Może się poznamy?

Dziewczyny i chlopaki, chwilow jestem, ale zaraz zmykam. moze od jutra podlacza mnie do netu w pracy, ale nie bede mogla byc caly dzien, bo oni mi dadza haslo na wejsie do netu i siedzenie dluzsze moze sie skonczyc wystawieniem mi rachunku! ale wejde, na pewno! milego wieczoru !

Serdecznie Was witam moje Panie chociaż już chyba śpicie ,ale to normalna żecz ja dopiero wróciłem yłem troche daleko w trasie ale juz jestem i jutro z Wami na pewno poklikam :) Jamniczku kożystajac ze sposobności ,że to jeszcze dzisiaj to chciałem Ci złożyć bardzo wiele życzen ,radosci ,uśmiechu,zdrowia i czego jeszcze sobie tylko zechcesz] Pozdrowionka dla Was Panie wszystkich ,ja zmykam pod prysznic bo juz pózno się zrobiło jeszcze piwko za Twoje zdrowie i do wyrka lece papapapatki\"_\"_\"_

Witajcie!!! no proszę i Szam się pojawiła i Robal Pochwal się gdzie to jezdziłeś,chyba że to tajemnica. widzę ze wszystko zapracowane,u mnie jeszcze w miarę ale tak koło 11 zacznie się wariactwo. wychodzi słoneczko ,zeby tak chciało jutro byc Miłego dnia drodzy.!!!!

marysieńka, dobrze mówisz, to samo myślę o naszym topiku. szam, dobrze, że jesteś z powrotem, ale szkoda, że Ci takie obostrzenia zrobili z dostępem do netu... a to cwane bestie. robalek, a gdzie Ty w tej trasie byłeś? dziś się przeprowadzamy, tzn. ja siedzę w pracy, a przeprowadzka na głowie mojego Skarbu... rano wyszłam z jednego domku, a wieczorem wrócę do drugiego :)

Widzisz, Justa, nawet schyłek października potrafi być ekscytujący... Dzięki za maile. Dzis mam zapier... w robocie (jak zwykle), ale będę zaglądać. Uzaleznienie czy cóś...? A wczoraj po terenie hasałam. Nad samym morzem jest cudnie, cudnie i jeszcze raz cudnie

a kuku!!!

Cześć kochani! Oooo widzę, że i szam się zjawiła! :)

Czesc, Karina, jak nastroj. lepszy???

dzień doberek witam wszystkich a szczegolnie tych co do nas wrócili szam, robaczku dla was torciki też mam jam gdzie po pomorzu jeździsz? przywieź trochę jodu do wielkopolski bo bym sobie pooddychała zwijam za chwile żagle i idę na podbój mojego miasta przesylam wszystkim to słońce które dziś u mnie gości dziś ja stawiam kawę i herbatkę a nawet czekoladę, i duuużo cukierasów

Kochani, a tak a propos... czasem zalowalam, ze dostaje od Was tylko obrazki, bo za nimi nie bylo ..czlowieka, wolalbym abyscie napisali mi czasem pare zdan, takich na ktore moglabym odpowiedziec, odpisac, do kazdego z osobna. bo na obrazki napisac moglabym jedynie, ze fajne:-)

Szam, ja to w ogóle mam z Tobą problem, bo mi wszystkie maile odrzuca z powrotem z twojego adresu... :( Maryś, ależ ja do Wielkopolski ślę zdecydowanie ZA DUŻO jodu, ciepłych myśli i wszelakich innych rzeczy pozytywnych... bo także (ale nie w Lesznie) mieszka Książę z Bajki... ;) A do morza mam w linii prostej niecałe 10 km. Fajnie, co? :)

Jamniczku, no co Ty? moj adres to au_dela@o2.pl i inne dochodza..moze mialam zawalona skrzynke? a tego morza Ci zazdraszczam..

jamniczek, ja mam nad morze jakieś 3-5 min. :) a po przeprowadzce będę miała z 15.

coś na humorek... przepraszam za brzydkie słowa ;) Pewien facet jechał pospiesznym z Krakowa do Poznania i zależało mu na tym,żeby nie zaspać. Woła konduktora i mówi: tutaj proszę, dwieście złotych dlapana, tylko ja w żadnym przpadku nie mogę zaspać, mam ważne spotkanie wPoznaniu. Problem polega na tym, że ja jak się mnie budzi jestem okrutnieagresywny. I stąd moja wielka prośba - choćbym się darł, bił, kopał i wrzeszczał, że ja tu nie wysiadam, bardzoproszę mnie - nawet siłą - wyrzucić z pociągu!- Nie ma sprawy - mówi konduktor i bierze kasę.Następnego dnia w Szczecinie do elektrowozu wpada wściekły facet i krzyczy:- Kurwa, chuje pierdolone, kasę wam dałem a wy co? Najebani byliście?- Coś facet wkurwiony jest .... - mruczy jeden konduktor do drugiego.- No... i to nawet bardziej niż ten, którego wyjebaliśmy z pociągu w Poznaniu...

>szam Mój humorek tak w normie. Promotorka sprawdziła I rozdział mojej pracy, kazała pisać dalej :) >justa Uwielbiam morze!!!! Oj zazdroszczę Ci, że masz je prawie pod noskiem. :(

Karina, a słyszałaś o tym, że często ludzie, którzy mieszkają na drugim końcu Polski bywają nad morzem częściej niż ci, którzy nad nim mieszkają? ;) mnie też kiedyś zdarzyło się nie wybierać tam przez kilka miesięcy zimową porą i np. jakaś osoba na gg, z całkiem innego miejsca Polski mówi do mnie: \"jesteś z Sopotu? to świetnie, byłem nad morzem w zeszły weekend, a Ty?\", a ja.... kilka miesięcy temu ;)

szam, założycielko topiku, może Ty zmobilizujesz towarzystwo.... zobacz, jakie one milczące od pewnego czasu.... od wczoraj do dziś tylko jedną stronkę przegadałyśmy.

Justa, wiem, własnie wzbiera we mnie zlosc!!!/ udalo mi sie wywalczyc dostep do netu, a to nie bylo latwe, wchodze, a tu co?? cisza! oburzajace!

Witajcie! ja tylko na chwilke, Szam no to kkiedy wracasz do nas??? Justa nie ma źle mało nas ale zawsze to coś, moze dziewczyny maja dużo zajęć bo wkońcu jutro święto to trzeba o wszystkim pomyśleć. Pozdrawiam

cześć juz wróciłam z zakupów morze...szum fal, wiatru śpiew pusta plaża i coś tam dalej się śpiewa jeśli mam wybierać morze czy góry bez wahania jadę nad morze justa to tak samo jak ktoś się mnie pyta czy byłam w poznaniu albo gdzieś w lesznie majka dzięki za wszystkie maile jeszcze ich nie przejzałam ale zaraz to zrobię no dziewczynki jak cukiereczki? wszystkie krówki dla mnie proszę, te owocowe możecie sobie zabrać u mnie w domu ruch jak na wigilię do kuchni nie mozna wejść bo właściwie nie ma gdzie więc sobie cicho siedzę tu z wami

majesta, a Ty dziś masz zajęcia? bo u nas na uniwerku zrobili cały dzień wolny - fajny ten nasz rektor ;) ja siedzę w pracy, bo zdaje się, że za jutro przysługuje dzień wolny, więc nam go chyba dadzą w pon. 10 listopada, bo 11 wolny. przygotowania.... no ja ich nie mam tak dużo, na groby wybiorę się raczej gościnnie. miałam dziś wziąć wolne, coby szybciej do domku pojechać, ale moje kochanie ma dziś wieczorem zajęcia, a jedziemy razem, więc na niego poczekam i pojedziemy do mnie jutro rano. za to wolne mam od pon. do śr., bo jest konferencja, na której chcę być. przypomnę sobie, jak to jest siedzieć w studenckiej ławce ;) szam, ja myślałam, że one takie milczące, bo Ciebie nie ma. ale skoro wróciłaś... marysieńka, czy Ty już wstałaś? marteczka, dziećmi zajęta? spać je położyć i do nas na kawkę. magda zawalona papierami pewnie hanka nie wiadomo gdzie, może się po wczorajszym ukrywa? ;)

jest tu kto?

no tak, justa, wychodzi na to, ze ja przyszlam i wszyscy wyszli;-)

no to ja będę zapełniać stronki skoro wszystkie namiętnie pracujecie dostałam wypłate...:) ale nie szaleję bo chce być dobra siostra i kupić jej butki na zimę a teraz idę trochę ogarnąć domek coby potem mozna było śmiało nabrudzić ale będę do was zagladać

maryś, a rzeczywiście, Ty już dawno wstałaś, tylko na zakupy Cię wywiało. a co ty tak codziennie na zakupy latasz? będziecie mieć jakichś gości czy dla siebie takie przygotowania macie? a krówkami też się podziel, bo ja je wolę niż owocowe ;)

justa proszę cie bardzo krówki dla ciebie ile mam odlożyć? a wiecie ze chyba wiem jak samemu zrobić krówki hmm co za zapach skubaniec, babeczka z wiśniami, bigosik chyba oddam wszystkie krowki justa z tego co wiem jest tylko nasza piątka tzn jutro jest nas czterech bo mama jedzie do pracy a w niedzielę juz wszyscy jesteśmy czy ktoś przyjdzie wątpię nikogo nie zapraszaliśmy ale tez przed nikim nie zamykamy drzwi jakoś tak dziwnie bo po cmentarzu tzn mszy na cmentarzu szliśmy do jednego z domów i gdzieś gościliśmy ale jakoś niedawno nikt nikogo nie zaprasza bo ci co mogą już mają dosyć gości a ci co nie mogą to nie mogą eh jak babcia żyla to zawsze wszystkich spraszała i było wesoło a teraz......

a ja.. mieszkam w wawie a rodzine na cmentarzach mam po kraju rozsiana, część w Swinoujsciu i Wolinie, później Trzcianka niedaleko Piły, Bydgoszcz i od 4 lat okolice Chełmna gdzieleży mój Tata. niestety nigdzie nie jade. z amam nie gadam od dwóch lat i sie nie wybieram. pewnie pójdziemy na cmmentarz Zydowski i tam w intencji bliskich zapalę znicz:-(

szam, a nie byłoby Ci smutno, gdybyś miała już nigdy z nią nie porozmawiać, a nawet nie zobaczyć? bo wydaje mi się, że Ty liczysz na to, że ona pierwsza do Ciebie się zwróci, przeprosi, zmądrzeje... masz nadzieję, że to kiedyś się zdarzy. a co, jeśli to nigdy nie nastąpi? mama nie będzie żyła wiecznie...

szam nie będę prawić morałów napewno przyjdzie moment kiedy pojedziesz do domku i przywitasz sie z mamą oby to nastąpiło jak najszybciej ja mam dziadków niedaleko bo jedni leżą tu na pobliskim cmentarzu a dziadek 50 km stąd mnie dobija bardziej zachowanie żyjacych niz jeźdźenię po tych duchowych co z tego jeśli idę na cmentarz to muszę się z niktórymi spotkać no nie jest tak źle ale czasami bokami mi wychodzą

Witam wszystkich.. Noo..dobra Szamanka..dosyć tego szwendania.. !..opowiadaj..! :D Zaraz posle ci ..obiecane fotki !..:D Dziekuje za przesyłke..dawno nie słyszałam tylu mądrych słów.. !:) Oczywiście ..przesłałam ..dalej ,żeby sie spełniło..!:D