Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niezdecydowana 75

Białystok - Zamenhofa

Polecane posty

Gość jgfjngfngfng
jak to jest na tym zamenhofa? to prywatna klinika czy jak? chcialabym cc na zyczenie ile kosztyje czy robia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MM83
do niewinna magda: hej ja tez mam termin na 7 stycznia,ale mam cesarke ze wskazaniami i dr Lipski cos owi o 30 grudnia a moze akurat sie spotkamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patelszczak
Witajcie Wybieram się na cc na Zamenhofa w marcu 2009. Mam już za sobą doświadczenia z tej kliniki, bo tam przyszła na świat moja córeczka w 2006r. Generalnie wspomnienia mam bardzo dobre, chociaż, nie wszystko było do końca tak jak bym sobie życzyła. Sama mam troszkę obaw czy obłożenie nie będzie tak duże, ze nie będzie miejsca. Dla mnie to oczywiste, ze jak maja komplet, to odsyłają. A co mają zrobić? Odbierać porody na korytarzu? Mam sama pytanie do mam, które miały tam ostatnio cc, czy coś się zmieniło i mąż może przebywać na sali podczas cc? I czy faktycznie wypisują po 2 dobach?? Ja byłam wypisywana dopiero w 3 dobie ( urodziłam o 15 w piątek o 10 w pon. wyszłam) i czułam, ze o jedną dobę mi za mało było. Jak teraz pomyślę, ze mam być wypisana po 2 to nie bardzo to widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz mam wizyte na 2 grudnia. ale wczesniej sie zglosze do panstwowego. bo mam wrazenie ze dzidzia sie pcha na swiat... moze panikuje ale lepiej dmuchac na zimne a dopiero 33 tydzien sie zaczyna... a co do cc bez wskazan z tego co mi wiadomo to na zamenchofa robia i to kosztuje 1700 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją ciążę prowadzi lekarz z Zamenhoffa i z pierwszej ręki wiem ze ciecia cesarskiego na żądanie nie ma. Kiedyś byli bardziej liberalni w tej kwestii a obecnie ze względu na kontrole z NFZ cięcia są tylko ze wskazań. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MM83
ja tez bede miała cc i koszt 1700zł ale mam wskazanie (wada wzroku) i niewskazany wysiłek fizyczny i z tego co tez sie oreientuje nie robia cc bez wskazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wszystko jasne.. nierobia :) hmm a co do cc to ja bardzo chce rodzic naturalnie.. ale hmm doczytalam sie w ktoryms z pism ze jesli sie ma cukrzyce ciazowa to jest cc czy to prawda? ( mam tylko dietke bez zadnych lekow cukrzyca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efcia1341
Cukrzyca nie zawsze jest wskazaniem do cc. Ja tez mialam taka z dietka i urodzilam naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniakamila
Drogie Mamy, opowiem Wam troszkę o porodzie w Poliklinice Arciszewskich. Jest super, czyściutko, dwuosobowe sale, jedzonko super, do porodu możesz korzysta z prysznica, worka sako itp. Trafiłam do porodu z sączącymi się wodami, przyjechaliśmy ok 4 nad ranem, od 7 dostałam kroplówkę gdyż nie miałam skórczy, po 8 się zaczęło. po 10 dostałam znieczulenie. Podłączono ktg, połóżna była z nami, badała co jakiś czas, w pewnym momencie na wyświetlaczu pokazało się spadające tętno dziecka, w tamtej chwili położnej nie było na sali, niestety nie było jej również na pietrze a także nikogo z personelu. a ja leżałam na łóżku z założonym tym całym sprzętem potrzebnym przy porodzie. osoba która towarzyszyła mi przy porodzie, natychmiast się zainteresowała. z trudem znalazła kogoś personelu, aby zobaczył czy wszystko w porządku. Gdyby było coś nie tak trzeba by było natychmiast robic cesarkę, gdyż życie dziecka mogło by zagrożone. położna tłumaczyła się że to wina sprzętu, który nie wyczuwał tętna, a w rzeczywistości było w porządku. jak było naprawdę ? nie wiem, wtedy wolałam o tym nie myślec. Urodziłam po 13, siłami natury. Przy porodzie był dr Lenczewski. opieka nad dziecmi jest dobra, zabierają dzieciaczki na noc, także można odpocząc. Niestety latem kiedy rodzilam w sali w której przebywały noworodki była włączona klimatyzacja, wszystkie dzieciaki skrzeczały następnego dnia, moja chyba najbardziej. Dzieci są dokarmiane z butelki, co nie powinno miec miejsca. Zwykła butelka i zwykły smoczek zakłócają system ssania, cała prawda o dawaniu butli ujawnia się po powrocie do domu, kiedy dziecko nie chce ssac piersi, przykre ale prawdziwe. nauka ssania wymaga później wiele poświęcenia i cierpliwości. Prosiłam panie żeby przynosiły mi moje dziecko do karmienia w nocy, kiedy będzie płakała, widocznie łatwiej było nakarmic z butli. prosiłam o laktator, dla pobudzenia laktacji, obiecano przynieśc, nie doczekalam się. przez około 2 tygodnie po powrocie do domu uczyłyśmy się karmic piersią. łez i złości uwierzcie mi było nie mało.na domiar złego po tygodniu od porodu trafiłam do szpitala ze skrzepami. nie wyczyszczono mnie dokładnie po porodzie, zostały kawałki łożyska. podobno czasami tak sie zdarza, ale czy nie można było tego uniknąc, myslę że było w tym troszke niedopatrzenia ze strony personelu. przez pierwszy tydzień dużo krwawiłam, nic mnie jakoś nadzwyczajnie nie bolało, co by mogło wzbudzic niepokój. także miałam sporo szczęścia że wszystko skończyło się dobrze, żyję i jestem zdrowa! Także kochane Mamusie, uważajcie na siebie i rozsądnie wybierajcie miejsca w których na świat przychodzą Wasze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm to niezaciekawie mialas.. ja wszystkie opinie jakie slyszalam to takie ze tam jest super i polecaja wszyscy ta klinike.. nawet moja dr. ktora tam niepracuje tylko na warszawskiej to poleca ta klinike i ze niema nad czym sie zastanawiac... pozatym jestem dobrej mysli wiec bedzie wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniakamila
no jasne że trzeba byc dobrej myśli, też jestem optymistką. przed porodem miałam straszny mętlik w głowie i te ciągłe pytanie gdzie rodzic, gdzie jest bezpiecznie??? przypadki chodzą po ludziach, wiele osob poleca te klinike, jak tam bylam tez myslalam ze jest super, niespodzianki zaczely sie pozniej, powrot do domu ... zlapalam smutaska, i to sie wszystko nawarstwilo, Kamilka jest naszym pierwszym dzieckiem, wiec doświadczona mama raczej nie bylam. na pewno trzeba uważac z karmieniem butelka, dziewczyna ktora razem ze mna rodzila karmi niestety butelka, i na pewno dokarmianie zwykłą butelka w pierwszych dniach też ją do tego skłoniło, miałyśmy wiele nieprzespanych nocy zanim Miśka nauczyła się poprawnie ssac, i przystawianie do piersi stało się łatwiejsze. także głowa do góry i trzeba pamięta o zdrowym rozsądku, najlepiej zeby czuwał ktos bliski bo my nie zawsze mamy do tego głowę, pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnafid
po prostu trzeba chyba trwac przy swoim i powiedziec jasno ze nie zyczysz sobie dokarmiania butla:) zobaczymy jak mi sie to uda:) mam termin na początek stycznia, wczoraj bylam u Lipskiego i za twa tyg zaczyna sie ktg wiec coraz blizej - powoli to do mnie dociera.. mam duze problemy z kręgosłupem wiec obawiam sie cesarki, bardzo jej nie chcę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pamiętajcie, że w szpitalu DSK jest poradnia zaburzeń laktacji i zanim poddacie się z karmieniem piersią zawsze warto tam się wybrać. Panie naprawdę wielu osobom pomogły. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniakamila
dziewczyny uwierzcie mi , miałam jasno sprecyzowane cele, chcialam karmic piersią i to bylo jasne. w pierwszych dniach, jak nie masz pokarmu, a dziecko ciezko jest przystawic do piersi bo po prostu nie moze "załapac" , płacze i jest głodne, a w pewnym momenie może już nie miec sily plakac, zaczyna wiecej spac.............myslisz tylko o jednym chcesz nakarmic malenstwo, zeby nie bylo glodne i nie opadalo z sil. ale zwykla butla to nie jest rozwiazanie. są butelki gdzie dziecko musi ssac podobnie jak z piersi np firmy Medela, troche kosztuja ale mysle ze warto. najdziwniejsze jest to ze w ksiazeczce zdrowia dziecka wszystkim jak leci wpisuja ze dzieciaczki byly karmione naturalnie, żadnych wzmianek o butli. ciemiaczko tez mi jakos dziwnie wymierzyli, .po prostu pisza tak zeby bylo podrecznikowo, ze u nich jest wszystko ok. dla mnie to obłuda i cwaniactwo żeby im nikt tego nie zarzucil .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniakamila
Kochane Mamusie , głowy do góry , na pewno wszystko będzie w jak najlepszym porzadku, świat co prawda staje na glowie, ale wszystko jest do przejscia:)maluszki szybko rosna, moja Misia ma juz 4 miesiace i jest najcudowniejszym dzieckiem na swiecie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olafiola co do tej poradni to mam pytanko.. tam trzeba sie jakos wczesniej rejestrowac? czy jak sie zajdzie to przyjma odrazu ? bo mam nadzieje ze po urodzeniu bede karmin piersia ale lepiej byc przygotowanym na wszystko ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewinnamagda raczej nie trzeba się rejestrować ale na pewno lepiej zadzwonić wcześniej i się umówić zeby sobie i dzieciaczkowi stresu w poczekalni oszczędzić :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patelszczak
aniakamila - a miałam nadzieję, że coś się zmieniło od 2006 i pielęgniarki przeszły jakieś szkolenie, ale jak widzą nadal nie mają pojęcia o prawidłowych zasadach jeśli chodzi o laktacje :( Ja mam zamiar wymagać dokarmiania strzykawką ( wyłącznie mlekiem, a nie glukozą - co robiły!) pierwszej nocy, a potem przynoszenia kiedy będzie głodne, zakaz podawania smoka. Tylko czy one się mnie posłuchają? To już inna sprawa, ale będę walczyć...zobaczymy...w każdym razie bardzo bym chciała uniknąć bolących brodawek przez kolejne parę miesięcy, jak to było za pierwszym razem... a co do smoczków butelkowych, to byłam w szoku, jakie oni tam mają, dostałam taką butlę na wyjście z dziurą wielką tak, że szok, odmówiłam, na szczęście miałam już dość własnego mleka. Czy ktoś może mi powiedzieć jak to jest z tym wypisywaniem? Faktycznie po cc już po 2 dobach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniakamila
wypisuja po dwoch dobach, wszystkich. ja mialam porod naturalny i wypisali mnie w pierwszej godzinie trzeciej doby, koleżanka co ze tego samego dnia rodzila co ja , cc, też podobnie. moja Miśka, jak ja karmily , to mowily ze jadla niewiele, ale raczej dawaly jej mleko, przynajmniej w dzien, bo w nocy to ch.....wie. chcialy miec spokoj to moze i glukoze dawaly, pierwszej nocy spalam moze ze 3 godziny, wiec wtedy mi bylo dobrze ze malej nie przynosili, drugiej nocy mialy przynosic.........i nic, obudzilam sie rano, dzieciaczki przyprowadzili chyba ok 7, w ciagu dnia mala przy cycu wisiala, ale to albo przyssac sie nie umiala, albo cos innego, mleczka nie mialam, sutki mi pekaly, i ciagle tlumaczono ze na mleko w piersiach jeszcze przyjdzie czas, wiec butla i butla , zeby mala nie byla glodna, powrot do domu postawil mnie na nogi, a raczej ..powalil. rzeczywistosc okazala sie bezlitosna, mleka nie mialam nadal, podejrzewam ze mialam tak ze 2-3 dni opoznienia z laktacja, potem piersi mi roznosilo a mleczko nie chcialo leciec, ale to chyba inna kwestia. z tydzien czasu karmilam mala przez kapturki, bo jak to przy pierwszym dziecku bywa mialam nie wyksztalcone sutki, potem jak sobie poczytalam jakie to "dobrodziejstwo" to od razu mi się wydłuzyły i mala zaczela poprawnie chwytac:) Także dziewczyny pamiętajcie, nie pozwalajcie dzieciaczkow dokarmiac butlą, dla nich jest tak najprosciej, ale mozna w ten sposob sobie problemow narobic. cycus na okraglo i tyle, niech sie maluchy uczą, jak cos nie wychodzi trzeba probowac inaczej, sciagac mleko i podawac w butlach ktore zmuszaja maluchy do ssania, a nie ze mleczk onaplywa samo, polecam produkty firmy Medela, mają kilka dobrych rozwiązań, ja mam butlę ze specjalnym długim smoczkiem, i zaworkiem, fajna sprawa bo się przynajmniej z butelki nie leje dziecko odpoczywa, leci wtedy kiedy ssie, i naprawde musi sie niezle nakombinowac zeby lecialo. w pozniejszym okresie dokupilam sobie laktator elektryczny, z dwufazowym systemem ssania.........chcialam mala dokarmiac sciagnietym tłuściutkim mlekiem trzeciej fazy bo do konca nie wyjadala.... nic z tego, ciężko mi idzie sciągnaie mleka laktatorem, blokada psychiczna i tyle. pamiętajcie że dziecko najlepiej ściąga i to jest nasz najelpszy osobisty laktatorek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniakamila
Jak dzieciaczki mają żółtaczkę to chyba też wypisują, potem przyjeżdża się na lampy czy też inne zabiegi. my nie mialysmy tego problemu. pamiętajcie że w książeczkach zdrowia mogą wypisywac cuda, także jeśli macie możiwośc, a tego mozecie sie domagac, badzcie przy badaniach wagi itp, bo czlowiek wraca do domu i zastanawia sie dlaczego jego dziecko jest takie chude ,a przeciez wcale tak malo nie wazy. naprawde ten caly luksus jaki tam panuje moze uspic nasza czujnosc, a wkoncu sie placi i to nie male pieniadze, wiec czegoas w kocnu mozna zarzadac, a najlepsze jest to ze każda pielegniarka od dzieciaczkow ma swoje teorie, jedne trzymaja w lozeczkach na plasko (te starszej daty), mlodsze podnosza dzieciaczki aby lezaly pod katem, kazda kapie inaczej, do piersi tez przystawiaja inaczej. .....az w glowie moze sie zakrecic. a kwestia smoczkow jest na porzadku dziennym, nikt nikogo sie nawet nie spyta czy życzy sobie żeby jego dziecko bylo przyswyczajane do smoczka, dają smoka i juz, jakby to rzeczywiscie bylo konieczne, jak dziecko chce ssac, to powinno sie do piersi przystawic a nie na pusto smoka doic. długo by można mowic o tych niedociągnieciach.......także jak macie jakies pytania, chetnie odpowiem pozdrawiam wsystkie oczekujace mamusie, a takze których bobaski opuscily juz przytulne mamusine gniazdka )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patelszczak
Trochę mnie przeraża to wypisanie w drugiej dobie po cc, za dobrze pamiętam poprzednie cc... Co do laktacji, to mam taki pomysł, żeby dowiedzieć się, która pielęgniarka noworodkową, która jest przeszkolona i zamówić ja na pierwszą noc. Chyba spróbuję uderzyć do poradni laktacyjnej, może mają informacje, która z Zamnhofa jest światła pod względem laktacyjnym. Co myślicie? "Zamówiłam" tak neonatolog na której mi zależało i faktycznie przybyła zbadać małą zaraz po porodzie. Z mega głupot jakie usłyszałam przy wypisie od pielęgniarki z Zamenhofa (taka słodka blondynka), że przewożenie noworodka w foteliku samochodowym jest szkodliwe i powinnam przewieźć małą w rożku na rękach. Mało, że nakłaniała do łamania przepisów, to naraża dziecko utratę zdrowia, a nawet życia. Wystarczy chociaż odrobinę poczytać, obejrzeć crash testy, co dzieje się z dzieckiem przewożonym na rękach nawet przy prędkości 40 km na godzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniakamila
podejrzewam że ta sama słodka blondynka (troszkę starsza mocno opalona) była tego dnia jak miałyśmy wypis, a wogole na dyzurze ze 2 razy w ciagu naszej obecności, a po zejsciu na dół, jak donosiła nam butelkę na drogę wogóle nie pamiętała, komu ma ją dac. zakręcona kompletnie. na pewno ktoś światly do matki jak i do dziecka, ktoś kto dobrze poprowadzi na pewno się przyda w tych pierwszych dniach. Ze swojej strony gorąco polecam dr Szczepańskiego , przyjmuje na ul. KEN, przemiły człowiek, z rozsądnym podejsciem do maluchow, potrafi uspokoic zdenerwowana mamusie i rozbeczanego dzieciaczka:) czarodziej!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość express cafe
Ja pamiętam taką wpadkę Zemenhofskiej położnej z czasów kiedy leżałam tam po urodzeniu syna. Powiedziała mi, że nie można obcinać paznokci dziecku przez pierwszy miesiąc bo odpadną i już więcej nie urosną. :D Jak później powiedziałam to pediatrze,która chodziła oglądać maluchy to była oburzona i kazała natychmiast wskazać tę mądrą inaczej położną... Głupio mi było bo nie chciałam, by miała problemy przeze mnie (bo poza tym to przemiła babka była) więc się wykręciłam, że tyle ich jest, że mi się mylą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmjn
juz nie ma cesarek na zyczenie niestety, przy cesarce nie mozna byc. kilnika jak najbardziej ok. jak wszedzie zdazaja sie wpadki ale chyba w tmtym miejscu sa sprowadzone do minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmjn
osobiscie z zona bym sie nie zastanawiałgdzie rodzic tylko wybrac zamenhofa, płaci sie ale człowiek jest szanowany i traktowany jak na to zasługuje, nie to co w szpitalu gdie bylismy 2 razy na ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis mam wizyte o 19 u dr. Nowaka :) juz niemoge sie doczekac by znow zobaczyc moja dzidzie .. termin mam na styczen moze dzisiaj cos wiecej sie dowiem co i jak .. a co do dokarmiania butla to ja postanowie na swoim i jak mi niebeda przynosic w nocy to ja im niedaruje :) a jak tam sie czujecie styczniowe mamusie ? bo mi to coraz ciezej juz mala starsznie sie wierci i daje popalic w zebra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość express cafe
I jeszcze NIE POLECĘ dr Lipskiego. Może i dobry z niego fachowiec ale ma tak olewczy stosunek do pacjentki, że aż się flak przewraca. O wszytko trzeba pytać... sam z siebie nic nie powie...nic nie wytłumaczy... Taki mruk... Cały czas miałam wrażenie, że mu przeszkadzam i chce się mnie jak najszybciej pozbyć. Kilka razy załatwił wizytę w 5 minut... w tym robił expresowe usg. Jak zapytałam jaka płeć to nawet nie szukając, nie patrząc (jawnie mu się nie chciało) powiedział, że nic nie widać... A byłam wtedy w 23 tc... zresztą jak ma być widać jak usg trwa 3 minuty... A kasowali jak za normalną wizytę. Pomijam już fakt, że ani mnie nie ważył ani nie uzupełniał karty ciąży. Nawet wyników nie wpisywał... Jakbym trafiła do szpitala, toby mi wyśmiali taką kartę ciąży!!! Przez całą ciąże miałam CAŁE dwa wpisy. No i po porodzie nie zajrzał do mnie ani razu. A do dziewczyny obok lekarz zaglądał minimum raz dziennie... chyba dr Lenczewski... Pytał o zdrowie, samopoczucie... nawet zdjęcie do albumu z jej córeczką sobie zrobił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MM83
do express cafe: a dawno rodziłaś??bo mnie ejszcze w tym miesiącu czeka cesarka i to własnie u dr Lipskiego....mamusie podzielcie sie opiniami jesli z Was:) tez wyjmował maluszki dr Lipski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mega mama
Ja również rodziłam na Zamenhofa.Po przykrych doświadczeniach przy pierwszym porodzie w szpitalu państwowym ,poród w klinice był wspaniały.Brak bólu,opieka położnej i lekarza spowodował że przyjście na świat mojego syna było wydarzeniem a nie cierpieniem.Trochę dziwię się anikamila ,że nie mając mleka w cycuszkach chciała karmić swego bobasa.Powinna podziękować personelowi za opiekę nad swoim skarbem.No cóż, wynikło to zapewne z braku doświadczenia macierzyńskiego.Podsumowując,gorąco polecam porody w klinice na Zamenhofa,gdzie za niewielkie w sumie pieniądze otrzymujemy komfort nie tylko materialny,ale również psychiczny a oto przecież chodzi.Pozdrawiam wszystkie mamusie,obecne jak i przyszłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patelszczak
Magamama - przy odpowiedniej stymulacji mleko w cycuszkach się znajdzie, a jak nie będzie dziecko stymulowało ich przez ssanie to efekt będzie właśnie odwrotny. Na początek dziecku wystarcza dokłądnie te parę kropel siary, które matka produkuje, tak to wymyśliła natura, ciągłe ssanie dziecka ma stymulować do dalszej laktacji. Poza tym przeszkolona pielęgniarka wie, ze jeśli już zachodzi konieczność dokarmiania, to robi się to strzykawką, a nie butlą, bo to zaburza prawidłowy odruch ssania i potem można cierpieć przez kolejne kilka miesięcy. Nikt tu chyba nie zaprzecza dużym atutom tej kliniki, ale też warto dzielić się uwagami mniej słodkimi, bo to coś dopiero wnosi, a jeśli pracujące to osoby przeczytają takie posty, to a nóż widelec będą na tyle refleksyjne, że wezmą te uwagi do serca. W końcu powinno im zależeć na doskonaleniu swoich usług? A nam uświadamia to na co zwracać uwagę i czego się domagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×