Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

Bosiatko mialo 6 tygodni jak do nas trafilo. Tulipanno jestes wielka Dorota i Ela sa pelne podziwu dla Ciebie, dla Twojego domu, ogrodu. Opowiedzialy,ze Sara rzeczywiscie podszczypywala Bolusia. Pisala takze, ze zjadly pyszny obiad i jeszcze pyszniejsze ciasto i ze sa niezmiernie wdzieczne Tobie,ze wzieliscie ta psia bide. Pozdrawiam wszystkich milosnikow zwierzat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shirusia//:) No tak... 6 tygodni to wszystko tłumaczy ;) Potrzeba mamusi zastępczej jest wręcz konieczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie :) tulipanna :) wspaniale, że Boluś już u Ciebie. Reakcja Sary raczej normalna :) przecież konkurent przybył, ale przywyknie kot napewno też :). Potrzeba tylko troszkę czasu i Sarze i Bonifacemu i Bolusiowi :). Glucik już się łasi do Pikusia a Demolka daje się obwąchać bez fukania i straszenia pazurkami :). emmi:) Trznadelek fajny zresztą pozostałe ptaszki też mi się podobały :). Strona z roślinkami bardzo przydatna. Części z tych roślinek nie polecałabym nikomu np. konwalii lub diffenbachii, ale że dracena może być szkodliwa o tym nie wiedziałam :). Coprawda koty mają świetny instynkt i większość z nich nie tknie nic szkodliwego, ale lepiej dmuchać na zimę :). Koty są mądrzejsze pod tym względem ode mnie od piątku mam kłopocik z własnym brzuszkiem :o :). Glucik i Demolka jadają tylko papirus a ten nie jest szkodliwy. Szczególnie zimą im smakuje jak świeżej trawki brakuje :). Łyse kotki i pieski podobno są bardzo przyjacielskie tylko tak jakoś smutno wyglądają bez futerka. Chociaż w ubrankach bardzo im do twarzy :). axxk :) Koty są indywidualistami i charaktery mają najróżniejsze, ale niczego nie niszczą a już z całą pewnością bzdurą jest to, że są złośliwe. Przez 18 lat przewinęło się u nas kilka kotów, znajomi i sąsiedzi też mają i to po kilka naraz i jakoś żaden złośliwy nie był i nie jest. Owszem są takie, które nie lubią pieszczot i jak się je do tego zmusza to się bronią, ale trzeba to zrozumieć i dać zwierzakowi spokój. Ostatecznie to nie pluszowa maskotka, którą można miętolic, kiedy akurat ma się takie widzimisię. Zresztą tyczy to się wszystkich stworzeń nie tylko kotów. Jeśli zaś chodzi o niszczenie to meble i rzeczy mamy cały czas te same chyba, że sami się czegoś pozbyliśmy :) a że z półki czasem coś spadło no cóż każdemu zdarzy się strącić :). shirusia :) Ślicznie piszesz o swoich pieskach :). Koników bardzo mi szkoda :( :( temu właścicielowi życzę jak najgorzej. ruminka :) Pstrokaty jamniczek? Rzeczywiście troszkę dziwnie może to wyglądać, ale jeśli każdy ma inaczej ułożone łatki to można łatwo rozpoznać pieska :). Jeśli chodzi o niektórych właścicieli to brak słów. majaja :) miło, że zajrzałaś :) 🌻 Pikusiowi łapka się odparzyła :( w sobotę zdjęliśmy mu gips. Tydzień przed terminem, ale nie chcę nawet myśleć, co bybyło gdybyśmy czekali. Łapka była opuchnięta i czerwona. Dzisiaj jest już dużo lepiej. Opuchlizna zeszła. Łapka jest różowa a nie czerwona, ale i tak pójdę z nim jutro do weterynarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) futrzaki//:) siemanko! :D Widzę, że nocna pora Ci przypasowała :) Cieszę się, żePiksiowa łapka wydobrzała i gipsik zdjęty ale opuchlizny współczuję... wet na pewno coś przepisze, jakąś maść. Siedzenie z poranną herbatą przy kompie... i z Kubą na kolanach jest już regułą :D No tak się rozbestwił, że nie chce w klateczce siedzieć. Wyciąga się na swoim ręczniczku i lezy... jak go głaszczę to coś tam marudzi po nosem... narzeka sobie. Nie ma ochoty na głaskanie,właśnie słodko ziewną sobie eksponując swoje 1 cm ząbki ;) i chce tylko poleżeć sobie u pandzi na kolanach... chociaż,nie wiem czy mu nie było za chłodno, skoro ciepełka szuka u mnie...kalotyfery zimne... siana mu dzisiaj kupię i włożę nie do karmnika ale tak do kaltki, rozmości sobie po klatce i będzie miał cieplej... niby ma obecnie siano z trawy,której nie zjadł, ale może już zbyt uklepana i nie grzeje? No ewidentnie jak na niego patrzę to grzeje się o mnie. Opatuliłam go ręczniczkiem to tylko glowa wystaje :) Uszy bardzo zimne...muszę coś wymyslieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubunia uszka zrobiły się letnie to wiedziałam, że prosiaczek się zagrzał, niebawem bezczynne leżenie mu się znudziło i zaczął oglądać się za czymś do jedzenia :) Czyli jestem zdrowy ! jako że Urwisia przez czały czas jak leżał to go nosem trącała przez ręczniczek, to zagrzany i gotowy do zwady, a dodam,że swinki są bardzo odważne, przynajmniej panowie, nagle wystartował do niej. Urwisia znieruchomiała, zdębiała... tu pandzia z jednej strony groźnie okiem łypie tu taki mały knurek... ach! Kubunio jest taki odważny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich:) ja tak tylko na chwileczkę niestety no chyba ze zaraz zrobie sobie kawe to wtedy z Wami wypije. kurde ja ostatnio jestem zabiegana ale zawsze tak jest kiedy zbliża sie koniec kwartału, bo tak wogóle to zajmuje sie wieloma rzeczami na raz i tak mi sie nawarstwia. ale do Was zawsze zajrzę:) zwierzaki śpią leniwie, chomikowi właśnie zmieniłam wiórka to sie wkurzył namnie ofukał i na znak protestu poszedł spać bez robienia sobie gniazdka... to kto sie napije ze mną tej kawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axxk//:) moje chomki też potrafią tak zastrajkować :D Ja im wysprzątam wymodzę dam materiał na nowe spanko a one niby sobie je zrobią ale śpią na gołym a Pipi potrafi wejsć na pięterko i zasnąć na łysym plastiku... wtedy to mnie łyso, że obudziłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! axxk - no to ja do tej kawki... :-) dziś to dla mnie konieczność, bo jakoś półprzytomna sie obudziłam...myślałam, ze to może zmiana pogody, ale za oknem nadal pięknie...Pozdrowionka dla świnki, to chyba lepiej że nie jest taka duża i \"sztywnosierstna\", jak u Twojej koleżanki? Futrzaki - te jamniki nie były łaciate, tylko dokładnie pstrokate, jak np. boksery czasem. Brązowe i szarawe. No i - oczywiście - gdzie im tam do Niuńka :-) Emmi -no nie skusiłabym się tam na pieska, bo cena za rasowego jamnika przekracza moje pojęcie o zdrowych zmysłach hodowców...;-) Poza tym Niuniek jest cudny, a nie rodowodowy ( ponoć w połowie rodowodowy), więc...(jego \"wada\" to ogon, który powinien być w dół, a często jest w górę). Tulipanna - Miłego dnia i zaprzyjaźniania się z Bolusiem! Shirusia - pozdrowienia dla Twoich piesków! Majaja - wszystkim życze miłego i pięknego wrześniowego poniedziałku, który będzie początkiem wspaniałego tygodnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_B
Witam, trafiam do Was przez Bolusiową historię. Bardzo tu ciepły kącik :). Przy następnej okazji chciałabym przedstawić Wam historię Nerusia. Pieska, którym oipekuje się w schronisku, dla którego szukam domu, który teraz zdrowieje po przebytej chorobie i którego za parę czy parenaście dni przenoszę do hoteliku, żeby mógł spokojnie czekać na prawdziwy dom a nie w kurzu, otoczony smutnymi spojrzeniami i przeraźliwym szczekiem współtowarzyszy niedoli. Pozdrawiam wszystkich Miłośników Zwierząt bardzo serdecznie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruminka//:D:D Masz racje. A te wzorce rasowe zawsze mnie śpieszyły tak jak dyskwalifikacja Niuńka przez ogonek :D Śmiechu warte! Moja rasowa Urwisia cudnie dorasta. Powiem Wam, że nei wiem dokładnie jak wygląda haski ale wiem bardzo dobrze jak wygląda owczarek niemiecki i muszę powiedzieć, że ku mej radości Urwisia jednak skłania się ku owczarkowi i mam nadzieję, że jednak owczarkowych genów będzie na tyle dużo aby zaburzyć jej haskowate naleciałości. Wolę psa obronnego niż pociągowego ;) A ostatnio na stacji benzynowej pan zaszedł samochód od tyłu i niespodziewanie pojawił się w szybie okna przy miśku i Urwisia mało ze skóry nie wyskoczyła szczekneła raz, ale pan struchlał ;) Tak, ona ma fajny ten szczek :) Jak tak to cicho i spokojnie siedzi ale jak się odezwie to konkretnie :) Dobrze, że Pięknej wtedy nie było, bo by go chyba zjadła... Piękna nie lubi takich niespodzianek i do misia nie lubi jak się ktoś obcy zbliża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola_B//:) Serdecznie zapraszamy, ale mam nadzieję, że Twoje zainteresowanie topikiem nie jest podyktowane tylko szukaniem domu dla Nerusia, ponieważ czytając topik od początku przewinie Ci się wiele zwierząt, które potrzebowały domu i niestety osoby piszące na tym topiku mają już zwierzęta, albo piszą dlatego że lubią zwierzęta ale nie mają warunków na przygarnianie. Historia i szczęśliwe zakończenie Bolusia jest wyjatkowa i bardzo rzadka, chyba pierwsza odkąd topik istnieje... dlatego nie sugeruj się nią, że znajdzie się ktoś następny, tulipanna jest kochana ❤️,że przygarnęła, raczej Boluś ma szczęście że tulipanna znalazła i zainteresowała się naszym topikiem, bo przed nim był Major i niestety tyle szczęścia nie miał... Na topiku opowiadamy sobie o zwierzętach, dzielimy się doświadczeniem, poprawiamy sobie humor czytając na ich temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_B
Emmi, troszkę liczę, że jednak ktoś zwróci uwagę na Nerusia :) Ale też chiałabym podzielić się po prostu jego historią czy innych psiaków, którymi się opiekuję. Czy znajdą tu domki czy nie, to naprawdę miłe uczucie kiedy można się podzielić z kimś swoimi psimi sprawami i wysłuchać czy poczytać o innych psiach sprawach ( kocich, ptasich, gryzoniowych i innych :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola_B//:) tak masz rację, mnie psie opowieści bardzo uspakajają a nawet potrafią wprawić w dobry nastrój... może dlatego otaczam się taką ilością zwierząt.Tak jak już naisałam, serdecznie zapraszam do opowieści i dzielenia się doświadczeniami, staramy się aby topik był wesoły i działał pozytwnie na czytajacych, aby wniósł radość i poprawiał nastrój, jesli masz ochotę podzielić się z nami tego typu historiami to tym bardziej zapraszam do nas :) Czy w Twoim schronisku są tylko psy, czy może koty i jeszcze jakieś inne zwierzaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_B
W schronisku jestem wolontariuszem. Są kociaki, czasem zdarzają się króliki. Jednak głównie to psiaki. Ja tymi właśnie się opiekuję. W tej chwili mam 6 podopiecznych. Nero jest jednym z nich, ponieważ ostatnio zachorował zmobilizowało mnie to do wyciągnięcia go jak najszybciej ze schroniska. Schroniskowe opowieści są najczęściej mało nasączone optymizmem, chyba, że udaje się znaleźć dom dla takiego psiaka. A nie łatwo o to. Szczególnie jak pieski są starsze. Na szczęście jest dość duzo osób, które się wspierają nawzajem, to najczęściej inni wolontariusze z całej Polski. Razem naprawdę można czasem zdziałać cuda. I schorowane, stare pieski znajdują wspaniałe domy. Neruś ma około 6 lat, w schronisku jest może niecałe 2 lata. Mimo to jest bardzo radosny ( tylko tydzień temu kiedy znalazłam go schowanego w budzie kiedy uaktywniła się jego choroba wyglądal przerażająco ). Teraz nawet z kloszem na szyi jego oczka się śmieją i wesoło truchcze na spacerku. Zdrowieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Króliki? nie przypuszczałam... wydawało mi się, ze gryzoniowate to do sklepów zoologicznych się oddaje... masz piękną pracę, ja chyba nie mogłabym tam pracować, musiałabym się znieczulić, byłam po psy w schroniskach i moja rekacja jest straszna... wiem, że takie miejsca są potrzebne ale pracują w nich na prawdę wyjatkowi ludzie, z jakimś potężnym darem pozwalającym im tam przebywać. ❤️ dla Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu mam prosbe do moich kochanych przyjaciol z kafeterii. Zajrzyjcie i podpiszczcie petytcje w sprawie dobrego traktowania koni, zdaj sie, ze sa tu milosnicy koni. http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=25648&postdays=0&postorder=asc&start=0 Kochani to tak niewiele, ale moze nasz glos cos zmieni Olu witaj i moze sie zaczernisz, bo nie przepadaja tutaj za czerwonymi. Szkoda, ze nie moge pomoc jak w przypadku Bolusia, ale cuda w moim zyciu sie wyczerpaly a i przepraszam wprowadzilam Was w blad. Boss mial 8 tygodni jak do nas przyszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś znów tylko króciutko.....wybaczcie :( Tulipanna---WIELKI, WIELKI 😘 za wspaniałe, ogromne serducho. Jesteś WIELKA. Niech się Bolo dobrze chowa. Pozdrawiam wszystkich 🌻 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, na sekundę, bo wszystko mi się wali i zupełnie nie mam czasu, nie wyrabiam się. Ale ze zwierzyną jest bardzo OK:D:D:D. Napiszę później.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shirusia, a jak się zaczernić? I gdzie są emotki, jakoś nie bardzo mogę tu to wszystko znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej!nie wiem, czy to się wyśle, bo znowu są problemy z cafe... Shirusia, a czy wystarczy tylko przesłać do dziewczyny tam podpisanej swoje dane (jakie?tylko imię nazwisko, adres też? coś jeszcze?), jak to ona sugeruje? Pozdrowionka dla wszystkich! Ola - dzień dobry! Miło mi, ze dołączyłaś! Ja mam w planie wzięcie pieska ze schroniska, ale nie w tym roku jeszcze niestety. Mam nadzieję, że do tego czasu będziemy się tu spotykały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruminko dokladnie tak przeslac swoje dane do tej dziewczyny a ona juz wie co zrobic z tym. Olu B tak jak to zrobilas emotikony sa tu gdzies na pewno, ale teraz za cholere nie moge sobie przypomniec gdzie, moze dziewczynki pamietaja i podadza jeszcze raz. Bardzo mi milo, ze tu tez przyszlas.Niestety nie moge pomoc mam juz dwa chore budrysy, ale wszelka inna pomoc mozliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wsdzystkich a przedewszystkim OleB ja własnie wrócilam z Pysia od weta dal mi jakis puder mam ja posypac i wetrzec.......no zobaczymy jak przy jej charakterku mi sie to uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sttysia
a ja mam suczke sarunie, srebrna,rasy husky, przekochana psinka, czy znajde tu szczęsliwych posiadaczy tej rasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) axxk//:) wystarczy jak posypiesz :) Ale i z wtarciem myślę że sobie poradzisz, posyp i ręką pomasuj tylko pod włos, samo wleci gdzie trzeba ;) attysia//:) Witam i zapraszam :) Z miłą chęcią posłucham o Twojej suni, szczególnie że mam z lekka miksowatego huskiego i z miłą chęcią dowiem się co mnie czeka albo co mnie ominęło :) shirusia//:) pozdrawiam :) Ola_B//:) gratuluję zaczernienia :) a buźki... dwukropek i nawiasy :) :( dwukropek i duże D :D dwukropek i duże P :P dwukropek i duże O :O średnik i nawias w prawo ;) nawias kwadratowy i słowo usta 👄 serce❤️ kwiat 🌻 cześć zly wściekły cool :classic_cool: ziewam 💤 śpioch beksa 😭 tulipanna//:) oje jej co się dzieje? buziaczek wzmacniaczek 👄 dla Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj czepiacie sie
mam do was pytanie, mam dwa prosieta morskie w domu i kolega zaproponowal mi kotka malego ( jak nei znajdzie sie dla niego dom, to go uspia) i ja bym go wziela, tylko ze nei wiem czy kot i wieprze to dobry pomysl? ma ktos swinki z innymi zwierzatkami w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
axxk//:) uważaj na oczy!! A u mnie sielanka :D Zwierzaczki idealne, zero stresu, zero problemów... babole nawet dzisiaj siedziały spokojnie, Urwipołek był jak aniołek... no magiczny dzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ kobietki :) udalo mi sie znalezc chwilke, wiec postanowilam odwiedzic Was :) GORACO pozdrawiam wszystkich: dwunoznych, czteronoznych, pierzatych, skorupiatych, futrzastych i pletwiastych :) :) staram sie nadgonic wszystkie zaleglosci, ale jest to okropnie trudne :) A Bobek nauczyl sie \"krzyczec\" ;) Wydaje z siebie - zwlaszcza w nocy _ takie przerazliwie glosnie wrzaski. Mysle, ze moj maluch dorosl juz i \"zonki\" potrzebuje :) poki co budzi mnie regularnie ;) zupelnie jakbym niemowle miala w domu ehhhhhh :) Zmykam, bo czas goni :) Jeszcze raz serdecznie Was pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj czepiacie się---->wydaje mi sie, że możesz spokojnie wziąć kotka do siebie, świnki nie powinny stanowić problemu. Ja zawsze miałam coprawda połączenie chomików z psem i wszystko odbywało się bez zgrzytów ale oczywiście początkowo musisz wzmocnić czujność nad zwierzakami. Ola B---witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×