Gość Aparaciarz Napisano Lipiec 23, 2008 ANKAM z tego co wiem to Damon3 w ogóle nie boli (no, przez krótszy czas) jak napisałem wyżej do Agnieszki Damona nosi sie 16 - 22 miesiące a wizyty co 2 mies. jutro idę na pierwsza wizytę, o zęby dbam wiec (CHYBA) nie będę szedł na leczenie. aha niżej Laptopenia napisała o tabletkach przeciw bólowych, obejrzyj sobie ten film, lecz słuchaj co mówią http://pl.youtube.com/watch?v=d_YXyEeplpE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
laptopenia 0 Napisano Lipiec 23, 2008 Aparaciarz----> słuchałam, ale o tabletkach nic nie słyszałam:P fajny ten damon 3 i bardzo ciekawa relacja. Fajnie, że mozecie sobie na niego pozwolic, ja mam zwykły i mam nadzieje, że wyniki leczenia tez będą super a wazne jest to, że ja ekstrakcji zębów nie miałam, mam pełny zestaw:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona24l Napisano Lipiec 23, 2008 DO ANKAM!!! Witam, co do Twojego pytania dotyczacego aparatu DAMON3 to mój narzeczony założył 2 dni temu we Wrocławiu.Koszt kosmiczy bo...7500zł na dolny i górny łuk. Ale plusy: NIE MUSIAŁ WYRYWAC 2-óch ZĘBÓW jak przy zwykłym aparacie, NASTEPNA WIZYTA za...5m-cy a kolejne co 3-4m-ce noi CZAS NOSZENIA :1.5 roku /przy zwykłym 2 lata lub wiecej/ juz nie mogę się doczekac tego niesamowitego efektu. NASZ plan to czekac na zdjecie aparaciku i BRAC ŚLUB!!! pozdrawiam gorąco!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ankam Napisano Lipiec 23, 2008 dzięki wszystkim za odpowiedź! Aparaciarz mam nadzieję, że po wszystkim się odezwiesz, jak poszło i w ogóle opiszesz wszystkie wrażenia. ja się obawiam, że mimo wszystko policzki będziemy mieli pocharatane od zamków pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ankam Napisano Lipiec 23, 2008 Ona24l dzięki za informacje, a jak żyje Twój narzeczony, czy coś go boli . cholernie drogi ten damon, ale też się na niego napaliłam i też prawdopodobnie będę musiała założyć dwa łuki, tylko że na oba na raz nie będę miała kasy pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona24l Napisano Lipiec 23, 2008 Do ANKAM! Co do zakładania aparatu to narzeczony nie czuł żadnego bólu, teraz troszeczke uwiera go drucik po l.stronie ale to kwestia paru dni. Niestety problem jest z ...jedzeniem, z wieloma rzeczami trzeba sie ograniczyc,narazie to same ala papki-haha. No ale trzeba sie poswiecic i dbac BARDZO o higiene ząbków, by jednak był super efekt. Co do wyboru założenia własnie tego aparatu to miedzy innymi jest to że mieszkamy za granica i wizyty konrolne co 6tyg.całkowicie odpadają. Jesli jestes z PL to może jednak zrobic zwykły aparat, koszta napewno dużo mniejsze. My niestety nie mielismy wyboru. Trzymam mocno kciuki. Pamietaj o wyleczeniu wszystkich zabków przed założeniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ankam Napisano Lipiec 23, 2008 jestem z Warszawy i wyszukałam sobie około czterech miejsc, gdzie zakładają aparaty tzw samoligaturyzujące czyli takie jak damon. w jednym miejscu koszt łuku to 3000 w drugim 2000, a w trzecim 1600 !!! nie wiem co o tym myśleć, czy to nie jest jakiś przekręt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona24l Napisano Lipiec 23, 2008 DO ANKAM! podaje stronę kliniki gdzie mój ukochany zakładał aparacik: www.unidentunion.com Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yellow butterfly Napisano Lipiec 24, 2008 cześć wszystkim, widzę, że wywiązała się dyskusja na temat systemu damon- gdyby nie był taki drogi to bym sobie go tez sprawiła, ale niestety..a z drugiej strony w tych zwykłych metalowych podoba mi się, że moge miec kolorowo w buzi :) to jest fajna sprawa. nowa_aparatka- Mam aparat drugi tydzien, już 11 raz podkręcałam hassa , na szczescie zostało mi jeszcze 5 podkręcen i mam nadzieje, ze na tym koniec. Codziennie podkręcam. Chętnie bym się już go pozbyła a tu jeszcze 3 i pół mies zostało..nie zrobiła mi się zadna przerwa między jedynkami i mam nadzieje, ze sie nie zrobi, bo jedynki mam krzywe tzn jedna wysunietą i dopiero by to wygladało..jeszcze ze szparą. a z aparatem na dole coś nie mozemy sie jeszcze zgrać- ciagle mnie obcieraja zamki, tzn takie haczyczki na ich dole na których mam wyciągi, mam wargi pozdzierane, szczegolnie jak duzo mowie to jest tragedia..i nieustannie z woskiem chodze..myślałam, ze po takim czasie wsystko się dopasuje i obcierania nie bedzie, a tu co się rozgadam to dziury mi sie robia od nowa:( stosuje żel, przez noc mi sie w miarę zagoi i od rana to samo..chyba musze zamilknąc na parę dni :P mam nadzieje, ze u was lepiej. **Gosia**- jak tam praca mgr?skonczona juz? jak sie ma Twój hyrax? pozdrawiam wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa_aparatka 0 Napisano Lipiec 25, 2008 Witajcie :) Nic sie nie dzieje ciekawego z moimi ząbkami. Przynajmniej nie zauważyłam ani nic nie boli. Oglądałam ten filmik od Aparaciarza o Damonie. Ja wierze że on jest lepszy od zwykłego ale oglądając ten film propagandowy pomyślałam że oglądam Tv Market. Ciągle powtarzają wypowiedzi tych samych ludzi którym tak wspaniale ten aparat pomógł, nawet ludzi odmładza i pozwala im sie ładniej starzeć. I ten tekst - kosmiczna technologia :) Serio jak reklama np. kremu na zmarszczki z śluzu ślimaka - kup a twoje życie będzie wspaniałe :P Oczywiście troszke ironizuje. Serio wierze że jest lepszy i wiem że jak coś tyle kosztuje musi mieć dobrą reklamę. Ale wiem też że nasze zwykłe aparaty też wyprostują nam zęby :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gagusia83 Napisano Lipiec 25, 2008 Witam!!! Sama mam duży dylemat ponieważ przez ponad 2 lata nosiłam aparat stały później przez 1.5 roku retencyjny ale od pewnego czasu (pół roku) zaczęłam dostrzegać, że moje zęby zaczęły wracać do poprzedniego stanu. Na chwilę obecną nie jest to taki straszny regres ale to już nie są te same zęby co po zdjęciu aparatu. Oczywiście boje się co może być za jakiś czas.Już przy noszeniu aparatu retencyjnego zauważyłam że coś jest nie tak gdyż pomimo noszenia go każdej nocy i robieniu później przerwy kilkudniowej po ponownym założeniu odczuwałam duży ścisk. Informowałam o tym moją ortodontkę ale ona stwierdziła że to nic takiego No i rzeczywiście!!! NIC TAKIEGO Z TEGO STRASZNEGO NIE WYNIKŁO!!!! Tylko zęby zaczynają się cofać A przecież gdyby na początku tego nie zbagatelizowała można by było temu zaradzić A tak uśpiła moją czujność I takie są teraz tego efekty. W sobotę jestem umówiona do innego ortodonty i boję się co mi powie. Mam nadzieję, że nie usłyszę że trzeba będzie wrócic do aparatu stałego. Wolałabym już ten ruchomy w najgorszym przypadku chyba że odbędzie się to jeszcze mniej drastycznie.A tak naprawdę wszystko zależy od ortodonty Mam pytanie czy nie następuję u Was po zdjęciu aparatu powracanie zębów do poprzedniego stanu??? Wiem że u każdego przebiega to zupełnie inaczej Ja mam 25 lat i z dwojga złego w ostateczności zdecydowałabym sie na ten ruchomy (mniejsze koszty i większy komfort bo nie muszę go stale nosić) a tym bardziej że skoro moję zeby nie są ustabilizowane to i tak ruchomy może zdziałać cuda gdyż nie muszą sie na nowo przyzwyczajać do przemieszczania. Chyba że się tylko tak pocieszam Wolałabym jednak żeby była w tym jakaś nutka prawdy Inaczej załamka i powrót całkowity do krzywych zębów bo skad ja wezmę znowu tyle kasy na stały aparat :( Bardzo proszę o radę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
laptopenia 0 Napisano Lipiec 25, 2008 O Boże, ale mi przykro....ja cały czas się boję, że moje zęby po zdjęciu aparatu sie znowu wykrzywią a noszę go dopiero miesiąc. Kurde mam nadzieję, że nowy ortodonta Ci pomoże...a to po zdjęciu aparatu jest rok gwarancji??? tak słyszałam od znajomej. A jeśli mi sie tak przydarzy to chyba powyrywam wszystkie zęby i założę sobie sztuczną szczękę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
laptopenia 0 Napisano Lipiec 25, 2008 Gagusiu a jaką miałaś wadę??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość **Gosia** Napisano Lipiec 25, 2008 yellow butterfly - hej. Mija praca staneła w miejscu. Promotor zmieniał mi ostatni rozdział a na koniec powiedział, że musi wyjechac na tydzień i nie bedzie miał mi kto sprawdzic pracy. a jak wróci to bedzie juz za poxno itd. Teraz mam przerwe i bronie sie pod koniec sierpnia. Jestem na ekonommi o specjalnosci handel zagraniczny. Moje ząbki sie prostują. 4 sierpnia mam wizyte. Hyrax jest jeszcze. Język sie zagoił i narazie jest ok. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kazik ortdonta pchel Napisano Lipiec 25, 2008 czesc1 mam pytanie jutro kleje aparat ile czsu bede siedzial gdzies na tym stolku 2dostane cos tam do snu jakies zeby mi zeby sciskalo itd slyszlaem ze to boli czy to prawda jak prawda to jak dlugo boli (noce) zgory dzienki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gagusia83 Napisano Lipiec 25, 2008 Laptopenia u mnie ortodontka rozpoznała ,,tyłozgryz całkowity" Miałam prawą 2 wciśniętą fest do środka zaś 3 wysuniętą do przodu i jedynki nachodziły na siebie na dodatek miałam wąską szczękę Nosiłam dwa rodzaje aparatu Przez pół roku aparat założony od szóstek do ósemek który miał spowodować przesunięcię się tych zębów jeszcze w tył tak żeby te wysuniętę do przodu mogły zając odpowiednie pozycje i dlatego nie miałam usuwanych żadnych zębów (może to był właśnie błąd) bo moja orto stwierdziła że końcowy efekt znacznie odmieni wygląd mojej buźki tzn będzie nienaturalny dla tych którzy mnie już wcześniej znali Za duza byłaby różnica od pierwotnego stanu. Zresztą ja wtedy i tak nie zgodziłabym się na usuwanie zdrowych zębów. teraz tylo czekać do soboty i usłyszeć opinię innej orto Może ta już podejdzie bardziej profesjonalnie. Choć nie twierdzę że poprzednia była zła. przebieg leczenia wspominam całkiem dobrze wada szyko się korygowała Może właśnie dlatego że szybko Tylko zdjęcie aparatu to nie wszystko trzeba jeszcze doprowadzić do tego żeby wada nie powróciła a tym już było inaczej Przeczytałam na forum że aparaty ruchome wcale nie są gorsze od tych stałych Trzeba tylko wiele samozaparcia żeby pojawiły się efekty Bo stałego się nie zdejmie a ruchomy w każdej chwili można wyjąć z paszczy. Ufffffffffffff znowu sie rozpisałam :) No cóż czas pokaże co dalej się stanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ona24l Napisano Lipiec 25, 2008 Do KAZIK! bedziesz na fotelu siedział ok 1.5h może nawet i 2h. Zakładanie aparatu nie boli ale jest czasochłonne i nie dostaniesz nic do snu. pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość valya Napisano Lipiec 25, 2008 Ja dziś miałam kolejną wizytę i doklejanie rurek na 7. Muszę powiedzieć, że mój Pan Doktor jest najcudowniejszy na świecie i super dokładny. Tylko, że cierpię dziś niesamowicie, nawet wosk nie pomaga i ząbki swędzą niemiłosiernie. Mogę Was prosić jeszcze raz o podanie nazwy preparatu na otarcia, bo zwykły sachol jest do kitu. Pozdrawiam i łączę się w bólu z niektórymi, a bez bólu z innymi ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cukierecek 1 Napisano Lipiec 26, 2008 bede chyba troche bronic zwyklych aparatow ja mam ten bialy i nosze poltora roku na kolejnej wizycie beda mi sciagac bo juz mam sciagniete pierscienie i drucik to wszystko zalezy d wady jaka mamy moim zdaniem mam tylko gumeczka sciagniete jedyneczki bo troche wszly zpod kontroli nie watpie ze metoda dobra bo sama bym chciala nosic go ale Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yellow butterfly Napisano Lipiec 26, 2008 **Gosia**- no to Cię zrobił ten Twój promotor, teraz bedziesz czekac na sierpień i sie denerwowac dluzej..no ale cóż zrobić..siła wyższa..a kierunek to chyba masz ciekawy, na pewno opłacalny dzisiaj. Dobrze, ze ząbki mają sie dobrze :) to zawsze ulga i pociecha..ja walcze jeszcze z moim hassem na podniebieniu, na szczescie całe we wtorek ostatni raz go rozkrecam, tylko czemu musze go nosic jeszcze 3 i pół mies to nie wiem..a potem zakladac jakies nastepne dziwactwo.. valya-ten żel na otarcia nazywa sie Protefix dental- jest super- mi przez noc zagoił najgorsze otarcia, tzn nasmarowałam gruba wartswa i oczywiscie zamki i kłujące druciki zakleilam woskiem i naprawde pomógł. kosztuje jakies 11 zł..sachol moim zdaniem nie sprawdza sie ani troche w tym przypadku. pozdrawiam was aparatki i aparatowicze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
laptopenia 0 Napisano Lipiec 26, 2008 Gagusiu to ja mam prawie taką samą sytuację: prawa i lewa 2 wcisniete a kły wyżej trochę i wystające. Tez mi nie wyrywał zębów, tez mam ten aparat do przesuwania zębów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kazik ortdonta pchel Napisano Lipiec 26, 2008 dzienx dzisiaj zakladalem aparat troche dziwne uczucie ale to pierwszy dzien Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość valya Napisano Lipiec 26, 2008 yellow butterfly - dziękuję serdecznie, uratowałaś mje policzki ;] Zaraz pędzę do apteki, bo noc miałam koszmarną ;/ Jeśli chodzi o dyskusję na temat różnych aparatów i ich skuteczności, to ja myslę, że zwykłe aparaty są tak samo skuteczne jak Damon czy inne, może są troszkę bardziej kłopotliwe w noszeniu, bo z całkiem innej strony, inne zamki itp. Ostanio rozmawiałam z moim lekarzem na temat powracania wady i powiedział mi, że to sprawa zarówno indywidualna jak i tego jak ortodonta poprowadzi retencję. Także nie ma na to reguły niestety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kazik ortdonta pchel Napisano Lipiec 26, 2008 i dostalem cos na zeby do snu na zeby jakby ... heh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kazik ortdonta pchel Napisano Lipiec 26, 2008 kurwde nabilem sie na swoj wlasy aparat krew pociekla cos mi sie wbilo od niego aha jak dlugo sie przyzwyczajaliscie do aparatu????kied minie bol mam 12 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość valya Napisano Lipiec 26, 2008 kazik ortdonta pchel - u mnie przyzwyczajanie się trwało jakiś tydzień. Wtedy bez wosku ani rusz a potem wosk leżał na półeczce az do wczoraj ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .../ Napisano Lipiec 26, 2008 booze nosze juz drugi rok aparat ortodontyczny:| nie nawidze go..mowia,ze mi pasuje,a mam 16lat tylko chodzi bardziej o wygode..co chwile żarcie mi wchodzi,poza tym mam okropna ortodontke...;/ caly czas wymysla z jakimis gumkami,aparatami na noc itd.:(( nie nosze tego bo mi gumki spadaja,a przez aparat w nocy sie dusze,a jak jej to powiedzialam to mnie wyśmiala:| to niech sie śmieje dalej jak jej jazde zrobia moi rodzice..moglaby co innego przepisac,albo przynajmniej wytlumaczyc,ze nie ma innego wyjscia,a ta w śmiech..no super.. tak samo jak kaze mi sie odzywiac zwyklymi zupkami chińskimi,zadnego mięsa nie moge,bułek,skórek,ziemniakow...ona jest porąbana..;/ i tak jestem bardzo szczupla pytaja sie mnie,czy nie mam anoreksji,a ta mi jeszcze zabrania jesc praktycznie podstawowych potraw co za idiotka!;/ żaluje tego ,ze musze cos takiego nosic,akurat w takim momencie mojego życia..:(( juz wolalabym jakbym miala tak 20 lat i w zwyż..aa co do kosztow to są okropnie duże..za wizyte u mnie bierze 100zł za zwykle podkręcenie!;/ :(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kazik ortdonta pchel Napisano Lipiec 27, 2008 ja mam bardzo fajna ortodontke wszystko wytlumaczylem dostalem nie wiem jak to sie pisze heatgera do snu jak go bede nosil to nie bede musial zakladac aparatu na gore nic mnie nie kuje mocno tylko troche drapie ale to norma noc mam polowe nie przespana przez bol od aparatu ale juz dzsaj bardzo slabo boli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aegir Napisano Lipiec 27, 2008 ....../ widzę ,że przeżywasz bunt dojrzewania a aparat akurat się nawinął aby się na czymś wyżyc:D Wiem co czujesz bo ja byłam troche młodsza od Ciebie jak miałam aparat ruchomy. Też się w nocy nim dusiłam druty mi haczyły język....ogólnie okropność. Postanowiłam wtedy ,że koniec!!! Nie będę go nosić. ......i.......powiem Ci ,że to był największy błąd w moim zyciu. Skończyłam liceum gdzie wszyscy akceptowali mnie taką jaką jestem ( z krzywymi zębami).......a na studiach .....było gorzej...miałam problemy z kontaktami z ludźmi po prostu przez wstyd.....wstydziłam się odezwać do kogokolwiek bo miałam okropne zęby....Po studiach...rozmowa kwalifikacyjna do pracy...znowu zażenowanie ...bo trzeba pokazać zęby, wewnetrzny hamulec przed powiedzeniem czegokolwiek....... DZIEWCZYNO NOŚ TEN CHOLERNY APARAT BO POTEM BĘDZIESZ ŻAŁOWAĆ JAK JA TERAZ!!!!!!Miałabym już to dawno za sobą a tak w wieku 26 lat mam aparat stały. Cieszę się z niego jak dziecko bo wiem ,ze czasy gdzie bałam się otworzyc usta aby nie narazic się na smiech czy plotki na temat mojego wyglądu minęły. P.S> pamiętaj ,że w nowym srodowisku będą mówili na Ciebie " ...TA CO MA KRZYWE ZĘBY..." Pozdrawiam:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .../ do Aegir Napisano Lipiec 27, 2008 heh dzięki:D moze faktycznie ten wiek,ze wszystko mnie wkurza,ale ta ortodontka naprawde jest niemila:D bede nosic ten aparat juz 2lata za sobą...a potem wybiele i bedzie spoko:P ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach