Polska lepsza niz Grecja czy Wlochy

8 godzin temu, MaGo2 napisał:

Zaraz się zlecą obrończynie albo Julka usunie komentarz

Już zniknął

12 godzin temu, Kasja78 napisał:

Nasza altruistka nie tylko oddała psa komuś, kto go bardziej potrzebował, ale również drzwi od szafy xd

Lolo nie zakumał jeszcze, że Julka zbyt stabilna w swoich decyzjach nie jest. Widać, że to prosty chłop: drzwi Julka ściągnęła, leżały bez sensu to powiedział, żeby oddać.  Nie przewidział, że jej się zachce kolejnych remontów. Dla mnie to jest generalnie kwintesencja jej "metamorfoz", zrobić coś żeby się tylko narobić, nawet gorzej niż było ale żeby była jakaś zmiana. I później jak już pierwsze emocje nowości opadną to zdać sobie sprawę, że to było beznadziejne rozwiązanie i znowu kombinować. 

36 minut temu, JoloOo napisał:

Lolo nie zakumał jeszcze, że Julka zbyt stabilna w swoich decyzjach nie jest. Widać, że to prosty chłop: drzwi Julka ściągnęła, leżały bez sensu to powiedział, żeby oddać.  Nie przewidział, że jej się zachce kolejnych remontów. Dla mnie to jest generalnie kwintesencja jej "metamorfoz", zrobić coś żeby się tylko narobić, nawet gorzej niż było ale żeby była jakaś zmiana. I później jak już pierwsze emocje nowości opadną to zdać sobie sprawę, że to było beznadziejne rozwiązanie i znowu kombinować. 

Ja mam wrażenie, że jemu i tak jest wszystko jedno co się w tym domu dzieje, bo ile on w nim czasu właściwie spędza?

Co do remontów to normalny człowiek jak robi remont to woli wydać więcej, ale zrobić go porządnie i na lata, a nie co tydzień wielkie "metamorfozy".

46 minut temu, piekielneoczy napisał:

Ja mam wrażenie, że jemu i tak jest wszystko jedno co się w tym domu dzieje, bo ile on w nim czasu właściwie spędza?

 

Co do remontów to normalny człowiek jak robi remont to woli wydać więcej, ale zrobić go porządnie i na lata, a nie co tydzień wielkie "metamorfozy".

Dostaje na głowę tam z nudów, widać jak się cieszy, że te koty z nią siedzą, a nie sama jak palec. Ten "salon" jest naprawdę przygnębiający i nie dziwię się, że chce coś tam ciągle zmieniac, chociaż ile by tam bibelotów nie powiesiła to będzie on wyglądał zimno i nieprzyjemnie z tymi płytkami na podłodze i mikrooknem. Z oknem niż nie zrobi, ale drewniana (albo chociaż z imitacji drewna) podłoga duuużo by zrobiła na plus.

Ale ma tragiczne wyświetlenia swoją drogą, 4 tysiące pod ostatnim... A naiwniaki niech wierzą, że 2 tys euro to dla niej jak splunąć i łykają bajki, że nie podróżują, bo teściowa, a drzwi nie mają, bo nie chcą.

2 godziny temu, piekielneoczy napisał:

Ja mam wrażenie, że jemu i tak jest wszystko jedno co się w tym domu dzieje, bo ile on w nim czasu właściwie spędza?

Bez przesady. Spędza tyle co normalny Francuz na etacie. Może dla Julki to jest taki szok pracować 35h/tygodniowo i dlatego robi z niego męczennika ale on pracuje tyle co przeciętny człowiek. Tak wygląda życie tylko Julka tego nie łapie. Jeszcze dodajmy do tego jej skłonność do przesady/ dramatyzmu i efekt jest jaki jest.

Weszłam dziś na portal z ogłoszeniami pracy a jakiś głosik w mojej głowie czyta: rokiet dziob. Chyba muszę ograniczyć kobusow.

11 godzin temu, piekielneoczy napisał:

Co do remontów to normalny człowiek jak robi remont to woli wydać więcej, ale zrobić go porządnie i na lata, a nie co tydzień wielkie "metamorfozy".

bo to przecież tylko domek na 5 lat XD  

w niedzielę idą na obiad do ojca Lolo ale najpierw odbierają obiad w restauracji  to nie mogli jechać do restauracji? albo lolo mógł przywieść ojca na obiad który Julka ugotowała. 

@zuziawisniewska2356 - 22 godziny temu

Jejku, co tutaj stało się z wyświetleniami? Co się podziało

Odpowiedz

@kobusjulia - 11 godzin temu

nie ma ich już tak dużo jak było
---------------------------

JA - ludzie się poznali na jej bajkach

35 minut temu, kotusdf napisał:

w niedzielę idą na obiad do ojca Lolo ale najpierw odbierają obiad w restauracji  to nie mogli jechać do restauracji? albo lolo mógł przywieść ojca na obiad który Julka ugotowała. 

Wątpię, by kanapka z pomidorem zrobiła jakieś mega wrażenie na teściu.

na grupie nadawczej napisała że "od 18 roku życia celowo nie organizowała swoich urodzin" i dodaje że zawsze rodzice lub lolo organizowali jej niespodziankę z ciastem i świeczkami. to też myślę że to kłamstwo, bo raczej nie robiła imprezy bo kogo miała by zaprosić? albo też fakt że po 18sce latała za ojcem Alexa i nie było czasu na imprezy. 

i planuje mieć tematyczną imprezę urodzinową z okazji 30stki. i będzie to klimat "mam tę moc?" XD i przebierze się za Elzę? skoro ma być to "winter wonderland" i zastanawiam się jakie to będzie jej DIY XD 

23 minuty temu, kotusdf napisał:

i planuje mieć tematyczną imprezę urodzinową z okazji 30stki. i będzie to klimat "mam tę moc?" XD i przebierze się za Elzę? skoro ma być to "winter wonderland" i zastanawiam się jakie to będzie jej DIY XD 

Ona na serio albo ma już kryzys wieku średniego albo nadrabia stracone lata. 

Podcast. Pierdo%#nie. Masło maślane. Problemy z wymawianiem słów. Pasja - układanie puzzli czy lego. Mąż nie ma nic przeciwko. To najważniejsze. 

6:50 musicie to posłuchać -oto cała Julka - więcej nie trzeba. W sumie więcej nie dałam rady.

Łisz list - dziwnie to wymawia - czyli konkretne linki do rzeczy których Julka chce os lolo na 30te urodziny. 

Bezrobotny leniuch podzielił się swoją złotą myślą, że osoba o tak wielu zainteresowaniach jak ona powinna otrzymywać dotację od państwa na realizację swoich pasji xd Tak, niech ludzie chodzą do pracy a podatki idą na pasożyta, któremu się nudzi w domu z nieróbstwa, super pomysł.

Ona nigdy się nie nauczy choćby alfabetu po angielsku, a co dopiero prawidłowej wymowy wyrazów. DIY to dla niej nadal di ej łaj. Nauczyła się już, że jej ulubiona autorka ma na imię Colleen, nie "Kolen", ale jej nazwisko Hoover to dla niej dalej "Hołweł", a nie "Huwer". Masakra.

21 minut temu, MaGo2 napisał:

Ona nigdy się nie nauczy choćby alfabetu po angielsku, a co dopiero prawidłowej wymowy wyrazów. DIY to dla niej nadal di ej łaj. Nauczyła się już, że jej ulubiona autorka ma na imię Colleen, nie "Kolen", ale jej nazwisko Hoover to dla niej dalej "Hołweł", a nie "Huwer". Masakra.

Ja mam czasami nieironicznie wrażenie, że jej tam się wszystko pod kopułą nie styka albo jest zwyczajnie niedouczona i ma braki w elementarnym wykształceniu. I wcale to nie jest śmieszne, a wręcz smutne. 

23 minuty temu, piekielneoczy napisał:

Ja mam czasami nieironicznie wrażenie, że jej tam się wszystko pod kopułą nie styka albo jest zwyczajnie niedouczona i ma braki w elementarnym wykształceniu. I wcale to nie jest śmieszne, a wręcz smutne. 

No ma braki, ogromne. Sama się chwaliła, że w liceum dużo wagarowała, imprezowała, to wcale bym się nie zdziwiła, gdyby matury nie zdała. 

1 godzinę temu, MaGo2 napisał:

No ma braki, ogromne. Sama się chwaliła, że w liceum dużo wagarowała, imprezowała, to wcale bym się nie zdziwiła, gdyby matury nie zdała. 

No gdzieś kłamstwo na pewno jest, to twierdziła, że nawet zadań wszystkich nie napisała, bo się spieszyła na samolot. A ustne matury - które też są obowiązkowe - są po pisemnych, więc tu czy tu, na pewno jest kłamstwo.

6 minut temu, Kasja78 napisał:

No gdzieś kłamstwo na pewno jest, to twierdziła, że nawet zadań wszystkich nie napisała, bo się spieszyła na samolot. A ustne matury - które też są obowiązkowe - są po pisemnych, więc tu czy tu, na pewno jest kłamstwo.

Ona powinna sobie wszystko zapisywać co mówi, bo sama gubi się w zeznaniach.

No pięknie się żulia oszukuje, że lolo ma na nią wywalone, bo pracuje na jej marzenia, pięknie.

7 minut temu, Kasja78 napisał:

No pięknie się żulia oszukuje, że lolo ma na nią wywalone, bo pracuje na jej marzenia, pięknie.

To chyba słabo pracuje na te jej marzenia skoro ugrzęźli w nielubianym i nieustawnym domu z salonem w garażu zamiast pięknym kamiennym domu na południu Francji i zamiast podróży na Malediwy musiała zaspokoić swoje pragnienia wyjazdem do Karpacza (żeby nie było - kocham Dolny Śląsk).

4 minuty temu, piekielneoczy napisał:

To chyba słabo pracuje na te jej marzenia skoro ugrzęźli w nielubianym i nieustawnym domu z salonem w garażu zamiast pięknym kamiennym domu na południu Francji i zamiast podróży na Malediwy musiała zaspokoić swoje pragnienia wyjazdem do Karpacza (żeby nie było - kocham Dolny Śląsk).

Ja tam wolę Dolny Śląsk od Malediwów czy innych upalnych miejsc

 na tiktoku pokazuje nowe łóżko Alexa. 

12 minut temu, MaGo2 napisał:

Ja tam wolę Dolny Śląsk od Malediwów czy innych upalnych miejsc

Ja też. Polecam szczególnie Złoty Stok - kopalnia złota i kamieniołomy. 

6 minut temu, kotusdf napisał:

 na tiktoku pokazuje nowe łóżko Alexa. 

A to widziałam. Ktos napisał, że Aleks ma pamiątkę po babci... No brzmi to dziwnie.

1 minutę temu, piekielneoczy napisał:

Ja też. Polecam szczególnie Złoty Stok - kopalnia złota i kamieniołomy. 

Ale Żulka jest pozerką i nie macie chyba wątpliwości, że gdyby mogła to pojechałaby tam, gdzie większe wrażenie zrobi na zdjęciach.