stylizacjetv, DG, obrzydliwie przerobione zdjęcia

Też miałam takie odczucia, jak karo ten tatuaż na obwislym ramieniu robiła. Na pokaz dla daro. No bo wtf ten kwiatek z dupy? 

1 minutę temu, sylwia napisał:

Też miałam takie odczucia, jak karo ten tatuaż na obwislym ramieniu robiła. Na pokaz dla daro. No bo wtf ten kwiatek z dupy? 

Mnie to rozwala jak ona od razu leci do auta i nagrywa filmik na jutuba bo tatuaż zrobiła i robi z tego tajemnice wcześniej pisząc i info na insta że ma niespodziankę dla nas 🥴. Zero pomysłu, zero kreatywności byleby jakiś chłam wrzucić. A potem dziwią się że ludzie znudzeni nie oglądają pierdół w wykonaniu otyłej kobiety pod 40. No sorry. To tak samo jak nagrywała jak włożyła perukę i reakcje Darii na to jak wchodzi do auta. Boże, przecież jej widzowie też dorośli bo dzieci czy młodzi to jej nie oglądają. Masakra jakaś, serio. 

Pisałam o tym, nijakie, bez pomysłu na życie, młode kobiety zaczęły nagrywać naście lat temu na YT. I przez ten czas łatwy pieniądz wzmocnił ich głupotę, nijakość, krzykliwość i pazerność. Żadna z nich się nie rozwinęła intelektualnie, wręcz odwrotnie, Karo ma już taki zasób słów, jak nieciekawy mężulo i podobną wiedzę. Jak widzę na rolkach wiecznie te tanie kosmetyki, w opakowaniu, jak po jogurcie… pytanie, czy chcecie test…. Kobieto ocknij się, bo jesteś śmieszna. Masz racje Redzina, otyła kobieta pod 40 i vlogi dla dziewczynek, słodkie minki lolitek, a głowa nie mieści się w kadrze. I ten tatuaż - zero estetyki na takim kluskowatym, lejącym łapsku. Te ytbowe dinozaury, to ogląda się jeszcze tylko w kontekście eksperymentu- jak nisko można upaść dla forsy kupcząc swoim życiem i miaucząc o odsłony, subskrypcje. Ona będzie się trzymała platformy do końca, bo nie ma pomysłu na nic innego. 

No dobra moi drodzy…podziwiajmy i zazdrośćmy. Kolejny wypadzik szczęśliwego, zdrowego małżeństwa . Wszyscy ich kochają, zazdroszczą. Wszyscy kochają ich psa, wszyscy kupują ich świeczki, wszyscy wspierają ale niewiadomo w czym bo przecież nic się nie stało mimo że miało być jakieś oświadczenie. 
Pewnie Daria po 20 z pokoju nie wychodzi bo jeszcze mu się zachce egzotycznej krwi 

3 godziny temu, redżina napisał:

No dobra moi drodzy…podziwiajmy i zazdrośćmy. Kolejny wypadzik szczęśliwego, zdrowego małżeństwa . Wszyscy ich kochają, zazdroszczą. Wszyscy kochają ich psa, wszyscy kupują ich świeczki, wszyscy wspierają ale niewiadomo w czym bo przecież nic się nie stało mimo że miało być jakieś oświadczenie. 
Pewnie Daria po 20 z pokoju nie wychodzi bo jeszcze mu się zachce egzotycznej krwi 

Na pewno jest z Karo na tym wyjeździe ? Może z jakimś byczkiem ? Zerknęłam na jego stories, ale nie widziałam, żeby ją pokazywał.  

14 minut temu, Cececece13 napisał:

Na pewno jest z Karo na tym wyjeździe ? Może z jakimś byczkiem ? Zerknęłam na jego stories, ale nie widziałam, żeby ją pokazywał.  

Nasz esteta rzadko żonę pokazuje. Po aferze działkowo- chodnikowej, wstawił kilka jej zdjęć, był z nią w Pradze, na tyle dał chyba radę. Nawet w Walentynki na kolacji, nie pokazał jej przy stoliku… Ale wierzę, że miłość kwitnie.

A Daro znowu rozpoczyna stories od zbliżenia na swoje przyrodzenie

1 godzinę temu, Cececece13 napisał:

A Daro znowu rozpoczyna stories od zbliżenia na swoje przyrodzenie

Zaczynając od stóp. On ma jakiś fetysz. Przez chwilę był cicho ale on jest uzależniony od mediów społecznościowych to po pierwsze a po drugie niby ucichła afera to znowu poczuł wiatr we włosach….czy tam co on ma na głowie 

21 minut temu, redżina napisał:

Zaczynając od stóp. On ma jakiś fetysz. Przez chwilę był cicho ale on jest uzależniony od mediów społecznościowych to po pierwsze a po drugie niby ucichła afera to znowu poczuł wiatr we włosach….czy tam co on ma na głowie 

Ma na głowie co ma, widać - niewiele, a w głowie podobne przerzedzenia sądząc po ich rolkach. Facet namiętnie kierunkuje kamerę i aparat na swoje przyrodzenie i stopy, później jest zadziwiony, że ktoś z podobną orientacją i prześwitami w mózgu kradnie mu OSOBOWOŚĆ… I ona wczoraj w tej beżowej sukni opiętej w bickach, jak robi zalotne miny i pozy…. Oboje są siebie warci, on ponosi konsekwencje swojej głupoty i instynktu nad którym, jak widać słabo panuje. Ona notorycznie naraża się na śmieszność zachowaniem nastolatki, przy jak to pisała nasza koleżanka z  Jajecznego płaszcza- przy chorobie zwanej OTYŁOŚCIĄ…

Dnia 7.04.2024 o 17:42, redżina napisał:

No dobra moi drodzy…podziwiajmy i zazdrośćmy. Kolejny wypadzik szczęśliwego, zdrowego małżeństwa . Wszyscy ich kochają, zazdroszczą. Wszyscy kochają ich psa, wszyscy kupują ich świeczki, wszyscy wspierają ale niewiadomo w czym bo przecież nic się nie stało mimo że miało być jakieś oświadczenie. 
Pewnie Daria po 20 z pokoju nie wychodzi bo jeszcze mu się zachce egzotycznej krwi 

Wszyscy wspierają. W trzepaniu kasy.

Długo jej nie oglądałam, może miesiąc, półtora. Wczoraj zajrzałam, bo byłam ciekawa mierzymy. Ktoś tu też pisał, że twarz prawie eksploduje. 

Boże, co się z tą kobietą dzieje. Przecież to woła o lekarza, badania krwi/hormonów tarczycy itd. A już na pewno o poradę psychologa. Co zajada? Jakie problemy? Jeśli faktycznie je tylko dietę pudełkową to przecież niemożliwe, żeby tak utyć. Serio, szkoda mi jej. Robi dobrą minę do złej gry i udaje. 

15 minut temu, Anitka napisał:

Długo jej nie oglądałam, może miesiąc, półtora. Wczoraj zajrzałam, bo byłam ciekawa mierzymy. Ktoś tu też pisał, że twarz prawie eksploduje. 

Boże, co się z tą kobietą dzieje. Przecież to woła o lekarza, badania krwi/hormonów tarczycy itd. A już na pewno o poradę psychologa. Co zajada? Jakie problemy? Jeśli faktycznie je tylko dietę pudełkową to przecież niemożliwe, żeby tak utyć. Serio, szkoda mi jej. Robi dobrą minę do złej gry i udaje. 

 

 

 

A mnie jej szkoda nie jest i nie będzie, przeciwnie- dobrze się bawię oglądając, jak żyje w kłamstwie, jak udaje i do jakiego stopnia jeszcze to eskaluje i ją doprowadzi i wizerunkowo, jako influ, zdrowotnie, jako człowieka, oraz psychicznie,  jako żonę. Każdy ma to, na co pracuje, udawać w nieskończoność nie można bezkarnie, bo tak, jak napisałaś - organizm woła u niej ratunku. Dziwi tylko jedno, że jej wspaniały mąż, wybitnie oddany rodzinie i firmie, tworzący z nią dzieła ich życia- mimo, że wszystko jest na nią- ze ten cudowny mężczyzna nie pochyli się nad swoją żoną, nie zbilansuje jej posiłków, nie namówi na częste i wspólne spędzanie aktywnie czasu- spacery, basen, praca w ogrodzie. Podejrzewam, że odwrotnie, przygotowuje to, co ona lubi, pozwala tyć wesoło i szumnie duka, że akceptuje… A ona w tym szczęściu nakłada piątą porcję na talerz, bo skoro mąż tak mówi, tzn że jest dobrze i można się uśpić kolejną toną cukru, czipsów, czy zamówić potrójne śniadanie…

A jak nadchodzi Mierzymy, cięciom, migawkom, sprytnym stawianiem wieszaka z ubraniami na tle lustra- by tyłeczka nie było widać- końca nie ma….A to na ramiona narzucimy włosy, a to zrobimy kadr jedynie na twarz pokazując ...enkę, a to wskoczymy niedługo do szafy, byle kręcić i zarabiać. Te pudełka przez nią prezentowane, to jest taka żenada, jak ona cała. 

25 minut temu, Maszeńka1980 napisał:

A mnie jej szkoda nie jest i nie będzie, przeciwnie- dobrze się bawię oglądając, jak żyje w kłamstwie, jak udaje i do jakiego stopnia jeszcze to eskaluje i ją doprowadzi i wizerunkowo, jako influ, zdrowotnie, jako człowieka, oraz psychicznie,  jako żonę. 

Koleżanka z jajecznego płaszcza napisze Ci jeszcze raz - okropna z ciebie osoba. Wychodzą z ciebie najbardziej podle i niskie instynkty. Można się pośmiać z influ ale siedzieć i się cieszyć że komuś się może zdrowie posypać to już trzeba być wrednym babskiem.

Dnia 7.04.2024 o 21:57, Maszeńka1980 napisał:

Nasz esteta rzadko żonę pokazuje. Po aferze działkowo- chodnikowej, wstawił kilka jej zdjęć, był z nią w Pradze, na tyle dał chyba radę. Nawet w Walentynki na kolacji, nie pokazał jej przy stoliku… Ale wierzę, że miłość kwitnie.

Coś mnie ominęło, Kurcze stresc proszę ta ich aferke? 

18 minut temu, GallAnonim napisał:

Koleżanka z jajecznego płaszcza napisze Ci jeszcze raz - okropna z ciebie osoba. Wychodzą z ciebie najbardziej podle i niskie instynkty. Można się pośmiać z influ ale siedzieć i się cieszyć że komuś się może zdrowie posypać to już trzeba być wrednym babskiem.

Wg. Ciebie- nie mam zamiaru pochylać się nad cwaniarą i pozerką. Karo kłamie z miłości- z miłości do pieniędzy i pozorów cudownego małżeństwa. Sama jest sobie winna i póki nie zachce czegoś zmienić, to ona będzie cierpiała. Moje żale, współczucie podejrzewam ma w 4 szerokich literach, zatem dla mnie? Niech kłamie dalej, a telenowela niech trwa.

Dnia 10.04.2024 o 14:59, Anitka napisał:

Długo jej nie oglądałam, może miesiąc, półtora. Wczoraj zajrzałam, bo byłam ciekawa mierzymy. Ktoś tu też pisał, że twarz prawie eksploduje. 

Boże, co się z tą kobietą dzieje. Przecież to woła o lekarza, badania krwi/hormonów tarczycy itd. A już na pewno o poradę psychologa. Co zajada? Jakie problemy? Jeśli faktycznie je tylko dietę pudełkową to przecież niemożliwe, żeby tak utyć. Serio, szkoda mi jej. Robi dobrą minę do złej gry i udaje. 

 

 

 

Myślę, że ta dieta to współpraca, dlatego pokazuje, żeby tak tyć szybko to musi jeść zawartość 3 diet pudełkowych. 

Dnia 10.04.2024 o 15:55, GallAnonim napisał:

Koleżanka z jajecznego płaszcza napisze Ci jeszcze raz - okropna z ciebie osoba. Wychodzą z ciebie najbardziej podle i niskie instynkty. Można się pośmiać z influ ale siedzieć i się cieszyć że komuś się może zdrowie posypać to już trzeba być wrednym babskiem.

Wymieniłabym wszystkie sytuacje w których niskie i podłe instynkty wylazły z Karoliny ale mi się chyba nie chce. Przypomnę tylko o Carvlogu sprzed roku.lub dwóch, w którym Karolina mówiąc niby o samoakceptacji między wierszami dowalała szczupłym kobietom, że wyglądają jak chłopcy albo jak chore. Ulała sobie też nieco jadu w stronę koleżanek po fachu, którym udało się schudnąć i wręcz życzyła im aby znów utyły. Od tamtego czasu opuściłam jej kanał i sm na dobre, więc nie mam żadnych świeższych przykładów ale nawet przed tym filmikiem było wiele innych sytuacji gdzie Karo lubiła sobie ulać, głównie w Carvlogach. Nie wiem, dlaczego jesteś zdziwiona że taka pazerna, wredna osoba przyciąga uwagę ludzi, którzy nie są szczególnie wyrozumiali. Pewnie Karo by nigdy nie współczuła obcej osobie w przypadku choroby.

spuchła coś

1 godzinę temu, bella_again napisał:

Wymieniłabym wszystkie sytuacje w których niskie i podłe instynkty wylazły z Karoliny ale mi się chyba nie chce. Przypomnę tylko o Carvlogu sprzed roku.lub dwóch, w którym Karolina mówiąc niby o samoakceptacji między wierszami dowalała szczupłym kobietom, że wyglądają jak chłopcy albo jak chore. Ulała sobie też nieco jadu w stronę koleżanek po fachu, którym udało się schudnąć i wręcz życzyła im aby znów utyły. Od tamtego czasu opuściłam jej kanał i sm na dobre, więc nie mam żadnych świeższych przykładów ale nawet przed tym filmikiem było wiele innych sytuacji gdzie Karo lubiła sobie ulać, głównie w Carvlogach. Nie wiem, dlaczego jesteś zdziwiona że taka pazerna, wredna osoba przyciąga uwagę ludzi, którzy nie są szczególnie wyrozumiali. Pewnie Karo by nigdy nie współczuła obcej osobie w przypadku choroby.

Który to vlog? 

35 minut temu, Dumchen napisał:

 Daro dupsko pokazuje tym razem. A już myślałam że pojechali kolejny raz ratować zwiazek. Biedne to dziecko -taki piękny hotel, tureckie hotele tej klasy to raj dla dzieciakow, a ...e zostawili ja w domu. 

Wydaje mi się że z dzieckiem pojechali, we vlogu mówili że coś tam dla dzieci ich interesuje 

Oj Daria, Daria…kusisz 🥴 

A potem się dziwią że ludzie widzą i wiedzą po co to wszystko, a potem narzekanie i krzyk bo ktoś kradnie „osobowość” 

16 minut temu, redżina napisał:

Oj Daria, Daria…kusisz 🥴 

A potem się dziwią że ludzie widzą i wiedzą po co to wszystko, a potem narzekanie i krzyk bo ktoś kradnie „osobowość” 

Dokładnie. Jego "bycie mniej" na filmach ile trwało ? Ja jakoś tego nie zauważyłam.. dzień bez "se.ksi" selfiaczka u Dara to dzień stracony.

5 minut temu, Cececece13 napisał:

Dokładnie. Jego "bycie mniej" na filmach ile trwało ? Ja jakoś tego nie zauważyłam.. dzień bez "se.ksi" selfiaczka u Dara to dzień stracony.

To było po to żeby się dowartościować. Żeby mu pisali że tęsknią i jest cudny. Że wspierają. Ale żonka później skomentowała że nic się nie stało i żadnych zdjęć nie było. Może niech Daria ustali jedną wersję z szefową Karo. 

To takie niedojrzałe z ich strony, ta buta i cwany uśmiech na rolkach z wakacji. Jak dzieci, pokazać niech patrzą. I te jego zdjęcia, bose stopy, przegięta głowa, jakby kark przetrącił, triumfujący uśmiech.. żałosny chłoptaś. A świeczki i naklejki, etykiety na nich, jak z wycinanek papieru kolorowego… totalne bezguście. Kominki pod siebie zrobione, minimalistyczne i nieładne. Ogólnie we wszystkich produktach firmowanych przez tę dwójkę, wybija się ich gust, a praktycznie jego brak. Nie kupiłabym nic, bo wizualnie wszystko wyglada, jak oni wzięci razem. Pospolite, niczym się niewyróżniające. Co tam jeszcze wypuszczą? Łopatki do piaskownicy? Wiaderka? Ściereczki do okularów? Czy plastikowe szklanki na działkę z twarzą bez osobowości????

4 godziny temu, bella_again napisał:

Wymieniłabym wszystkie sytuacje w których niskie i podłe instynkty wylazły z Karoliny ale mi się chyba nie chce. Przypomnę tylko o Carvlogu sprzed roku.lub dwóch, w którym Karolina mówiąc niby o samoakceptacji między wierszami dowalała szczupłym kobietom, że wyglądają jak chłopcy albo jak chore. Ulała sobie też nieco jadu w stronę koleżanek po fachu, którym udało się schudnąć i wręcz życzyła im aby znów utyły. Od tamtego czasu opuściłam jej kanał i sm na dobre, więc nie mam żadnych świeższych przykładów ale nawet przed tym filmikiem było wiele innych sytuacji gdzie Karo lubiła sobie ulać, głównie w Carvlogach. Nie wiem, dlaczego jesteś zdziwiona że taka pazerna, wredna osoba przyciąga uwagę ludzi, którzy nie są szczególnie wyrozumiali. Pewnie Karo by nigdy nie współczuła obcej osobie w przypadku choroby.

No nadal dziwi mnie, że można życzyć choroby youtuberce, bo się jej nie lubi.

18 minut temu, GallAnonim napisał:

No nadal dziwi mnie, że można życzyć choroby youtuberce, bo się jej nie lubi.

A mnie dziwi twoja nieudolna interpretacja i nachalna manipulacja. Gdzie ŻYCZYŁAM jej choroby? Zadziwia mnie, co robi niechęć z takimi, jak ty? Czepiasz się mnie o co? Ze mam rację, czy że składnie piszę i wyciągam wnioski? Słuchaj, jeżeli jeszcze raz będziesz się do mnie przystawiała, to rób to mądrze, bo wychodzisz na totalnego bezmózga, którym kierują chore emocje i chęć odegrania i postawienia na swoim. NAUCZ SIĘ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM ALBO KUP ELEMENTARZ.

3 godziny temu, Maszeńka1980 napisał:

A mnie dziwi twoja nieudolna interpretacja i nachalna manipulacja. Gdzie ŻYCZYŁAM jej choroby? Zadziwia mnie, co robi niechęć z takimi, jak ty? Czepiasz się mnie o co? Ze mam rację, czy że składnie piszę i wyciągam wnioski? Słuchaj, jeżeli jeszcze raz będziesz się do mnie przystawiała, to rób to mądrze, bo wychodzisz na totalnego bezmózga, którym kierują chore emocje i chęć odegrania i postawienia na swoim. NAUCZ SIĘ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM ALBO KUP ELEMENTARZ.

Nie będę się zniżać do twojego poziomu. 

3 godziny temu, GallAnonim napisał:

Nie będę się zniżać do twojego poziomu. 

Ojej, to mi napisałaś. Poziom szkoły podstawowej. A ta emotka powyżej- jest takie powiedzenie- poznasz głupiego po śmiechu jego….Nie żebym ja to wymyśliła, ale tak mi się z tobą dobrze kojarzy….Miłej soboty.

17 godzin temu, GallAnonim napisał:

No nadal dziwi mnie, że można życzyć choroby youtuberce, bo się jej nie lubi.

Dlaczego przekłamujesz to, co napisane? Obserwuję cię, celowo się tutaj czepiasz. 

Na ostatnim vlogu zakrywa się jak może zakładając jakieś szlafroki a z tyłu w lustrze się odbija i widać tam ją w całej okazałości i to jak się wygina. 
Dziwi mnie że nic nie robi, twierdzi że ma bzika na punkcie zdrowia a widać że wizyta chociażby u endokrynologa by się przydała. 
Ale z drugiej strony patrząc na jej logikę…jakby coś zaczęła ze sobą robić to by się pojawiły komentarze jak ładnie chudnie, a przecież ona ma rozmiar M, w pełni się akceptuje to by wyszło że takie trochę zakłamanie. Tak to jest jak się człowiek zapędza w róg i zaklina rzeczywistość.