Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vanilia84

Czy są tutaj dziewczyny 20-letnie pragnące mieć dzidziusia?

Polecane posty

Wiecie co, a ja uważam, że każde studia dzienne i nie odpłatne (gdzie jak wiadomo, raczej się płaci, niż uczy do egzaminów) są trudne i wymagają wysiłku. Moje też czasami dały mi w kość. I jak to na studiach, czasem uczyłam się do egzaminu trzy tygodnie i oblałam, czasem się totalnie obijałam i szłam z biegu i bez problemów zdawałam. Na studiach nigdy nic nie wiadomo. Ale jest to uważam, najpiękniejszy okres życia. Warto na nie iść, na dzienne, warto poimprezować, czasem po całych nocach, warto poszwendać się po knajpach. A gdy się to wszystko zaczyna nudzić, to okazuje się, że te pięć lat ( co to miały być takie długie) właśnie minęło i jest się dorosłym. Trzeba iść do pracy, i już nigdy nie jest tak fajnie jak wcześniej. Choć też teraz nie narzekam :D. Dlatego szczerze was zachęcam do studiowania, choćby ze względu na atmosfere, jaka panuje na uczelniach. U mnie było poprostu super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blue tak mi przykro :( ...ale ja niedlugo tez do ciebie dolacze... Caly czas boli mnie brzuch, pewnie zbliza sie @!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bluebell choć wiadomo, że tutaj żadna z nas się nie cieszy z takiej sytuacji, to ja myśle, że teraz akurat dobrze się stało, że @ się pojawiła. Wiadomo przynajmniej, że wszystko w Twoim organiźmie zaczyna się powoli regulować. I napewno teraz będzie troche łatwiej Ci zajść w ciąże, przynajmniej ja w to wierze. Vanilia trzymam kciuki byś jednak się myliła, i żeby zamiast @ były śliczniutkie dwie kreseczki na teściku :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja jestem zadowolona generalnie z tej @.Bo ja nie miałam okresu 65 dni...więc musiałam mieć...gdybym nie miała,to by źle było...a tak to jest,zrobią mi się tam porządki i znowu mierzenie temperaturki,polowanie na jajeczkowanie i nadzieja...Vanilia uszy do góry! I czekam znowu na Twój opis :\"Nadzieja mnie nie opuszcza...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksi---->zgadzam się z Tobą w 100%,że studiować trzeba.Raz,że dla własnej satysfakcji,a dwa,by podnieść swoje kwalifikacje.Żyjemy w takich czasach,że z maturą to nawet nie ma co się starać o dobrą pracę.Ale pewnie,że zdarząją się wyjątki...i chyba zgadzam się,że studia to najlepszy okres w życiu-chyba,bo jeszcze ich nie skończyłam i nie zaczęłam pracować,dlatego trudno mi się wypowiedzieć.Jest mi na studiach ciężko,nie imprezuję,bo nie lubię i nie chcę.Poza tym mam męża,obowiązki...ale tego właśnie od zawsze pragnęłam-rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bluebell, mi nie chodziło o takie typowe imprezy, bo ja takich też za bardzo nie lubie. Ale podczas studiów, miałam znajomych z którymi chodziłam na całonocne maratony do kina, jeździłam na fajne koncerty, chodziłam do fajnych knajpek napić się piwa i posłuchać dobrego bluesa. To dla mnie są imprezki ;). A nie chlanie na maksa, i nic nie pamiętanie następnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksi----> Nawet Cię o to nie podejrzewałam ;-) Zazdroszczę Ci takich znajomych...naprawdę...bo moi to się zachowuja jak pieski co się ze smyczy zerwały...troche się odseparowałam od grupy,bo i ja i mój mąż źle byśmy się z nimi czuli....no bo ileż można,za przeproszeniem,chlać??? I często mamy ochotkę gdzieś wyjść,i wychodzimy...ale czasem brakuje jakiejś drugiej pary o podobnym myśleniu itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksi----> Nawet Cię o to nie podejrzewałam ;-) Zazdroszczę Ci takich znajomych...naprawdę...bo moi to się zachowuja jak pieski co się ze smyczy zerwały...troche się odseparowałam od grupy,bo i ja i mój mąż źle byśmy się z nimi czuli....no bo ileż można,za przeproszeniem,chlać??? I często mamy ochotkę gdzieś wyjść,i wychodzimy...ale czasem brakuje jakiejś drugiej pary o podobnym myśleniu itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, bawić się można na wiele sposobów. Każdy robi to co lubi. Wiesz, może to kwestia wieku jeszcze. U mnie niektórzy byli fajni od początku, a inni trochę później zmądrzeli. Byli też tacy, którzy poza narkotykami i wódką świata nie widzieli... Kwestia doboru towarzystwa. Bluebell jeśli masz gg to proszę podaj mi swój numer. Mój to 4909793. A co do dzieci, to wiem jedno, że jak się chce to one w niczym nie przeszkadzają. Dziś moje Kochanie podczas porannego (jak dla mnie w środku nocy, bo o 6 ;)) joggingu stwierdziło, że jak będzie dzidzia to kupimy specjalny wózek, żeby mogła z nami biegać rano. Po takich stwierdzeniach wiem, że mój facet doskonale do mnie pasuje. Bo ja zrobiłabym identycznie. Pytałaś czy rozmawiamy o porodzie. My to ustaliliśmy, że chcemy napewno rodzić razem (choć ja z kolei do tego podchodzę sceptycznie, jak on da sobie radę z całym tym zamieszaniem, krwią itp. ale się uparł, że chce bardzo i już), i ja chciałabym rodzić w wodzie. Jak już mówiłam, lubie się kąpać, woda mnie odpręża, relaksuje i wiem, że tak dla mnie będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarooliinkaa
Czy uczucie goraca i dusznosci moga byc oznaka tego ze jestem w ciazy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ale mam zly humor dzisiaj 😠 spalam sobie 1,5 godzinki i tu nagle dzwonek do drzwi!!! .......listonosz 😠 nie wiem co jest ostatnio ze mna, wciaz chodze zla... chyba to przez ta niewiedze i oczekiwanie :( Glodna jestem, zjadlabym sobie cos slodkiego. Ide poszperac po szafach... moze cos znajde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danielka
Czesc Dziewczyny ja jutro ide do lekarza jestem ciekawa jak tam moja niunia, który to tydzien itd.czekam z niecierpliwoscia na jutrzejsza wizyte wraz z moim narzyczonym.Chodze dzis z konta w kat i miejsca nie moge sobie znalezc to przez te oczekiwanie:).Życze wam powodzenia dziewczyny te ktore czekaja z niecierpliwoscia na dzidziusia.Ja na niego czekałam rok i nic a teraz poprostu juz to olałam powiedziałam sobie z moim narzyczonym ze poczekamy i poukładamy wszystko pokolei a dzidzia sama przyjdzie.Niestety jak pisałam wczesniej nie wyszło tak, poniewaz dzidzia wyszła nagle(strasznie niespodziewanie) jak robiłam test pierwszy nie wierzyłam i drugi tak samo, a teraz czas by pojsc do lekarza i nareszie ujrzec moje malenstwo:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Danielka :) Jak myslisz ktory to tydzien? napisz cos wiecej o sobie :) ...a jaki test robilas? bo ja testuje jutro rano a mam Bobo-Test, miala go ktoras z was dziewczyny? odezwijcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się
ja też miałam 20 lat jak zaszłam w ciąże i prawdę mówić miło to wspominam i wcale nie musi być koniec z dotychczasowym życiem, napradę - dziecko dużo zmienia ale na pozytywne. Jakby pytania to zapraszam: www.braciszki.smyki.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam bobo test kiedyś i jest dobry,ale najlepszy jest Quick View. A co tam u was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilia a ty sobie sprawdzasz palcem czy masz jakas wydzielinę i czy jest \"spuchniete\" wnetrze? Ja mam pierwszy raz w zyciu tak spuchniętą,że palca nie moge włożyć:( :) a w środku wydzielinę i palec na połysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spuchniete mam tam w srodku, ale nie wiem czy tak mialam zawsze... bo nigdy wczesniej nie sprawdzalam :( a co do wydzieliny to jest taka jak zawsze przed @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na tym tescie jest napisane ze wykrywa 2-3 dniowa ciaze. pani w aptece powiedziala ze ten jest najbardziej czuly :O ...kazdy mowi cos innego...::O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenkaaa
witam ja tez chcialabym miec dzidziusia ale z drugiej strony to mnie strasznie przeraza!!!Dziecko to odpowiedzialnosc na cale zycie,to nie zabawka...nie mam ukonczonej szkoly.ani pracy ani zadnych perspektyw na przyszlosc...ale fajnie byloby miec takie malenstwo!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malenkaaa-----> dziecko to wielki obowiazek i decyzja o powiekszaniu rodziny musi byc bardzo gleboko przemyslana. Ale jesli czujesz ze to juz i to uczucie towarzyszy ci juz od paru miesiecy to mysle ze jestes gotowa. Ale jesli choc odrobinke sie wahasz... to lepiej jeszcze sie wstrzymaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenkaaa
vanilia84------>>>> mysle o tym czesto ale wiem ze bym sobie nie poradzila,nie teraz,moze kiedys...sama jestem jeszcze dzieckiem i z moich ust brzmi to raczej jak zachcianka.Dzidziusia chcialabym miec ale jeszcze nie teraz...po prostu mnie naszlo.odezwal sie we mnie instynkt macierzynski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie mocno zaczal brzuch bolec... obawiam sie ze test nie bedzie jutro potrzebny, bo chyba @ nadejdzie w nocy! ...jeszcze sie z moim Marcinem poklocilam 😠 ...czekam na przeprosiny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam w internecie o bobo teście,bo kupiłam go jak testowałam w pierwszym miesiącu starań i jest odradzany,bo ponoć często pokazuje fałszywy wynik.Wróciłam od rodzinki miśka.Synek jego kuzynki(4 latka) pokazywał na mój brzuszek i mówił,że tu jest dzidzia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elunia K ----> jak tam twoje sutki, pytam się bo częstym objawem wczesnej ciąży są ich zaciemnienie. Ja tak miałam, były ciemnie jak nie wiem co, a teraz są jaśniutkie. Sama pamiętam, że tydzień jakoś od zapłodnienia były ciemne i jeszcze moje słońce mi to potwierdzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie zaczynaja bolec piersi,a sutków nawet nie sprawdzałam, napisz Ci jutro. Znalazłam coś:Szyjka macicy w okresie niepłodnym jest nisko, sucha, twarda i zamknięta, czyli przed @ taka powinna być. W okresie płodnym jest wysoko, miękka, ze śluzem i otwarta. Sprawdziłam w książce żeby nie wprowadzić w błąd niechcący. Czyli jak teraz mamy miekko to dobry znak:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×