Temat zablokowany, więc...

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

a nie w marynarce?

Nie. W marynarce służył mój ojciec.

2 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

Ciasne buty i kabaretki. Zluzuj bokserki ciapku, bo my się z tego śmiejemy

Tak samo z tych 40 złotych długu, które Chwila ma komuś oddać..

Czy wy w łóżku gadacie o nickach i tym miejscu?? Pewnie tak

Może problem jest bardziej błahy, niż nam się wydaje - wychudzona Ewka przestała go rajcować, więc wyobraża sobie, że spółkuje z dorodną Boryną… a tamta z kolei nie pogardziłaby numerkiem na boku. Normalnie nie napisałabym czegoś takiego, ale chamstwo jednej i drugiej mnie do tego podrzegło. 

Przed chwilą, 250GodzinTak napisał:

Ciasne buty i kabaretki. Zluzuj bokserki ciapku, bo my się z tego śmiejemy

Tak samo z tych 40 złotych długu, które Chwila ma komuś oddać..

Czy wy w łóżku gadacie o nickach i tym miejscu?? Pewnie tak

To jaka jest aktualna wersja? Jesteś mężatką od 17 lat, czy już nie jesteś na potrzeby krindżu z Makaronem? Pytasz o rozmowy innej pary w łóżku, to widocznie akceptujesz takie prywatne tematy. 

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Wiem.. Czyli bierzesz jakieś proszki. 

Tak. Ibuprofen i paracetamol.

Przed chwilą, Icebound Harpy napisał:

Może problem jest bardziej błahy, niż nam się wydaje - wychudzona Ewka przestała go rajcować, więc wyobraża sobie, że spółkuje z dorodną Boryną… a tamta z kolei nie pogardziłaby numerkiem na boku. 

Wyrobiłaś się Moja szkoła

21 minut temu, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Słuchaj. Ja mam tu wiele przykładów, gdy niby poważne panie sporo mnie obrażały. Czy bylo to dla mnie zastanawiające? Tak. 

Aha i zachowanie jakichś pań sprzed miesięcy/lat to dla Ciebie wygodny parawan na wszystko, rozumiem? Nie wiem co wspominki z przeszłości mają do wiecznie pogardliwej i wyniosłej postawy Twojej lubej, które często idzie w parze z jakimś śmiesznym, wręcz pedantycznym i malkontenckim czepialstwem.

1 minutę temu, Zero cukru napisał:

Wysłałeś flaka na priv? Nic dziwnego, że żadna się nie skusiła.

Może nie było tak źle i jakaś spojrzała przychylnym okiem

1 minutę temu, Zero cukru napisał:

Nie. W marynarce służył mój ojciec.

też był kamerdynerem?!

1 godzinę temu, Qwerty88 napisał:

Po prostu ludziom sie już ulewa. Najpierw przewrotna, teraz mieczu, userom spadają klapki z oczu po kolei

Prawidłowo - spadają łuski z oczu. To polskie powiedzenie pochodzi z Biblii (Dzieje Apostolskie 9,18) – po nawróceniu Szawła pod Damaszkiem „natychmiast spadły mu z oczu jakby łuski i odzyskał wzrok”. Klapki to raczej mogły spaść ze stóp.

Przed chwilą, Zero cukru napisał:

Tak. Ibuprofen i paracetamol.

Po kacu to normalne. Ale nie wolno mieszać dwóch tych leków

1 minutę temu, yeya napisał:

Jeśli z kimś trzymasz sztamę to z automatu stajesz się wrogiem Twojego pobratymca. 

 

Niestety ja zawsze miałem  ze albo jestem jej projektem, albo od razu antypatia, bo Ewy nie lubią. Co moim zdaniem jest niesprawiedliwe,  ale widocznie Ewa jest tak barwną postacią, ze trudno z nią konkurować

1 minutę temu, Grabaż amator wiejski napisał:

Prawidłowo - spadają łuski z oczu. To polskie powiedzenie pochodzi z Biblii (Dzieje Apostolskie 9,18) – po nawróceniu Szawła pod Damaszkiem „natychmiast spadły mu z oczu jakby łuski i odzyskał wzrok”. Klapki to raczej mogły spaść ze stóp.

To chyba klapki z końskich oczu.

2 minuty temu, Icebound Harpy napisał:

Może problem jest bardziej błahy, niż nam się wydaje - wychudzona Ewka przestała go rajcować, więc wyobraża sobie, że spółkuje z dorodną Boryną… a tamta z kolei nie pogardziłaby numerkiem na boku. Normalnie nie napisałabym czegoś takiego, ale chamstwo jednej i drugiej mnie do tego podrzegło. 

Zadajesz siebie sprawę, że nikt oprócz twojej koleżanki, nie przejmuje się wypocinami pijaczki?

1 minutę temu, Śliwka w Tesli napisał:

Aha i zachowanie jakichś pań sprzed miesięcy/lat to dla Ciebie wygodny parawan na wszystko, rozumiem? Nie wiem co wspominki z przeszłości mają do wiecznie pogardliwej i wyniosłej postawy Twojej lubej, które często idzie w parze z jakimś śmiesznym, wręcz pedantycznym i malkontenckim czepialstwem.

Piszę o zachowaniu pewnych osob z ostatnich miesięcy. 

5 minut temu, Icebound Harpy napisał:

Może problem jest bardziej błahy, niż nam się wydaje - wychudzona Ewka przestała go rajcować, więc wyobraża sobie, że spółkuje z dorodną Boryną… a tamta z kolei nie pogardziłaby numerkiem na boku. Normalnie nie napisałabym czegoś takiego, ale chamstwo jednej i drugiej mnie do tego podrzegło. 

https://pl.wiktionary.org/wiki/podżegać

2 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

Po kacu to normalne. Ale nie wolno mieszać dwóch tych leków

A zapijać alkoholem? Nie pamiętam kiedy miałem kaca.

No i nie dowiem się, czy Madzia "pochowała" męża na rzecz Makarona. Może z czasem samo wyjdzie. 

1 godzinę temu, Śliwka w Tesli napisał:

A Ty co miałeś w głowie, wyciągając nudesy od Elki i ponoć będąc w związku?

Ma ktoś te nudesy? Tyle się o nich mówi a ja jeszcze ich nie widziałem.

madko, Ewa wrog ludu hurr durr bardzo trudne sprawy and skandal na srorum, dzwonimy na policje

1 minutę temu, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Niestety ja zawsze miałem  ze albo jestem jej projektem, albo od razu antypatia, bo Ewy nie lubią. Co moim zdaniem jest niesprawiedliwe,  ale widocznie Ewa jest tak barwną postacią, ze trudno z nią konkurować

"Barwna postać". Świetne określenie. Nigdy sam bym na to nie wpadł. Czyli nie możesz nam oszczędzić tej "barwnej postaci"? Chyba jednak nie. Będzie tylko gorzej, chłopie.

10 minut temu, Śliwka w Polonezie napisał:

Z czterech osób które wymieniłeś, Miecz i Iskra nie piszą błaho, chociażby ostatnie ataki <miecza na Pokrakę czy akcje Iskry z Leksiem. Qwerty natomiast też się odwijała równo i to już raczej ferwor walki. Jedynie co do Brum ja nie potrafię obronić sprawy.

I rozumiem, że jeżeli jakieś zachowanie nam się nie podoba to jest to automatycznie powodem tego, żeby wciskać komuś chorobę psychiczną?

1 minutę temu, Grabaż amator wiejski napisał:

Ma ktoś te nudesy? Tyle się o nich mówi a ja jeszcze ich nie widziałem.

Gdybyś dostał, to się podziel. Dla koleżanki poczebuje.

4 minuty temu, Śliwka w Polonezie napisał:

Może nie było tak źle i jakaś spojrzała przychylnym okiem

Masz rację. Kafeteria przyciąga dziwne osobowości, więc może na którejś wrażenie zrobił.

1 minutę temu, Grabaż amator wiejski napisał:

Ma ktoś te nudesy? Tyle się o nich mówi a ja jeszcze ich nie widziałem.

Uderzaj do "Zero cukru".

Przed chwilą, Miecz napisał:

"Barwna postać". Świetne określenie. Nigdy sam bym na to nie wpadł. Czyli nie możesz nam oszczędzić tej "barwnej postaci"? Chyba jednak nie. Będzie tylko gorzej, chłopie.

A co ty będziesz robił na forum jak już nie będzie Pokraki i Ewki?

Przed chwilą, Doktor z Zielonej Góry napisał:

Niestety ja zawsze miałem  ze albo jestem jej projektem, albo od razu antypatia, bo Ewy nie lubią. Co moim zdaniem jest niesprawiedliwe,  ale widocznie Ewa jest tak barwną postacią, ze trudno z nią konkurować

Uff zrozumiałeś o co chodziło... : ) 

Moim zdaniem nie dała się tu poznać od tej lepszej strony... i to przez to... być może prywatnie zyskuje i jest zupełnie inna, ale mało osób miało tę sposobność. 

6 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Wyrobiłaś się Moja szkoła

Nie ma co się ceregielić, skoro im wolno rynsztokiem sypać, to mi wolno głosić prawdę.

2 minuty temu, KróliczekZły napisał:

No i nie dowiem się, czy Madzia "pochowała" męża na rzecz Makarona. Może z czasem samo wyjdzie. 

Aż dziw, że przyjaciółka nie udzieliła jej moralnej nagany. Podobno brzydzi się zdradą małżeńską.

6 minut temu, Grabaż amator wiejski napisał:

Prawidłowo - spadają łuski z oczu. To polskie powiedzenie pochodzi z Biblii (Dzieje Apostolskie 9,18) – po nawróceniu Szawła pod Damaszkiem „natychmiast spadły mu z oczu jakby łuski i odzyskał wzrok”. Klapki to raczej mogły spaść ze stóp.

Ok, Puchaczu, zapamiętam

4 minuty temu, Monarchini incognito napisał:

To chyba klapki z końskich oczu.

Klapki - znaczenie, definicja

Słownik języka polskiego PWN

1. «pokrywa na zawiasach zamykająca jakiś otwór»

2. «wyłóg przy kołnierzu płaszcza, marynarki itp.; też: część ubrania zaginana i odkładana»

3. «element zamykający zaworu klapowego»

4. «urządzenie w postaci wychylanego lub wysuwanego elementu skrzydła samolotu, zmniejszające prędkość i ułatwiające lądowanie»

5. «okrągła, ruchoma przykrywka metalowa służąca do zamykania otworów bocznych w instrumentach dętych w celu zmiany wysokości dźwięku»

6. «wsuwany pantofel bez pięty»

7. «packa na muchy»