Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Sara1111

Napisał że mnie kocha i przestał się odzywać

Polecane posty

10 godzin temu, Sara1111 napisał:

Właściwie to nie wiem czy nieodpowiednio zareagowałam. Wydaje mi się, że każda inna reakcja z mojej strony, która nie sugerowałaby odwzajemnienia jego uczuć, także spotkałaby się z dezaprobatą i skutek byłby taki sam. A nie mogłabym mu odpowiedzieć tym samym, bo to byłby jakiś absurd. W ogóle bardzo mnie zaskoczył tym wyznaniem i uważam, że było ono nieadekwatne do sytuacji oraz stopnia zaawansowania naszej relacji. Oczywiście wcześniej mówił, że bardzo mu się podobam i że mnie lubi, ale to raczej za mało, aby móc stwierdzić, że to miłość.

Moim zdaniem może być również kwestia różnic kulturowych.

W niektórych kulturach facet w ten sposób prawi komplementy i podrywa: 'Kocham Cię!', 'Pobierzmy się jak najszybciej' itp. itd.

Dla kobiet z jego kręgu kulturowego jest oczywiste, że to są komplementy, a nie szczere wyznania i jutro może to samo mówić innej babce. Dla niego to normalne.

Potem słyszysz 'Wyznawał mi miłość, przespał się ze mną i więcej się nie odezwał'

W tych kręgach 'Kocham Cię!' to jak 'jesteś zgrabna' albo 'jeszcze nigdy żadna kobieta nie zrobiła na mnie takiego wrażenia' czy 'jesteś wyjątkowa'

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Sara1111 napisał:

Miesiąc temu poznałam faceta na pewnym portalu (nie był to portal randkowy). W końcu za jego namową przenieśliśmy nasze pisanie do innego komunikatora (Telegram), bo na wspomnianym portalu rzadko bywał, a chciał mieć ze mną częstszy kontakt. Nie dawał za wygraną, cały czas pisał, że bardzo mnie lubi, chce lepiej poznać i że chciałby żebyśmy zaczęli ze sobą rozmawiać przez telefon. Nie zgodziłam się na to, więc zaczął nagrywać głosówki i zachęcał mnie do tego samego, bo jak twierdził, chciał także mnie słyszeć. Ja natomiast byłam nieugięta i na jego głosówki odpowiadałam wiadomością tekstową. Pisaliśmy tak sobie przez około miesiąc, po czym on mi napisał, że mnie kocha! 🤯 Kurczę, przyznam, że on także stawał mi się coraz bliższy i bardzo go polubiłam, tęskniłam za nim, itd., ale do głowy by mi nie przyszło, żeby pisać do niego, że go kocham. Uznałam to więc za żart i odpisałam coś w stylu 'taa, jasne'. W odpowiedzi zapytał, co ja na to. A ja odpowiedziałam, co ma na myśli? Nie odpisał mi nic, ale wstawił sobie przy swoim nicku emotkę złamanego serca. Kiedy zapytałam czy wszystko u niego okay, odpisał tylko, że nie. Kiedy pytałam co się stało, kompletnie mnie ignorował. Chciałam żeby mi to wyjaśnił, ale nadal milczał. Napisałam do niego, że właśnie zdałam sobie sprawę z tego jak niewiele dla niego znaczę, to odpisał, że wcale tak nie jest. Napisałam, że jeśli do końca dnia mi tego wszystkiego nie wyjaśni, to jutro usuwam Telegram. Wysłał tylko smutną emotkę i na tym koniec. Na drugi dzień zrobiłam tak, jak mu napisałam. Napisałam 'żegnaj' i usunęłam apke. Nie odpisał na moje żegnaj. Usunęłam go też ze znajomych na portalu, na którym się poznaliśmy. On tego nie zrobił, nadal mnie obserwuje. Co mam o tym wszystkim myśleć? Od tygodnia nie mamy ze sobą kontaktu. Ja mam jego numer telefonu, on mojego nie ma. Usunęłam konto z Telegrama, ale pozostaje jeszcze portal na którym się poznaliśmy, więc gdyby chciał się odezwać to zawsze może to zrobić za jego pośrednictwem. Co o tym myślicie? Przyznam, że brakuje mi kontaktu z nim, ale skoro się nie odzywa to chyba nie byłam dla niego na tyle ważna.. Myślałam, że będzie się starał mnie zatrzymać, ale nie zrobił kompletnie nic, poza wysłaniem smutnej emotki.

Sorry, ale trąci jakimś prowo...

Jaki jest powód tego, że nie chciałaś pogadać przez telefon, czy choćby wysłać głosówki? Dla mnie to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Sara1111 napisał:

Wiesz, o tym samym pomyślałam, że może jest oszustem i rzeczywiście chciał coś ugrać, ale zorientował się, że czeka go długa przeprawa ze mną i odpuścił. Znam podobne sytuacje do tych, o których piszesz, dlatego staram się być bardzo ostrożna, jeśli chodzi o wszelkie internetowe znajomości. 

I słusznie. Skoro kocha jak twierdzi to aż dziwne, że nagle odpuścił. Jakby było mu bardzo głupio to by Ciebie zablokował. Może liczy, że sama zaczniesz za nim ganiać co niestety też może wykorzystać jeżeli taki był plan na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, WychodzeNaChwile napisał:

Moim zdaniem może być również kwestia różnic kulturowych.

W niektórych kulturach facet w ten sposób prawi komplementy i podrywa: 'Kocham Cię!', 'Pobierzmy się jak najszybciej' itp. itd.

Dla kobiet z jego kręgu kulturowego jest oczywiste, że to są komplementy, a nie szczere wyznania i jutro może to samo mówić innej babce. Dla niego to normalne.

Potem słyszysz 'Wyznawał mi miłość, przespał się ze mną i więcej się nie odezwał'

W tych kręgach 'Kocham Cię!' to jak 'jesteś zgrabna' albo 'jeszcze nigdy żadna kobieta nie zrobiła na mnie takiego wrażenia' czy 'jesteś wyjątkowa'

Przez moment także przeszła mi taka myśl przez głowę, ale szybko ją odrzuciłam. Odrzuciłam ją dlatego, że gdyby to był komplement, to po pierwsze nie oczekiwałby ode mnie ustosunkowania się do niego, a po drugie nie zmieniłby momentalnie swojego nicka na 'broken heart', kiedy zignorowałam jego wyznanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, MysteriousGirl1985 napisał:

Sorry, ale trąci jakimś prowo...

Jaki jest powód tego, że nie chciałaś pogadać przez telefon, czy choćby wysłać głosówki? Dla mnie to dziwne.

Tak było na samym początku. Poza tym, nie uważam żeby było dziwne, że nie umawiam się na rozmowy telefoniczne z pierwszą lepszą osobą, która się do mnie odezwie na jakimkolwiek portalu. I nie ma tu znaczenia czy jest to facet, czy kobieta. Jeśli chodzi o niego to postanowiłam, że najpierw dowiem się o co mu chodzi, i kiedy zdobędzie moje zaufanie i zda test wiarygodności to wtedy ewentualnie będziemy mogli porozmawiać. Natomiast jeśli chodzi o głosówki, to ze względu na charakter mojej pracy nie byłam w stanie co chwilę ich odsłuchiwać, więc łatwiej mi było zarówno wysyłać, jak i otrzymywać wiadomości tekstowe. Niestety pracujemy tak, że jak ja jestem w pracy to on jest w domu, a jak ja jestem w domu to on pracuje. I często się zdarzało tak, że kiedy byłam w pracy to od zasypywał mnie głosówkami, których nie miałam możliwości odsłuchać i musiałam co chwilę wychodzić, żeby to zrobić. Dlatego było to dla mnie problematyczne. Jednak z biegiem czasu to pomału się zmieniało i wysyłałam mu także głosówki, ale ogólnie preferowałam wiadomosci tekstowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Sowa z Mazur napisał:

I słusznie. Skoro kocha jak twierdzi to aż dziwne, że nagle odpuścił. Jakby było mu bardzo głupio to by Ciebie zablokował. Może liczy, że sama zaczniesz za nim ganiać co niestety też może wykorzystać jeżeli taki był plan na początku.

No właśnie, dlatego też między innymi nie chcę się pierwsza odezwać. Coś mi tu nie pasuje.. Jeśli by mu tak zależało, jak to przedstawiał, to raczej by nie odpuścił tak szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, przewr(l)otna napisał:

Dlaczego mnie ponownie wywołujesz?

Okay.

Gdyby mi facet z netu wyznał miłość po 4 tygodniach, kazałabym mu spadać na drzewo prostować banany.

 

How dare You!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

Jak śmiesz!!!

Samoczynnie sie nasuwa taka reakcja skoro facet traktuje babę jak ...kę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Sara1111 napisał:

No właśnie, dlatego też między innymi nie chcę się pierwsza odezwać. Coś mi tu nie pasuje.. Jeśli by mu tak zależało, jak to przedstawiał, to raczej by nie odpuścił tak szybko.

No wiesz może myśli, że się wydurnił a później po zapytaniu co Ty na to... kazałaś mu się wytłumaczyć i ta akcja z zablokowaniem... nie jestem facetem ale nie wiem czy bym się po tym odezwała: ) 

A jakie miał intencje ciężko powiedzieć... może jest w gorącej wodzie kąpany i niewiele do love mu potrzeba. Może kobieciarz nawijajacy makaron na uszy, może kochliwy... a może  romantyk : ) który się bujnął w dziewczynie której nie zna... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, przewr(l)otna napisał:

Samoczynnie sie nasuwa taka reakcja skoro facet traktuje babę jak ...kę.

w ktorym momencie ją źle traktowal?  to kolejna historia jakich masa na kafe. kobicina zlewala typa, udawala niedostępną przez to facet coraz mocniej sie dobijal a dla niej to bylo tylko zabicie czasu. potem mu przeszlo ,  zmecznie materiału no bo ile mozna sie ponizać przed awatarem z neta? a ta nagle sie jorgnela ze juz nie ma codziennej atencji od simpa i wali na kafe zagubiona, bo chce wincej i wincej meskiej uwagi, za darmo oczywiscie.

Rence opadaja razem z cycami, takie czasy teraz nastaly. Kiedys taka niunia musialaby posag zbierac i cicho marzyc ze ktos ją weźnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

w ktorym momencie ją źle traktowal?  to kolejna historia jakich masa na kafe. kobicina zlewala typa, udawala niedostępną przez to facet coraz mocniej sie dobijal a dla niej to bylo tylko zabicie czasu. potem mu przeszlo ,  zmecznie materiału no bo ile mozna sie ponizać przed awatarem z neta? a ta nagle sie jorgnela ze juz nie ma codziennej atencji od simpa i wali na kafe zagubiona, bo chce wincej i wincej meskiej uwagi, za darmo oczywiscie.

Rence opadaja razem z cycami, takie czasy teraz nastaly. Kiedys taka niunia musialaby posag zbierac i cicho marzyc ze ktos ją weźnie.

 

Wystarczyło mi miłosne wyznanie po 4 tygodniach i pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, przewr(l)otna napisał:

Wystarczyło mi miłosne wyznanie po 4 tygodniach i pozamiatane.

nie mi oceniac jego konstukcje psychiczną ale wiem ze kiedy doopa udaje niedostępną a facetowi zalezy to przez ciagle dobijanie sie do niej, powstają rozne historie w glowie i  moze mu chwilowo odbilo. Ja na lachony mam wywalone i mogą conajwyzej stac pod drzwiami  całą noc...to moze nad ranem wpuszcze...😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

nie mi oceniac jego konstukcje 

 

Ale kobiecą oceniasz (krytykujesz) bardzo chętnie 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, przewr(l)otna napisał:

Ale kobiecą oceniasz (krytykujesz) bardzo chętnie 🤣

to po co baby graja w te durne gierki? dla faceta to sprawa prosta jak budowa cepa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

to po co baby graja w te durne gierki? dla faceta to sprawa prosta jak budowa cepa..

Faceci też potrafią pogrywać z babkami. Wszystko to kwestia charakteru osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

to po co baby graja w te durne gierki? 

Od was się naumiłyśmy 😇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, parabatai napisał:

Faceci też potrafią pogrywać z babkami. Wszystko to kwestia charakteru osoby.

oraz

49 minut temu, przewr(l)otna napisał:

Od was się naumiłyśmy 😇

dziwne, to sie nie bierze od  facetów w wieku prokreacji. ja mialem do czynienia z gierkami lachonow jeszcze w szkole sredniej, zatem to faceci uczą sie od was i staja sie w tym lepsi później, kiedy wam nagle odchodzi ochota na zabawe uczuciami.  karma is a bicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

oraz

dziwne, to sie nie bierze od  facetów w wieku prokreacji. ja mialem do czynienia z gierkami lachonow jeszcze w szkole sredniej, zatem to faceci uczą sie od was i staja sie w tym lepsi później, kiedy wam nagle odchodzi ochota na zabawe uczuciami.  karma is a bicz

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Sara1111 napisał:

No właśnie, dlatego też między innymi nie chcę się pierwsza odezwać. Coś mi tu nie pasuje.. Jeśli by mu tak zależało, jak to przedstawiał, to raczej by nie odpuścił tak szybko.

Jeden (ale spotkany na żywo) z Francji pisał ze mną miesiąc, wyznał miłość, spytał co ja na to i żebym na już mu dała znać bo po co marnować czas jeśli go nie chcę. Później pokłóciliśmy się o "pierdoły" bo spytałam czy to na serio a może tylko tak gada do każdej i mnie zablokował. Potem odblokował po 3 tygodniach ale już rzadziej się odzywał. Po kolejnych 3 tygodniach zaczynał wypisywać zboczone teksty. Następnie po miesiącu stwierdził, że będzie się rzadziej kontaktować bo ma dużo obowiązków a ja go rozpraszam. Jakoś nie kupiłam tej bajki i słusznie bo równolegle bajerował dziewczyny poznane dzięki pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×