Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Biegnący... co z czym Ci sie miesza lub nie /carmin z ultramaryną..?/ to już Twoja sprawa; dosyć uroczo w każdym razie ;) a właściwie o jakim pożądaniu mówiłeś? bo przypominam sobie, że jak się zakochiwałam to bardziej towarzyszyło temu pożądanie emocjonalne i intelektualne niż fizyczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie, ale niejasno sie wyrazilam. chodzi o dwoch roznych chlopakow. jednego kocham ja ale nie moge z nim byc, a drugi to moj super przyjaciel, ktory chce byc ze mna, ale ja go nie kocham. to zycie na strosc zaplanowane jest z tym pierwszym.ten moj przyjciel, to naprawde fajny chlopak, jestem chyba nienormalna skoro nie potrafie sie z nim zwiazac. facet mowi mi, ze szukanie innej dziewczyny , to dla niego strata czasu, bo juz znalazl te, z ktora chce byc i ze w zyciu moglby miec chyba wszystko, oprocz mnie. on tyle dla mnie robi. nawet jak jestem dla niego jakas glupia, to i tak mowi, ze czas spedzony ze mna jest dla niego wazny i i tak jest fajnie. mowi takie mile rzeczy, a ja to odrzucam, nie przyjmuje do wiadomosci. on jest dla mnie za dobry. na pewno ranilabym go.czy jestem zimna jak lod???!!!!!!!!! myslam tak przez dlugi czas, ale poznalam swietnego faceta, zakochalam sie z wzajemnoscia, ale ta milosc nie ma szans. trudne to wszystko, jakos nie potrafie sie w tym odnalezc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa aalex zmysłowa, jak ja wam zazdroszczę że znalazłyście swoich własnych facetów, też tak bardzo pragnę mieć swojego faceta, ale źle trafiam, nie wiem czy w ogóle będzie mi dane Go znaleźć. Czytałam początek topiku i ostatnie strony, kawał swojego życia tutaj zostawiłyście, chciałam wam podziękować za ten topik, mam dzięki niemu w sercu nadzieję że może jednak znajdę kiedyś to moją drugą połówkę, tak mi jest źle samej, dlaczego życie jest takie trudne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna K
Do Natali Powiemci jedno ja identycznie traktowałam swojego przyjaiela a teraz z nim jestem. Poprostu życie mi sie zawaliło na głpowe. Faceta którego kocchałam dziecko mi zmajstrował i wyjecha z inną za granice. Wtedy moj przyjaiel ktorego podobnie traktowałam przyszedł mi z pomoą i dał mi dom miłość i ojcostwo dla naszej córeczki. Jesteśmy z sobą ju ponad 3 lata i naprawde jesteśmyh idealną i szczęśliwą parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platynowa...
Wywialo Was... mam nadzieje, ze spedzacie czas z jakas mila osoba... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aalex
Cześć mi...:)🌻 Co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Aalex... co u mnie ! ? Jestem w szczesliwym zwiazku od poltora roku.MIeszkam w Anglii od roku,pracuje, kupilismy dom.Jest naprawde ( zeby nie zapeszac) idealnie.Tylko jestem troszczke SAMA , bo z daleka od przyjaciol, rodziny.No ale podobno nie mozna miec wszystkiego...Nie planuje, jeszcze slubu, dzieci nic takiego.Ciesze sie moim zwiazkiem, tak dlugo bylam sama ,ze jak narazie musze sie nachapac... A co u ciebie? Nie bylo mnei tutaj dlugo. Pozdrawiam wszystkich , ktorych znam i nowych. Bede czesciej zagladac, mam internet w pracy ihihhihi zawsze jakas odskocznia w przerwach. Buzka wielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aalex
Mi... cieszę się bardzo:) U mnie podobnie, wszystko układa się znakomicie, pojutrze mamy półrocznicę ślubu:D Ostatnio zmieniłam pracę, bo poprzednia firma upadła, teraz pracuję w szkole:) Dobrze się składa, bo staramy sie o dzidziusia, więc będę mogła spokojnie pójść na macierzyński a potem wrócić do pracy bez wyrzutów sumienia;) Pozdrawiam wszystkich bywalców:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AALEX... ciesze sie bardzo , kurcze ale ten czas zapieprza, jeszcze tak niedawno sie z nim poznalas. Gratulacje i ,zycze szczescia.Ciesze sie ,ze sie tak poukladalo.Nie ma jak na panstwowym, zawsze lzej kobiecie. U mnie skowronki , motylki itp. ale plany na slub moze za jakies 3 lata jak narazie to sie dorabiamy.Chcemy wrocic i moze wtedy. Doskwiera mi troche samotnosc tutaj.Nikogo nie mam ,rodziny , przyjaciol.Sa znajomi ale to tylko krtokie znajomosci.Brakuje mi tego... obiadkow mamy, pogaduszek z kolezankami, ulubionych miejsc , pogody.Wiem ,ze mam mojego mezczyzne i jestem z nim szczesliwa ale ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! mi bardzo dobrze Cie rozumiem.Ja dopiero od stycznia jestem w Anglii, ale juz tesknie za Polska.Tam czulam sie jak u siebie, a tutaj dobija mnie bariera jezykowa.Mam tutaj rodzine wiec jest latwiej,ale nie mam prawdziwych kolezanek:(Nawet nie mam czasem z kim wyskoczyc na piwko.Jeszcze nie wiem jak dlugo tutaj zostane,ale chce kiedys wrocic do kraju.Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tina6... wiem o co chodzi , ja niestety nie mam tutaj rodziny tylko chlopaka, mam znajomych ale to sa tlyko znajomi. Ja posiedze kilka lat, ale sama mysl o tym mnie torche przeraza. Co do piwa to doskonale Cie rozumiem, czasem chcialo by sie ze swoimi przyjaciolmi...Niby wyjechalo sie ,za pieniedzmi, jakims lepszym startem, ale co z tego jak rodziny brak. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jovitta g
Potrzebuje kontaktu do ALI ZERO. Co sie z nia dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma i nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jowity
ma sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jovity
i siedzi właśnie na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka30
a u mnie bez zmian,,,,,dalej sama,,,,dalej poszukuję jakiejś szansy do zmiany swojego zycia (szczególnie nowej pracy, wyzwań...)utknęłam w jednym punkcie i nie widzę już zadnych ciekawych perspektyw....pozdrawiam wszystkich szczęśliwców którzy znaleźli swoją drogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich serdecznie. Dawno mnie tu nie było i zupełnie straciłam Wasz wątek niemniej jednak mam nadzieję, że jeszcze choc kilkoro z Was mnie pamiętam. Ślę ciepłe pozdrowienia i życzę Wam miłego długiego weekendu a tym, którzy długiego miec nie będą (tak jak ja) życzę spokojnej pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko topiku : NAJPIERW PEWNE WYJAŚNIENIE: Nie twierzdze że to co poniżej napisze tyczy się Ciebie . Chce jedynie podać jeden z wariantów, dlaczego czasem niektóre kobiety pasujące do niektórych Twoich cech dalej są same. Tak to czasem bywa: kariera, kariera, W wieku 26 lat preferowanie facetów którzy już zawodowo cos osiagneli. A jak po 30 niektórzy, dawniejsi \"nieudacznicy\" coś osiągną, to wtedy oburzenie czemu oni lecą do kilka lat młodszych dziewczyn (a wzgardzanym łatwo później przychodzi wzgardzanie tymi, przez które byli wzgardzani). Live is brutal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawno_temtu nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wino z lodem
Ja mam 18 lat, jeszcze nigdy nie miałam chłopaka, żaden mnie o to nie poprosił, nawet nigdy nie czułam że się komuś naprawdę podobam, nie wiem czy kiedykolwiek bedę miała chłopaka. Nie wiem czemu tak jest może jestem brzydka, albo chodzi o to że jestem nieśmiała, a może dlatego że nie chodze na imprezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błąd_błąd_błąd
Droga 18-ko : W kościele faceta nie poznasz. Powinnaś chodzić na imprezy. Popełniasz duży błąd nie chodząc na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga wino z lodem jestes bardzo mloda wiec wszystko jeszcze przed toba.Mysle,ze prawdziwa milosc mozna poznac nawet w kosciele.Napewno masz swoje ulubione miejsca i towarzystwo wiec tam najszybciej kogos poznasz.Ja tez w twoim wieku nie mialam chlopaka i wcale nie czulam sie gorsza:)Glowa do gory!Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też samiutka
Świetnt topic, masa myśli i histori których jeszcze nie zdarzyłam poznac (przeczytać) Otóz pozwole sobie doł ączyc do tego kółka wzajemnej adoracji;] i śledzic Wasze wypowiedzi (i czasmi dorzucic cos od siebie) pozdrawiam też samiutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O topik o mnie :). Mam prawie 24 lata i nigdy się z nikim nie związałam.Mam wrażenie, że faceci przede mną uciekają. Dbam o siebie, co prawda prawie nie mam biustu, ale przecież amatorzy maleństw też istnieją :). Tylko wokół mnie jest coraz mniej mężczyzn. Kiedyś miałam kumpli, teraz nie mam właściwie żadnego. Wszystkich wystraszyłam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesi bedziesz miala ochote porozmawiac lub kliknoc do mnie to porozmawiamy na ten temat ale masz troche raci w tym co piszesz moze na poczotku znajomosci pokazojesz jaka jestes na prawde stanowcza bardzo pewna siebie i tego co robisz w zyciu pozdrawiam robson

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka_115a
czesc. dziewczyny ja mialam nie dawno chlopaka ale mnie zostawil dla innej mł,odszej, wprawdzie mam dopiero 23 lata ale mysle powaznie o zyciu i chcialabym miec tego jedynego! straszni mi ciezko poniewaz swojego bylo strasznie mocno kochalam i nie chcialam dac mu odejsc a teraz obgaduje mnie na miescie (a mieszkam w dosc malym miasteczku takze szybko sie o tym dowiedzialam ) ogolnie mam dosc wszystkiego!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×