Człowiek tłuste jajo w kasku.

2 minuty temu, Syreni śpiew napisał:

Wow, robisz nawet statystyki użytkowniczek? No wpadam tu z doskoku czasem rano, czasem przy okazji kawy, czasem wieczorem- jaki masz z tym problem? Myślisz, że waruję tu z wywieszonym jęzorem 24/7? Wypok cię tak skrzywdził?

Maybe kotlet?

Przed chwilą, Ta_z_1_ napisał:

Maybe kotlet?

A było tu coś takiego, faktycznie. Będzie człowieka rozliczać z tego, co robi w wolnej chwili, pojęcia o jego życiu bladego nie mając. 

1 minutę temu, foxybrown napisał:

nie jestem tu od 10 lat tylko na wykopie, czytaj oczami a nie dupą xD 

Jesteś przeurocza, tęskniliśmy za takim użytkownikiem jak ty. 

Podnosisz obniżone tutaj standardy.

Dziękujemy za twój czas i zaangażowanie.

Koszyk szczotek oblepionych łojem wpływowej influenserki dla ciebie 

1 minutę temu, Syreni śpiew napisał:

A było tu coś takiego, faktycznie. Będzie człowieka rozliczać z tego, co robi w wolnej chwili, pojęcia o jego życiu bladego nie mając. 

takk wiem na pewno po swojej turbo dobrze płatnej pracy idziesz do swojego pięknego domu ze ślicznymi dziećmi i kochającym mężem po czym masz niepochamowaną przyjemność nawalać jad na ytberkę, na pewno tak jest 

15 minut temu, foxybrown napisał:

Dla beki poświęcasz codziennie parę godzin wylewając wiadro pomyj na niezrównoważoną wariatkę? to nie jest zdrowe tak samo jak postępowanie szusz

Znaczy się ją sądzę, że jesteśmy na tyle szprytne, obrotne i nowoczesne, że robimy po prostu kilka rzeczy na raz. Każda zapewne ma smartfona i i przecież można napisać krótki, zabawny post np. w przerwie w pracy, podczas przerwy na lancz, podczas popołudniowej kawki, podczas pilnowania dzieci albo zabawy z nimi, podczas spaceru itd...Podczas, gdy Szuszy nawet nie chce się wypuścić psiaki za potrzebą jak leje deszcz (woli siedzieć w zaszczanym salonie), a jak żuje gumę to nie może chodzić, bo się przewraca ( sama tak mówiła ), więc nie rozumiem zarzutu. Większość ludzi nie funkcjonuje przecież tak jak Siwa, c'mon!

6 minut temu, foxybrown napisał:

przecież ty akurat tu sie udzielasz dzień w dzień w nocy czy rano na każdym możliwym wątku po kilkadziesiąt wpisów, jak dlaciebie to parę minut i niewinne żarty to może ty jesteś zaburzona?? 

Zapalona czytelniczka kafe się odezwała, nie szkoda Ci na to czasu?

2 minuty temu, foxybrown napisał:

takk wiem na pewno po swojej turbo dobrze płatnej pracy idziesz do swojego pięknego domu ze ślicznymi dziećmi i kochającym mężem po czym masz niepochamowaną przyjemność nawalać jad na ytberkę, na pewno tak jest 

gufno wiesz  Tym bardziej bawią mnie twoje projekcje.

1 minutę temu, Plus napisał:

Zapalona czytelniczka kafe się odezwała, nie szkoda Ci na to czasu?

czuje się brudna że tu wchodzę ale też niesamowicie mnie fascynuje to zakrzywianie rzeczywistości i pisanie że robicie to tylko przez chwilkę dla beki i takie walenie jadu kompletnie na włazi na łeb, jesteście tak samo uzależnione od szusz jak weronika od e peta

O ironio, Lew na Mazurach;)

26 minut temu, foxybrown napisał:

Laski wy się serio czujecie takie lepsze od Weroniki pisząc te wieczne wysrywy o tej wariatce??

Skoro pytasz Krytyczne/wyśmiewcze/sarkastyczne  komentarze o tworczosci cesarzowej & krytyczne/wyśmiewcze/sarkastyczne   komentarze do komentarzy o tworczosci cesarzowej

sprawiają, że...W sumie nic

ale, żeby nazywać ją wariatką? 

1 minutę temu, foxybrown napisał:

czuje się brudna że tu wchodzę ale też niesamowicie mnie fascynuje to zakrzywianie rzeczywistości i pisanie że robicie to tylko przez chwilkę dla beki i takie walenie jadu kompletnie na włazi na łeb, jesteście tak samo uzależnione od szusz jak weronika od e peta

Napisz do Zakolaka, dogadacie się!

2 minuty temu, foxybrown napisał:

czuje się brudna że tu wchodzę 

A kochasz się myć?

1 minutę temu, foxybrown napisał:

czuje się brudna że tu wchodzę ale też niesamowicie mnie fascynuje to zakrzywianie rzeczywistości i pisanie że robicie to tylko przez chwilkę dla beki i takie walenie jadu kompletnie na włazi na łeb, jesteście tak samo uzależnione od szusz jak weronika od e peta

Tu się zgadzam, fascynuje mnie jej studium upadku. Karma zawsze zna adres. 

BTW miałam spoooorooo lat przerwy w jej produkcjach, bo jej  eks mąż był dla mnie niestrawny, ona wtedy z resztą też. Więc być może teraz nadrabiam

3 minuty temu, Honcia2213 napisał:

O ironio, Lew na Mazurach;)

Szpadle w dłoń i na słoń... Czy coś w ten deseń.

4 minuty temu, foxybrown napisał:

czuje się brudna że tu wchodzę ale też niesamowicie mnie fascynuje to zakrzywianie rzeczywistości i pisanie że robicie to tylko przez chwilkę dla beki i takie walenie jadu kompletnie na włazi na łeb, jesteście tak samo uzależnione od szusz jak weronika od e peta

Nie bez powodu jesteśmy larvy

2 minuty temu, Hellena.De.Vil napisał:

A kochasz się myć?

nie potrzebuje pisać że się myje żeby się czuć lepszą od brudaski xd taka drobna różnica ale gratulacje że wiecie co to mydło 

10 minut temu, Honcia2213 napisał:

O ironio, Lew na Mazurach;)

Może na wino wpadną?

14 minut temu, foxybrown napisał:

nie potrzebuje pisać że się myje żeby się czuć lepszą od brudaski xd taka drobna różnica ale gratulacje że wiecie co to mydło 

Dlaczego foxybrown? Jesteś może tym wychudzonym liskiem który polował na Rózię?

Przed chwilą, Ta_z_1_ napisał:

Dlaczego foxybrown? Jesteś może tym wychudzonym liskiem który polował na Rózię?

a bo to taka zajebista raperka z lat 90

30 minut temu, Ta_z_1_ napisał:

Maybe kotlet?

A nie cesarzowa melanżu we własnej osobie, po dwóch butlach wina postanowiła się tu odpalić pod ulubionym pseudonimem? 

2 minuty temu, GabrielaNowicki napisał:

A nie cesarzowa melanżu we własnej osobie, po dwóch butlach wina postanowiła się tu odpalić pod ulubionym pseudonimem? 

Nie sądzę. Wera jest zajęta babą ziemniaczaną

Przed chwilą, Ta_z_1_ napisał:

Nie sądzę. Wera jest zajęta babą ziemniaczaną

Aha to nie jestem w temacie baby ziemniaczanej. Właśnie odpaliłam ostatniego vloga. Pierwszy komentarz pod produkcją wybitny. 

Mamy nową ksywę. Ambasadorka szamba

Czytajcie za nim usunie.

Ohoho przed chwilą wyświetliła mi się jakaś rolka na insta, o tym że olejek miętowy odstrasza myszy, podobnie jak goździki, liść laurowy, ocet i pieprz cayenne. Rolka już polubiona przez cesarzową. Ciekawe czy skorzysta z tych porad

2 minuty temu, Urzedasek napisał:

Ohoho przed chwilą wyświetliła mi się jakaś rolka na insta, o tym że olejek miętowy odstrasza myszy, podobnie jak goździki, liść laurowy, ocet i pieprz cayenne. Rolka już polubiona przez cesarzową. Ciekawe czy skorzysta z tych porad

Tylko nie są zdrowe dla szczurków - cziłał.

57 minut temu, Ta_z_1_ napisał:

Czy czuję się lepsza? Nie. Momentami nawet czuję się gorsza bo mam wrażenie że nabijam się z osoby u której coś poszło w złą stronę w dzieciństwie. Aczkolwiek.... Wera nabija się i obraża nawet ze swoje widzki jak jej coś nie podpasuje... W sumie... gdyby nie to że zaczęła być w pewnym momencie takim ch.mem że to pojęcie ludzkie przechodzi to może nawet by mnie tu już dawno nie było. 

Mam tak samo.

52 minuty temu, SheriDANKA napisał:

Znaczy się ją sądzę, że jesteśmy na tyle szprytne, obrotne i nowoczesne, że robimy po prostu kilka rzeczy na raz. Każda zapewne ma smartfona i i przecież można napisać krótki, zabawny post np. w przerwie w pracy, podczas przerwy na lancz, podczas popołudniowej kawki, podczas pilnowania dzieci albo zabawy z nimi, podczas spaceru itd...Podczas, gdy Szuszy nawet nie chce się wypuścić psiaki za potrzebą jak leje deszcz (woli siedzieć w zaszczanym salonie), a jak żuje gumę to nie może chodzić, bo się przewraca ( sama tak mówiła ), więc nie rozumiem zarzutu. Większość ludzi nie funkcjonuje przecież tak jak Siwa, c'mon!

Ja tez często robie kilka rzeczy naraz i to na dwie ręce. Macierzyństwo tego uczy. 

51 minut temu, Honcia2213 napisał:

O ironio, Lew na Mazurach;)

Też się z tego zaśmiałam. Tak blisko naszej cesarzowej a jednoczesnie tak daleko.

20 minut temu, Etoile napisał:

Ja tez często robie kilka rzeczy naraz i to na dwie ręce. Macierzyństwo tego uczy. 

Załamałbym się i wstydziła jakby zajęciem mojej matki było pisanie tutaj, tyle ode mnie bye bye 

1 godzinę temu, Ta_z_1_ napisał:

Szpadle w dłoń i na słoń... Czy coś w ten deseń.

Polowanie na słonie jesienią na Mazurach

1 godzinę temu, Honcia2213 napisał:

O ironio, Lew na Mazurach;)

Oho, to zaraz wjadą urojenia, że były ją stalkuje i wystaje pod jej balkonem, znaczy się werandą I błaga ją o powrót