Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Kleopatra28

Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

Polecane posty

Gość michalina667
a moj maz caluje mnie tymi samymi ustami, ktorymi wczesniej piescil moja myszke. a potem wklada do niej tego samego pisiora, ktorym przed chwila robil siusiu. ochyda ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajcie spokój
To wszystko to pikuś! My robimy to samo tylko otaczamy się jakimś chorym woalem, że to niby jesteśmy takie kulturalne. A tak naprawdę jak sobie człowiek zdrowo nie piernie to go potem brzuch boli. Najedzcie się 2 kg czereśni i bobu a następnego dnia wam w pracy kichy skręci jak nie upuścicie trochę gazu. Mój kochany staruch ani trochę nie traci na atrakcyjności ani erotyźmie choć beka, pierdzi i dłubie w nosie do upadłego. I co gorsza robi to wszędzie. Ale jest kochany i tylko mój. I taki ma być. I co gorsza tego napewno żadna z Was moje drogie nie przeżyła... rzucanie bąkiem. Jak bąk jest ostry to łapie go w rękę i podstawia mi pod nos. To jest jazda... porzygać się można!. Ale poza tym wszystkim jest cudowny. Wściekam się na niego, ale nic to. Widać tacy są z natury. I ma jeden plus myje się często i namiętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażdzioch
takie rzeczy jak sranie pierdzenie szczanie są normalną konsekwencją tego że jeszcze żyjemy.To są żeczy normalne, to nie jest jakieś zboczenie. A jeśli to są czynności normalne to czy normalne jest ukrywanie czegoś normalnego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie baba
Moje drogie Panie, mysle ze gdybyscie dbaly o siebie to Wasi mezowie zrobiliby wszystko zeby zadbac o nich samych. To dziala w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie baba
Drogie Panie, Zeby was rozlozyc calkiem na lopatki. Taka sobie baba zyje z takim sobie chlopem, ktory nie pierdzi, nie beka, nie sika na deske, nie wacha skarpetek, kapie sie dwa razy dziennie, otwiera pierwszy drzwi, kupuje jej piekne sukienki i ta baba ma tylko nadzieje ze on tez uwaza ze to dziala w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michalina jestes pojebana zastanow sie nastepnym razem gdy cos napiszesz:-/ idz do zakonu i nie wkurwiaj ludzi jak cie sex obrzydza jezu jak faceci moga z takimi fenimistkami wytrzymac:-/ wspolczuje waszym facetam i mezom ale widze ze nietkóre kobiety maja inteligentne wypowiedzi:) i oby takich wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalina ze znajomymi tylko smiejemy sie z twojej ostatnije wypowiedzi moze jeszcze cos madrego napiszesz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walikonski
Ja lubie gile z nosa - i to moja sprawa, nikomu krzywdy nie robie. Pierdze rzadko, ale czasem lubie. stram sie nie robic tego przy ludziach. Bardzo lubie (ale niestety rzadko sie tozdarza) wyciagac czarne kuleczki brudu z pepka, robie to igla lub szpilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAJNIAK
Lubię pierdzieć w autobusie(po cichu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajamka
a moj: -pierdzi i udaje ze to "spodnie wydaja taki dzwiek"! ;) -przy jedzeniu zawsze caly sie upacia na twarzy - zwlaszcza keczupem ;] -wacha skarpetki -nosi bokserki ktore sa dziurawe na tylku, mimo ze zwrocilam mu na to uwage -grzebie w pepku, a to co wygrzebie zkreca w kulke i rzuca na dywan! -grzebie w nosie a kozy przykleja za lozko itp -nie obcina paznokci u nog regularnie i mnie nimi drapie - nic nie pomaga ;( -dopiero tydzien temu po raz pierwszy w zyciu uzyl pumeksu, do tej pory mowi ze go to boli, a piety ma okropne ;P -obdziera skorki i paznokcie u rak zamiast uzyc cazek -czasem nie myje zebow -nie uzywa patyczkow do uszu ;p -zuzywa bez mala cala rolke papieru za jednym razem (nie wiem jak on to robi ;P ) ale i tak nie zamienilabym go na innego ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowateściowej
nie wiem jak udało się mojemu mężowi być brudkiem w tak małym stopniu bo to co było i jest w jego domu rodzinnym to koszmar wszystko się przyda i musi być z zasady brudne, skwaśniałe, lepiące talerze, sztućce aż zimne z brudu, na mlecznobrązowych niedomytych szklankach niby wytartch brudną ścierką mech, naczynia myte w misce w której były myte brudne ręce, oblepione muchami lepy na suficie jak jakieś dekoracje wiszą nie zmieniane przez całe lato tylko dowieszane, na podłodze mżna się ślizgać z brudu, szafki kuchenne oberwane, lodówka zardzewiała, wszędzie brudne torby, brudne ubrania rozrzucone wszędzie a ile ich jest, firanki całe lata nie zmieniane, wyszarpane brudne pościagane niby chodniki, posciel szara z brudu, tapicerka na niby meblach klejąca i swiecąca, sami też się chyba rzadko myją, ubrania mają świecące z brudu bllleee a zachowują się jakby pochodzili z pałacu (to nie złosliwość bo nic do nich nie mam) gil kapie do garnków jak gotują, a uszka które często robią są robione na brudnym stole brudnymi za paznokciami rękoma i gotowane w garnku nie mytym po poprzedniej potrawie obrzydlistwo. Ciasta ucierane na podlodze w niedomytej misce,talerze "myte" tylko zwierzchu pod spodem stare i świeże resztki jedzenia obrzydlistwo a mojemu mężowi można tylko współczuć bo on tego nie widział (teraz już widzi) sam tylko co się najbardziej rzuca w oczy myje zęby palcem, wyjada ręką podczas posiłku jedzenie córce z talerza, uwielbia mieć zaplamione jedzeniem koszule i tak idzie na miasto,ale za to często się kąpie tylko mało używa antyperspirantówi po kąpieli czuć zaraz śmierdzący pot ale używa dobrych perfum (mój patent) wcześniej miał mało ciekawe więc ich nie nakładał a poza tym puszcza bąki, grzebie tu i ówdzie tak jak większość itp suma sumarum może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście nienormalne
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepszam
sram w gacie,jem babole,siki wylewam do gara(w nocy) w ktorym gotuje w dzien zupe,gaci nie zmieniam -no chyba ze ide spotkac sie z towarem,skarpety mam postawione kolo luszka w jednym rogu,w drugim spodnie.Nie wiem dokladnie jakiego koloru one sa,bo zapomnialem.To tyle czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurak
Szkoda dziewczyny, że nie miałyście okazji powąchać jak pachnie sala odpoczywającej zmiany na wartowni w wojsku zwłaszcza w upalne dni. Maska gazowa nie daje rady.(naprawdę, osobiście przetestowałem). Warczenie odbytem i towarzyszący temu zapach, wydałyby się Wam wtedy ukojeniem. Dobry smród nigdy nie jest zły. Prawdziwy facet powinien jechać: -skarpetami -piwem -fajkami Staram się jak mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowateściowej
przypomniało mi się jak mój młody wówczas małżonek stawiał sobie w łazience na spłuczce słoik sikał do niego aż się robiła piana i ten jeszcze ciepły mocz wypijał podobno dla zdrowia -jak se wspomnę to mnie wykręca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -=**=-
Drogie Panie. Od pewnego czasu spotykam się z pewną wspaniała kobieta. Czytając Wasze opinie na temat facetów to ja jestem „OBLECHEM” na maksa. Pierdzę w łóżku i poza nim, wyciągam „nafty” z oczu w Jej towarzystwie, bekam i wącham skarpetki. Nie wspomnę już o drapaniu po jajkach i tyłku. Poza tym wszystko co robię, robię bez jakiejkolwiek krępacji. Zdarzyło mi się nawet robić „kupę” w Jej towarzystwie. Jest pewnie jeszcze wiele czynności, które Was odrażają i bulwersują. Jak widzicie nie powinienem być ani kochany ani tolerowany a już w żadnym wypadku pożądany. A tu taka niespodzianka. Kocha (tak mówi i ja w to wierzę) i toleruje bo co do pożądania to pewnie tylko Ona wie. Powiem tylko, że nie obgryzam paznokci a je obcinam, ze skórkami jakoś radzę sobie sam, myję się tak często jak to tylko możliwe ale nie mniej niż 2 razy dziennie, noszę czystą bieliznę ale skarpetek nie piorę. Magazynuje je i wrzucam do pralki. Golić golę się raz dziennie no chyba, że planuje jakieś cielesne zbliżenie to robie to częściej. I tu się okazuje, że wszystko co robimy, robimy w pewien ustalony i nabyty jako nawyk sposób. Sposób w jaki pierdzimy, bekamy i takie tam jest tak samo ważny jak sposób w jaki chodzimy czy przedstawiamy swoje wdzięki. Pochodzimy od zwierząt stadnych a niektórych kręgach zwierzęcych im samiec bardziej obleśny, śmierdzący i ryczący z przepony tym bardziej atrakcyjny. Pewne zachowania facetów to pozostałości po prehistorycznych przodkach i ani my ani Wy nie macie na to wpływu. Nie bronię tu facetów a jedynie jako przedstawiciel „tych z marsa” przyznaje Wam racje. Pewne zachowania mogą być żenujące ! ale nie dla wszystkich. Cyt.” Problem braku zrozumienia pomiędzy kobietami i mężczyznami, zwłaszcza w późniejszej fazie związku małżeńskiego, jest powszechnie znany, zarówno w praktyce, jak i w literaturze. Popularność książki “Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus” świadczy najlepiej o tym, jak wielkie problemy w komunikowaniu sobie uczuć i oczekiwań względem siebie mają przedstawiciele obu płci.” http://www.kafeteria.pl/namarginesie/obiekt.php?id_t=85 Ok. Popisałem o facetach to teraz ciut o Was. Spotykałem się z wieloma kobietami i troszkę uwag mi się zebrało. Kobietki. Nie mamy (przynajmniej w większości) nic przeciwko zabawom podczas „@” ale zawijajcie tampony w większą ilość papieru tak aby zawartość takiego pakunku nie straszyła przesiąkiem w śmietniku. A już pod żadnym pozorem nie zostawiajcie podpasek na rogach wanien czy podłodze. Nie zostawiajcie włosów w odpływach sanitarnych, po jedzeniu palcami czyście paznokcie. Nie straszcie facetów wałkami na głowie. Jak zrobicie „kupę”, sprawdźcie czy spłynęła do końca. Nie zostawiajcie podkładu na umywalkach i śladów lakieru na lustrach. Dbajcie o siebie i bądźcie ponętne i kuszące a jestem pewien, że Wasi partnerzy odpłacą się tym samym. Poza tym pierdźcie, bekajcie, dłubcie w nosie i róbcie wszystko co tylko chcecie bo to tez może być miłe i śmieszne. Nie zawsze takie zachowania odpychają partnerów od siebie ale zdarza się, że zacieśniają związki. „Com napisał, napisałem”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowateściowej
do jesteście nienormalne a dlaczego nienormalne? hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralphowa
cytat: Pochodzimy od zwierząt stadnych a niektórych kręgach zwierzęcych im samiec bardziej obleśny, śmierdzący i ryczący z przepony tym bardziej atrakcyjny. Pewne zachowania facetów to pozostałości po prehistorycznych przodkach i ani my ani Wy nie macie na to wpływu." :D i jak tu takiego misia nie kochac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ralphowa
posikałam sie.Na te dziury w skarpetachh i na bokserkach jest sposób.Wywalam i kupuje nowe. Jak brudne zabieram i piore odrzu w reku by ich nie podebrał"bo są jeszcze czyste", i kładę swierze.Jak dziecku, no ale cóz.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____________________
OMG. A ja myślałem, że ze mnie jest niezły oblech, a tu proszę :D Dłubię w nosie (i to niestety często), bo nie mogę wytrzymać tego uczucia "ciała obcego" w nosie :) Ale już z tym walczę. Pierdzę, ale zawsze w miarę możliwości staram się opuszczać zatłoczone pomieszczenia. Ile ja się nieraz nachodzę, żeby znaleźć pusty kawałek przestrzeni :D Tak, wiem, jestem niekoleżeński ;] Bekam, bo nie wydaje mi się osobiście to takie obleśne (jeśli jakaś kobieta zgłosi sprzeciw, to przestanę :D ) Noszę dziurawe skarpety, ale tylko jak nie planuję wychodzić z domu (niestety w związku z nieplanowanymi wyjazdami/wyjściami czasem zapominam/nie mam czasu ich zmienić :o ) Czasem sikam na siedząco (tylko w domu), bo wolę mieć pewność, że nie oleję deski ;] Czy to naprawdę jest takie dziwne? Myję się codziennie i codziennie zmieniam bieliznę (gdybym się nie umył, to nerwowo bym nie wytrzymał od własnego smrodu)... Zęby myję 2x dziennie, bo wiem, że to ciężko wytrzymać (miałem w klasie w szkole takiego kumpla, który mieszkał zaraz obok szkoły i zawsze wstawał z łóżka na 10 minut przed lekcjami, przez co nigdy nie mył zębów... Czasami baaaardzo ciężko było z nim wytrzymać) Więcej grzechów nie pamiętam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____________________
Jeszcze mi się przypomniała jedna rzecz... Jak mam katar, to zawsze wszędzie w moim pokoju leży pełno chusteczek... Nie wiem, skąd to gówno się tam bierze, ale nieraz jak spojrzę na biurko to jest dosłownie całe pokryte chustkami (oczywiście wszystkie zasmarkane) :o A ja mógłbym dać sobie głowę uciąć, że zużyłem najwyżej dwie i przynajmniej jedną wyrzuciłem :o Mam wrażenie, że ktoś mi je podrzuca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raymundo
Gość Kalvin
Gość upupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie se spokoj
na kazdy temat mozna pogadac ale ten chyba nie jest az tak bardzo odlegly kobietom skoro tak duzo maja do powiedzenia.tyle ile obrzydliwych rzeczy moze zrobic mezczyzna podczas dnia tyle najwspanialszych w ciagu nocy:)zgudzcie sie ze mna moje drogie panie!a jezeli nie to radze uciekac bo lepiej nie bedzie tylko gorzej...buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Thomi
ja jestem fajnym facetem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak dalej
a tak na marginesi jeszcze w szkole średniej pamiętam ten odurzający zapch potu w męskiej szatni/po chłopakach my miałyśmy w-f/, nczym tego smrodu nie dało sie wytępić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak dalej
pamiętam, że facet z w-f ciągle skarżył się rodzicom, że chłopaki to brudasy. W tym co chodzili cały tydzień do szkoły, to w tym ćwiczyli, nigdy się nie przebierali. Po w-f nie dało się od smrodu wytrzymać buhahahaah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak dalej
ale oczywiście każdy uważał się za czystego i takiego , który ma ogromne powodzenie u dziewczyn w szkole oooooooooooooooooo i smród skarpetek i spod pachy im nie przeszkadzał buhahhha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka jerzego
oglada sobie małego, wynajduje coś pod napletkiem i się temu przygląda, wącha..... ja sie rozwiode!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×