Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

Elfia--u nas tez nic z nocnikiem,ja sobie daje spokoj,mam dosc nie chce mi sie ot co,moze teraz jak bedzie ladnie to zaczne cos z tym dzialac. ide spac ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla odmiany coś na poprawę nastroju, czyli z Dziennika słodkiego brzdąca: Poniedziałek Mikołaj rozdawał prezenty u babci i dziadka. Dostałem tylko kredki. Fajna zabawka. Porozkładałem kredki na schodach. Nie wiem dlaczego dziadek stoczył się na dół i chyba z powodu starości przestał się ruszać. Żadna kredka się nie zepsuła. Dostałem klapsa. Zabawa kredkami jest zabroniona. Wtorek Wspaniały dzień, spotkałem Anię na pogrzebie dziadka. Po powrocie bawiliśmy się u babci w doktora. Było miło. Mama zła, tata zły, mama Ani zła, Ania zadowolona. Nie wolno bawić się w doktora. Dostałem lanie. Zabroniona jest cicha zabawa. Środa Rozrzuciłem po podłodze czekoladowe ziarenka. Ojciec kupił pułapkę na myszy. Przy mamie zjadłem kilka ziarenek z podłogi. Mama zwymiotowała. Dostałem lanie. Zabronione jest jedzenie pysznej czekolady. Czwartek Zamieniłem w przedszkolu 20 kredek od Mikołaja na piękną białą myszkę. Włożyłem ją w kolorowe pudełeczko. Prezent dla mamy. Mama najpierw się ucieszyła, ale jak otworzyła pudełko, to zemdlała. Tata bardzo zły. Dostałem lanie. Dawanie prezentów zabronione. Piątek Tata zamknął mnie w piwnicy, jest fajnie. Zrobiłem frytki z kartofli, które tam były, aby pomóc mamie. Ciężka praca, prawie 100 kilo kartofli. Dostałem lanie. Pomoc mamie jest zabroniona. Sobota Tata zamknął mnie na strychu. Też bardzo fajnie. Pomogłem mu czyszcząc wszystkie rynny. Na ulicy stał tłum. Strażacy ściągnęli mnie z dachu. Tata wściekły. Dostałem lanie. Pomoc tacie jest zabroniona. Niedziela Tata zamknął mnie w altance w ogródku. Było bardzo zimno, więc rozpaliłem ognisko. Znowu przyjechali strażacy. Fajni faceci, wszystko zalali wodą. Dostałem lanie. Przebywanie w cieple jest zabronione. Poniedziałek Postanowiłem jeszcze raz zobaczyć strażaków. Zadzwoniłem i przyjechali. Mama zła, strażacy jeszcze bardziej. Dostałem lanie. Zabronione jest zapraszanie strażaków. Wtorek Dzisiaj cichy dzień. Nic nie zrobiłem. Mama bardzo niespokojna i nerwowa. Lenistwo jest nieprzyjemne i zabronione. Środa Odwiedziny u babci. Na mój widok pojawiła jej się piana na ustach. Mama zamknęła mnie w kuchni. Krzesełka w babcinej kuchni są za wysokie. Obciąłem im nogi elektryczną piłką dziadka. Teraz są w sam raz. Mama dostała piany na ustach. Ja dostałem lanie. Ulepszanie krzeseł jest zabronione. Czwartek Z tatą w klinice u mamy i babci. Mają problemy z nerwami. Chyba jakaś dziedziczna choroba. Doktor chciał ukłuć mamę wielką igłą. Inną igłę, która leżała na stoliku, wbiłem mu w pupę. Doktor strasznie się darł. Od ojca dostałem lanie. Bronić mamy jest zabronione. Wszystko jest zabronione. Z wyjątkiem bicia dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie mam czasu dokładnie was poczytać i odpisać - urwanie głowy w pracy :o Weekend minął bardzo miło, impreza u klienta S. taka sobie - urwaliśmy się wcześniej i zagospodarowali czas po swojemu ;) Upały u nas na całego, ale to pewnie w całej Polsce :D Zmykam do pracy - pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfinko :) Asiek spokojnie, to tylko poniedzialek:P Do piatku niedaleko;) Wczoraj Piotrus mial urodzinki. Nie robilismy jeszcze imprezki z tortem - ta bedzie za tydzien - ale i tak w padlo kilka znajomych z zyczeniami i zabawkami dla Babelka i bylo fajnie. Dzisiaj u nas poranek sliczny, cieply ale po raz pierwszy od dawna nie powalajaco goracy. Poszlismy z Piotrusiem na plaze i wygladalismy piratow;):) Teraz maly jest do spania wiec pedze, bede chciala zagladnac pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Piotrusia duzo zdrowka i milosci no a ja w koncu sie doczekalam tego ze mloda nasikala do nocnika,sama chciala jupiii,moze sie zacznie na dobre ja odpoczywam,maz pojechal sie okapac nad jeziorko,skwar dzis byl straszny a w aucie nie szlo wytrzymac no mam nadzieje ze jutro bedzie ladnie ale nie taki skwar bo dzis czulam sie nie specjalnie,jakos slabo mi bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poprawiam tabelkę, bo zrobiłam czeski błąd i Marta ma nie 98 tylko 89 cm. Ale bardzo dziękuję Ci Alcza za pamięć i uaktualnienie. madziam...... Wiktoria........27 kwiecień.... 9,70 kg.......75cm..www.wiki.bobasy.pl ................. Weronika.......27 kwiecień.... 10,7 kg.......80cmwww.wikiwerka.bobasy.pl Domi25........ Zuzia............22 maj......... 10,6 kg........65cm ..www.wiktorka.bobasy.pl …………………… …Wiktoria........22 maj......... 9,2 kg........64cm asiek78....... Maksymilian....15 czerwiec.... 14,0 kg........91cm...www.maks.bobasy.pl elfia_mama... Adam...........15 czerwiec..... 7,15 kg.......68cm Lila 26......... Maja............16czerwiec..... 7,70 kg.......68cm. ..www.majai.bobasy.pl sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....12kg......90 cm...www.sliwkarobaczywka.bobasy.pl Burka...........Ula ........... 18 czerwiec.... 8,00 kg......66cm gumecka...... Karolinka.......21 czerwiec.... 12,5kg kg.......92cm...www.karolciamoja.bobasy.pl renia75........ Oliwia..........26 czerwca..... 7,45 kg.....63cm...www.oliwka26.bobasy.pl kasmo......... Wiktor..........28 czerwca..... 9,00 kg......75cm...www.wiktory.bobasy.pl evka81........ Olivier..........02 lipca......... 11,7 kg..... 86cm...www.evka81.bobasy.pl agulek......... Rafałek.........06 lipca......... 7,30 kg.....68cm...www.agulek.bobasy.pl edi1978....... Karolek........ 07 lipca........ 8,50 kg.. ok.70cm...www.karolek0707.bobasy.pl bumpy......... Lenka.......... 13 lipca......... 7,90 kg.....68cm...www.agawg.bobasy.pl Kamelia........Zosia............13 lipca.......... 8,00 kg.....80cm cm...www.kamelia.bobasy.pl alcza.......... Dawidek........13lipca...........15,00kg ...91,5cm .www.alicja78.bobasy.pl Anulka....... Kubuś...........15lipca...........10,00 kg.....74cm...www.kubulek.bobasy.pl .............. Tusia................................................www.tus iecina.bobasy.pl Optymka...... Piotrus......... 15lipca......... 9,50 kg.... .71cm...www.piotrfryderyk.bobasy.pl JaMama....... Ryś..............15 lipca......... 7,60 kg......70cm Hepcia ........ Marta ..........16 lipca ........ 15,00kg...89cm..www.hepcia.bobasy.pl Dragonka73... Korina....... 18 lipca..........11,50 kg.....80cm Teska78....... Nikoś........... 19 lipca..........12,00 kg.....83cm...www.teska78.bobasy.pl Kolorcia........Amelia..........19lipca........... 6,00 kg.....66cm...www.kmrozik.bobasy.pl mamuska1507.Krystian...... 21 lipca............8,10 kg.....72cm ana 33..........Hubcio......... 22 lipca..........12,00 kg.....94cm...www.hubus.bobasy.pl Janina..........Kamilek........ 25 lipca..........15,00 kg.....ubrania na 104 Mojreczka.....Tymuś.......... 25lipca........... 9,68 kg. ...76cm...www.tymoteuszek.bobasy.pl Gosiaczek26...Wiktoria...... 26lipca....... ... 11,66 kg. ...86cm...www.wiktoria2607.bobasy.pl Dora77.........Łukaszek..... 27lipca...........13,50 kg......85cm...www.dora777.bobasy.pl Iwka26.........Adrianek....... 30 lipca............7,40 kg.....75cm...www.iwka26.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat dla kolejnych dwulatków - tym razem dla Lenki Bumpy , Zosi Kamelii , Dawidka Alczy , Kubusia Anulki i oczywiście Piotrusia Optymki. Znowu się przez parę dnie nie pojawiałam , bo od czwartu MArta znowu chora tym razem zapalenie gardła. Dostała antybiotyk, ale w sobotę wylądowaliśmy na pogotowiu bo MArta cały czas gorączkowała i wyszło na to, że antybiotyk nie działał. Na pogotowiu pani doktor bardzo miło mnie zaskoczyła. To młoda kobieta i chyba dopiero robi specjalizację z pediatrii, bo na pieczątce nie ma jeszcze podpisu pediatra. Już drugi raz na nią trafiliśmy i ona była za każdym razzem wołana jako pediatra. Zbadała MArtę, była bardzo rzeczowa i kazała nam zrobić morfologię krwi, obok w szpitalu zanim podam jej następny antybiotyk. No i okazał się, że w szpitalu dziecięcym nawet poi południu w sobotę można robić morfologię, tyle że prywatnie, ale to nie jest takie ważne. Najważniejsze dla mnie, że można było coś takiego zrobić. Byłam zaskoczona, a ona mi na to że wskaźnik CRP pokaże czy jest stan zapalny czy nie, bo po co dawać antybiotyk jeśli miałby być niepotrzebny. Dotychczas to po prostu podawano Marcie antybiotyk bez sprawdzania czy trzeba czy nie. No i okazało się że norma jest do 6 a Mała ma 25 więc trzeba. Po zmianie antybiotyku efekt był już w niedzielę. Widać, że MArta jest oslabiona, ale już nie gorączkowała i wogóle zachowywała się super. JA bardzo się martwiłam tą chorobą, jak to każda matka, ale dodatkowo tym, że w niedzielę wyprawialiśmy Marty dziesiejsze urodzinki. Zastanawialiśmy się czy nie odwołać imprezy. Ostatecznie impreza się odbyła. Pogoda dopisała aż za bardzo, udało nam sie też zrobić grilla, i wogóle wszystko fajnie wyszło. Początkowo musieliśmy tylko pilnowac MArty, żeby przebywała w ceniu a nie w słońcu, ale później sama już się pilnowała ku memu zaskoczeniu. Marta była w siódmym niebie. Dostała fantastyczne prezenty. Tylko 4, bo rodzinka się składała, żeby kupić mniej a lepsze. Jak dla mnie super rozwiązanie. Dziś Marta miała już gorszy dzień, ale to chyba z powodu upału, który przy jej osłabieiniu dał jej się bardzo we znaki. Przysłza koleżanka z Córcią, ale ta mała imprezka nie należała już do udanych, bo Marta bardzoo nieładnie się zachowywała. Wyrywała Kindze wszytskie zabawk,i a momentami była nawet agresywna, a przecież one potrafią się już tak łądnie ze sobą bawić. Wstyd mi bylo przed koleżnką, ale co zrobić, skoro tłumaczenie nie pomaga. Wiem, że one jeszcze są małe i pierwsze zachowanie społeczne to dopiero za rok, ale i tak nieładnie to wyszło. Mam nadzieję, że wyjdziemy wreszcie na prostą z tymi choróbskami. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów tylko na chwilkę :( oby do 24 lipca ... Optymko wszystkiego naj, naj dla Piotrusia 🌻❤️ 👄 A gdzie tam do piątku - wczoraj nawet nie wiem kiedy mi minął dzień... szok po prostu. Robię teraz sprawy za jedną babkę po operacji (ważne i terminowe rzeczy), a moje leżą odłogiem :o niestety też muszę je zrobić, bo czas ucieka... tylko kiedy i jak już nie wiem sama 😭 Ty jak się czujesz?:) Hepciu przeszło mi przez myśl, że to czeski błąd, choć oczywiście mogą być tak duże dzieci. Tylko zaraz mi się nasunęło, że skoro na Maksia mającego 91 cm mówią, że duży to co dopiero Marta - normalny olbrzymek ;) życzymy dużo zdrówka dla niej🌻 Zmykam do harówki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja jeny ale upal,mam dosc,a tym bardziej jezdzic autem ble,nie da sie wytrzymac a u mnie w biurze prawie jak na dworze no,nawet mi wentylatora nie dali a swojego nie przyniose bo zaraz gdzies zniknie AAAA MUSZE POCHWALIC SIE Karolka juz sama siku robi do nocnika i nawew kupke,sama podchodzi sciaga majteczki i robi siku,narazie ciesze sie cichutko-bedzie dobrze oj jak zazdroszcze kawalka zimnej wody,u mnie tylko w kranie mala dzis byla nad woda z moimi rodzicami ale taki upal ze nie mogli dlugo siedziec bo woda wylacznie w sloncu a mala nie moze przeciez siedziec na tym skwarze ale ledwo weszli do domu to wlazila juz do baseniku a ja padam normalnie,czasem az mi slabo ztego upalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumecka wyglada na to ze macie siusianiowy sukces:) Chyba i ja musze mocniej Piotrusia przycisnac;) Asiek ja odliczam dalej - jutro juz sroda, wiec dwa dni i masz wolne:) Poki co trzymaj sie cieplo:) Ja czuje sie swietnie (tfu, tfu), jak bylam z Piotrusiem w ciazy to w tym czasie mniej wiecej ciezko mi bylo sie podniesc z lozka takie mialam mdlosci... a teraz nic a nic (rany, zeby nie zapeszyc!!). Ze smakow dalszy ciag wszystkiego co slone, smazone, grillowane i dobrze przyprawione:):) Ach, niam:) Hapciu trzymam kciuki za zdrowie Martusi🌻 Swoja droga to moze jest jeszcze jakis inny lekarz, ktory moglby ja zbadac? WIem, ze dziewczyny na forum gazety wyborczej podawaly sobie namiary na pediatrow, ktorzy leczyli dzieci czesto chorujace. Z bardzo dobrym skutkiem:) Ja tez jestem pod wrazeniem Martusiowego wzrostu!! Dziewczyna rosnie wysoka, ze hej:) Czy wy z mezem jestescie hepciu wysocy? Gonie spac kobietki bo polnoc blisko a rano nie ma to tamto, trzeba wstac i koniec:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, ale znów na krótko - powoli kończę najgorszą pracę, ale czeka mnie kilka moich zaległych. Do urlopu chyba się wyrobię. Jeszcze ten tydzień i przyszły, a potem urlopik :D:D:D Optymko super, że dobrze się czujesz. Pewnie już tak zostanie, bo jak nie masz mdłości to raczej się już nie pojawią. Ja tak miałam, choć odrzuciło mnie od niektórych pokarmów, np. pieczonego kurczaka ;) Gumecko gratulacje dla Karolci - widzisz, w końcu zaskoczyła ;) hi hi hi Ja z bąblem wczoraj pluskaliśmy się w nowym basenie, ależ było fajnie, a Maks w niebo wzięty. Szalał na całego. Kilka razy musiałam go siłą wyjmować z wody, żeby się ogrzał :) na dziś podobny plan i może wpadnie do mnie mój brat ze swoimi synami - to dopiero będzie się działo :D U nas też upały na całego i nie można w pracy oddychać. Moje biuro od strony zachodu to w miarę da się żyć, ale od drugiej strony pracownicy wprost zdychają z upału. Generalnie fajnie, że jest ładnie - nie narzekam ;) Zmykam do pracy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka no dzis troszke lepiej,da sie wyrobic na poczatek zdroweczka dla naszych chorowitek,dobrze ze ta mloda lekarka taka madra-zamiast meczyc dziecko cos konkretnego powiedziala tzn kazala zlecic,Martusia wracaj do zdroweczka Asiek--urlopik ech,marze sobie,ja bede miala po 15 sieprnia 2 dni ale 25 wolny wiec w sumie bede miala 5 dni wolnego hehehe,sobie zaplanowalam a jak. glodna jestem jakos takos a przerwa za 20minut ech zmykam,odezwe sie wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ,basen... Piotrus jak wejdzie do basenu tak wyjsc nie moze:):P) Od malenkiego uwielbia sie chlapac, pewnie juz tak zostanie:) Asiek cyknijcie zdjecia z tych wodnych zabaw. Asiek czy ty masz dwoch braci? Bo wydawalo mi sie ze jednego i ze jest w Irlandii... U nas tez upaly. I duchota, wilgotnosc, ktorej nie znosze! Czlowiek sie czuje jakby w saunie przerzucil tone wegla:P Ufff, jak goraco! Pomalutku dopinamy sprawy wyjazdowe (czy powrotowe, tak lepiej brzmi;) ). Nie mam pojecia jak ten nasz dobytek spakujemy i wyslemy do Polski:) Gumecka do sierpnia tez ci zleci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na mojego,jak zwykle tescie znow sie spozniaja,normalnie zabic ich to malo,mam tylko nadzieje ze mloda sie dobrze bawila i nie zasnela im. ja okna umylam az dwa i sobie podlogi doprowadzilam do porzadku-napastowalam hehe i blyszcza sie,ogolnie male porzadki,trzeba bylo wykorzystac ze mlodej nie bylo w domu. kapanko zaliczylam ale cos czuje ze jeszcze raz wleze po przysznic,jeny oby w nocy bylo chlodniej bo sie wytrzymac nie da no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pochwaliłam młoda panią lekarkę. Dziś byłam na kontroli u laryngologa i okazało się że antybiotyk o przedłużonym działaniu też nie pomga a na dodatek teraz przez tydzień nie można podać następnego. Ten antybiotyk nie jest dobry na zapalenie ucha jak mi powiedział laryngolog. Dziwi mnie to, bo w ulotce jest też zapalenie ucha. Wiążą się z tym nowe konsekwencje, ale jestem już tą chorobą tak załamana, że mi się już nic nie chce. Zwykłego zapalenia ucha u MArty nie mogę wyleczyć. A teraz moja zabawna przygoda z dzisiejszego poranka heheh Pojechałyśmy do przychodni na 7,30 - tak wcześnie przyjmuje laryngolog. Zapytałam MArtę czy chce siusiu a ona na to że nie. To to ją wyjęłam z samochodu zamknęłam przednie drzwi na klucz (nie mamy automatycznego zamka) a w tylnych wcisnęłam guzik i już je miałam zamnnąć a Marta: mama siusiu. No to położyłam torebkę z całą jej zawartością (komórka dokumenty, pieniądze i schowane już kluczyki) na fotelik MArty. Wysadziłam ją siusiu pod drzewkiem. Gdy skończyłyśmy i chciałam już odwrócić się i sięgnąć po torebkę MArta machnęla ręką i zatrzasnęła drzwi od samochodu. Stalam jak osłupiała i gapiłam się przez szybę na torebkę z całą jej zawartością łudząc się, że może przeniknie przez szybę, a MArta do mnie : mama patz Marta zamknela. Myślałąm że się zdenerwuję, a mi śmiać się chciało. Poszłam do przychodni a tam sami staruszkowie na korytarzu. Na szczęscie napatoczył mi się jeden młody chłopak. JAk mu powiedziałm co się stało od razu wyjął telefon, żebym mogła zadzwonić. Poszedł też ze mną do samochodu chcąc go otworzyć choć nie wiem jak to chciał zrobić. Zadzwoniłam do męża i poprosiłam, żeby przyjechał z zapasowymi kluczykami. W tym czasie poszłyśmy do lekarza i jak wyszłyśmy z przychodni to mąż akurat podjechał z kluczykami i było po sprawie. Śmiał się ze mnie bo myślał, że ja sam to zrobiłam. Głupio zrobiłam, że w razie czego nie wyciągnęłam guziczka w drzwiach. Następnym razem tak zrobię, ale naprawdę nie przypuszczałam, że może cos takiego zrobić, bo nigdy drzwi w samochodzie za sobą nie zamyka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hepciu moj M niedawno zrobil tak samo:) Zeby bylo weselej to wychodzac mial telefon i przez pomylke zabral tez moje klucze... jak zadzwonil powiedziec, ze sobie zatrzasnal klucze w samochodzie to musialam pruc do sasiadki zeby podrzucila mnie do M razem z kluczami zapasowymi:):) Tez usmialismy sie bo zbieg okolicznosci byl naprawde niezly:) Dzisiaj sie urobilam po pachy bo wysprzatalam caly dom - przyszla agentka z nieruchomosci i wystawilismy dom na sprzedaz... nie powiem, zeby bylo mi latwo... cos w serduchu ckliwie pika. Jutro dalszy ciag upalow, nawet na plaze za goraco. A w weekend zlosliwie zapowiadaja deszcze a my planujemy urodzinki Piotrusia na dworze:P Ciekawe, moze sie jeszcze pogodzie pozmienia. Zastanawiam sie jak sobie radzi madziam w nowej pracy... madziam, skrobnij slowko jak ci tam?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka z ranka Haepciu--ale przygoda no,ja chyba tez bym sie smiala,raz sama tak zrobilam ale szczescie ze z tylu drzwi byly otwarte bo byloby tak jak u ciebie. ale dzis fajnie,jakos lepsza ta pogoda ale mam lenia totalnego,chyba dzis nic nie bede robic w pracy a co mi tam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumecko zazdroszczę małych porządków - przydałyby się i u mnie, bo ostatnio wciąż sama z bąblem, a nie ma jak posprzątać bez \"pomagającego\" malucha ;) Nie łudź się co do chłodniejszej nocy - u nas nawet w nocy tak ciepło, że ciężko oddychać. Maks też przez to gorzej śpi:o żadnego ruchu powietrza... Ledwo człowiek wyjdzie z pod prysznica to zaraz znów spocony :P Optymko braci mam dwóch (kiedyś dawno pisałam) jeden młodysz, który jest w Irlandii i starszy o siedem lat, który ma dwóch synów (11 i 7 lat). Wariowali wczoraj w basenie na całego - fotek kilka zrobiłam, ale nie wzięłam dziś aparatu. Jutro zgram i pokażę kilka. Widzę też Optymko, że przygotowania do powrotu pełną parą i na poważnie, czyli jest szansa, że kiedyś się spotkamy ;) Ja zawsze myślałam, że wy wynajmujecie ten dom, a on zupełnie wasz. Faktycznie pewnie trochę ciężko zamknąć pewnien etap. Ile dokładnie byliście za granicą? Hepciu niezła przygoda, dorze, że tak szybko i łatwo udało sie ci ją załatwić. W moim przypadku byłoby gorzej, ponieważ S. wyjeżdża w dalekie trasy i pewnie nie mógłby przyjechać z kluczykami... nawet nie chcę myśleć ... Co do zdrówka Marty to cię rozumiem - okropne jak dziecko choruje, a tobie na dodatek tak często. Trzymamy kciuki - może w końcu będzie lepiej. A nie ma czegoś odpornościowego żeby wzmocnic Martę? niby tak posnunięta medycyna. U nas dziś niby słońca mniej, takie za mgłą, ale i tak duszno aż ciężko się oddycha. Dziwna pogoda. Rano nie wiedziałam co na siebie włożyć, bo we wszystkim za ciepło. Rozglądamy się na poważnie za samochodem i już kilka jest na oku, ale ciężko się nam zdecydować. Tak to jest jak ma się za duży wybór. Dziś coś więcej się dowiemy. Muszę trochę pobiadolić na sikanie Maksia - tak super już nam szło. Praktycznie bez wpadek, a od wtorku \"zapomina\" zawołać. Podobnie znów jak na początku :( pytamy go czy chce siusiu, twierdzi, że nie, a po chwili mokre majtki:( nie pomaga tłumaczenie, proszenie, groźby oraz kary. Jakby się zamknął na to całkowicie. Muszę go sama pilnować i co chwilkę dawać czy chce czy nie, bo nie wiadomo kiedy zrobi... jestem podłamana 😭 nie wiem czym to może być spowodowane i czy to przejściowe... Teraz zmykam do pracy - dziś dłużej, bo do 17-stej i tego nie znoszę. Wlecze się ten dzień okorpnie, a popołudnia dla rodziny zostaje niewiele:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichy podczytywacz
Asiu nie tylko Ty możesz mieć dom na własność .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat nie to miałam na myśli :P chodziło mi o to, że osoby wyjeżdżające za granicę tymczasowo zazwyczaj tylko wynajmują, podobnie zresztą jak mój brat. Ot, co. To była zwykła uwaga... Znów ktoś komu zależy kopać i łapać za słówka znalazł sobie pretekst:o Mam dziwne przeczucie, że to ciąg dalszy dawniejszej historii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja tylko tak przelotem, bo coś czasu mało żeby cokolwiek napisać, ale czytam Was na bieżąco. Po pierwswze dziękujemy wszystkim za życzenia urodzinowe. Wszystkim małym jubilatom życzymy zdrówka i uśmiechu a ich rodzicom pociechy z dzieci. Druga impreza urodzinowa w Szczecina przebiegła bardzo sympatycznie, Dawidek jak zwykle szalał na całego. Z koleżanki córką (4 latka) biegał i piszczał na przemian, kurcze uszy wszystkich bolały. Oczywiście kilka razy musiałam zapalać mu świeczki a on dmuchał że ho ho. W niedzielę były chrzciny mojego bratanka, Kubulek w kościele był grzeczny, a Dawidek biegał po kościele i uciekał na zewnątrz. Później impreza przeniosła się do lokalu, no i znowu Dawid uciekał na zewnątrz, wszędzie go było pełno. Nawet kelnerzy się dziwili, i mówili że nie widzieli tak żywego dziecka. W nagrodę Dawidek dostał od nich lizaki i z jednym z kelnerów zrobił sobie zdjęcie :) Pogoda dopisuje, w południe to siedzimy w domu bo nie ma czym oddychać, a później idziemy na plac zabaw i tam odgrywa z dziećmi, ale jest taki łobuz jak coś mu nie podpasuje to robi zamach i potrafi uderzyć inne dziecko. Ja tłumaczę a on nic, już nie wiem jak mam mu te złe nawyki wybić z głowy, może ktoś ma pomysł. We wtorek biliśmy nad morzem, to dopiero Dawid urzył. Biegał po piasku, uciekał do morza a jak już wszedł to go siłą trzeba było wyciągać tak mu się podobało. Pluskał się w wodzie i krzyczał fala, fala. Szkoda że to tylko był jeden dzień, dla niego -alergika to taki klimat jest najlepszy. Mam nadzieję że jeszcze pojedziemy, o ile dziadek zostawi nam samochód :) A za rok to już wcześniej wezmę się za szukanie jakiejś kwatery. Asiek Ty podobno jedziesz do Niechorza. Jeśli tak to fajnie, bardzo fajne miasteczko o i ładna latarnia morska. W pobliżu jest dużo miasteczek które można pozwiedzać, Rewal, Pogorzelica, Pobierowo, Trzęsacz (ruiny kościoła przy morzu). Znam te okolice dobrze bo często jako dziecko jeździliśmy na wczasy do Pogorzelicy, także będziesz zadowolona. To chyba na tyly może później jeszcze coś mi się przypomni i napiszę Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Wpadam tylko zaktualizować tabelkę i zmykam.Dziś byliśmy na szczepieniu no i przy okazji jesteśmy po bilansie.Dla Wszystkich solenizantów sto lat❤️🌻❤️🌻.No a teraz do roboty: madziam...... Wiktoria........27 kwiecień.... 9,70 kg.......75cm..www.wiki.bobasy.pl ................. Weronika.......27 kwiecień.... 10,7 kg.......80cmwww.wikiwerka.bobasy.pl Domi25........ Zuzia............22 maj......... 10,6 kg........65cm ..www.wiktorka.bobasy.pl …………………… …Wiktoria........22 maj......... 9,2 kg........64cm asiek78....... Maksymilian....15 czerwiec.... 14,0 kg........91cm...www.maks.bobasy.pl elfia_mama... Adam...........15 czerwiec..... 7,15 kg.......68cm Lila 26......... Maja............16czerwiec..... 7,70 kg.......68cm. ..www.majai.bobasy.pl sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....12kg......90 cm...www.sliwkarobaczywka.bobasy.pl Burka...........Ula ........... 18 czerwiec.... 8,00 kg......66cm gumecka...... Karolinka.......21 czerwiec.... 12,5kg kg.......92cm...www.karolciamoja.bobasy.pl renia75........ Oliwia..........26 czerwca..... 7,45 kg.....63cm...www.oliwka26.bobasy.pl kasmo......... Wiktor..........28 czerwca..... 9,00 kg......75cm...www.wiktory.bobasy.pl evka81........ Olivier..........02 lipca......... 11,7 kg..... 86cm...www.evka81.bobasy.pl agulek......... Rafałek.........06 lipca......... 7,30 kg.....68cm...www.agulek.bobasy.pl edi1978....... Karolek........ 07 lipca........ 8,50 kg.. ok.70cm...www.karolek0707.bobasy.pl bumpy......... Lenka.......... 13 lipca......... 7,90 kg.....68cm...www.agawg.bobasy.pl Kamelia........Zosia............13 lipca.......... 8,00 kg.....80cm cm...www.kamelia.bobasy.pl alcza.......... Dawidek........13lipca...........15,00kg ...91,5cm .www.alicja78.bobasy.pl Anulka....... Kubuś...........15lipca...........10,00 kg.....74cm...www.kubulek.bobasy.pl .............. Tusia................................................www.tus iecina.bobasy.pl Optymka...... Piotrus......... 15lipca......... 9,50 kg.... .71cm...www.piotrfryderyk.bobasy.pl JaMama....... Ryś..............15 lipca......... 7,60 kg......70cm Hepcia ........ Marta ..........16 lipca ........ 15,00kg...89cm..www.hepcia.bobasy.pl Dragonka73... Korina....... 18 lipca..........11,50 kg.....80cm Teska78....... Nikoś........... 19 lipca..........12,00 kg.....83cm...www.teska78.bobasy.pl Kolorcia........Amelia..........19lipca........... 6,00 kg.....66cm...www.kmrozik.bobasy.pl mamuska1507.Krystian...... 21 lipca............8,10 kg.....72cm ana 33..........Hubcio......... 22 lipca..........12,00 kg.....94cm...www.hubus.bobasy.pl Janina..........Kamilek........ 25 lipca..........15,00 kg.....ubrania na 104 Mojreczka.....Tymuś.......... 25lipca........... 9,68 kg. ...76cm...www.tymoteuszek.bobasy.pl Gosiaczek26...Wiktoria...... 26lipca....... ... 13,33 kg. ...87,4cm...www.wiktoria2607.bobasy.pl Dora77.........Łukaszek..... 27lipca...........13,50 kg......85cm...www.dora777.bobasy.pl Iwka26.........Adrianek....... 30 lipca............7,40 kg.....75cm...www.iwka26.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek--u mnie to samo,dzis 3 razy zlala sie w majtasy a przed siadala ladnie i chciala siku a potem wstala i leje po nogach,widocznie takie to poczatki no ech ale cieplo znow,ja mam dosc tej pogody,chce chlodek i wali mnie to czy komus sie podoba czy nie,chce zeby bylo zimniej,czlowiek non stop spocony ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pocieszacie kobietki z tym sikaniem... nie zebym byla zlosliwa ale myslalam, ze jeszcze tylko Piotrus siusia w majtasy:):) Asiek widzisz o starszym bracie zapomnialam:) Co do domku to najpierw (chyba kazdy tak zaczyna:) ) wynajmowalismy pokoik, potem mieszkanko a potem udalo sie kupic mieszkanko i dobrze sprzedajac zamienic na domek. Mielismy duzo szczescia:) Teraz tylko to nasze szczescie trzeba sprzedac, niestety. No ale taka kolej rzeczy jezeli mamy myslec o domku w POlsce co dla odmiany jest rzecza bardzo przyjemna:) Alcza tak opisalas te nadmorskie miejscowosci, ze oj pojechaloby sie:) Robilas jakies zdjecia z waszego pobytu nad morzem? Mialam popisac cos wiecej ale jeszcze pranie (cala fura!!) czeka na poskladanie wiec gonie. Zagladne jutro, pozdrawiam cieplutko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optymko to pewnie kiedyś coś wspominałaś o wynajmowaniu mieszkania i tak mi się to pomyliło :) z wynajmowanym człowiek się tak nie zwiąrze, a swój własny dom to jednak faktycznie większy żal, ponieważ przywiązanie też większe. Za to masz pozytywną myśl o domku w Polsce ;) A z sikaniem to widzisz jak to Maks - przez prawie miesiąc mieliśmy idealną sytuację, wołanie za każdym razem i tylko kilka wpadek przy zabawie. Za to w tym tygodniu było ich więcej niż za cały miesiąc :o wczoraj już ciut lepiej, choć i dwa razy się zdarzyło. Raz w drodze do domu nic się nie przyznając, a potem już w domu pod wieczór (zawołał, ale już robił). Miał potem za to karę - zero bajki na dobranoc:P Alcza super spędziliście czas :D Maks też kocha place zabaw (szczególnie zjeżdżalnie) i wychodzi wtedy z niego cały rozrabiaka. Morze... ani nie mów, już chciałabym tam być. Nie ma to dla nas jak odpoczynek nad naszym morzem ;) Faktycznie jedziemy do Niechorza - zdecydowaliśmy się ze względu na to, że to niewielka miejscowość, wokół kilka innych wartych odwiedzenia, więc będzie co robić, a takie miejscowości sprzyjają bardziej odpoczynkowi. Wolę je od dużych - już kilka lat jeździmy do takich. Twoje słowa tylko potwierdzają nasz wybór :) już się cieszę. My mamy właśnie kwaterę niedaleko latarni morksiej i mamy w planie też przejażdżkę kolejką wąskotorową - wy jechaliście? No i oczywiście pozwiedzać okolice... ciekawe czy starczy czasu ;) Gosiaczek fajnie, że wpadłaś, choć na chwilkę :) zapraszamy ponownie ;) Gumecko to może te upały tak na dzieciaki wpływają - generalnie Maks mniej sika, bo pewnie wszystko zużywa przez te upały. Mamy tymczasowe cofnięcie się, ale liczę na to, że tak samo jak wcześniej zaskoczył z wołaniem tak samo teraz też przejdzie w końcu ... Dziś piąteczek i bardzo się cieszę, ale roboty po łokcie (może dobrze, dzień szybko zleci) - końcówka najważniejsza i najplniejsza, a od poniedziałku reszta spraw. U nas dziś duszno i słońce jakby za mgłą - ciepło jednak nadal. Zmykam, żeby zdąrzyć ze wszystkim :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziam...... Wiktoria........27 kwiecień.... 9,70 kg.......75cm..www.wiki.bobasy.pl ................. Weronika.......27 kwiecień.... 10,7 kg.......80cmwww.wikiwerka.bobasy.pl Domi25........ Zuzia............22 maj......... 10,6 kg........65cm ..www.wiktorka.bobasy.pl …………………… …Wiktoria........22 maj......... 9,2 kg........64cm asiek78....... Maksymilian....15 czerwiec.... 14,0 kg........91cm...www.maks.bobasy.pl elfia_mama... Adam...........15 czerwiec..... 7,15 kg.......68cm Lila 26......... Maja............16czerwiec..... 7,70 kg.......68cm. ..www.majai.bobasy.pl sliwkarobaczywka...Alicja....18czerwiec.....12kg......90 cm...www.sliwkarobaczywka.bobasy.pl Burka...........Ula ........... 18 czerwiec.... 8,00 kg......66cm gumecka...... Karolinka.......21 czerwiec.... 12,5kg kg.......92cm...www.karolciamoja.bobasy.pl renia75........ Oliwia..........26 czerwca..... 7,45 kg.....63cm...www.oliwka26.bobasy.pl kasmo......... Wiktor..........28 czerwca..... 9,00 kg......75cm...www.wiktory.bobasy.pl evka81........ Olivier..........02 lipca......... 11,7 kg..... 86cm...www.evka81.bobasy.pl agulek......... Rafałek.........06 lipca......... 7,30 kg.....68cm...www.agulek.bobasy.pl edi1978....... Karolek........ 07 lipca........ 8,50 kg.. ok.70cm...www.karolek0707.bobasy.pl bumpy......... Lenka.......... 13 lipca......... 7,90 kg.....68cm...www.agawg.bobasy.pl Kamelia........Zosia............13 lipca.......... 8,00 kg.....80cm cm...www.kamelia.bobasy.pl alcza.......... Dawidek........13lipca...........15,00kg ...91,5cm .www.alicja78.bobasy.pl Anulka....... Kubuś...........15lipca...........10,00 kg.....74cm...www.kubulek.bobasy.pl .............. Tusia................................................www.tus iecina.bobasy.pl Optymka...... Piotrus......... 15lipca......... 9,50 kg.... .71cm...www.piotrfryderyk.bobasy.pl JaMama....... Ryś..............15 lipca......... 7,60 kg......70cm Hepcia ........ Marta ..........16 lipca ........ 15,00kg...89cm..www.hepcia.bobasy.pl Dragonka73... Korina....... 18 lipca..........11,50 kg.....80cm Teska78....... Nikoś........... 19 lipca..........12,00 kg.....83cm...www.teska78.bobasy.pl Kolorcia........Amelia..........19lipca........... 6,00 kg.....66cm...www.kmrozik.bobasy.pl mamuska1507.Krystian...... 21 lipca............11,8kg.....88cm ana 33..........Hubcio......... 22 lipca..........12,00 kg.....94cm...www.hubus.bobasy.pl Janina..........Kamilek........ 25 lipca..........15,00 kg.....ubrania na 104 Mojreczka.....Tymuś.......... 25lipca........... 9,68 kg. ...76cm...www.tymoteuszek.bobasy.pl Gosiaczek26...Wiktoria...... 26lipca....... ... 13,33 kg. ...87,4cm...www.wiktoria2607.bobasy.pl Dora77.........Łukaszek..... 27lipca...........13,50 kg......85cm...www.dora777.bobasy.pl Iwka26.........Adrianek....... 30 lipca............7,40 kg.....75cm...www.iwka26.bobasy.pl uaktualnienie. a u nas wszystko w porzadku, za tydzien jedziemy nad morze a dzis... szykuje imprezke-urodzinki krystianka . :D ale to zlecialo juz 2 latka bedzie troszke osob, ale sami najblizszi, dziadkowie ,chrzestna i chrzestny,posiedzimy pogadamy. torcik juz w lodowce a ja biore sie za salatki. pozdrawiam i zycze milego dzionka 🖐️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie bylysmy dzis nad woda znow,z moim bratem i jego laska,fajnie bylo,mloda sie wybawila na calego hehehe siku robi sama do nocnika,dzis sama biegala jak jej sie zachcialo i nawet pieluche wieczorkiem sciagnela bo chciala siku na nocnik ale to tak po cichutku ciiiiii ja odpoczywam,jeszcze jutro a potem znow sie meczyc w tej glupiej pracy ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×