Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

samo zło;) czy moze przyciągneło cie to ciepło z ogniska forumowego?? czy poprostu brak nalewki jagodowej ;) ale ale jagody ponoc dobre na niestrawności jelitowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja się nimi nie będę smarował. Ja się chciałem tylko napić tak, żeby sponiewierało. A ciepełko to bije, aż spode samiuśkich Tater Wypijemy pomalutku, aż pierdolnie nas do skutku ;-) Przepraszam za kolokwailizmy i wulgaryzmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chlup co by nas tak powaliło i gwiazdy na niebie zrobiły sie wieksze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapałakana :) papappa snij opieknych gwiazdozbiorach;) czarowniczko :) tak ale one takie malenkie z Ziemi;) ale księzyc u mnie zabójczy dzisiaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Księżyc srebrne buduje mosty, księżyc płacze zielonymi łzami, księżyc jest tylko dla dorosłych, więc zamknij okno, mamo...\"Już jestem dziewczyny i wcale nie zamierzam iść spać, bo przy pełni jakoś nigdy nie mogę zasnąć.Zaraz sobie poczytam zaległości;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to juz pełny skład dwie siostry i doktor Killder;) ja to ewentualnie hmmm moze anestezjolog co by więcej tlenu ;) ja tez sie napije za 7 bo to dobra cyferka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niech to, czytam sobie zaległe posty i co widzę-jakiś pomarańczowy mi amputuje(czy imponuje?...komponuje?...:)),że ja niby widzę białe myszki...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle lat co wy
sluchajcie, czy nie zna ktos jakiegos dobrego psychologa w Wawie: nie tylko jestem sama, pracuję od 10lat głównie na czarno, bo w domu mialam awantury o to zeby pisac doktorat /z wolnej stopy/... nie chcę opisywac, ale spelnialam oczekiwania rodziców i teraz wyc mi się chce - mlodsze rodzenstwo ulozylo sobie zycie, siotra wychodzi za mąż, oboje maja pracę a ja nic - ani faceta, ani stalej pracy.. Tylko terapia mi pomoze, trzymam się, bo muszę i jestem doroslym, odpowiedzialnym za siebie czlowiekiem... rok temu mialam taka deopresje,ze gdyby nie dawna milosc, ktora mnie wyciagnela (przez sam fakt,ze mnie nie olal, ze sie zainteresowal) to znienawidzilabym i matkę zmarlego ojca do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakis pomaranczowy cos amputował Śnieżynie - no niech ja go dorwe to będzie mu się to amputowanie po nocach sniło - tak tak pomaranczowy to do Ciebie ta iluzja !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastepie białych fartuchów ;) lecę w ramiooonaaaa tego ktory zawsze przychodzi co noc;) czyli pana M ;) DOBRANOC i bądzcie grzeczni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"tyle lat co wy\"---->ja w Wawie nie znam żadnego psychologa, nie wiem, jak inni.Ale wpadaj do nas czasem na śmiechoterapię;)Wypróbowane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle lat co wy
dzienx...dół totalny...ojciec umarl a matka zyje moim zyciem i nie rozumie...a szkoda gadać...:( gdyby ine to forum nie mialabym do kogo ust otworzyć..jak ta ryba:D co bezglosnie gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle lat co wy
mam jazdy nawet o to,ze opd 5lat na rynku jest bezrobocie..ona nie rozumie, bo sama nie szukala pracy od x lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga kto wesoły porosze na prawo - kto smutnu prosze na lewo. Teraz patrzymy na sibie przez chwilke taaaak taaak jeszcze chwilke i uwaga.... mieszamy sie , mieszamy , mieszamy i STOP Jeszcze raz prosze kto wesoły po prawo - kto smutny prosze.... o nie ma juz nikogo po lewo ? Jak ładnie :) 🌼 Too kto polewo ? Polejta !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delirium tremens
tak tak, zapraszam serdecznie, myszek dla wszystkich wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w ten piekny słoneczny dzionek :) Łapmy słoneczko zanim dogoni nas jesieni czas . Samom zło 👄 Śnieżynkia 🌼 Cordulka, Ala Biegnący - V

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej maleństwa-szaleństwa kochane:) Jestem wściekły od samego rana, bo zamiast sie cudownie wyspać, bo ostatnich bitwach;) obudziłem sie o 6 rano i nie mogłem już zasnąć:( ale nic to przeżyję. Zaraz ide na plaże i tam się wyśpię:) Od kilku dni chciałem napisać o pewnej sprawie.. Tu muszę sie cofnąć w czasie, bo kiedyś moja przyjaciółka związała sie z facetem, który kompletnie do niej nie pasował. Każdy to widział, tylko nie ona. Teraz mają dziecko, wspólny dom i.. ciągłe kłotnie i niezrozumienie. Ostatnio wyznała mi, że zakochała sie w kimś innym, ale wiadomo, że to nie ma przyszłości, bo tu rodzina itp. Jednym słowem wtopa totalna. A teraz moja druga koleżanka, kroczę tą samą ścieżką. Jej przypadek jest jeszcze bardziej beznadziejny. Facet z którym jest pochodzi z innego kosmosu. Jej relacja wobec niego, bardziej przypomina dziwne współuzależnienie, niż miłość. I słysze teraz od niej, że ona chce się z nim związać i miec dziecko, bo szukanie innego faceta to dla niej bezsensu, że ona nie ma ochoty, nie potrafi itp. Przeraża ją, że ma 28 lat, że starzeje się, i za nic nie chce być sama, choćby na jeden dzień... A muszę dodać, że jest bardzo ładna i sympatyczna. Każdego faceta mogłaby uwieść:) W każdym razie boję się o nią, że skończy tak samo beznadziejnie jak ta moja pierwsza przyjaciółka. I tu strasznie walczę z sobą, bo chciałbym jej powiedzieć, żeby dała sobie spokój z tym gościem, ale wiem, że nie powiniem się wpierdzielać w takie sprawy. Z drugiej strony jest mi smutno, kiedy patrzę że najprawdopodobniej zniszczy sobie życie, a ja nic nie mogę zrobić..:( A może jej to powiedzieć jakoś..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pieknie w ten cudowny dzionek;) czarowniczko:) witam witam:D kadarko:) oj cos mi sie nie podobasz,dół uuuuuuuuuuu,ja wiem brakuje bodzca ,albo kopa a tak serio to poprostu tego kogos ,męskiego ramienia,którego mozna by było się przytrzymać.Wiesz co pieke ciasto ze sliweczkami ,moze podeslę kawałek i wineczko tym moze sie jakie znajdzie;) Ala:) co tam u Ciebie?? cos tak zaniemówiła??;) Biegnący........hmmmm wiesz tak to jest jak kobiety panicznie boja sie samotności.Niektóre wola byc z facetem ktory zupełnie ich nie szanuje ale przynajmniej ma faceta.Nie wiem mozesz tak delikatnie z nia porozmawiać,ale to ona musi wiedziec tak naprawde czego pragnie i tak to sie moze skończyc ,ze zrobi jak ona bedzie uwazać.Chociaz taki męski punkt widzenia jaki bys jej przedstawił ,moze by cos wskórał:) trzymam kciuki ja moze dzisiaj poszaleje na koncercie Kayi bardzo ja lubię a jeszcze ma spiewac nad naszym zalewem czyli moze byc całkiem przyjemnie:) Panie R pomarańczowy chyba nie zjadły pana myszy jak Popiela??;):D:P Zycze wszystkim udanego wspaniałego dnia👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Biegnący jeśli jesteś jej przyjacielem, a ona twoją przyjciółką, to chyba po to się ma przyjaciół żeby sobie pomagać. Powinieneś z nią porozamawiać i delikatnie przedstawić jej swoje obawy. To nie jest wchodzenie z buciorami w czyjeś życie tylko normalne podanie ręki zanim ktoś o nią poprosi, a jak wiesz z poprzedniej znajomości o której pisałeś czasami jest za późno na pomoc. Myslę ża Twoja przyjaciółka może byc tylko zadowolona że się o nia martwisz. Może też tak wyjść że jej ten kosmos pasuje o czy mnie masz pojęcia. Pogadasz dowiesz się dlaczego z nim jest i będziesz spał spokojnie. Nie chodzi o to by odradzać komuś z kim jest i układać mu życie po swojemu. Tylko o to by ten ktoś spojrzał na siebie i swój związek z innej perspektywy, bo w różowych okólarkach zawsze w morde wszystko na różowo. Pozdrawiam wszystkich:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbie
a ja już nie szukam, nic na siłę.... chyba wolę być sama, niż męczyć się we dwoje... wierzę, że będę jeszcze szczęśliwa, staram się cierpliwie czekać, być szczęśliwa sama ze sobą i po prostu żyć tu i teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×