parabatai 637 Napisano sobota o 19:19 4 minuty temu, Pearl napisał: Dzieci by i kochały Ciebie i te zwierzaki. A co dzieci by przyprowadziły do domu to i Ty byś polubiła, tak to jest No może, ale o ile do zwierzaków mam dobrą rękę o tyle wiem że do dzieci bym się nie nadawała Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 227 Napisano sobota o 19:20 1 minutę temu, parabatai napisał: A kto, bo tej gadziny chyba jeszcze w akcji nie widziałam To munek ten co przebiera się czasami za rudego lachona i ma wiecznie jakieś problemy do ludzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 227 Napisano sobota o 19:21 30 minut temu, Megi_ona napisał: Ale dasz radę napewno i niedługo będzie z tobą spał Wolę z kotami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dumbino 29 Napisano sobota o 19:21 Przed chwilą, Ktoś całkiem obcy napisał: To munek ten co przebiera się czasami za rudego lachona i ma wiecznie jakieś problemy do ludzi To nie moje konto, zakuty łbie Jukoński. Narysować ci to, dziadek, żebyś pojął? xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 227 Napisano sobota o 19:22 Przed chwilą, Dumbino napisał: To nie moje konto, zakuty łbie Jukoński. Narysować ci to, dziadek, żebyś pojął? xD Tak tak Rysiek kaczkowy też nie twoje manipulacie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dumbino 29 Napisano sobota o 19:22 Jesteś najbardziej pogardzaną osobą na tym forum, odklejeńcu, i na twoim miejscu podejrzewałbym każdego, włącznie z tymi amebami, bo to może być baitujące cię krejzi, bystry inaczej eunuchu xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dumbino 29 Napisano sobota o 19:23 1 minutę temu, Ktoś całkiem obcy napisał: Tak tak Rysiek kaczkowy też nie twoje manipulacie https://files.catbox.moe/tl7gen.jpg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 637 Napisano sobota o 19:23 3 minuty temu, Ktoś całkiem obcy napisał: To munek ten co przebiera się czasami za rudego lachona i ma wiecznie jakieś problemy do ludzi A gdzie śliczny kot ja się pytam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 227 Napisano sobota o 19:25 1 minutę temu, Dumbino napisał: Jesteś najbardziej pogardzaną osobą na tym forum, odklejeńcu, i na twoim miejscu podejrzewałbym każdego, włącznie z tymi amebami, bo to może być baitujące cię krejzi, bystry inaczej eunuchu xD Piszesz o sobie teraz bo każdy tobą gardzi i podejrzewam na realu też Trudno też nie podejrzewać cię o największy syf patrząc po twoim zacietrzewieniu ryśku kaczkowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 227 Napisano sobota o 19:26 2 minuty temu, parabatai napisał: A gdzie śliczny kot ja się pytam? W lesie polują. To nie są mieszczuchy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 637 Napisano sobota o 19:28 1 minutę temu, Ktoś całkiem obcy napisał: W lesie polują. To nie są mieszczuchy No bez przesady moje też polują... na nakrętki od butelek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pearl 7 Napisano sobota o 19:30 5 minut temu, Dumbino napisał: Jesteś najbardziej pogardzaną osobą na tym forum, odklejeńcu, i na twoim miejscu podejrzewałbym każdego, włącznie z tymi amebami, bo to może być baitujące cię krejzi, bystry inaczej eunuchu xD Uważaj co piszesz o nas kobietach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 227 Napisano sobota o 19:30 3 minuty temu, Dumbino napisał: Stawiam dolary przeciwko orzechom że długo nie wytrzymasz i zrobisz profil ośmieszający Ryśka tą od kaczek licząc że każdy będzie myślał że to ja robię ryskowi pod górę , a ty będziesz sobie walił pod wpisy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 227 Napisano sobota o 19:30 1 minutę temu, parabatai napisał: No bez przesady moje też polują... na nakrętki od butelek Już nie ma nakrętek od butelek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 637 Napisano sobota o 19:32 1 minutę temu, Ktoś całkiem obcy napisał: Już nie ma nakrętek od butelek U mnie są Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pearl 7 Napisano sobota o 19:34 Koty nawet jak tak jest zimno, mglisto coś przyniosą Nasz tylko wyszedł, w pół godziny już leży mysza, zostawia i do domu Odcinasz? Właśnie się męczyłam z nakretką od mleka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pearl 7 Napisano sobota o 19:34 2 minuty temu, parabatai napisał: U mnie są Odcinasz? Właśnie się męczyłam z nakretką od mleka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 637 Napisano sobota o 19:38 2 minuty temu, Pearl napisał: Odcinasz? Właśnie się męczyłam z nakretką od mleka. Z tymi od mleka się nie szarpie bo mi się nie chce, zresztą raz lub dwa dziennie korzystam. Ale te od wody paluchami obrywam w trakcie otwierania. Ten co to wymyślił błysnął intelektem, nie ma co. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 637 Napisano sobota o 19:41 5 minut temu, Pearl napisał: Koty nawet jak tak jest zimno, mglisto coś przyniosą Nasz tylko wyszedł, w pół godziny już leży mysza, zostawia i do domu Odcinasz? Właśnie się męczyłam z nakretką od mleka. Moje kiedyś też były wychodzące i polowały. Teraz biedaczki siedzą w mieszkaniu, trochę jak w więzieniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pearl 7 Napisano sobota o 19:50 8 minut temu, parabatai napisał: Z tymi od mleka się nie szarpie bo mi się nie chce, zresztą raz lub dwa dziennie korzystam. Ale te od wody paluchami obrywam w trakcie otwierania. Ten co to wymyślił błysnął intelektem, nie ma co. Rzadko mleko używam, nie za bardzo lubię mleko, dzisiaj galaretkę i śnieżkę robię. Tak. Utrudniać tylko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 227 Napisano sobota o 19:55 16 minut temu, parabatai napisał: U mnie są 9 minut temu, parabatai napisał: Z tymi od mleka się nie szarpie bo mi się nie chce, zresztą raz lub dwa dziennie korzystam. Ale te od wody paluchami obrywam w trakcie otwierania. Ten co to wymyślił błysnął intelektem, nie ma co. Ten co to wymyślił grubą kasę za to wziął, a ludzie którzy to zrywają kaleczą usta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 227 Napisano sobota o 19:56 14 minut temu, parabatai napisał: Moje kiedyś też były wychodzące i polowały. Teraz biedaczki siedzą w mieszkaniu, trochę jak w więzieniu Mówiłem mieszczuchy bawiące się nakrętkami zamiast żywymi ptakami i myszami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tajemniczy On 123 Napisano sobota o 19:58 51 minut temu, parabatai napisał: Nic Cię nie usprawiedliwia A dzięki, mi minął też miło, choć aktywnie, obowiązki obowiązki obowiązki domowe za to jutro... leżę i kwitnę Obiecuję poprawę, a teraz proszę o łagodny wymiar kary To i u mnie były obowiązki, wyjazdy tylko nie zdążyłem trawy skosić. Może ja położę się obok Ciebie i dotrzymam towarzystwa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pearl 7 Napisano sobota o 19:59 17 minut temu, parabatai napisał: Moje kiedyś też były wychodzące i polowały. Teraz biedaczki siedzą w mieszkaniu, trochę jak w więzieniu Że też się przyzwyczaiły do bycia tylko w mueszkaniu. Sterylka była? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tajemniczy On 123 Napisano sobota o 20:03 47 minut temu, parabatai napisał: Ja niestety ulegam moim pupilom, daje im sobie wejść na głowę. Kocham je bardzo i niestety to czyni mnie słabą i niekonsekwentną wychowawczo. Dlatego dobrze ze nie mam dzieci, nic dobrego by z nich nie wyrosło Ja też kocham psy, ale przy dużych psach a jeszcze agresywnych niestety trzeba wyznaczyć granicę. Poprzedniego psa co miałem zza młodu rzucił się na mnie, niestety musiałem podnieść na niego rękę, ale od tamtej pory już wiedział kto jest panem no i po tej akcji poprawił mi się słuch do komend Oj nie zakładaj od razu najgorszego, może były by lekarzami, adwokatami, księżmi itd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 637 Napisano sobota o 20:04 8 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał: Ten co to wymyślił grubą kasę za to wziął, a ludzie którzy to zrywają kaleczą usta. Ja to urywam i nic sobie nie kaleczę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tajemniczy On 123 Napisano sobota o 20:06 1 godzinę temu, Ktoś całkiem obcy napisał: Zgadza się , ale ja już mam Amstaffke która była ponad roczna i obecnie przyjaciółką jest. Ale to zajęło kilka miesięcy zanim oswoiła się. Kot by się nie przyzwyczaił, ale pies jest inny. Koty podobnież nas rozumieją, tylko mają wywalone na to. Ja jakoś tak mam że jak biorę psa to musi być to szczeniak, nawet pod tym względem że sam mogę go szkolić, choć tu czasu na to jest bardzo mało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 637 Napisano sobota o 20:07 7 minut temu, Tajemniczy On napisał: Obiecuję poprawę, a teraz proszę o łagodny wymiar kary To i u mnie były obowiązki, wyjazdy tylko nie zdążyłem trawy skosić. Może ja położę się obok Ciebie i dotrzymam towarzystwa? Właśnie sobie uświadomiłam że wielkość łóżka musi być niebagatelna skoro masz 3 żony lub wg najnowszych doniesień, 2 żony i kochankę 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 637 Napisano sobota o 20:09 8 minut temu, Pearl napisał: Że też się przyzwyczaiły do bycia tylko w mueszkaniu. Sterylka była? Sterylka była zawsze, nawet jak były wychodzące. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tajemniczy On 123 Napisano sobota o 20:11 2 minuty temu, parabatai napisał: Właśnie sobie uświadomiłam że wielkość łóżka musi być niebagatelna skoro masz 3 żony lub wg najnowszych doniesień, 2 żony i kochankę A co myślisz że na wąskim łóżku we czwórkę się nie zmieścimy? Najnowszych doniesień Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach