menopauza, odchudzanie i inne problemy 40-50letnich ciotek

Witajcie!!! Ufff, oddałam tłumaczenie! I padłam.... Jak to dobrze, że trochę chłodu, bo bym wyzionęła ducha! Graff - kafffka? (_)>? Z koniaczkiem?

hmmmm... Monisiu :) kawka z koniaczkiem :) bardzo chętnie :) jestem zła,bo rano odpisałam Ci i nic nie poszło :( kilka razy próbowałam i nic ! ale bardzo Ci dziękuję za poczęstunek i cieszę się ,że już uporałaś się z tym tłumaczeniem :) , teraz być może będziesz miała więcej czasu na ploteczki :P u mnie dziś smutno ,bo nie ma słoneczka i zawiewa chłodem :( ale to dobrze ,bo w poniedziałek pisałam,że spiekłam sobie dziób i przynajmniej skóra się zregeneruje :P w pracy nuda :( robią mi elewacje budynku i kurzy się niemiłosiernie :P więc chyba udam się do domku :P:P :) strasznie mnie ciekawi ,dlaczego nasze koleżanki tak sobie odeszły :( beż słowa pożegnania :( . mam nadzieje ,że nic się złego nie wydarzyło w ich życiu to narazie całuję Cię serdecznie i resztę która tu zagląda :P do usłyszenia :)

Witaj Graff! Ale dziś brzydko.... Odespałam zaległości, possałam septolete na gardło i chyba wybiorę się na targ po zakupy.... Fajne plany, nie?

Cześć. Bardzo lubię ten topik.Kibicuę Wam.Ppzdrawiam wszystkie miłe dziewczyny.

. Monisiu :) ja także dziś byłam na placu po jarzynki :) a wcześniej bylam na USG bo mnie cosik pobolewa żołądek ? woreczek ? a cholera go tam wie ! panpowiedział,że nic nie widzi , wiec nie wiem z kąd te objawy , powiedział abym poszła jeszcze raz do gastrologa :P zobacze ,skoro nie mam raka :P to pewnie nie prędko się wybiorę :P cholernie mnie dziś boli głowa i już mi sie nawet nie chce pisać bo mi ją rozsadzi :( a przed chwilka też juz napisałam , coś pomrygalo i zniknęło wszystko i teraz pisze chaotycznie jeszcze raz :P pozdrawiam i do zobaczenia :P ... AGA 47 . przyłącz się do nas :) będzie weselej to do uslyszenia jeszcze raz :P

Hej, Graff! Jak głowa? A próbowałaś zjeść całą cytrynę - jak polecałam? Sok z czarnej porzeczki tez pomaga...

. Monisiu :) dzięki ,ale zapomniałam o cytrynie ,a zresztą byłam w pracy w tym czasie i ......... oczywiście mój przyjaciel ...CEFALGIN x 2 tabletki i juz po bólu:P .. choć muszę przyznać,że ten ból wczorajszy trzymal mnie do wieczora :(, tak mnie cosik ćmiło :(........ ale dziś już dobrze :) Rano byliśmy na giełdzie rodzinką całą i kupiliśmy córce nową komóreczkę :) teraz wcinam ciasto :P bo mam imieniny ... i nikogo nie prosiłam i nikt do mnie nie dzwoni:( /z małymi wyjątkami / wogóle zapomniałam na smierc ,że to dziś:(. zobaczę może ktos sie pojawi :) flaszke mam :P:P:P zapraszam Cię i resztę na lampkę wina i ciacho :)... to narazie papatki i :) acha oglądaliśmy wczoraj z mężem nowe autko :P/czyt.uzywane :P/ ale bryka niezła, być może jutro się na nią zdecydujemy :) , bardzo bym chciała, bo mój staruszek juz chce na emeryturkę :P... powiem jak zakup postępuje :P

Hej!!!!! Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam!!!! No i Twoje zdrowie!

Monisiu :) dzięki :) milych snow :)

Dzień Dobry wszystkim miłym Paniom, bardzo mi się tem Wasz topik podoba. Nieśmiało chciałabym się przyłączyć. Pozdrawiam Was serdecznie. Do Graff - Chciałabym się z Tobą podzielić doświadczeniem na temat niewiadomego bólu brzucha.Mnie przez parę lat pobolewało po lewej stronie i myślałam, że to jajnik. Po wizycie u ginekologa dowiedziałam się, że owszem jajnik jest nie w porządku ale po prawej stronie i historia zakończyła się operacją laparoskopową. Pytałam zatem lekarza rodzinnego, co może być przyczyną tego bólu, ten zrobił mi ogólne badania (dobre) i odesłał mnie do ginekologa, więc dałam spokój. Dopiero przypadkiem wybrałam się do irydologa i teraz wiem co mi jest, a pani irydolog jest jeszcze dodatkowo zielarzem i przepisała mi ziółka. I tak zaparzam sobie 3x dzienie i czuję się coraz lepiej - u mnie to jest słaba trzustka. Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale tak się nachodziam po lekarzach, którzy patrzyli na mnie jak na hipochondryczkę, a moje samopoczucie było tak kiepskie, że czasami nie mogłam się nawet zwlec z łóżka i pomyślałam sobie, że może i Ty się tak czujesz ale sobie "odpuściłaś", bo masz już dość lekarzy. Pozdrawiam.

Maj 5 :) co do mojego brzucha :) robilam USG jak pisalam i lekarz nic nie widzi :P mam takie uczucie sytości ,czasem większe ,czasem mniejsze ,czasem wogóle,,, czasem mam wrażenie jakby mi spuchl brzuch ... z regóły jest to po prawej stronie >( ... robiłam gastroskopie i nie mam wrzodów ... tylko helikobakter i drożdze .. ale to było dawno i brałam leki. ......... a swoją drogą to czasem tak sobie lubię podjeść,że mam uczucie jak mi się już w brzuchu przelewa :P taka ze mnie gudzia :P:P czasem robię glodóweczki aby to wywalić z siebie :P albo oczyszczanie .. i tak będę znów musiała to zrobić ,bo mi przybył trochę cm. w pasie :( będzie dobrze ...:) dzięki dziś było znów tak parno ,że chodziłam od sciany do ściany i zasypiałam :( chyba muszę do ginekologa sie udać ,zrobić badania i coś zacząć znów zażywać ,,,, bo znów wróciły ... paroty :P zapraszamy do grona :) pozdrawiam i do uslyszenia :) wsjem:P

Graff! Wyrazy współczucia z powodu parot! Próbowałaś włączyć soję do diety? Kielki sojowe sa wcale, wcale...Można je samemu pedzić - w sklepach ze zdrową żywnością są takie plastykowe tacki do kiełków. Próbowałaś Dagomed na zaburzenia przy menopauzie? o takie homeopatycZne kuleczki. Są i na zaburzenia przed, w trakcie i po... Na mnie działają

To ja - maj5 - \"zjadłam\" literkę. Dzięki za zaproszenie.Boję się tylko, że znikniecie. Już próbowałam na innym fajnym topiku i teraz go nie umiem znaleźć. Graff - z tym irydologiem to fajnie było (muszę to opisać bo wtedy tak mnie babka zaskoczyła, że aż mi szczęka opadła). Ja nic nie mówiłam, ona tylko taką wielką lupą zajrzała mi w oczy i powiedziała mi wszystkie moje dolegliwości - od krzyża, serca, niskiego ciśnienia i tą trzustkę. A teraz (po dwóch miesiącach zaparzania ziółek) czuję się dużo lepiej. Ja takie uczucie w brzuchu mam przez miesiączką, do tego dochodzi jeszcze ból piersi .... okropny! Monisia51 - a jak się pędzi te kiełki?

Kupuje sie takie tacki plastykowe - w komplecie sa 3 + jedna na spływająca wodę. Rozsypuje sie równo nasionka - specjalne do kiełków, a nie ogrodowe, które sa często czymś zaprawiane. Ustawia sie jedna tacke na drugiej, nalewa zimnej wody i ustawia na parapecie. Woda scieka z jedn ej tacki na drugą, z drugiej na trzecią i do zbiorniczka. Można wykorzystać tę wode do podlewania kwiatków - dobrze im robi. Przelewa sie tak 2 x dziennie.Zwykle na 3-4 dzień pojawiają sie kiełki. ja najbardziej lubię rzodkiewki, soczewicę i soję.

Kobiety!! Jesteście tak nuuuudne, że po 3 stronach mnie odrzuciło!!! Czy to naprawdę cale Wasze życie? Boże, to ja jastem szczęsliwa! Dzięki, bbo wcześniej tego nie wiedziałam!!!

40-ko ........... to jest Twój problem ! :P a Ja pozdrawiam reszte z całą szczerością i miłych snów :) dziś krótko ,........bo czas mnię goni

40-tko! Skąd Ci przyszło do głowy, że to całe nasze życie? Ale cieszę się, że udało się nam uświadomic Ci, jaka jesteś szczęśliwa ;D

witam kochane dziewczynki :P dziś jest fajniusi dzień :) i jak dobrze pójdzie to dziś przywiozę nowe autko /czyt używane :P / dziś dobrze się czuję i nie mam parotów:P wczoraj mój mąż w nietaktowny sposób okazał zazdrość :( czym mnię troszkę wnerwił ,i dziś raczej staram się do niego nie odzywać bez powodu :P ,ale on chyba tego nie zauważa ,bo też mnię unika :( takie są właśnie bliżniaki :P. cholera! czy ja zawsze muszę się uśmiechać i wszystko łagodzić ?! od przyszłego tygodnia znów będzie u mnie Julka cały tydzień, bo nie idę do pracy/ maluję elewacje/ a Julka nie ma przedszkola w sierpniu dyżurnego :( ... ufff :( będę miała odpoczynek :P ale jest fajniusia i będzie dobrze:) .. całuję gorąco i do usłyszenia .. Monisiu .. kupilam sobie ..Menoplant z soją , .. ziołowy :) moze mnie wzmocni ?:)

Graff - a ta zazdrość o o autko czy.....? Oj, jak mi sie nie chce pracować, a tu wpadła mi chałtura.... Piję za Twoej autko - cholezol :(

monisiu :) nie o autko tylko o faceta ! :P jest takim zazdrośnikiem ,ale to jest zła zazdrość, teraz już malo ,ale pare lat wstecz to ;(:(... ale juz mi przechodzi :) dzieki ,że pijesz za moje autko :) właśnie ,mam nadzieje ,że to nastąpi juz dziś :):):) .. a ten cholezol ? to co? ZIOŁA:P znowu masz robótkę ? to super :) bedzie kaska ! a urlopik? przyjedz do mnie :P całuski posylam ,fajnie ,że tak bezinteresownie możemy sobie pobajczyć :) dzięki , ... przynajmniej szybciej czas mi leci w pracy :P

Graff - cholezol to na wątrobę; zgrzeszyłam bobem - i mam! A kaska to nie duża [200-300 zł], a dłubania mnóstwo, ale dobre i to! Np, zrobie sobie przerwe i skoczę do kuchni, posprzatac dla rozrywki...

PS - cholezol to kropelki [zioła + alkohol] :) A za zaproszenie dzieki - ale mam taaakie mnóstwo roboty przed wyjazdem. To juz za miesiąc!

Monisia 51 dziękuję za podanie jak się robi te kiełki, byłam w sklepie zielarskim i kupiłam cały \"sprzęt\", teraz \"pędzę\", Wczoraj wrócił mój 18 letni syn i \"podłączył\" się do komputara na stałe, tak więc mogę do Was napisać dopero dzisiaj z pracy. Graff - jakie autko (marka?). A co do zazdości to miałam takiego męża (kiedyś, bo teraz już nie mam), który był OOOOkropnie zazdrosny i nie dał się \"poprawić\", więc współczuję, bo znam to z autopsji. Wczoraj pierwszy raz od dłuższego czasu pobiegałam sobie (sama, bo mój partner znowu nie miał czasu) i dzisjaj troszkę \"czuję\" nóżki. Ale za to po drodze przyłączył się do mie biegacz i okazało się, że w moim mieście (nie za duże to miasto) działa klub dla aktywnych ludzi (lub chcących buć aktywnymi) i chyba się zapiszę - może częściej się ruszę. Pozdrawiam Was serdecznie! Papa.

:) Monisiu :P bobik Ci zaszkodził :P:P a taki dobry :) jeśli chodzi o robote to każda jest dobra :) ajeśli daje Ci satysfakcję to nawet małe pieniądze potrafią urosnąć do wielkich :) pochwal się gdzie się wybierasz za miesiąć ? już nie będziesz z nami bajczyć ? czy wrócisz ? ..Maja5.. :) a to miałaś farta z tym gościem :P też bym tak chciała na troszkę :P pobiegać :).. z nieznajomym :P:P .. a wczoraj właśnie na wariackich papierach odebraliśmy autko :) .. AUDI S4/czarny metalik :P ful wypas :) tylko nie ma podgrzewanych foteli :P ale skóra w środku też czarna :):)super maszyna 230 koni ,silnik 2,2 :P teraz jak stanę na światłach i jakiś gostek /nawet BM / coś podskoczy :P to pokaże mu dym z rury :P ha! to się nachwaliłam :) ale nie myślcie,że się naśmiewam z innych samochodów , tak tylko żartuje ,bo się strasznie cieszę ... :) . dziś znów rano byłam /do 13-tej / na opalanku nad wodą , .. z córką na rowerach , ale uważałam ze słoneczkiem ,bo wiem ... czym to grozi :) samopoczucie dziś mam na 5 :P pozdrawiam serdecznie fajnie ,że masz stałe łącze Maju :) do usłyszenia:)

Hej, Graff! Gdzie sie wybieram? Ano, zwariowałam - na Kretę. Rodzina mi pożyczyła, częściowo funduje. Forsę za tłumaczenie dostane dopiero za 3 miesiace. No mówię, że zwariowałam - wyjazd akurat dla przed-emerytki :(

MONISIU :) to super :) też bym chciała :) cieszę się ,jeśli Ty się cieszysz :) jeśli tylko towarzystwo będzie OK:) to napewno trochę odżyjesz :)... tylko się pilnuj :P... i zrób sobie czystkę wątróbki :P ,ąbys mogła cosik jeść dobrego. Myślę ,że możesz tam jeść same owoce i dobrze ci to zrobi, twoja wątróbka odpocznie :P

Witam dziewczęta! Dobrze, że w pracy jeszcze szefa nie ma to mogę spokojnie napisać do Was. W domu to ojejku! mój syneczek stoi za mną i dyszy, albo pinka mu gg i on musi natychmiast odpowiedzieć i takie inne. Myślałam, że wczoraj spokojnie sobie z Wami pogadam bo moje kochanie na 12 h w pracy, a tu niestety. Ale synuś jedzie w poniedziałek nad morze, więc będzie luz. Dziewczyny, nie macie może jakiegoś pomysłu jak oduczyć mojego kota, żeby nie kradł korków z wanny?! Już drugi korek mi wczoraj ukradł! Pierwszy się nie znalazł, a drugi po długich poszukiwaniach z latarką w ręku, czołganiem się pod meblami na szczęście się znalazł - był pod łóżkiem. Ja pamiętam żeby położyć korek na półce wysoko, ale reszta- absolutnie nie! No to tyle o korku. Graff - fajny ten samochodzik! Wypiję kieliszeczek jak wrócę do odmu, żeby się dobrze sprawował. My musimy naszego opelka przerobić na gaz, bo benzyna taka droga, a mój Menik codziennie do pracy 40 km, na szczęście ja mogę w \"kapciach\". Zazdroszę Ci, że masz z kim jeździć na rowerku, mój synek to wcale, ale to wcale. Monisia 51 - super urlopek! Zazdroszczę Ci. Życzę super mega hiper odpoczynku!! A przed-emerytkom to nic się już nie należy?! Właśnie teraz się należy - zasłużyły sobie! Pozdrawiam Was pięknie. papa

Maju5! Ja wiem, że przed-emerytkom też sie od zycia cos należy :D Ale moje wariactwo plega na tym, że świadczenie przedemerytalne to zaledwie 853 zł, a odprawe juz przejadłam. Przez pół roku po zwolnioeniu nic nie robiłam - byłam jak ta marionetka, której odcięto sznurki. Forsa za tłumaczenie przyjdzie za jakieś 3 miesiace, a obecne chałtury to grosze [ale dobre i to!]. No, ale jak rodzina mi zaproponowała wakacyjną \'posadę\' tłumacza na Krecie, to się nie mogłam oprzeć.... Dzięki za życzenia!

Monisiu, jak jest okazja i to TAKA to tylko się cieszyć i skorzystać. Wiesz, i tak Ci zazdroszczę, że masz te 853 zł (zaledwie, czy aż), wiadomo kokosy to nie są, ale ja co miesiąc myślę, czy to już koniec firmy w której pracuję - a do emerytury (41 lat) jeszcze trochę brakuje. Ani nie myślę co póżniej! Teraz kończę, bo mimo późnej pory i skąpego odzienia opływam potem. Tak jeszcze gorąco! Pędzę pod prysznic. Jeszcze tu zajrzę (moje dziecię na wypadzie), może się pojawicie. Papa

Maju5! Moja przyjaciółka [młodsza o rok] tez mi zazdrości, bo i ona pracuje w tym samym zawodzie wysokiego ryzyka , a wcześniejsza emerytura jej nie objęła. Ja przechodzę na wcześniejsza emeryture w lutym [Wodnik jestem z ostatniego dnia znaku]. Ale tez dostanę zaledwie 1000 zł na rękę. No nic, wrócę z wakacji, to sie rozejrzę za bardziej popłatną chałtura albo i stałym zajęciem, ale to ostatnie mało prawdopodobne, bo na prawie 55-letnie dziennikarki jakos popytu brak! Albo wrócę do dawnego zawodu albo poprzestane na chałturach.... No! Idę na pod Halę Mirowską po zakupy zielone, może wpadne do ciuchlandu, bo była wyprzedaz holenderskich ciuchów, a potem siadę do chałtury. Pozdrawiam Cię i Graff - jak tam nowy nabytek sie sprawuje?