Upadek polskiego youtuba

Panna Joanna dobrze powiedziała w ostatnim Q&A na temat zarobków, z wyświetleń mają słabą kasę, najlepsza ze współprac. Dlatego wszyscy idą w tym kierunku, nie patrzą na to co chce widz tylko aby ich reklama była zaakceptowana przez tego co płaci. 

A z ciekawszych kanałów to trzeba szukać wg zainteresowań, ja np lubie minimalizm, oszczędzanie, odgracanie. Tam reklamy to rzadkość. W komentarzach można swobodnie pisać, nie ma hejtu. I te osoby zazwyczaj gdzieś pracują poza youtube więc nie ma ciśnienia że film powstaje na siłę o określonej godzinie.

3 minuty temu, agnieszka87k napisał:

Panna Joanna dobrze powiedziała w ostatnim Q&A na temat zarobków, z wyświetleń mają słabą kasę, najlepsza ze współprac. Dlatego wszyscy idą w tym kierunku, nie patrzą na to co chce widz tylko aby ich reklama była zaakceptowana przez tego co płaci. 

Dlatego niedługo zostanie im 50 stałych widzów na krzyż. Te, które jeszcze nagrywają coś poza reklamami tak szybko się nie stoczą ale takie pokroju Doopczellity gdzie 90% ich treści to reklamy i wakacje tracą widzów bardzo szybko (na Ig setkami miesięcznie a wyświetlenia na poziomie 10-20 tys przy 252 tys subów).

Dnia 12.01.2024 o 08:16, JoloOo napisał:

Jakbyniepaczec,  Jak to daleko, Kuba Klawiter, Dariusz Rosiak, Polityka zagraniczna,  ORB, Zaksiążkowe, Literaccy, Wolski o wojnie, WładekBeauyBoy, Remigiusz Maciaszek,  Nauka. To lubię, Adam Engler, Planeta Abstrakcja,  OSW - Ośrodek Studiów Wschodnich,  Sfilmowani, Wyłącznie Naukowy Bełkot, Ciekawehistorie, Tomasz Raczek, SciFun, BezPlanu, Skazany na film, Kasia Gandor, Radosław Gajda & Natalia Szcześniak, Uwaga! Naukowy Bełkot...

Nie, nie uważam, że YT się kończy i że nie ma tam wartościowego kontentu. Wprost przeciwnie uważam, że się profesjonalizuje i dojrzewa jako platforma. 

Tomasz Raczek faktycznie cudowny... Zwłaszcza jak kilka lat temu zrecenzowal film 365 dni (o dziwo w miarę pozytywnie), a teraz na Akademii Pana Kleksa przejechał się po 12-letniej aktorce grającej główną bohaterkę. Co ciekawe przyrównał ją do aktorki (prawie porno), Anny Marii Siekluckiej. Wszystko fajnie, tylko że jedno jest filmem dla dzieci, a drugie dla dorosłych. Zaprzeczanie sobie samemu level hard. 

A i jeszcze ten mizogin Stanowski... Dno - dna. 

No przecież dziewczyna wykonuje tytaniczną pracę, by na rynku matrymonialnym jako prima sort roznamiętnić kogo trzeba.  A wtedy dom z ogrodem migiem się pojawi i kontent wróci

Dnia 14.02.2024 o 16:49, Serce Tefiti napisał:

Tomasz Raczek faktycznie cudowny... Zwłaszcza jak kilka lat temu zrecenzowal film 365 dni (o dziwo w miarę pozytywnie), a teraz na Akademii Pana Kleksa przejechał się po 12-letniej aktorce grającej główną bohaterkę. Co ciekawe przyrównał ją do aktorki (prawie porno), Anny Marii Siekluckiej. Wszystko fajnie, tylko że jedno jest filmem dla dzieci, a drugie dla dorosłych. Zaprzeczanie sobie samemu level hard. 

A i jeszcze ten mizogin Stanowski... Dno - dna. 

 

Nie wiem czy jest cudowny, to Twoje słowa. A u niego najbardziej cenię talent do opowieści. Natomiast ze wszystkimi recenzjami się nie zgadzam, bo to nie to chodzi w oglądaniu filmów, żebyśmy mieli wszyscy idealnie dopasowane gusta. Ba czasem nawet uważam, że gada od rzeczy, ale nie zmienia to faktu, że posłuchać lubię. 

9 godzin temu, JoloOo napisał:

Nie wiem czy jest cudowny, to Twoje słowa. A u niego najbardziej cenię talent do opowieści. Natomiast ze wszystkimi recenzjami się nie zgadzam, bo to nie to chodzi w oglądaniu filmów, żebyśmy mieli wszyscy idealnie dopasowane gusta. Ba czasem nawet uważam, że gada od rzeczy, ale nie zmienia to faktu, że posłuchać lubię. 

Ja z wieloma jego recenzja mi się nie zgadzam. 

A o Stanku co możesz powiedzieć? 

P. S. "cudowny" to była ironia... 

Jak mnie irytują tytuły filmów Maxineczki w stylu tego dzisiejszego: "z cyklu: zabłądziłam w internecie i kupiłam dziwne rzeczy żebyście Wy nie musieli PRZEGADANY TEST". To, że ona coś kupiła i przetestowała nie oznacza, że inni by w ogóle to kupli a ten tytuł brzmi jakby wielką łaskę robiła widzom i ich uratowała z jakiejś opresji. Już chyba każdy wie, że obecnie kanały na Youtubie czy SM to dla ich twórców źródło dużego dochodu a nie darmowe dodatkowe zajęcie jak było kiedyś i im się to aktualnie bardzo opłaca a kto nie nagrywa treści, które chcą oglądać widzowie zostaje w tyle z wyświetleniami. Trochę pokory by się przydało tym "gwiazdom" bo nie bez przyczyny co raz więcej osób je opuszcza.

Niezmiennie Planeta Abstrakcja.

Dnia 16.02.2024 o 17:13, Serce Tefiti napisał:

Ja z wieloma jego recenzja mi się nie zgadzam. 

A o Stanku co możesz powiedzieć? 

P. S. "cudowny" to była ironia... 

I możesz się nie zgadzać, przecież każdy ma prawo do własnego gustu. Ale też pamiętaj, że więcej nauczy nas interakcja z kimś innym od nas niż z kimś kto tylko będzie utwierdzać nasze przekonania. 

O Stanowskim nie mam zdania. Parę rzeczy mi w nim mocno nie pasuje, za inne go cenię ale  nie jestem w stanie jakoś jednoznacznie określić mojego stosunku do niego. 

Dnia 17.02.2024 o 09:47, Oh Celinee napisał:

Jak mnie irytują tytuły filmów Maxineczki w stylu tego dzisiejszego: "z cyklu: zabłądziłam w internecie i kupiłam dziwne rzeczy żebyście Wy nie musieli PRZEGADANY TEST". To, że ona coś kupiła i przetestowała nie oznacza, że inni by w ogóle to kupli a ten tytuł brzmi jakby wielką łaskę robiła widzom i ich uratowała z jakiejś opresji. Już chyba każdy wie, że obecnie kanały na Youtubie czy SM to dla ich twórców źródło dużego dochodu a nie darmowe dodatkowe zajęcie jak było kiedyś i im się to aktualnie bardzo opłaca a kto nie nagrywa treści, które chcą oglądać widzowie zostaje w tyle z wyświetleniami. Trochę pokory by się przydało tym "gwiazdom" bo nie bez przyczyny co raz więcej osób je opuszcza.

Jak kiedyś lubiłam ją oglądać, to teraz unikam. Mega długie filmy, za dużo gadania. Narracja jakby była guru makijażu. 

1 godzinę temu, JoloOo napisał:

I możesz się nie zgadzać, przecież każdy ma prawo do własnego gustu. Ale też pamiętaj, że więcej nauczy nas interakcja z kimś innym od nas niż z kimś kto tylko będzie utwierdzać nasze przekonania. 

O Stanowskim nie mam zdania. Parę rzeczy mi w nim mocno nie pasuje, za inne go cenię ale  nie jestem w stanie jakoś jednoznacznie określić mojego stosunku do niego. 

Dla mnie wystarczające jest zdanie mojej córki i podziw w jej oczach dla filmu o Panu Kleksie. Ktoś kto nie rozumie dziecka, bo jest starym, mocno ugruntowanym w pro lgb-towskim świecie chłopem, do tego zapewne nienawidzącym dzieci (za to srawiajacym na piedestał sprowadzanie kobiety do roli wiadomo jakiej - co ma miejsce w dziele Blanki), a do tego wszystkiego przyrownujacym młodą dziewczynkę do kurtyzany za pieniądze - ma coś nie pokolei w głowie u siebie, albo liczył na kąpiacych się pod prysznicem nagich chłopców (jak to miało miejsce w pierwszej starej Akademii), no i się mocno rozczarował. 

1 godzinę temu, Serce Tefiti napisał:

Dla mnie wystarczające jest zdanie mojej córki i podziw w jej oczach dla filmu o Panu Kleksie. Ktoś kto nie rozumie dziecka, bo jest starym, mocno ugruntowanym w pro lgb-towskim świecie chłopem, do tego zapewne nienawidzącym dzieci (za to srawiajacym na piedestał sprowadzanie kobiety do roli wiadomo jakiej - co ma miejsce w dziele Blanki), a do tego wszystkiego przyrownujacym młodą dziewczynkę do kurtyzany za pieniądze - ma coś nie pokolei w głowie u siebie, albo liczył na kąpiacych się pod prysznicem nagich chłopców (jak to miało miejsce w pierwszej starej Akademii), no i się mocno rozczarował. 

Ale do czego tak właściwie mnie próbujesz przekonać? Przecież jak Ci od początku piszę, że masz prawo do swojego zdania. 

28 minut temu, JoloOo napisał:

Ale do czego tak właściwie mnie próbujesz przekonać? Przecież jak Ci od początku piszę, że masz prawo do swojego zdania. 

Tak? A, to przepraszam. Myślałam, że to Ty próbujesz przekonać mnie do swojego zdania 

2 godziny temu, Serce Tefiti napisał:

Dla mnie wystarczające jest zdanie mojej córki i podziw w jej oczach dla filmu o Panu Kleksie. Ktoś kto nie rozumie dziecka, bo jest starym, mocno ugruntowanym w pro lgb-towskim świecie chłopem, do tego zapewne nienawidzącym dzieci (za to srawiajacym na piedestał sprowadzanie kobiety do roli wiadomo jakiej - co ma miejsce w dziele Blanki), a do tego wszystkiego przyrownujacym młodą dziewczynkę do kurtyzany za pieniądze - ma coś nie pokolei w głowie u siebie, albo liczył na kąpiacych się pod prysznicem nagich chłopców (jak to miało miejsce w pierwszej starej Akademii), no i się mocno rozczarował. 

A ile filmików obejrzałaś pana Tomasza Raczka? Bo ja mam wrażenie, że żadnego i że jesteś do niego po prostu uprzedzona. Nic z tego co napisałaś nie miało miejsca w jego recenzjach. Za to pojechałaś po jego orientacji i niemal nazwałaś go ped..lem. Oglądam go od czasów, kiedy recenzował filmy z panem Kałużyńskim, czytałam jego książki i polecam również Tobie. Może ocenisz go na podstawie jego twórczości, a nie zasłyszanych frazesów i tego jaką ma orientację.

3 minuty temu, aluta napisał:

A ile filmików obejrzałaś pana Tomasza Raczka? Bo ja mam wrażenie, że żadnego i że jesteś do niego po prostu uprzedzona. Nic z tego co napisałaś nie miało miejsca w jego recenzjach. Za to pojechałaś po jego orientacji i niemal nazwałaś go ped..lem. Oglądam go od czasów, kiedy recenzował filmy z panem Kałużyńskim, czytałam jego książki i polecam również Tobie. Może ocenisz go na podstawie jego twórczości, a nie zasłyszanych frazesów i tego jaką ma orientację.

Moim skromnym zdaniem "Pan" Tomasz pierwsze powinien przestać obrażać jeszcze dzieci, a dopiero potem powinien brać się za wygładzanie opinii i ich publikowanie. 

Zresztą film ma wiele dobrych opinii, wręcz bardzo dobrych, a Pan Tomasz znalazł świetny sposób na "jechanie" po emocjach ludzi, którzy mają inne spojrzenie niż on, i to zapewne po to, aby o nim pisano, bo to przecież zwiększa zasięgi... 

2 minuty temu, Serce Tefiti napisał:

Moim skromnym zdaniem "Pan" Tomasz pierwsze powinien przestać obrażać jeszcze dzieci, a dopiero potem powinien brać się za wygładzanie opinii i ich publikowanie. 

Zresztą film ma wiele dobrych opinii, wręcz bardzo dobrych, a Pan Tomasz znalazł świetny sposób na "jechanie" po emocjach ludzi, którzy mają inne spojrzenie niż on, i to zapewne po to, aby o nim pisano, bo to przecież zwiększa zasięgi... 

Ale wiesz na czym polega praca krytyka filmowego? I na pewno oglądałaś recenzję „Pana Kleksa” pana Tomasza? Wejdź sobie też na filmweb i zobacz oceny innych krytyków tegoż filmu. Uprzedzam, nie są dobre. Film jest bardzo nisko oceniany zarówno przez recenzentów, jak i widzów.

4 minuty temu, aluta napisał:

Ale wiesz na czym polega praca krytyka filmowego? I na pewno oglądałaś recenzję „Pana Kleksa” pana Tomasza? Wejdź sobie też na filmweb i zobacz oceny innych krytyków tegoż filmu. Uprzedzam, nie są dobre. Film jest bardzo nisko oceniany zarówno przez recenzentów, jak i widzów.

To jak wytłumaczyć że film jest w czołówce najlepiej oglądanych filmów, przyniósł świetny wynik finansowy i odnosi sukces za sukcesem. Nie podoba mi się jego atak na 12-letnie dziecko, które nie brało udziału w filmie erotycznym a zostało przyrównane do atencyjnej pseudo-porno aktorki. Może obejrzyj ten film? 

3 minuty temu, Serce Tefiti napisał:

To jak wytłumaczyć że film jest w czołówce najlepiej oglądanych filmów, przyniósł świetny wynik finansowy i odnosi sukces za sukcesem. Nie podoba mi się jego atak na 12-letnie dziecko, które nie brało udziału w filmie erotycznym a zostało przyrównane do atencyjnej pseudo-porno aktorki. Może obejrzyj ten film? 

Wiele kiepskich filmów odnosi finansowy sukces. (Co nie zawsze znaczy, że film jest dobry). 

2 minuty temu, aluta napisał:

Wiele kiepskich filmów odnosi finansowy sukces. (Co nie zawsze znaczy, że film jest dobry). 

Odnieś się do krytyki młodej, dopiero co zaczynającej karierę w aktorskim świecie dziewczynki (jeszcze nie kobiety). Grając w tym wieku w filmowej produkcji dla dzieci, zostałabyś porównana do bohaterki z 365 dni. Jakbyś się czuła??? 

3 godziny temu, Serce Tefiti napisał:

Dla mnie wystarczające jest zdanie mojej córki i podziw w jej oczach dla filmu o Panu Kleksie. Ktoś kto nie rozumie dziecka, bo jest starym, mocno ugruntowanym w pro lgb-towskim świecie chłopem, do tego zapewne nienawidzącym dzieci (za to srawiajacym na piedestał sprowadzanie kobiety do roli wiadomo jakiej - co ma miejsce w dziele Blanki), a do tego wszystkiego przyrownujacym młodą dziewczynkę do kurtyzany za pieniądze - ma coś nie pokolei w głowie u siebie, albo liczył na kąpiacych się pod prysznicem nagich chłopców (jak to miało miejsce w pierwszej starej Akademii), no i się mocno rozczarował. 

Nie ogladalam filmu i mam na niego wyrąbane, ale to że twojej corce film się podobał nie oznacza ze caly swiat musi sie nim zachwycac. Piszesz spieniona jakbys sama ten film robila.

A istnieją darmowe kurtyzany?

13 minut temu, Rutynka napisał:

Nie ogladalam filmu i mam na niego wyrąbane, ale to że twojej corce film się podobał nie oznacza ze caly swiat musi sie nim zachwycac. Piszesz spieniona jakbys sama ten film robila.

A istnieją darmowe kurtyzany?

A istnieją 12-letnie kurtyzany (płatne lub nie), grające w filmie za przyzwoleniem rodziców, reżysera itp.? Gdzie są granice w showbizie, ja się pytam, do czego to wszystko zmierza i w jakim kierunku, ja się pytam? . A co w tym przypadku z psychiką dziecka, jeśli raz tak nazwane nie zostanie przez nikogo wzięte w obronę? 

Ja jestem bardzo przeczulona na punkcie "przemocy seksualnej", której dopuszczają się mężczyźni. Zwłaszcza na dzieciach

Tu nie chodzi o film w przeważającej mierze, a o to jak potraktował jeszcze-dziecko.

Wiecie co ja rozumiem, że te stare kanały chcą się nachapać kasy ile się da ale żeby być aż tak leniwym, żeby nie publikować już nic poza reklamami i zdjęciami z wakacji? To jest główny powód upadku większości z nich razem z chamstwem w stosunku do widzów.

Ja lubię Ewę kosmetyczny koktajl. To taka kumpelka, której palma nie odbiła. 

A z wnętrzarskich "Wnętrza zewnętrza " oraz zagraniczny z organizacją przestrzeni "Sisletter", który ma piękne estetyczne zdjęcia i asmr. Widać, że produkcja się przykłada a nie czuć żadnego przepychu. 

Dnia 18.02.2024 o 15:04, Serce Tefiti napisał:

 

Ja jestem bardzo przeczulona na punkcie "przemocy seksualnej", której dopuszczają się mężczyźni. Zwłaszcza na dzieciach

W ogóle, że facet postrzega 12-latkę w takim kontekście, dużo o nim mówi

JA sie cieszę, że kasa z YT się kończy, żałosne te juciuberki są.

Głupie babole i chłopki roztropki zrobili się wielcy specjaliści, jak ktoś coś umie to będzie oglądany, a te pogadanki w kuchni do kamery do dno.

Dnia 20.02.2024 o 04:43, JaSowa napisał:

Ja lubię Ewę kosmetyczny koktajl. To taka kumpelka, której palma nie odbiła. 

A z wnętrzarskich "Wnętrza zewnętrza " oraz zagraniczny z organizacją przestrzeni "Sisletter", który ma piękne estetyczne zdjęcia i asmr. Widać, że produkcja się przykłada a nie czuć żadnego przepychu. 

koktaj akurat jest mało denerwująca z tego grona.

Dnia 24.02.2024 o 09:18, bella_again napisał:

W ogóle, że facet postrzega 12-latkę w takim kontekście, dużo o nim mówi

Zgadza się. 

Strach coś polecić, bo zaraz będzie pojazd, co ja niby oglądam  Ale mimo wszystko dorzucę:

kanał lifestyle/moda - Megg - oglądam od niedawna jest spoko: ostatnio kręci z Malediwów, poza tym pokazuje fajne marki modowe i moim zdaniem spoko styl. Ma jeszcze mało subskrypcji, więc pewnie dlatego się stara i nie ma współprac co 2 minuty  Lubię też Benę, to już większy kanał, ale i tak znam ją od niedawna. Z małych kanałów znam jeszcze StorieDiKasia - podobna do Megg - też fajne rzeczy pokazuje, choć ostatnio nudne ma te produkcje. U Megg jest o wiele bardziej dynamicznie. Lubię też Paulinę Gładysz - to prędzej dieta, wiec jeżeli ktoś się odchudza, to polecam. 

Podcasty

kryminalne to na pewno Stanowo, Olgę Herring też lubię i Renatę z Worka Kości

wywiady: Wojewódzkiego.Kędzierskiego, Trójkąt, Gośkę Serafin/Bez Farbowania, Gosię Ohme i Przemka Górczyka. 

Ludzie wolą oglądać filmy osób, z którymi się utożsamiają w jakiś sposób a nie odklejonych influencerów. Właśnie na tym polegał fenomen Youtuba, że nagrywały tzw. osoby z sąsiedztwa, które nie miały dostępu do większej kasy w związku z czym wykazywały się kreatywnością wykorzystując to co mają i na co ich stać a widzowie mogli się tym zainspirować. Pamiętam te stylizacje z ubrań upolowanych w lumpeksie, pomysły na różne makijaże wykonywane za pomocą  jednej palety cieni czy tutoriale na własnoręcznie robione paznokcie. Teraz tego już nie ma a w zamian za to mamy klony odklejonych celebrytów, którzy wciskają kolejne kodziki na sponsorowane mazidła oraz napompowane od wypełniaczy twarze. Wiadomo, że z czasem człowiek ma więcej pieniędzy i może sobie pozwolić na więcej wydatków dot. swojego wyglądu ale youtuberzy poszli już w bardzo złą stronę i stali się odklejeni więc inspiracje można znaleźć już tylko na nielicznych (w większości małych) kanałach. Powodem upadku Youtuba jest właśnie to, że youtuberzy stali się kopią celebrytów a ich SM blokami reklamowymi.