Dobra, kot siedzi sam w Redzie

W ostatnim vlogu Madzia bierze pod uwagę nawet nocowanie na dworcu po koncercie Dobrze, że już Asia nie musi przymusowo jeździć na te jej koncerty jak to było wcześniej‍

1 godzinę temu, Stara koza napisał:

Nie oglądam ostatnich produkcji bo nie mam ochoty słuchać wrzasków i szumów z knajp w których z uporem maniaka nagrywa (swoją drogą ciekawi mnie czy pyta o pozwolenie czy wyciąga sprzęt i nadaje, niejednokrotnie zasłaniając przejście i ludzie muszą się przeciskać), więc nie wiem co u niej, zatrzymałam się na planach naprawy uzębienia. I wkurzyłam się, bo na zęby robi zrzutki, bo drogo, ale na kolejny koncert i wyjazd już pieniądze są. Nic kompletnie się nie uczy, tyle lat zaniedbywała swoje zdrowie, bo kupno sprzętu czy kosmetyków było ważniejsze, i ciągle robi to samo, Madzia lat prawie 40. Nie wiem, albo ona zaklina rzeczywistość, albo sytuacja nie jest tak zła jak nam się wydaje, albo ma wszystko gdzieś i śpi spokojnie bo i tak wie, że siostra zawsze się nią zajmie 

Z drugiej strony, co jej da zamartwianie się i siedzenie w kąciku? I słusznie piszesz, ona oczekuje, że jakiś to będzie i ktoś się nią zajmie i ma rację, bo ktos się jąa zajmie.

Gdyby uniisla się honorem i postaniwiła sama się ogarnąć, zaraz siadlaby jej psychika, oprócz zdrowia fizycznego, z którym już ma kłopoty.

Można się na nią złościć, ale robi to, co dla niej najlepsze i za to plus. 

Czyli według Ciebie najlepsze co może zrobić, to pasożytowanie na innych? Bo chyba nie rozumiem. 

Za co plus? Za brak refleksji, planu na życie odpowiedzialności za siebie i przyzwoitości wobec siostry?

Od lat nie pracuje i do pracy się nie garnie, przewala wszystko co dostanie od państwa na totalne głupoty, a na zęby zbiera od ludzi.

Nie ma przystosowanego mieszkania, opieki, pracy i planu co dalej, wie tylko, ze znowu Asia będzie musiała się nią zająć, kosztem swojego życia i swoich planów. 

Nie wiem, czy to zasługuje na poklask.

41 minut temu, Mertyna napisał:

Za co plus? Za brak refleksji, planu na życie odpowiedzialności za siebie i przyzwoitości wobec siostry?

Od lat nie pracuje i do pracy się nie garnie, przewala wszystko co dostanie od państwa na totalne głupoty, a na zęby zbiera od ludzi.

Nie ma przystosowanego mieszkania, opieki, pracy i planu co dalej, wie tylko, ze znowu Asia będzie musiała się nią zająć, kosztem swojego życia i swoich planów. 

Nie wiem, czy to zasługuje na poklask.

Plus za to, że mimo swojej sytuacji nie siadlo jej na psychike bo ma na wszystko wywalone, przez co jest jej dobrze. Zadbała o siebie w tej sytuacji, zamiast popaść w depresję, nerwice czy w jakąś fobie i latać po terapiach.

Sytuacja w jakiej jest, widać, że nie jest kolorowa, a ona nagrywa tik toki jaką jest księżniczka, czy jaką muzykę lubi. Inni mają z nią problem mam na myśli jej siostrę, ale Magda tego problemu nie ma, więc wyszła na plus. Ona wyszła na plus.

Nie ma tu oceny, czy robi właściwie czy nie, ale jak jej z tym jest. I zakład, że nie zostanie z tym wszystkim sama.

Wg Magdy Physics to psychika... Po co ona kręci te śmieszne rankingi?

43 minuty temu, logistyk18 napisał:

Wg Magdy Physics to psychika... Po co ona kręci te śmieszne rankingi?

Widziałam.

nie rozumiem tego. A może to kontent dla dzieci ta seria na tiktoku?

1 godzinę temu, Paryz London napisał:

Plus za to, że mimo swojej sytuacji nie siadlo jej na psychike bo ma na wszystko wywalone, przez co jest jej dobrze. Zadbała o siebie w tej sytuacji, zamiast popaść w depresję, nerwice czy w jakąś fobie i latać po terapiach.

Sytuacja w jakiej jest, widać, że nie jest kolorowa, a ona nagrywa tik toki jaką jest księżniczka, czy jaką muzykę lubi. Inni mają z nią problem mam na myśli jej siostrę, ale Magda tego problemu nie ma, więc wyszła na plus. Ona wyszła na plus.

Nie ma tu oceny, czy robi właściwie czy nie, ale jak jej z tym jest. I zakład, że nie zostanie z tym wszystkim sama.

Czy jej siadło, zostawmy psychiatrom.
Nie zadbała o siebie. TO SIOSTRA O NIĄ DBA. Bapka chodzi z gnojówką w buzi od lat (co pewnie cuchnie i cholernie boli) i żyje z dnia na dzień, licząc na cud. Pewnie nie ma siły na więcej, nie oceniam, mam to gdzieś, ale takie są fakty. Za chwilę zima, a ona krąży ulicami bez celu. Przerażające, jeśli wejdziesz w jej buty, a to dopiero początek. 
Siostra zajdzie w ciążę, szwagier się zmęczy i bapka robi wypad. Na bapcię lecą bomby jak na Bagdad, a ona ROBI TESTY herbaty. Prawdopodobnie dzieli pokój z dzieciakiem, a który gowniak chciałby mieszkać z jakąś starszą, chorą, obcą panią? 

18 minut temu, tomek_spedycjamorska napisał:

Czy jej siadło, zostawmy psychiatrom.
Nie zadbała o siebie. TO SIOSTRA O NIĄ DBA. Bapka chodzi z gnojówką w buzi od lat (co pewnie cuchnie i cholernie boli) i żyje z dnia na dzień, licząc na cud. Pewnie nie ma siły na więcej, nie oceniam, mam to gdzieś, ale takie są fakty. Za chwilę zima, a ona krąży ulicami bez celu. Przerażające, jeśli wejdziesz w jej buty, a to dopiero początek. 
Siostra zajdzie w ciążę, szwagier się zmęczy i bapka robi wypad. Na bapcię lecą bomby jak na Bagdad, a ona ROBI TESTY herbaty. Prawdopodobnie dzieli pokój z dzieciakiem, a który gowniak chciałby mieszkać z jakąś starszą, chorą, obcą panią? 

To Twoja narracja. Magdzie taki scenariusz nie przychodzi do głowy. To osoba, która całe życie ktoś się zajmował, zawsze miała pomóc. Począwszy od mamy na codzień po siostrę w Szkole, na podwórku czy na jakiś spotkaniach że znajomymi.  Jest przyzwyczajona, że zawsze ktoś za nią coś ogarniał i nie zna innego scenariusza. Teraz też tak będzie, siostra jej pomoże, załatwi opiekunkę,  będzie czuwała nad rachunkami i aby Magda nie chodziła głodna i tak dalej.

A wyobraź sobie sytuację, że siostra miwi: Magda jesteś dorosła radź sobie sama, jak będziesz miała Anginę to zawiozę Cię do lekarza i zrobię zakupy, ale na codzień polegaj sama na sobie.

Co by było?

10 minut temu, Paryz London napisał:

To Twoja narracja. Magdzie taki scenariusz nie przychodzi do głowy. To osoba, która całe życie ktoś się zajmował, zawsze miała pomóc. Począwszy od mamy na codzień po siostrę w Szkole, na podwórku czy na jakiś spotkaniach że znajomymi.  Jest przyzwyczajona, że zawsze ktoś za nią coś ogarniał i nie zna innego scenariusza. Teraz też tak będzie, siostra jej pomoże, załatwi opiekunkę,  będzie czuwała nad rachunkami i aby Magda nie chodziła głodna i tak dalej.

 

A wyobraź sobie sytuację, że siostra miwi: Magda jesteś dorosła radź sobie sama, jak będziesz miała Anginę to zawiozę Cię do lekarza i zrobię zakupy, ale na codzień polegaj sama na sobie.

Co by było?

Nie siedzisz w jej głowie, ja oczywiście też. Chlew w japie to nie żadna narracja, a zwyczajnie ból, smród, zaniedbanie. Zajmowanie dzieciakowi miejsca w pokoju nie może być komfortowe dla nikogo. Ma blisko 40 lat, nie była w związku, nie ma przyjaciół, pracy. To, że jest pasożytem, nie zlikwiduje podstawowych gatunkowych potrzeb. Twój los zależy od humoru osób trzecich - to na pewno wywołuje niepokój. Uroczo rozporządzasz życiem Asi, nie mając pojęcia o jej kondycji, nastawieniu, warunkach itd. Wiesz tylko o nawykach, a te z trudem ale można zmienić.

26 minut temu, tomek_spedycjamorska napisał:

Nie siedzisz w jej głowie, ja oczywiście też. Chlew w japie to nie żadna narracja, a zwyczajnie ból, smród, zaniedbanie. Zajmowanie dzieciakowi miejsca w pokoju nie może być komfortowe dla nikogo. Ma blisko 40 lat, nie była w związku, nie ma przyjaciół, pracy. To, że jest pasożytem, nie zlikwiduje podstawowych gatunkowych potrzeb. Twój los zależy od humoru osób trzecich - to na pewno wywołuje niepokój. Uroczo rozporządzasz życiem Asi, nie mając pojęcia o jej kondycji, nastawieniu, warunkach itd. Wiesz tylko o nawykach, a te z trudem ale można zmienić.

Bo czy Ci się to podoba czy nie, Asia teraz zajmie się sprawami i mamy i Magdy. Życia nie znasz?

58 minut temu, Paryz London napisał:

 

A wyobraź sobie sytuację, że siostra miwi: Magda jesteś dorosła radź sobie sama, jak będziesz miała Anginę to zawiozę Cię do lekarza i zrobię zakupy, ale na codzień polegaj sama na sobie.

Co by było?

Wiele wskazuje na to, że podobna sytuacja nastąpiła, Madzia spuściła trochę z tonu, sama powiedziała, że w mieszkaniu siostry przeszkadza, mieli trudne rodzinne rozmowy i związane z nimi załatwianie formalności itd. Myślę że Asia dowiezie temat do końca remontu Redy i powoli się wycofuje rakiem. 

Ale pewnie nie zostawi jej samej. Nawet jak uda się dla mamy ogarnąć ośrodek, to ktoś się Magdą w Redzie będzie musiał zająć, a z tego co widać we vlogach, załatwianie ważnych urzędowych spraw ciężko Magdzie idzie.

Ostatnio sama stwierdziła, że nie wie, czy wróci do Redy za 3 tygodnie, czy 3 miesiące (w domyśle, czy w ogóle wróci)

35 minut temu, Tartufo napisał:

Wiele wskazuje na to, że podobna sytuacja nastąpiła, Madzia spuściła trochę z tonu, sama powiedziała, że w mieszkaniu siostry przeszkadza, mieli trudne rodzinne rozmowy i związane z nimi załatwianie formalności itd. Myślę że Asia dowiezie temat do końca remontu Redy i powoli się wycofuje rakiem. 

Byłabym zdziwiona, że siostra się postawiła 

.

Tak naprawdę to Asia ma teraz ostatnią chwilę, żeby o siebie zawalczyć. 

Jak teraz nic nie wymyśli, to zostanie z Madzią w posagu forever.

Sytuacja nieciekawa, dla wszystkich. Tylko, że pewne tematy powinny być podjęte dużo wcześniej, przecież widzieli w jakim stanie fizycznym jest matka (mega otyłość) Jak aska się odwróci to babce zostaje ośrodek, sama sie nie ogarnie nawet z opiekunką bedzie ciężko 

14 godzin temu, Phoenix_x2 napisał:

Sytuacja nieciekawa, dla wszystkich. Tylko, że pewne tematy powinny być podjęte dużo wcześniej, przecież widzieli w jakim stanie fizycznym jest matka (mega otyłość) Jak aska się odwróci to babce zostaje ośrodek, sama sie nie ogarnie nawet z opiekunką bedzie ciężko 

Ale jak się Magdzie usiłowało to delikatnie napisać tak szedł ban bo przecież ona najmądrzejsza. Choć pamiętam jak powiedziała, ze ona jest na takie okoliczności przygotowana, dlatego odkłada pieniadze na opiekunkę w razie W. I przyszła ta tragedia z mamą i w jakim miejscu jest Magda? Gdyby nie siostra to już by kwitła w DPS-ie. Pytanie, jak długo wytrzyma szwagier i pasierb Asi, któremu to bapka blokuje pokój...

11 minut temu, agatka jmj napisał:

Ale jak się Magdzie usiłowało to delikatnie napisać tak szedł ban bo przecież ona najmądrzejsza. Choć pamiętam jak powiedziała, ze ona jest na takie okoliczności przygotowana, dlatego odkłada pieniadze na opiekunkę w razie W. I przyszła ta tragedia z mamą i w jakim miejscu jest Magda? Gdyby nie siostra to już by kwitła w DPS-ie. Pytanie, jak długo wytrzyma szwagier i pasierb Asi, któremu to bapka blokuje pokój...

A to mieszkanie, w którym mieszka teraz Magda jest własnością jej siostry czy jej męża? Czy może wspólnie wynajmują / zakupili?

Była tak przygotowana, że jak się sytuacja wykrzaczyła, a mama sama zaczęła wymagać całodobowej opieki, to zawinęła ciuszki z Pepco i zwaliła się Asi na głowę chwile przed ślubem. Czy potem wyciągnęła wnioski? Nie, pojechała na koncert Kwiatkowskiego i Sanah oraz zabrała się za nagrywania testu czipsów, pączków i peruk, zamiast wziąć się za szukanie roboty. 

Jakie to sprawy Magda może mieć to załatwienia w Helu?

Takie same jak w Gdyni, Gdańsku, Wejherowie, Władysławowie, Redzie, Rumii - ważne, biznesowe, firmowe, urzędowe lub rodzinne

2 minuty temu, logistyk18 napisał:

Jakie to sprawy Magda może mieć to załatwienia w Helu?

Pewnie musi się gdzieś szlajać pod przykrywką ważnych spraw. Dziś palec na mapie wskazał Hel. A później wyląduje w jakieś knajpie, śniadanie, ciastko, kawa, później szama obiadowa, herbata. W międzyczasie przy ładnej pogodzie pokręci się nad morzem co będzie dla nas bardzo fajne i fajrant- popracowała.