W chwili...

2 minuty temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

Ten kult Szynszyli się już robi niesmaczny.

Nie musisz czytać. Masz nastroik i nerwice, więc płyń stąd. 

5 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Nie musisz czytać. Masz nastroik i nerwice, więc płyń stąd. 

Masz słownictwo jak obszczymurek. Nie przystoi kobiecie.

3 godziny temu, 250GodzinTak napisał:

Jak to odblokować? Tyle razy dawano instrukcje i za cholerę nie dam rady. 

4 godziny temu, Margherite napisał:

....gdy obwiescilam Kreyzi, że jestem kim jestem zablokowano mi komunikator.

Do roboty lenie, a nie blokować !

I tak się porozumiem z Krejzi 

Odblokowywać co dziennie jakiś troll blokuje bezsensu 

 Lepiej zaluzcie siebie nowe konto, logujcie się anonimowo i nie piszcie na forum pod  specjalnym nowym kontem na forum, tylko na pw. Niezablokuja nie będą widzieć co to za konto. Oni blokują tylko co piszą na forum.

1 godzinę temu, Seven napisał:

Dobra wiadomość. Bo wiesz co? Gdy się kogoś lubi i ten ktoś dłużej nie daje znaku życia to się człowiek zastanawia: co robi, czy zdrowy, czy żyje i jak się ma. Masz podobne odczucia?

Tak serio na forum? albo do obcych nawet jakbyś znała tylko tutaj?

Na żywo osobę widzi tutaj można popisać skasują i tyle. Chyba masz zamiast odwiedzać owsika Filipka i innych.

1 godzinę temu, Fifofa napisał:

 

Tak serio na forum? albo do obcych nawet jakbyś znała tylko tutaj?

Na żywo osobę widzi tutaj można popisać skasują i tyle. Chyba masz zamiast odwiedzać owsika Filipka i innych.

Serio. Czasem rozmyślam o tych, których nie widzę kilka dni, tygodni, itd. A tobie lepiej, że powiedziałeś to co powiedziałeś? 

15 minut temu, Seven napisał:

Serio. Czasem rozmyślam o tych, których nie widzę kilka dni, tygodni, itd. A tobie lepiej, że powiedziałeś to co powiedziałeś? 

Za kolegą od tekstów o gwałceniu mamy pewnie też tęsknisz gdy ma bana? Musisz być bardzo sentymentalna, z tym się nie wygra.

4 godziny temu, Seven napisał:

Tak jest! Ale! ' Mojej duszy potrzeba znacznie więcej. A serio jest 10 stopni, więc zimności. ;]

Give me fever!

Ja wyłączyłem skrzynkę i mam spokój, bo codziennie ktoś blokował.

22 minuty temu, Seven napisał:

Serio. Czasem rozmyślam o tych, których nie widzę kilka dni, tygodni, itd. A tobie lepiej, że powiedziałeś to co powiedziałeś? 

Mam tak samo pod warunkiem , że kogoś lubię na swój sposób i to same kobiety są.

4 godziny temu, Seven napisał:

Bo się rozmyśli i nic nie powie. Ugryzie się w język i tyle go widzieli. ; p

otóż to

Przed chwilą, Get Out napisał:

Mam tak samo pod warunkiem , że kogoś lubię na swój sposób i to same kobiety są.

To naturalne gdy człowiek ma uczucia. Czekam na kolegę, ma być o 7 i mi dostarczyć pakunek do Pl. 

Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

otóż to

Rozmyśliłeś się na 4 godziny. Ładnie to tak? Śmieję się, czasem lepiej rzeczywiście nie otwierać ust w pośpiechu.

1 minutę temu, Seven napisał:

Rozmyśliłeś się na 4 godziny. Ładnie to tak? Śmieję się, czasem lepiej rzeczywiście nie otwierać ust w pośpiechu.

siedziałem i zastanawiałem się nad odpowiedzią  

1 minutę temu, Seven napisał:

To naturalne gdy człowiek ma uczucia. Czekam na kolegę, ma być o 7 i mi dostarczyć pakunek do Pl. 

I to dobrze o nas świadczy , że nie jesteśmy bezdusznymi maszynami .

Oczekiwanie są ekscytujące.

Najedzona wypoczęta dzisiaj

Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

siedziałem i zastanawiałem się nad odpowiedzią  

 

W tym czasie sto razy zmieniłam myśli. Wiesz jak jest z kobietami. Lubią sobie wymyślać co autor miał na myśli. 

3 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

otóż to

 Chciałyby wszystko wiedzieć 

Przed chwilą, Get Out napisał:

I to dobrze o nas świadczy , że nie jesteśmy bezdusznymi maszynami .

Oczekiwanie są ekscytujące.

Najedzona wypoczęta dzisiaj

Najbardziej moment tuż przed, a jakże. :] Słabo ale to chwilowe. Czekam na wyjazd i to dodaje mi skrzydeł. ;]

1 minutę temu, Spaghetti .... napisał:

 Chciałyby wszystko wiedzieć 

Cześć?

2 minuty temu, Seven napisał:

W tym czasie sto razy zmieniłam myśli. Wiesz jak jest z kobietami. Lubią sobie wymyślać co autor miał na myśli. 

Lubią i boją się gdy przeszywa się ich myśli dlatego lepiej nie pokazywać jak zna się struktury ich psychy.

Za pół godziny będzie koleżka bo coś mu wypadło. Nie cierpię spóźnialstwa!

Przed chwilą, Get Out napisał:

Lubią i boją się gdy przeszywa się ich myśli dlatego lepiej nie pokazywać jak zna się struktury ich psychy.

Strach tu odgrywa kluczową rolę, Widmo. 

4 godziny temu, Seven napisał:

Nie rozwiewaj fascynacji. Masz rację. Moje fascynacje nie są twoimi. ;]

Don't let temptation fill your heart with dreams
Don't let your mind run away
Forbidden love is never what it seems 

2 minuty temu, Seven napisał:

Cześć?

Cześć Seven 

2 minuty temu, Seven napisał:

Najbardziej moment tuż przed, a jakże. :] Słabo ale to chwilowe. Czekam na wyjazd i to dodaje mi skrzydeł. ;]

Stresik delikatny wyczuwam z powodu podróży i winna temu towarzyszyć kolejna myśl, że nie taki diabeł straszny jak go przedstawiają. To właśnie dodaje skrzydeł

2 minuty temu, Seven napisał:

Strach tu odgrywa kluczową rolę, Widmo. 

Nalegam wtedy do pokonywania strachu , bo tylko wtedy on mija i fajnie naelektryzowane jest wtedy cała ta aura.

1 minutę temu, Get Out napisał:

Stresik delikatny wyczuwam z powodu podróży i winna temu towarzyszyć kolejna myśl, że nie taki diabeł straszny jak go przedstawiają. To właśnie dodaje skrzydeł

Raczej. Lęk wysokości to moja pięta Achillesowa. A lecę bo chcę... ;]

Przed chwilą, Get Out napisał:

Nalegam wtedy do pokonywania strachu , bo tylko wtedy on mija i fajnie naelektryzowane jest wtedy cała ta aura.

Tak! Przecież stanąć oko w oko z demonem to najlepsze i najbardziej uleczające wyzwanie. ;]

5 minut temu, Seven napisał:

Za pół godziny będzie koleżka bo coś mu wypadło. Nie cierpię spóźnialstwa!

Besztanie kogoś kto się spóźnia działa, bo nikt nie lubi być w poczuciu winy.

Przed chwilą, Get Out napisał:

Besztanie kogoś kto się spóźnia działa, bo nikt nie lubi być w poczuciu winy.

Wiesz co jest najlepsze i zarazem okrutne? Sama się wiecznie spóźniam. No ale ja mogę, prawda? ;] O i dzwoni...

W podstawówce miałam szkołę rzut beretem a na pierwszej lekcji byłam ostatnia.