W kamiennym krągu singielka po 40

22 minuty temu, Paryz London napisał:

Jak większość tu piszących o Siwej. Jedna ma zadatki na amatora psychologa, inna ma manię przesladowczą, kolejnej się z chłopem nie układa a jeszcze inna ma po prostu mega nadwagę i nie jest ogólnie atrakcyjna. Kabaret normalnie

A która to która? Czy można sobie wybrać? To ja biere nieatrakcyjna z nadwagą

11 minut temu, Dobra _Dusza napisał:

Paryż ty masz to wszystko naraz. Zostałaś Miss Kafeterii !

Anitę jeszcze śledzisz, czy teraz Ci za daleko ?:D

1 minutę temu, Ta_z_1_ napisał:

A która to która? Czy można sobie wybrać? To ja biere nieatrakcyjna z nadwagą

Swiat jest mały, zdzuwilabys się.

15 minut temu, Dolores_lolek napisał:

A ktoś napisał że mówiła? Umiesz czytać ze zrozumieniem? 

Dolores pisała, że mówiła, że ma żal.

2 minuty temu, Paryz London napisał:

Swiat jest mały, zdzuwilabys się.

No wiem że jest mały. I co w związku z tym

Straszne co z kobietą robi utrata męża

35 minut temu, Paryz London napisał:

Nic takiego nie mówiła.

Mówiła niejednokrotnie że jeździła z rodzicami na wyjazdy. Niejednokrotnie też mówiła że musiała siedzieć cicho i grzecznie jak dorośli rozmawiali. Mówiła również że mama z babcią karmiły ja rzeczami których nie lubiła a one pewnie robiły to dla jej zdrowia.

16 minut temu, Paryz London napisał:

Swiat jest mały

Może przez twoje wąskie horyzonty.

11 minut temu, Ta_z_1_ napisał:

Mówiła niejednokrotnie że jeździła z rodzicami na wyjazdy. Niejednokrotnie też mówiła że musiała siedzieć cicho i grzecznie jak dorośli rozmawiali. Mówiła również że mama z babcią karmiły ja rzeczami których nie lubiła a one pewnie robiły to dla jej zdrowia.

pewno bidulice za dużo warzywa dawali. teraz na szczęście się tym nie truje. po warzywach alergia. nie ma to jak smaczny fastfood

3 minuty temu, Hellena.De.Vil napisał:

pewno bidulice za dużo warzywa dawali. teraz na szczęście się tym nie truje. po warzywach alergia. nie ma to jak smaczny fastfood

Jak dobrze,  że teraz jest tak "sylnom syngelkom" i może sobie z drwala sałatę wyjąć

11 minut temu, evoiva napisał:

Jak dobrze,  że teraz jest tak "sylnom syngelkom" i może sobie z drwala sałatę wyjąć

Ostatnio to nawet sos kurkowy w drwalu powodował u damy dyskomfort

1 godzinę temu, Karolajnaaaaa napisał:

Bombki na pachirze-bez komentarza jak to wyglada i jak obciaza te galezie, ale jej tekst: "Cekawe kiedy to odpadnie z tej gałęzi i się potłucze i rozia to zje i qtak tak, pani myśli pozytywnie". 

Nie wiem, ale jakoś wyobraziłam sobie ze to się tlucze i rozia to je i dochodzi do tragedii, aż mnie zmroziło. Ale ch** tam, pania będzie czekać  wydanie miliona na weta. Ona jest psychiczna

Jak zwykle wszystko przelicza na pieniądze. Doslownie w każdym zdaniu gada o kasie.  Już nie wspomnę, że za pieniądze nie da wszystkiego zalatawic/naprawić. Czybona myśli że jak pies zje wsklonto wystarczy wydać MILIONY NA WETA? Że wyciągnie kartę i zaplaci i będzie ok? 

30 minut temu, Dobra _Dusza napisał:

Może przez twoje wąskie horyzonty.

Nie mam już reakcji - więc ślę dla Cebe kaszankę w sosie własnym za tę ripostę  

10 minut temu, Etoile napisał:

Jak zwykle wszystko przelicza na pieniądze. Doslownie w każdym zdaniu gada o kasie.  Już nie wspomnę, że za pieniądze nie da wszystkiego zalatawic/naprawić. Czybona myśli że jak pies zje wsklonto wystarczy wydać MILIONY NA WETA? Że wyciągnie kartę i zaplaci i będzie ok? 

Albo ma wywalone na cierpienie psa, myśli tylko o tym ile by wydała na weterynarza. 

Próbuję dokończyć wczorajsze dzeło. Zakolak mnie właśnie rozwalił. Układa szal LV i mówi: Ne lubię chodzić w zapiętym tym kożuchu... 

No jak ma lubić, jak gołym okiem widać, że nie ma najmniejszych szans, żeby chociaż zbliżyć do siebie zamek?

8 minut temu, PandaCzerowna napisał:

Albo ma wywalone na cierpienie psa, myśli tylko o tym ile by wydała na weterynarza. 

Co tam że pies sobie cały przelyk szklem pocharata. Ona wtedy będzie zgrywać bohaterkę, ze wydała miliony u weta. 

1 minutę temu, Etoile napisał:

Co tam że pies sobie cały przelyk szklem pocharata. Ona wtedy będzie zgrywać bohaterkę, ze wydała miliony u weta. 

Boję się że rzeczywiście przyszło by jej coś takiego do głowy...

21 minut temu, Ta_z_1_ napisał:

Ostatnio to nawet sos kurkowy w drwalu powodował u damy dyskomfort

Nie smakował jej drwal kurkowy, bo wyczuwała w nim posmak sosu grzybowego z torebki. A kto na Mazurach dodawał do sosu z prawdziwych grzybów sos w proszku żeby go zagęścić?

1 godzinę temu, brokenroar87 napisał:

Straszne co z kobietą robi utrata męża

Tylko większość kobiet po rozwodzie dopiero zyje:) U niej to tragedia we wszystkim.

12 minut temu, Syreni śpiew napisał:

Próbuję dokończyć wczorajsze dzeło. Zakolak mnie właśnie rozwalił. Układa szal LV i mówi: Ne lubię chodzić w zapiętym tym kożuchu... 

No jak ma lubić, jak gołym okiem widać, że nie ma najmniejszych szans, żeby chociaż zbliżyć do siebie zamek?

Dlatego nie lubi

1:19:07 - pufa na stole, wtf 

17 minut temu, Syreni śpiew napisał:

1:19:07 - pufa na stole, wtf 

Feng szusz

1 godzinę temu, Dobra _Dusza napisał:

Może przez twoje wąskie horyzonty.

Jezdzisz jeszcze do tego Szczecina?

Mój psychiatra mi powedzał, że mam nie chodzić w takie miejsca - mowa o Manufakturze. Ależ ona zmyślaaaaaa! 

2 minuty temu, Syreni śpiew napisał:

Mój psychiatra mi powedzał, że mam nie chodzić w takie miejsca - mowa o Manufakturze. Ależ ona zmyślaaaaaa! 

I pewnie kazał jej siedzieć w domu, zamawiać drwale, pić winko, palić e p*ety i gadać do kamery.

1 godzinę temu, Paryz London napisał:

Anitę jeszcze śledzisz, czy teraz Ci za daleko ?:D

O jaką Anitę chodzi? No*t*je*stem? 

6 minut temu, evoiva napisał:

I pewnie kazał jej siedzieć w domu, zamawiać drwale, pić winko, palić e p*ety i gadać do kamery.

Tak, bunkrować się w domu, najlepiej w barłogu.

Jeszcze jestem w stanie uwierzyć, że jej delikatnie zasugerował w związku z kompulsywnymi zakupami, że może lepiej unikać takich miejsc pełnych pokus, ale to i tak srogo naciągane. Psychiatra nie jest od takich tekstów, a tym bardziej od jakiegokolwiek zakazywania zachowań. Co ona pitoli.

42 minuty temu, Plus napisał:

Nie smakował jej drwal kurkowy, bo wyczuwała w nim posmak sosu grzybowego z torebki. A kto na Mazurach dodawał do sosu z prawdziwych grzybów sos w proszku żeby go zagęścić?

Pewnie larwy złośliwie

To mysi być bardzo bolesne, kiedy jej dorosły kawałek, dopuszcza do świadomości fakt, że to czym zajmuje się zawodowo,nie ma żadnego sensu. Dlatego natychmiast wjeżdżają niedojrzałe mechanizmy obronne 

8 minut temu, Ivetka napisał:

To mysi być bardzo bolesne, kiedy jej dorosły kawałek, dopuszcza do świadomości fakt, że to czym zajmuje się zawodowo,nie ma żadnego sensu. Dlatego natychmiast wjeżdżają niedojrzałe mechanizmy obronne 

Ona jest swiecie przekonana o swojej misji, pomaga ludziom, inspiruje jest autorytetem. Jak mozesz tak pisac?