No nie wiem, nie wiem...C.d.

Przecież na tych 38 metrach trzyma jeszcze bieżnię, której nie używa, zamiast się przejść dookoła bloku.... Ona się w ogóle nie rusza 

Dziewczyny, czy wytęż kupujecie ciuchy z poliestru, a potem narzekacie dlaczego nie są z bawełny? Nie ogarniam tej kobiety. 

Schudła ponad 20 kg, bardzo dużo. Teraz to taka chudzinka już.

17 godzin temu, Skandia napisał:

Schudła ponad 20 kg, bardzo dużo. Teraz to taka chudzinka już.

No wiesz, leki czynią cuda.

18 godzin temu, Gonzalina napisał:

Dziewczyny, czy wytęż kupujecie ciuchy z poliestru, a potem narzekacie dlaczego nie są z bawełny? Nie ogarniam tej kobiety. 

Karolina tak ma. Czymś musi vlogi wypełnić, więc narzeka i rozkminia na siłę. Taki patent.

Ekstaza zakupowa trwa i końca nie widać,niebawem.orgazmu na wizji dostanie.

Ten primark to na bank współpraca, ale w komentarzach napisała, że nie. Widać mają zabronione gadać, że to współpraca. Same zachwyty nad ...mi z primarka. Od razu poznać, że sciemnia. Tak samo jak schudła prawdy nie powie. 

7 godzin temu, Szara mysz napisał:

Ekstaza zakupowa trwa i końca nie widać,niebawem.orgazmu na wizji dostanie.

Te jej zakupy i zachwyty nad nimi to dla mnie krindż do potęgi. Po co jej tyle śmieci? I pytanie czy to się będzie nasilać...Serio. Lubię podpatrywać co tam laski kupują, ale jak to są przemyślane zakupy. A ona kupuje, bo kolorowe, bo promocja, bo "wpadł do koszyka"...Szaleństwo. Dorosła kobieta, a rozum nastolatki. Już jak się zachwycała w sklepie piżamami to popadłam w konsternacje. 

2 godziny temu, Anitella napisał:

Te jej zakupy i zachwyty nad nimi to dla mnie krindż do potęgi. Po co jej tyle śmieci? I pytanie czy to się będzie nasilać...Serio. Lubię podpatrywać co tam laski kupują, ale jak to są przemyślane zakupy. A ona kupuje, bo kolorowe, bo promocja, bo "wpadł do koszyka"...Szaleństwo. Dorosła kobieta, a rozum nastolatki. Już jak się zachwycała w sklepie piżamami to popadłam w konsternacje. 

Idealnie to ujęłaś. Podziwiam że ona stosy tych ciuchów mieści w tym mieszkaniu. Ma tyle piżam, bluz i nie tylko, że to mieszkanie chyba z gumy jest. Ona ma problem z zakupami. Nie może żyć bez kupna kolejnych niepotrzebnych rzeczy. Urodę i jakość tych ciuchów pomijam, bo to nie moja estetyka. 

Dzidzia piernik obudziła się rano i się cieszy że ma urodziny jak dziecko.Zrobila losowanie destynacji gdzie się wybierze na wycieczkę na wizji,oczywiście nie pokazała co wylosowała i nie jest zadowolona (logistycznie) z tej wycieczki.Ona nie przestaje mnie zaskakiwać.

2 godziny temu, Vaniliovanelka napisał:

Dzidzia piernik obudziła się rano i się cieszy że ma urodziny jak dziecko.Zrobila losowanie destynacji gdzie się wybierze na wycieczkę na wizji,oczywiście nie pokazała co wylosowała i nie jest zadowolona (logistycznie) z tej wycieczki.Ona nie przestaje mnie zaskakiwać.

U niej to takie wszystko na siłę. Takie udawane, sztuczne.

Ja już całkiem odkleiło. Te wywody o tym czego się pragnie niczym z jakichś spotkań sekty, potem to żenujące losowanie z kapelusza 4 kartek, a na koniec wszystko okraszone zdziwieniem, że coś wylosowała. Nie to za dużo dla mnie. 
Nie wiem po co ja oglądam? Z każdego vloga można bingo zrobić, bo zawsze pojawia się: makijaż, śniadanie, rozkmina w co się  ubrać, pogoda, wycieczka. 
I świętowanie urodzin cały miesiąc = okazje do niekontrolowanych zakupów pod pretekstem urodzin. No nie wiem, nie wiem.

14 godzin temu, Gonzalina napisał:

Ja już całkiem odkleiło. Te wywody o tym czego się pragnie niczym z jakichś spotkań sekty, potem to żenujące losowanie z kapelusza 4 kartek, a na koniec wszystko okraszone zdziwieniem, że coś wylosowała. Nie to za dużo dla mnie. 
Nie wiem po co ja oglądam? Z każdego vloga można bingo zrobić, bo zawsze pojawia się: makijaż, śniadanie, rozkmina w co się  ubrać, pogoda, wycieczka. 
I świętowanie urodzin cały miesiąc = okazje do niekontrolowanych zakupów pod pretekstem urodzin. No nie wiem, nie wiem.

Dla zdrowotności - przewijaj. Bo fakt, zarówno powtarzalność jak i coraz dziwniejsze wywody Karoli mogą zmęczyć. Dla mnie te jej rozkminianie to też krindż.

Dobry był ten tekst, że ma urodziny, więc chciała, żeby już wieczór jej poprzedzający był spokojny. Żeby się mogła delektować tylko dobrymi rzeczami...Wychodzi na to, że poza kadrem i poza dniem urodzin Karola ma ciężkie, pełne wyzwań i niepokoju życie...O losowaniu i innych infantylnościach nie wspomnę. 

7 godzin temu, Anitella napisał:

Dla zdrowotności - przewijaj. Bo fakt, zarówno powtarzalność jak i coraz dziwniejsze wywody Karoli mogą zmęczyć. Dla mnie te jej rozkminianie to też krindż.

Dobry był ten tekst, że ma urodziny, więc chciała, żeby już wieczór jej poprzedzający był spokojny. Żeby się mogła delektować tylko dobrymi rzeczami...Wychodzi na to, że poza kadrem i poza dniem urodzin Karola ma ciężkie, pełne wyzwań i niepokoju życie...O losowaniu i innych infantylnościach nie wspomnę. 

Ciekawe jakby miała dzieci, zwierzaka, to by chyba z przemęczenia się rozchorowała. No fajnie, że celebruje urodziny, ale te gadki  to mogłaby sobie darować. Mam bezdzietne koleżanki, ale serio żadna nie jest tak skupiona na sobie. 
p.s. oglądam na przyspieszeniu , ale chyba zacznę przewijać.

Ona sie cofa w rozwoju i nie pisze tego złośliwe,ale ewidentnie ma.problemy związane z przeszloscia czy tez dzieciństwem. Wszystko rekompensowane chorobliwym zakupoholizmem, zawsze znajdzie powod aby kupić,tak jak alkoholik zawsze znajdź okazje żeby wypić. Kozaczy bo sie nałykala pigulek i schudła(co nie jest żadnym absolutnie wyczynem),ale nie potrafi powiedzieć prawdy. Nos coraz to większy od klamania.

14 godzin temu, Gonzalina napisał:

Ciekawe jakby miała dzieci, zwierzaka, to by chyba z przemęczenia się rozchorowała. No fajnie, że celebruje urodziny, ale te gadki  to mogłaby sobie darować. Mam bezdzietne koleżanki, ale serio żadna nie jest tak skupiona na sobie. 
p.s. oglądam na przyspieszeniu , ale chyba zacznę przewijać.

Jakby miała rodzinę to nie musiałaby czasu wypełniać na siłę. Samotność faktycznie sprzyja skoncentrowaniu się na sobie, ale ja mam samotne koleżanki i takich odlotów u nich nie widzę. Karola to oryginał. No chyba, że to jej kontent na YT

3 godziny temu, Anitella napisał:

Jakby miała rodzinę to nie musiałaby czasu wypełniać na siłę. Samotność faktycznie sprzyja skoncentrowaniu się na sobie, ale ja mam samotne koleżanki i takich odlotów u nich nie widzę. Karola to oryginał. No chyba, że to jej kontent na YT

Właśnie o tym mówię. Też nie obserwuję takich zachowań u znajomych. Wg mnie ona taka jest, być może szuka treści na YT, jednak czy można aż tak długo udawać?  

Dnia 14.08.2024 o 12:44, Anitella napisał:

Dla zdrowotności - przewijaj. Bo fakt, zarówno powtarzalność jak i coraz dziwniejsze wywody Karoli mogą zmęczyć. Dla mnie te jej rozkminianie to też krindż.

Dobry był ten tekst, że ma urodziny, więc chciała, żeby już wieczór jej poprzedzający był spokojny. Żeby się mogła delektować tylko dobrymi rzeczami...Wychodzi na to, że poza kadrem i poza dniem urodzin Karola ma ciężkie, pełne wyzwań i niepokoju życie...O losowaniu i innych infantylnościach nie wspomnę. 

Ja to jestem ciekawa, jakiego rodzaju pracę ona wykonuje bo też niby taka zestresowana, a znając jej podejście do wielu spraw i wyolbrzymiania zwykłych rzeczy może ta praca wcale nie jest jakaś stresogenna. No nie wiem, nie wiem...

4 godziny temu, Szara mysz napisał:

Ona sie cofa w rozwoju i nie pisze tego złośliwe,ale ewidentnie ma.problemy związane z przeszloscia czy tez dzieciństwem. Wszystko rekompensowane chorobliwym zakupoholizmem, zawsze znajdzie powod aby kupić,tak jak alkoholik zawsze znajdź okazje żeby wypić. Kozaczy bo sie nałykala pigulek i schudła(co nie jest żadnym absolutnie wyczynem),ale nie potrafi powiedzieć prawdy. Nos coraz to większy od klamania.

 

Ciary żenady mam jak słyszę jak pieje nad głupotami . Ta udawana intonacja i dziwne akcentowanie. Wstyd mi za nią.  Moja babcia o takich kobietach mówiła dzidzia piernik.

Co obstawiacie? Jaki kierunek tym razem? Pewnie już gdzieś pojechała, bo długi weekend to pewnie to wykorzysta. 

Przyjedzie i będzie marudzić, że zmęczona:)

52 minuty temu, Eviqs napisał:

Ja to jestem ciekawa, jakiego rodzaju pracę ona wykonuje bo też niby taka zestresowana, a znając jej podejście do wielu spraw i wyolbrzymiania zwykłych rzeczy może ta praca wcale nie jest jakaś stresogenna. No nie wiem, nie wiem...

Wyolbrzymianie to adekwatne określenie. Cecha charakteru Karoli. Dlatego to co mówi należy dzielić przez dwa.

Ja to mam wrażenie, wracając do urodzin i dziwnych ekscytacji, że ona próbuje udowodnić sobie, że jest szczęśliwa, albo uszczęśliwić się na siłę. Dziwne to trochę. I smutne w sumie, bo widać, że to jakieś pozory. Albo ja to tak odbieram. Może źle.  Niemniej widać, że po schudnięciu (jakkolwiek to osiągnęła) nie jest taka depresyjna jak wcześniej  i to jest na plus.

Cekinowa ...enka na wesele na ramiączkach  i obrzydliwe wielkie ramiączka od wielkiego biustonosza brzydkie to i bez gustu.

Miala juz docelowa ...enkę na wesele,ale zobaczyła w sklepie te cekinową i MuSiAłA kupić Ja nie mogę z nią, ileż można? To właśnie pokazuje jak bardzo jest nieszczęśliwa, jedyny sens jej zycia to kupowanie kolejnych gałganów. Jak dla mnie to juz czeewona flaga aby zacząć terapię.

1 godzinę temu, Vaniliovanelka napisał:

Cekinowa ...enka na wesele na ramiączkach  i obrzydliwe wielkie ramiączka od wielkiego biustonosza brzydkie to i bez gustu.

OMG zerknęłam na ten fragment i rzeczywiście masakra. Jest teraz tyle możliwości, a ta wielgachne grube ramiączka od stanika. Karolina nie ma gustu niestety. W swej estetyce przypomina mi taką przaśną dziewczynę z lat 2000-2014. Jeszcze tylko warkocza do kompletu brakuje.

Faktycznie słabo to wygląda. Jeszcze białe te ramiączka, odcinają się jak cholera. 

2 godziny temu, Szara mysz napisał:

Miala juz docelowa ...enkę na wesele,ale zobaczyła w sklepie te cekinową i MuSiAłA kupić Ja nie mogę z nią, ileż można? To właśnie pokazuje jak bardzo jest nieszczęśliwa, jedyny sens jej zycia to kupowanie kolejnych gałganów. Jak dla mnie to juz czeewona flaga aby zacząć terapię.

a gdzie kupiła te cekinowa ...enkę? 

Dziewczyny HIT! Ozempiara jest zachwycona twarzą szesnastolatki i wielce zdziwiona czemu jej Ozempic Face nie wygląda tak samo, przecież używa tylu świetnych kosmetyków i tu następuje SZOK. Okazuje się, że wystarczy jakiś zwykły podkład ( no i nastoletnia, czysta buzia) żeby twarz wyglądała świetnie.

Jak dla.mnie wygląda po tym schudnięciu okropnie, twarz schudla ale nos byl duzy i jeszcze teraz bardziej się uwydatnił, włosy lichutkie, a ona sie cieszy bo sobie niepotrzebnych ubran nakupi. Wcześniej wyglądala jak orka- pokazne nogi , ,monstrualny biust, i ogromne ramiona. Jakby zrzucila pare kilo w wolnym tempie, przy odpowiedniej diecie i ruchu byloby zupełnie inaczej a tak no to mamy to co mamy. Czasem to mam wrażenie jak jej slucham że ona momentami traci kontakt z rzeczywistością.

2 godziny temu, Szara mysz napisał:

Jak dla.mnie wygląda po tym schudnięciu okropnie, twarz schudla ale nos byl duzy i jeszcze teraz bardziej się uwydatnił, włosy lichutkie, a ona sie cieszy bo sobie niepotrzebnych ubran nakupi. Wcześniej wyglądala jak orka- pokazne nogi , ,monstrualny biust, i ogromne ramiona. Jakby zrzucila pare kilo w wolnym tempie, przy odpowiedniej diecie i ruchu byloby zupełnie inaczej a tak no to mamy to co mamy. Czasem to mam wrażenie jak jej slucham że ona momentami traci kontakt z rzeczywistością.

Ona kontakt z rzeczywistością straciła już jakiś czas temu. Podobnie jak jej siostra-bliżniaczka Cesarzowa z Mazur.