Rodzimy w lipcu 2005 !!!

witam wszystkie panie :):):) duda - gratulacje i dla obojga dizewczyno..-trzymaj sie! a moze to juz po..? ;) janinko, ja nic nie czulam. moja dzidzia byla na tyle uprzejma, ze sie przekrecila juz w jakims 30tygodniu i tak pozostala. moze byla za mala na \'czucie\' . ale podobno czasami przekreca sie juz w trakcie porodu-moaj znaljoma miala ulozona poprzecznie, szykowali ja na stol a tu myk myk, niunia sie przekrecial w ostatniej chwili i znajoma urodzila naturalnie. wiec glowa do gory, nigdy nie jest za pozno :) wczoraj jak przczytalam o dziewczynie dostalam speeda i wreszcie upralam ubranka(torba stoi spakowana, tylko odkladalam segregowanie ubranek-czesc mam kupionych a czesc w torbach od znajonych od 0 do 3lat). dzis je tylko poprasuje i bede juz spokojniejsza. wieczorem bylismy na filmie \'exils\'-bardzo polecam, niesamowity klimat i przede wszystkim piekna muzyka. tylko dzidzia mnie skopala porzadnie,a dol brzucha, szyjka to juz myslalam, ze mi odpadnie. albo ze mi dzidzia wypadnie(a przynajmniej zobacze np reke :D ). dzis ide do gina , ciekawe co powie.. buzka!!

dzień dobry wszystkim mamom wstałam po śniadaniu byłam już w labolatorium mocz oddany krew oddana, to już chyba ostatnie badanie...ciągle myślę że wszystko będzie \"ostatnie\" .........przed porodem........ostwtnie lody ostatni spacer po mieście, ostatnie duże zakupy..i tak żeby zdążyć jeszcze to to i to..... słuchajcie.dzisiaj moje kości to już dały do wiwatu w nocy, ja mam wrażenie ze się rozsypuję od środka że mi się kości rozchodzą , ze k. łonową ( kość) mam opuchniętą bo się rozsuwa, albo to jakieś objawy paranoidalne albo na serio tak się dzieje. strasznie boli mnie miednica!!!! tak od 2 dni, wcześniej tego nie było, w nocy z boku na bok to jakaś kara i bóle okropne...no i jakas śpiąca jestem ciągle........chyba się położę bo w labolatorium byłam po 7.00 aaaaaaa ( ziewnięcie).matko jak tu żyć???? trzeba coś napisać( mgr w zastoju :( ) ugotować jakiś sklep zaliczyć, a ja tylko o spaniu myślę........

duda- wielgachne dla was!! gratulacje!! ja tez juz chce, a przede mna jeszcze tyle czasu. janinko-ja osobiscie nie wiem czy to co czulam to byly \"ruchy przekretowe\" maluszka. podobno jest juz obrocony ale nie mialam usg i nie bede miala wiec nie wiem. mam nadzieje ze jest! dziewczyny a czy da sie odczuc ze maly nie jest odwrocony glowka w dol?? bo ja mam taki uczucie jakby nie byl...przynajmniej jak sie wierci to takie mam dziwne uczucie...ale czkawke czuje na dole, wiec chyba dobrze co nie? czuje czkawke nie centralnie na dole tylko troche z lewego boku... ok a teraz kawusia:)

Mojreczka...kawusiowa kobietko....witaj w klubie kawusiowych...hihihi I owszem można, ale to wyższa matematyka hihih z tym odczuwaniem bobaska...A jak jest ułożony wychodzi nie tylko na usg, ale rónież przy badaniu tętna dzidziorka....Zwróc uwagę na to jak się rusza....bo jednak łapki są mniejsze niż nóżki...jeśli gulka przesuwa Ci się pod żebrami (kolanko) to znaczy hihih...że jest dobrze...Mogę się oczywiście mylić...u mnie mniej więcej tak to wygląda... Kas rewitanko :D...jak wrócisz to pisz od razu co słychać... Kamelia cmokaski... No to ja też na kawusię spylam...hihihi

CZESĆ dziewczyny! Oj termin nieubłagalnie się zbliża !!!!!!!!!!! Boicie się porodu???? Mnie też kości dokuczają no i skurcze też :) macica bardzo się stawia a maluszek daje kopniaczki:) Czekam kiedy to w końcu nastąpi...!!!!!!!!!!!!!!!

duda - serdecznie gratuluje:) szczególnie ze sobie poradziła sz tak dorodnym bobasem:P trzymajcie sie cieplutko:) moja mała przekręciła się jakoś koło 20 tygodnia:) i dziń wcześniej czuła potworne akrobacje:) nie miałam pojęcia co ona wyprawia a to właśnie chyba o przekręcanie chodziło bo na drugi dzień byłam na usg i juz byla główką na dół:D ja myślę, że spora część dzieciaczków przekręca sie w nocy, kiedy śpimy i po prostu tego nie czuć kamelia - kości to mnie bolą juz dobrze od 2-3 tygodni...częśto chodze zgięta w pół bo tak mnie boli:p a siedzenie to jakbym 3 dni bez przewy na rowerku zapindalała:D, nie wspomne o kłuciach w środu:P taka już chyab nasza dola:D zdjątka Maksia z dnia urodzin:P http://img205.echo.cx/img205/274/obraz2587rt.jpg http://img205.echo.cx/img205/186/obraz2598uy.jpg a to brzusio:) mam nadzieję ze juz ostatnie zdjęcie:P http://img205.echo.cx/img205/5917/obraz2958yi.jpg

Dziewczyny macie wybraną swoją położną, która będzie się wami opiekowała podczas porodu?? Bo ja tak i zastanawiam się czy to dobrze czy źle.... Opłacam ją w wysokości 100zł więc powinna dobrze się mną zająć :) Piszcie czy wy też macie swoją panią:)

Aniołku hihih co do porodu...ojoj... Ja nie mam położnej i nie będę mieć...ale wiem,że tam gdzie rodzę...są wspaniałe kobietki.... Bumpy...hmmm...milutko kochana,że jesteś i piszesz....Max jest hihih w sam raz dla mojej Tusi...żartuję...ale fajny...Brzusio baardzo obiecujący....

Wiecie co dziewczyny, prześladuje mnie taki problem...Powiedzcie mi czy przy zaszywaniu po porodzie krocza po nacięciu, położna znieczula to miejsce czy poprostu \"szyje na żywca\"? Strasznie się tego boję nawet bardziej niż samego porodu...Słyszałam różne opinie na ten temat więc jestem teraz skołowana..:( i znowu się zamartwiam....

Dziendoberek, Ja tez jak Kamelka od rana na nozkach rano do laboratorium mocz i krew i niestety nadczo i dopiero teraz pochlaniam na raty sniadanko i kawusie (oczywiscie bez kofeinowa!) Bumby wasz Maxik ma tak sliczne oczka ze szok! no i brzunio tez masz niczego sobie dajrzalutki :-) Janninka z tym przekrecaniam to ja tez nie zauwazylam i nie czulam kiedy to sie stalo. U mnie w 34 tyg na usg wyszlo ze juz siedzi tak jak trzeba, a do tej pory caly czas lezal sobie luzaczek w poprzek i tez myslalam ze tak juz zostanie, ale dzidziorki sa sprytne i wiedza kiedy to zrobic, wiec glowa do gory! Aniolku co do szycia krocza - mysle ze daja znieczulenie miejscowe ale to niech juz sie wypowiedza nasz mamusie. dobra pedze zrobic sobie druga buleczke i dolewke kawusi i zagladne pozniej caluski M

aniołku...z tego co słyszałam to szycie i nacinanie krocz nic nie boli! ale fajnie by bylo jakby wypowiedzialy sie mamusie ktore to juz przeszly...ja najbardziej sie boje ze mnie tak pozszywaja ze bedzie to \"wygladalo\" niewyjsciowo. a teraz fotki mojego brzusia z 36 tc (czyli sprzedkilku dni:)) http://img298.echo.cx/img298/6710/13no.jpg http://img293.echo.cx/img293/190/26rl.jpg http://img293.echo.cx/img293/4171/37yj.jpg tylko sie nie smiejcie bo zdjecia sama robilam...(na statywie)..tak to jest miec męza fotgrafika...eeh... miłego dnia zycze!!! dziewczyno...ty juz chyba \"po\" prawda??

Mojreczko te zdjęcia są prześliczne... Co do szycia...kochane absolutnie i z całą stanowczością żądajcie znieczulenia do niego...Ja się strasznie wykolegowałam przy pierwszym porodzie, bo zmęczona i lekarz oświadczył Tylko dwa szwy, to ja nie będę znieczulał.... Koszmar...ból jak diabli, większy od samego porodu, myślałam,że zwariuję,że go ugryzę... Mojreczko....a wygląda wyjściowo...nie widać nic...przynajmniej u mnie.... Madala smacznego hihih....

SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27.................27.04........Wiktoria.2020g,49cm.[Weronika2300g,53cm Domi25......................22.05........Zuzanna.1670g.42cmWiktoria.1600g.42cm asiek78.....................15.06........Maksymilian; 3200g; 57 cm Elfia_mama.................15.06........Adam........3540g.....56cm gumecka................... 21.06. .....Karolina.....2800g.....55 cm śliwkarobaczywka........18.06.......Alicja........2670......52cm Duda........................20.06.......Tymon.......4300......? czerwiec NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE........ PŁEĆ 1.kasmo.......................Wrocław........14 czerwca...............14kg..........Wiktor 2.renia1....................Tychy............25 czerwca..............11kg.......Oliwia na 90% 3.madala 33.......Piaseczno................29czerwca.........13kg...Kubuś LIPIEC NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE....... PŁEĆ 1.dziewcz. od gaf...........S-ce Śl...............1 lipca...........14 kg.............Igor 2.evka81...........Ostrowiec Świętokrzyski ....2 lipca............18 kg.........chłopczyk 3.Anulka_krak...............Kraków..............8 lipca............13,8kg ...........ogonek 4.kas28...................W-wa.................8lipca..................9kg............Tosia 5.bumpy..................Rumia-Janowo..........7 lipca............13kg..........dziewczynka 6.Lila 26........................Kalisz...............9 lipca...........15 kg.......dziewczynka? 7.Kamelia...................Sosnowiec...........15 lipiec............17kg......Zosieńka 8.mamuśka 1507..........Łódź?...........15 lipiec...........??...........chłopiec 9.Gosia25.....................Szczecin...........17 lipca............12kg.........Wiktoria 10.Kędziorek.................Warszawa...........19 lipca.............13........niespodzianka ? 11. Hepcia ....................Toruń ..............19 lipca.............12........Marta 12.mojreczka.................W-awa.............20 lipca.............13 kg......Mateuszek 13.ana33.......................Łódź...............21 lipca.............22kg(!)....chłopczyk 14. optymka........................................22 lipca.............7kg........Piotrus (??) 15. Mała Czarna 16.Janina.....................Bytom...............22 lipca............15kg......dziewczynka 17.Dora 77....................Lublin...............25 lipca............10 kg............Łukasz 18.Teska78...................Ostrów..............27 lipca............10,7 kg.......synek Na początek kopjuje tabele Teraz wszystkie Was serdecznie witam i pozdrawiam dla nowych mamuiek :) W środe byłam u gina powiedział,że główka jest nisko ale szyjka wogóle się nie otwiera...i co ja biedny żuczek mam począć?On nie ma zamiaru wyjść.Mam nadzieje,że do przyszłego tygodnia to się zmieni. Co do przekręcania się maluszka to ja nie czułam i nie wiem kiedy to było. Dziewczyny piszecie,że opłacacie położną i ona się wami opiekuje cały poród,ale jak to jest?Teraz przed całą akcją trzeba iść do szpitala i pogadać z kórąś położną i sobie ją wybrać czy jak?I to tak na legalu?Wybaczcie moją niewiedze :p Dziś troszke mnie bania nachrzania :p ;)

Aniołku, gdzie ty tak tanio tą położną znalazłaś??? Boże!!! tu 300 i zgodzilismy się. a pierwszy poród myślę sobie a co mi tam trzeba czuć się dobrze. pisałyśmy coś tam wcześniej o tym. zapytałam w poczekalni u lekarza babki czy mają swoje położne a tam gdzie chodze do ordynatora oddziału wszystkie rodzą tam gdzie ja i u tego samego lekarza, więc mi wszystko wyjaśniły że zapytały wprost lekarza o położną i on dał nr. telefonu, zadzwoniłam zapytałam umówiłam sięspotkałam omówiłam wszystko, jest dobrze będzie zajmowała się mną do porodu( tak sobie liczę na to) i jest mi spokojniej, bo chyba za spokój się płaci, a swoją drogą to straszne że tak w służbie zdrowia jest.........a niech tam ja nie będe ryzykować w obcym dla mnie jeszcze mieście i szpitalu i pierwsza ciąża i już taka młoda nie jestem ;) hi hi hi i już........ dziewczyny.zdjęcia artystyczne:) super:)

evka- najlepiej isc teraz i pogadac z ktoras z poloznych. jak zaczynasz rodzic to dzwonisz do niej i ona przyjezdza specjalnie dla ciebie i sie toba zajmuje. ja rezygnuje z poloznej bo tutaj taka przyjemnosc to nie 100 zł a ok 500-600.

Kochana evka_81 z tą położna to w moim przypadku jest tak: moja mama ma w szpitalu znajomą położną...więc to nie jest tak całkiem na legalu:) ale myślę, że jeżeli chcesz mieć swoją położną to poprostu idziesz do szpitala w którym będziesz rodziła i poprostu zapoznajesz sie z położnymi...wtedy może z którąś bliżej się poznasz i....chyba to tak jest:) Mam do Ciebie evka_81 ogromniastą prośbę- mianowicie masz jakiś namiar na Lila 26 która będzie rodziła w Kaliszu 9 lipca? Bardzo by mi zależało bo ja też rodzę mniej więcej w tym samym terminie i to w Kaliszu. Mogłybyśmy sobie porozmiawiać, wymienić się opiniami itp. :) Bardzo cie proszę !!!!

aha! i slyszalam ze jak sie rodzi z mezem to w sumie poloznej nawet nie trzeba oplacac bo one zawsze sie lepiej zalmuja rodzaca wtedy. a po porodzie ewentualnie jakies czekoladki i martini:)jesli polozna sie sprawdzila naturalnie!

Witam Panie, ja dziś późno bo pospałam sobei jak nigdy aż do 9,00 a normalnei to najdalej od 6,00 już walczę. Janinko spałam dziś chyba kosztem ciebie? Sorki! :-D Ale za to w toalecie podpisywałam listę obecności co godzinkę. No i obiadek juz zorganizowałam U nas lekki upał więc zrobiłam chłodnik po litewsku zdaje się. Uwielbiam mniam. Jeszcze tylko troszkę posprzątam a potem może jakieś \"oplanko w cieniu? DZiewczyny jakie Wy macie piękne brzuszki. Mó jest olbrzyyymiiii więc chyba nie zdecyduję się go tu umiescić. Bumpy - Maksiu to przystojny facet jest no no Ty się biedna od potencjalnych synowych nie opędzisz hihi. Zdaje sie zresztą że jedną kandydatkę już tu nawet mamy hihih - Anulka już czyni pierwsze starania dla Tusi. Co do obrócenia sie główka w dół to ja nie czułam ze względu na dużą ilość wód płodowych i z tego powodu wogóle czuję troszkę mniej ruchów niż inne panie. Zorganizowałam mojej Martusi mały basenik hihi A co tam niech laska poużywa przed porodem no nie?

U mnie, to rodzice rozmawiali z położną. Pojechali do szpitala i tam jakąś dorwali , mojej mamie się spodobała. Ale ile rodzice zapłacą to dopiero będzie ustalane po wszystkim bo to nie wiadomo jak się potoczy. Stwierdziła, że się dogadają. Zresztą nie wiem co będzie, bo u mnie nic oprócz plamień, bezbolesnych skurczy i kłucia nic się nie dzieje. Więc ten poniedziałek robi się całkiem realny. Mam przyjechać do szpitala z samego rana na czczo i będą indukować poród. Lekarz powiedział, że poobserwujemy jak będzie się toczyła akcja, ale zwykle takie porody kończą się cc. Nie wiem więc jak to wszystko będzie wyglądało. Wiecie co z tym spaniem to jakiś koszmar. Tej nocy znów nie mogłam spać. Do 4:00 wałęsałam się po domu, czytałam. Obudziłam się przed 7:00 i nie mogłam już zasnąć. Chyba mój organizm odreagowuje w ten sposób stres. Sama nie wiem... Buziaki. [url=http://lilypie.com]http://lilypie.com/days/050614/1/0/1/+1/.png

gratuluję kolejnym rozdwojonym u mnie nadal brak czasu - dobrze że mąż ma urlop:) pochwaliłam Maksa i dziś ma zły dzień, od rana co chwilkę płacze :( biedaczek suwaczek zmienię jak znajdę więcej czasu. mam nadzieję, że to po prostu tylko dziś coś prześladuje mój skarbek... właśnie zdrzemnął mi się na rękach, a jak tylko próbuję go położyć to się budzi i płacze... mam czsem ochotę razem z nim bo mi go żal pomodzenia oczekującym;)

Kochana evka_81 z tą położna to w moim przypadku jest tak: moja mama ma w szpitalu znajomą położną...więc to nie jest tak całkiem na legalu ale myślę, że jeżeli chcesz mieć swoją położną to poprostu idziesz do szpitala w którym będziesz rodziła i poprostu zapoznajesz sie z położnymi...wtedy może z którąś bliżej się poznasz i....chyba to tak jest Mam do Ciebie evka_81 ogromniastą prośbę- mianowicie masz jakiś namiar na Lila 26 która będzie rodziła w Kaliszu 9 lipca? Bardzo by mi zależało bo ja też rodzę mniej więcej w tym samym terminie i to w Kaliszu. Mogłybyśmy sobie porozmiawiać, wymienić się opiniami itp. Bardzo cie proszę !!!!

Dzięki dziewczyny za pomoc dzisiaj wybiore się do szpitala i może dowiem się czegoś.Pytam o to dlatego bo chciałam żeby mój lekarz był przy porodzie (nie przyjmuje w szpitalu) a nie wolno bo ordynator sie nie zgadza i z tego co mi gin wytłumaczył wynika ,że ordynator twierdzi,że pacjentki niewiadomo ile kasy płacą lekarzom i o to najbardziej chodzi.Mam nadzieje ,że z położną nie będzie problemów. Drogi Aniołeczku przykro mi ale nie mam żadnego namiaru na Lila 26, a swoją drogą to albo Ciebie nie ma w tabeli ,albo ja oślepłam :p :p no więc jak Cię nie ma to na co Ty jeszcze czekasz?...wskakuj ;) Pozdrawiam

1...2...3... próba suwaczka ;) Znalazłam chwilkę:D po samym płaczu do południa nareszcie zasnął - zobaczymy na jak długo. Lecę rozwiesić pranie i ogarnąć dom :) wszystko w biegu ;)

Dziewczyny przypomnijcie proszę co trzeba zabrać ze sobą do szpitala(oprócz dokumentów),bo mam straszliwego lenia i nie chce mi się szukać;).Poza tym doła ciąg dalszy-do tego okrutny,bo pokłóciłam się z M.i mamy dni ciszy:(,siedzę i ryczę,tak się zdenerwowałam,że usnąć nie mogłam i myślałam,że się zaczęło...Ale dostałam stracha...Chyba jednak się boję porodu:(.Jejku,co za dół,ale Wasze dzieciaczki i brzuszki są piękne.Mojreczka jak Ty to robisz,że taka szczupła jesteś???

wrrrr coś pochraniłam z suwaczkiem:( próbuję jeszcze raz;)

Śpieszę obwieścić wszech i wobec, iż Dziewczyna od Gaf dzisiaj, o 10ej rano po trzech godzinach urodziła synka. Igorek waży 3540, ma 58 cm \"wzrostu\" :) Gratulujacje, hiphip-hurraa!! No to któa następna??

Miałó być wszem i wobec, wybaczcie. Poki co, zmykam, bo moje małe szczęście domaga się uwagi. To duże zresztą także.

gratulacje!!!!!!!!!! hi hi hi hih hihihih jak to wszystko szybko idzie......... czyli powoli powoli.......zbliża sie kolejka każdej z nas???? no to nieźle.......

Dziewczyno od gaf - Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27.................27.04........Wiktoria.2020g,49cm.Weronika2300g,53cm Domi25......................22.05........Zuzanna.1670g.42cmWiktoria.1600g.42cm asiek78.....................15.06........Maksymilian; 3200g; 57 cm Elfia_mama.................15.06........Adam........3540g.....56cm śliwkarobaczywka........18.06.......Alicja........2670......52cm Duda........................20.06.......Tymon.......4300g........? gumecka................... 21.06. .....Karolina.....2800g.....55 cm dziewcz. od gaf..........24.06........Igor..........3540g......58cm czerwiec NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE........ PŁEĆ 1.kasmo.......................Wrocław........14 czerwca...............14kg..........Wiktor 2.renia1....................Tychy............25 czerwca..............11kg.......Oliwia na 90% 3.madala 33.......Piaseczno................29czerwca.........13kg...Kubuś LIPIEC NICK.......................... MIASTO.............TERMIN............. KG NABYTE....... PŁEĆ 1.evka81...........Ostrowiec Świętokrzyski ....2 lipca............18 kg.........chłopczyk 2.Anulka_krak...............Kraków..............8 lipca............13,8kg ...........ogonek 3.kas28...................W-wa.................8lipca..................9kg............Tosia 4.bumpy..................Rumia-Janowo..........7 lipca............13kg..........dziewczynka 5.Lila 26........................Kalisz...............9 lipca...........15 kg.......dziewczynka? 6.Kamelia...................Sosnowiec...........15 lipiec............17kg......Zosieńka 7.mamuśka 1507..........Łódź?...........15 lipiec...........??...........chłopiec 8.Gosia25.....................Szczecin...........17 lipca............12kg.........Wiktoria 9.Kędziorek.................Warszawa...........19 lipca.............13........niespodzianka ? 10. Hepcia ....................Toruń ..............19 lipca.............12........Marta 11.mojreczka.................W-awa.............20 lipca.............13 kg......Mateuszek 12.ana33.......................Łódź...............21 lipca.............22kg(!)....chłopczyk 13. optymka........................................22 lipca.............7kg........Piotrus (??) 14. Mała Czarna 15.Janina.....................Bytom...............22 lipca............15kg......dziewczynka 16.Dora 77....................Lublin...............25 lipca............10 kg............Łukasz 17.Teska78...................Ostrów..............27 lipca............10,7 kg.......synek

Zostawić Was kobietki na moment i proszę bardzo.... Dzieczyno...gratulacje, bardzo się cieszę...mam ndzieję niedługo Was zobaczyć na forum.... Buziaczki dla Wszystkich....