli byl.bardzo zmeczony to zdarzalo.mu sie posiusiac pare razy. Moja mama jak byl u niej to na drzemke przez to zakladala mu pieluszke. Ja jak.dlugo spal to wybudzalam go.na chwilke na siusiu i pozwalalam spac dalej. Wpadki wiec moga sie zdarzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą mój ma 2 miesiące i też wiem, kiedy robi kupę, sygnały są dosyc czytelne. Co nie oznacza, ze powinnam od razu sadzać go na nocnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chce robic absolutnie krzywdy i myslalam zeby poczekac na te magiczne 2 latka, ale maly widzi kiedy ja korzystam z toalety, za kazdym razem jak ide do lazienki to leci za mna, ja mu tlumacze co robie i on chce tak samo. Wiec czasem jak go zapytam czy chce kupe to leci do lazienki i z usmiechem robi kupe przy kibelku. Wydaje mi sie, ze jesli beda checi to nie bede go powstrzymywac, ale nic na sile. O te drzemki pytalam, bo szczerze nie chcialoby mi sie 2 razy dziennie lozeczka przebierac. Jestem zwolenniczka tego, ze dziecko powinno byc gotowe na wszystko samo, ale jak pisalam sa checi z jego strony wiec szkoda byloby tego nie wykorzystac. Sprawa i tak u mnie jest do przemyslenia i przedyskutowania, bylam tylko ciekawa jak jest z tym dziennym spaniem. Ale tez jak pomysle o spacerach, placach zabaw, zakupach to jednak te pieluchy sa wybawieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, roztargniona09 napisał:

Nie chce robic absolutnie krzywdy i myslalam zeby poczekac na te magiczne 2 latka, ale maly widzi kiedy ja korzystam z toalety, za kazdym razem jak ide do lazienki to leci za mna, ja mu tlumacze co robie i on chce tak samo. Wiec czasem jak go zapytam czy chce kupe to leci do lazienki i z usmiechem robi kupe przy kibelku. Wydaje mi sie, ze jesli beda checi to nie bede go powstrzymywac, ale nic na sile. O te drzemki pytalam, bo szczerze nie chcialoby mi sie 2 razy dziennie lozeczka przebierac. Jestem zwolenniczka tego, ze dziecko powinno byc gotowe na wszystko samo, ale jak pisalam sa checi z jego strony wiec szkoda byloby tego nie wykorzystac. Sprawa i tak u mnie jest do przemyslenia i przedyskutowania, bylam tylko ciekawa jak jest z tym dziennym spaniem. Ale tez jak pomysle o spacerach, placach zabaw, zakupach to jednak te pieluchy sa wybawieniem.

Mój aktywnie ma ochotę na jedzenie, a mimo to nie rozszerzam mu diety na 2 miesiące, chociaż też mogłabym podciągnąć pod to, że wyraża gotowość i dać mu ziemniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Foko Loko napisał:

Mój aktywnie ma ochotę na jedzenie, a mimo to nie rozszerzam mu diety na 2 miesiące, chociaż też mogłabym podciągnąć pod to, że wyraża gotowość i dać mu ziemniaka.

Słabe porównanie. Roczne dziecko w większości przypadków jest już całkiem kumate. Siedzi więc moze zostac posadzone na nocniku. Niemowlak majacy 2 miesiace ma jeszcze często nie do konca wyksztalcony uklad pokarmowy z czego wynikaja kolki, ktore mijaja dopiero po 3 miesiącu, podanie niewlasciwego pokarmu mogloby sie dla niego skonczyc bardzo przykro.

Foko zapytaj swojej mamy w jakim wieku mozna odpieluchowac dziecko. Zapewniam.Cie, że dzieci z początku lat 80 i wczesniejszych, wszystkie byly odpieluchowane w okolicach 12 miesięcy. Matki nie mialy pampersow i zarowno one jak i dzieci byly zmęczone wiecznie mokrymi tetrami. Jakoś dzisiejsi 40-50 i więcej latkowie nie maja traumy zwiazanej ze zbyt wczesnym sadzaniem na nocnik i masowych problemow z pęcherzami w związku z tym. 

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×