No nie wiem, nie wiem...C.d.

22 godziny temu, FashFash napisał:

ile schudła 15-20 kg? W tym wieku, przy metabolizmie to normalnie trzeba się naprawdę zawziąć aby tyle schudnąc. I dużo tez ćwiczyć, szczególnie interwałów podkręcających spalanie. Niech nie ściemnia, ze to od samego ograniczenia jedzenia. Kiedyś chyba wspomniała na początku, ze to dzięki lekarzowi tak chudnie? Pamięta ktoś? 

Było coś w ten deseń. Powiedziała że to nie jest jej zasługa, że jest po opieką lekarzy i słucha się ich. 

21 godzin temu, Eviqs napisał:

Owszem, wtrąciła coś w stylu, że nie uważa schudnięcia za sukces bo to jakby nie jej zasługa… 

Szkoda, że nie weźmie sobie do serca przestrogi Kini Wiczyńskiej. Dziewczyna totalnie sobie rozwaliła organizm Ozemp. Karolina jest kompletnie nieodpowiedzialna brnąc w to dalej. 

Myślę że gdyby miala cukrzycę czy insulinooporonsc to by po prostu powiedziała.  A tak to wielka tajemnica. Jak wszystko u niej.

To jest hit. Zrobić sobie full makeup żeby siedzieć cały dzień w domu i się kurować z chrypy i odpoczywać. 

No i sprzątać. Bo posprzątała łazienkę i kuchnie i pościel zmieniła. Po co wrzucać taki filmik i tylko 9 minut. 

Dziewczyny czy Wy do siedzenia w domu  is sprzątania też robicie makijaż? 

1 minutę temu, annajakubowska napisał:

To jest hit. Zrobić sobie full makeup żeby siedzieć cały dzień w domu i się kurować z chrypy i odpoczywać. 

No i sprzątać. Bo posprzątała łazienkę i kuchnie i pościel zmieniła. Po co wrzucać taki filmik i tylko 9 minut. 

Dziewczyny czy Wy do siedzenia w domu  is sprzątania też robicie makijaż? 

Zapomniałaś dodać że przed sprzątaniem kuchni i gotowaniem zrobiła jeszcze paznokcie

3 godziny temu, annajakubowska napisał:

To jest hit. Zrobić sobie full makeup żeby siedzieć cały dzień w domu i się kurować z chrypy i odpoczywać. 

No i sprzątać. Bo posprzątała łazienkę i kuchnie i pościel zmieniła. Po co wrzucać taki filmik i tylko 9 minut. 

Dziewczyny czy Wy do siedzenia w domu  is sprzątania też robicie makijaż? 

Mnie to obrzydza takie kilo tapety. Ja nie robie, ale rozumiem jak ktoś się wstydzi bez makijażu nawet wyjść na śmietnik. Można zrobić wtedy delikatny makijaż, a nie tak jak ona kilo  tapety.

3 godziny temu, anno napisał:

Zapomniałaś dodać że przed sprzątaniem kuchni i gotowaniem zrobiła jeszcze paznokcie

Czy śmieci wyrzuciła:) czy miała zapisane w kajecie, bo jak nie to nie pójdzie:)

Czyli ona ma chopaaa,  tak czy nie?

Może tez byc powodem chudnięcia, żywi sie miłością XD  

2 minuty temu, masala napisał:

Czyli ona ma chopaaa,  tak czy nie?

Może tez byc powodem chudnięcia, żywi sie miłością XD  

Nie mówiła nic. Nie wiem Nie wiem

Macie rację z tym makijażem w domu. W dodatku ona często robiła sobie drzemki w ciągu dnia i też oczywiście w makijażu. Po co to? Tak, wiem, to jej sprawa Tak sobie myślę, że ona ma chyba jakąś pancerną twarz i rzęsy... Bo ja na sobie widzę ulgę cery i rzęs właśnie, gdy nawet przez weekend tego makijażu nie robię.

45 minut temu, Humbug napisał:

Macie rację z tym makijażem w domu. W dodatku ona często robiła sobie drzemki w ciągu dnia i też oczywiście w makijażu. Po co to? Tak, wiem, to jej sprawa Tak sobie myślę, że ona ma chyba jakąś pancerną twarz i rzęsy... Bo ja na sobie widzę ulgę cery i rzęs właśnie, gdy nawet przez weekend tego makijażu nie robię.

A ona twierdzi, że jak się nie pomaluje dzień czy dwa to cera jest w gorszym stanie. No większej glupoty nie słyszalam.

4 godziny temu, Skandia napisał:

A ona twierdzi, że jak się nie pomaluje dzień czy dwa to cera jest w gorszym stanie. No większej glupoty nie słyszalam.

Gruba warstwa spf, w dwóch kremach… na to makijaż. Jej cera jest ziemista, twarz zmęczona, blada, zapadnięta…i nabiera życia dopiero pomalowana bardzo mocno. Może coś faktycznie jest na rzeczy z tym wspomaganiem chudnięcia, bo po nich też jest tzw.  „nazwa leku_face”

9 godzin temu, masala napisał:

Czyli ona ma chopaaa,  tak czy nie?

Pojechała do tej Hiszpanii z jakimś facetem. Okazał się - co było do przewidzenia - niewypałem. On spontaniczny, ona noniewiem. Wróciła zdołowana i sponiewierana.

1 godzinę temu, Kafej napisał:

Gruba warstwa spf, w dwóch kremach… na to makijaż. Jej cera jest ziemista, twarz zmęczona, blada, zapadnięta…i nabiera życia dopiero pomalowana bardzo mocno. Może coś faktycznie jest na rzeczy z tym wspomaganiem chudnięcia, bo po nich też jest tzw.  „nazwa leku_face”

Ona nie chudnie zdrowo. Wygląda już bardzo źle. Twarz tragiczna bez makijażu. Włosy tak samo. Ona tego podkładu jakby jeszcze więcej dawała, bo twarz szara, przemęczona jakby. Dziękuje za takie chudnięcie.

58 minut temu, Dobra _Dusza napisał:

Pojechała do tej Hiszpanii z jakimś facetem. Okazał się - co było do przewidzenia - niewypałem. On spontaniczny, ona noniewiem. Wróciła zdołowana i sponiewierana.

omg. czy ja mam sile.obwjrzec jej wynurzenia? Ale powiedziala wprost o facecie itd, bo ona potragi gadac 30 min naokolo tak, że nie wiadomo o co chodzi...

Ja siw dziwie ze Koleś jakis chcial z taka memeja gdziekolwiek pojechac. Chociaż sa grupy na FB gdzie faceci szukaja towaryazek podróży i chyba wiadomo o co im chodzi....

.

2 minuty temu, Skandia napisał:

Ona nie chudnie zdrowo. Wygląda już bardzo źle. Twarz tragiczna bez makijażu. Włosy tak samo. Ona tego podkładu jakby jeszcze więcej dawała, bo twarz szara, przemęczona jakby. Dziękuje za takie chudnięcie.

ja mam wrażenie ze jej ta żuchwa teraz tak lata jak schudla...

W pewnych okolicznościach metrykalnych to ponoć wybór jest jeden, albo pupa albo twarz. Ona ma typowy ozempic face, jak wychudzona pani w mocno średnim wieku, a to młoda kobieta  rocznikowo przecież jeszcze jest. Z jej charakterem rezonuje ten efekt zapadniętej buZy bardzo dobrze, taki typ malkontentki, smętnej smerfetki marudy. Za włosy robią jej obecnie trzy strąki na krzyż, do tego "wsysnięte" policzki, jakby zębów nie miała, jej stan twarzy (wysuszona pustynia bez kolagenu) powinien skłonić do przemyśleń, czy warto opierać się tylko na farmakologii. Ruch, zbilansowana dieta i wyglądałaby dobrze, ale skróty okazały się wygodniejsze. Teraz makijaż do spania jej już został, inaczej sama się kiedyś w nocy zerkając do lustra wystraszy.

Często vlogi wrzuca ostatnio. Chyba z tego ma trochę kasy.

16 godzin temu, masala napisał:

omg. czy ja mam sile.obwjrzec jej wynurzenia? Ale powiedziala wprost o facecie itd, bo ona potragi gadac 30 min naokolo tak, że nie wiadomo o co chodzi...

Ja siw dziwie ze Koleś jakis chcial z taka memeja gdziekolwiek pojechac. Chociaż sa grupy na FB gdzie faceci szukaja towaryazek podróży i chyba wiadomo o co im chodzi....

.

Nic nie powiedziała że pojechała z jakimś mężczyzną.

Tylko ze od rana ma same złe wiadomości i tyle. 

17 godzin temu, Dobra _Dusza napisał:

Pojechała do tej Hiszpanii z jakimś facetem. Okazał się - co było do przewidzenia - niewypałem. On spontaniczny, ona noniewiem. Wróciła zdołowana i sponiewierana.

Nie mówiła że jedzie aniżeli że była z facetem. 

Wspomniała tylko ze we Francji 10 lat temu się zaręczyła. A z mężem już dawno jest po rozwodzie. 

1 minutę temu, anno napisał:

Nie mówiła że jedzie aniżeli że była z facetem. 

Wspomniała tylko ze we Francji 10 lat temu się zaręczyła. A z mężem już dawno jest po rozwodzie. 

Ostatnio na pytanie, czy dokucza jej samotność odpowiedziała stanowczo, że nie. Dla mnie to zabrzmiało mało przekonująco, tak mechanicznie, reakcja z automatu. Szybko przeszła do innych pytań.