Glos_rozsadku 396 Napisano 27 Luty 4 minuty temu, JoloOo napisał: Ale właśnie chodzi o to, żeby ona ten czas spędzała jakoś produktywnie, a nie niby zarobiona ale nic z tego nie wynika. No to robi produktywne rzeczy. Wymyśla projekt, robi go i ma namacalny efekt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JoloOo 421 Napisano 28 Luty 18 godzin temu, Glos_rozsadku napisał: No to robi produktywne rzeczy. Wymyśla projekt, robi go i ma namacalny efekt. Przeczytaj mój poprzedni post. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasja78 2411 Napisano 28 Luty (edytowany) Prawie spadłam z krzesła, jak zobaczyłam te metalowe ważki. Chryste panie, jakie to jest szkaradne i jak do niczego nie pasuje. Ale pewnie znalazła na vinted, mega mega mega super okazja, hiper tanio, mega piękne ultra wspaniałe i mega się cieszy. Edytowano 28 Luty przez Kasja78 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaGo2 583 Napisano 28 Luty Znowu euforia i oczekiwania, "ale to będzie fajny film". Tak jak pierwszy odcinek DRUGIEGO SEZONU podcastu miał być mega hiper ultra, a wyszło jak zawsze. W tym domu są wszystkie style. Serio, jeszcze tego lustra i ważek brakowało. Niech jeszcze luksfery wstawi. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piekielneoczy 1150 Napisano 28 Luty 23 minuty temu, MaGo2 napisał: Znowu euforia i oczekiwania, "ale to będzie fajny film". Tak jak pierwszy odcinek DRUGIEGO SEZONU podcastu miał być mega hiper ultra, a wyszło jak zawsze. W tym domu są wszystkie style. Serio, jeszcze tego lustra i ważek brakowało. Niech jeszcze luksfery wstawi. Niby Wersal, ale jednak późne rokoko 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Glos_rozsadku 396 Napisano 28 Luty 6 godzin temu, Kasja78 napisał: Prawie spadłam z krzesła, jak zobaczyłam te metalowe ważki. Chryste panie, jakie to jest szkaradne i jak do niczego nie pasuje. Ale pewnie znalazła na vinted, mega mega mega super okazja, hiper tanio, mega piękne ultra wspaniałe i mega się cieszy. Jak jej się podoba to w czym problem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tinkywinky 48 Napisano 29 Luty 9 godzin temu, Glos_rozsadku napisał: Jak jej się podoba to w czym problem Głównie w tym, że chyba jej się do końca nic w tym domu nie podoba. Mieszkają tam od 5 lat i nie zliczę ile było już metamorfoz sypialni, salonu i innych pomieszczeń. Ja rozumiem zmienić sobie wazoniki czy zasłony raz na jakiś czas, ale jak się prowadzi normalne życie w domu to nikomu chyba nie przychodzi do głowy, żeby co chwilę przemalowywać jakąś ścianę czy przyklejać do niej listewki dla lepszego wyglądu. W kółko wprowadza nieistotne zmiany, które cieszą ją tylko przez chwilę, a to co mogłoby im naprawdę ułatwić życie np. zagospodarowanie poddasza nigdy nie dojdzie do skutku. O ogrodzie też mówiła w kółko, a później robili wszystko na szybko, tylko dlatego, że wesele. Ona ma taką potrzebę wymyślania sobie jakichś nierealistycznych i niepotrzebnych celów, "projektów", że kompletnie nie zauważa, ile już ma i że powinna to docenić, bo o tym kiedyś marzyła. A tyle kasy, ile poszło w jej DIY z action spokojnie opłaciło by jakiegoś projektanta wnętrz, który by im pomógł zagospodarować z głową ten dom. Bo umówmy się, miejsca na 4 osoby jest tam wystarczająco. 3 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniazc 157 Napisano 29 Luty 15 godzin temu, MaGo2 napisał: Znowu euforia i oczekiwania, "ale to będzie fajny film". Tak jak pierwszy odcinek DRUGIEGO SEZONU podcastu miał być mega hiper ultra, a wyszło jak zawsze. W tym domu są wszystkie style. Serio, jeszcze tego lustra i ważek brakowało. Niech jeszcze luksfery wstawi. Nie mów dwa razy 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wanilove 237 Napisano 29 Luty Dnia 26.02.2024 o 13:04, piekielneoczy napisał: Kocham koty, ale ten kot wsadzający głowę do miski z ciastem Ale jeszcze gorsze jest jej zrzucenie kota po chamsku na podłogę... Już bez przesady. Obejrzałam żeby zobaczyć, czy faktycznie po chamsku go zrzuciła na podłogę. Po prostu dała kotu w prymitywny (jasny) dla zwierząt sposób do zrozumienia, żeby nie wskakiwał, nie było w tym chamstwa. W innym wypadku nachalny kot cały czas by wskakiwał na blat. Zluzuj poślady. Odgadywanie gwiazd- ok, od tego jest to forum. Zakrzywianie rzeczywistości - nie. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyx00 337 Napisano 29 Luty Ta niebieska kuchnia to będzie już gwóźdź do trumny 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Glos_rozsadku 396 Napisano 29 Luty Nie zapominajcie że to jej dom, jej życie i jej pragnienia. Dzieli się tym co jej. My jesteśmy obserwatorami. Tylko. Nasze posty nie ukazują się w gazetach jak recenzje krytyków filmowych. Nie wychylajcie się. 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarnykot 218 Napisano 2 Marzec Dnia 29.02.2024 o 10:45, wanilove napisał: Już bez przesady. Obejrzałam żeby zobaczyć, czy faktycznie po chamsku go zrzuciła na podłogę. Po prostu dała kotu w prymitywny (jasny) dla zwierząt sposób do zrozumienia, żeby nie wskakiwał, nie było w tym chamstwa. W innym wypadku nachalny kot cały czas by wskakiwał na blat. Zluzuj poślady. Odgadywanie gwiazd- ok, od tego jest to forum. Zakrzywianie rzeczywistości - nie. Obejrzałam i jednak uważam, że nie powinna tak zrzucić kota, wystarczy go po prostu odłożyć. Jak złamie mu łapkę to może się ogarnie niektórzy nie powinni mieć zwierząt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasja78 2411 Napisano 2 Marzec Nie wszyscy bohaterowie noszą pelerynę... Mówi Julka o samej sobie. A kaszmirowe sweterki? Aż mi się przypomniał wierszyk "samochwała w kącie stała". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piekielneoczy 1150 Napisano 4 Marzec Zobaczyłam nową produkcję i w sumie to szanuje, że jej się chce organizować dzieciom urodziny i to wszystko samej robić, bo ja jestem zbyt leniwa na takie coś. Dziwi mnie jednak, że nie zaangażuje syna w organizację jego własnego przyjęcia urodzinowego, szczególnie że to już jest duży chłopak. W sumie te desery, które zrobiła (te galaretki na insta) to jak na jej zdolności i poczucie estetyki wyglądały na tyle dobrze, że byłam przekonana, że są kupne. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkawerka99 106 Napisano 4 Marzec 1 godzinę temu, piekielneoczy napisał: Zobaczyłam nową produkcję i w sumie to szanuje, że jej się chce organizować dzieciom urodziny i to wszystko samej robić, bo ja jestem zbyt leniwa na takie coś. Dziwi mnie jednak, że nie zaangażuje syna w organizację jego własnego przyjęcia urodzinowego, szczególnie że to już jest duży chłopak. W sumie te desery, które zrobiła (te galaretki na insta) to jak na jej zdolności i poczucie estetyki wyglądały na tyle dobrze, że byłam przekonana, że są kupne. szkoda że parę babeczek, 10 groszków i po galaretce zjedzą xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piekielneoczy 1150 Napisano 4 Marzec 7 minut temu, emkawerka99 napisał: szkoda że parę babeczek, 10 groszków i po galaretce zjedzą xD Dla mnie to i tak dużo, bo u mnie goście zapowiedzenia czy nie to dostają tylko kawę/herbatę i przy moim dobrym humorze paluszki lub delicje. Doceniam, że jej się w ogóle chce takimi rzeczami zajmować, bo ja jestem na takie rzeczy zbyt wygodna i wolę kupić niż się babrać w cieście czy innych galaretkach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaGo2 583 Napisano 4 Marzec Jak robiła ten biszkopt, to zauważyłam jaki ma syf. W zlewie gary, na blacie milion rzeczy, w tej wnęce też, na blacie koło płyty indukcyjnej zaschnięty sos, stolnica brudna, mikser ze skorupą brudu. Fuj. Ale trzeba przyznać, że fajnie jej te dekoracje wyszły, mimo że momentami koślawo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasja78 2411 Napisano 4 Marzec 53 minuty temu, piekielneoczy napisał: Dla mnie to i tak dużo, bo u mnie goście zapowiedzenia czy nie to dostają tylko kawę/herbatę i przy moim dobrym humorze paluszki lub delicje. Doceniam, że jej się w ogóle chce takimi rzeczami zajmować, bo ja jestem na takie rzeczy zbyt wygodna i wolę kupić niż się babrać w cieście czy innych galaretkach. No myślę, że jej się tak straszliwie nudzi, że tylko wynajdowanie sobie takich zajęć ratuje ja od śmierci. Albo przemalowywanie krzeseł. Ale ciekawe, że ma takie przekonania na temat pracy, ucieka od tego jak diabeł od święconej wody, a może nie byłoby tak źle, zwłaszcza na część etatu. A miałaby zajęcie i dodatkowy dochód, którego ewidentnie potrzebują. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasja78 2411 Napisano 4 Marzec Matko a jak siedzi i dmucha te balony to po podłodze wokół niej pełno robaków lata... Nie wygląda mi to na mrówki, brrr. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kj87gy5fde2qqa3r 33 Napisano 4 Marzec Mogła chociaż do filmu ten zlew i wnękę ogarnąć. I ściągnąć kapcie ze stołu 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaGo2 583 Napisano 4 Marzec Naprawdę odpychająca. Te tłuste włosy, kapcie na stole, syf, robaczki... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piekielneoczy 1150 Napisano 4 Marzec Czy tylko ja nie odnotowałam żadnych robaczków? Ja ogólnie to ślepa jestem i mam wadę -4.5 to może dlatego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasja78 2411 Napisano 5 Marzec 9 godzin temu, piekielneoczy napisał: Czy tylko ja nie odnotowałam żadnych robaczków? Ja ogólnie to ślepa jestem i mam wadę -4.5 to może dlatego... Patrz na podłogę koło niej i koło tej maszyny jak dmucha te balony, co najmniej 5 przebiega. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piekielneoczy 1150 Napisano 5 Marzec 34 minuty temu, Kasja78 napisał: Patrz na podłogę koło niej i koło tej maszyny jak dmucha te balony, co najmniej 5 przebiega. Chyba muszę iść do okulisty Ale dobra, zauważyłam, że jakiś robak tam pełzał... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyx00 337 Napisano 5 Marzec Z niedowierzaniem patrzyłam co Wy tu piszecie i aż poszłam szukać tych robali, rzeczywiście coś tam pełza po podłodze Kapcie na stole, bez komentarza. Fleja i tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zyx00 337 Napisano 5 Marzec (edytowany) Na insta kolejne diy, kolejna mania. Edytowano 5 Marzec przez zyx00 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piekielneoczy 1150 Napisano 5 Marzec 7 minut temu, zyx00 napisał: Na insta kolejne diy, kolejna mania. I zrobiła live o 11 i ktoś jej w komentarzu napisał, że jest niepoważna z robieniem nagrania gdy większość jest w szkole/pracy i jeszcze jej fanki walczą i próbują wmówić, że to odbiorcy powinni się do niej dostosować, a nie ona do nich 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniazc 157 Napisano 6 Marzec Odpaliłam sobie te jej gadanie wczorajsze i nieźle się uśmiałam. "Ja lubię pracować" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olaolaseniora 234 Napisano 6 Marzec I oczywiście pasta do zębów na blacie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
piekielneoczy 1150 Napisano 7 Marzec A może to są robaczki jej przyjaciół i ona się nimi opiekuje!? 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach