Badanie HSG drożność jajowodów

Myszkam dziekuje za odpowiedz Mi stwierdzila to neurolog ze uklada sie w rogala i ze ma slabe napiecie ale dodala tez tzn dala mi do zrozumienia ze z dzieckiem jest cos nie tak przez noj ciezki porod bo za duzo placze a ja mowie ze to przez gazy bo przy badaniu maly mial tez gaxy i ryk jak nie wiem i odrazu sie prezyl z bolu a ona mowi ze to nie przez gazy ze jest cos nie tak a tydzien wczrsniej inna neurolog przy ponad polg godzinnym badaniu stwierdzila ze oprocz rogala jest wszystko dobrze ale maly wtedy jeszcze gazow nie mial wiec tak dwie zupelnie inne opinie

Elka z pewnością trudny poród mógł wpłynąc jakoś na dziecko, ale wątpie by chodziło tu o płaczliwość. Mój siostrzeniec też do roku był bardzo marudnym dzieckiem, wszystkiego sie bał i każde usypianie było poprzedzane długim płaczem. Być może taki po prostu temperament dziecka. A dobrze wiem jak gazy wpływają na dziecko, bo Emilka też długo z ich powodu płakała, bo czuła że jej po brzuszku cos jeździ a nie mogła sie tego pozbyć. Nawet teraz czasami marudzi z tego powodu, o dziwo zawsze dzieje sie to w nocy. Z tego powodu musiałam zrezygnować z kalafiora w diecie Małej, bo po pewnym czasie zaczęła mieć po nim silne gazy, dla mnie to troche niezrozumiałe, bo po brokułach owszem pierdzi jak z karabinu maszynowego ale jej to nie przeszkadza. Hmm może skonsultuj sie z jeszcze jednym neurologiem, zobaczysz któa opinia jest mu bliższa. W każdym razie płaczem bym sie nie przejmowała.

Ja miałam napisane na wyniku HSG "rozpoznanie": niepłodność pierwotna", bo tak napisał ginekolog na skierowaniu na to badanie, a w szpitalu przepisali to w odpowiednią rubrykę, tzn. dlaczego miałam mieć zrobione badanie HSG. Wynik badania HSG mam poniżej w rubryce "zastosowane leczenie" i tam mam opisane że jajowody były drożne. Więc może to o to chodzi też w twpoim przypadku i niepotrzebnie się zmartwiłaś truskawka :)

Truskawka jestem pewna na 99% że ta bezpłodność, to powód z jakiego robili tobie HSG, powód z jakiego byłaś kierowana na to badanie a wynik badania był pozytywny czyli drożne jajowody i jest wszystko ok, dziwie się, że lekarz ci nie wyjaśnił tego odrazu jak dostawałaś wynik, ale nie martw się :)

truskawko i pozostałe dziewczyny nie sugerujcie się badaniami hsg bo nie warto!!!! kilka lat temu przechodziłam dokładnie to samo! lekarz stwierdził że mam oba jajowody niedrożne i w moim przypadku pomoże tylko in vitro.Pogodziłam się z faktem że nie będę mieć dzieci a miesiąc temu zrobiłam test ciążowy bo @ mi się spóźniała i dwie grube kreski! teraz jestem w 10tc a lekarz na moje pytanie "jak to możliwe" odpowiedział że najwidoczniej któryś się udrożnił....głupota głupota głupota....nie warto wierzyć lekarza! dziewczyny nie załamujcie się bo nie warto bo na każdą przyjdzie ten dzień!!!!!!

Mia, Asiak kochane co u was???

Hej dziewczyny? Co tam u Was? Ja po dwóch tygodniach zakuwania zakończyłam sesje na samych 5 i jednej 4+. Dziś zaczęłam ferie i zrobiłam sobie dzień wolnego od pracy. Mój mózg musi odparować :) Jeszcze przez 3 dni biorę luteinę i czekam na @. No i znowu nowy cykl z clo 1x2. Netia czy Ty jutro testujesz? Bardzo mocno Ci kibicuję. Mia, Leti a wy już na stymulantach? Truskawka zawsze tak piszą w rozpoznaniu ze szpitala że masz bezpłodność mi dopisali pierwotną bo nigdy nie rodziłam. Nie martw się najważniejsze że jajowody drożne :)

Cześć dziewczyny, ja mam przedostatni dzień urlopu. Zaczęły się roztopy. Ale pogoda piękna. Asiak33 gratulacje kochana, podziwiam Cię praca, dom i takie wyniki na studiach, musisz lubić kierunek, który studiujesz. Truskawka19 pisała, że na jej wypisie napisane jest bezpłodność, to najlepiej biec do lekarza niech wyjaśni. Bo jeśli Ty Asiak masz wpisane ,, niepłodność pierwotna"", zresztą tak jak ja, to jest to kolosalna różnica. Niepłodność, to niezdolność zajścia w ciążę w danym momencie ale jej nie wykluczająca. Trzeba zdiagnozować i leczyć. Natomiast niepłodność nie daje szansy na ciążę i nie da się tego leczyć, np. brak macicy, jajników, jajowodów lub brak plemników u mężczyzny. Mam nadzieję, że u Truskawki wystąpiła zwykła pomyłka literowa, przy wpisywaniu opini do dokumentów i da się to szybko wyjaśnić.

Asiak ale z Ciebie zdolna dziewczyna:) gratuluję Ci tak wspaniałych wyników:) Zresztą my tu wiedzialyśmy juz wcześniej że zdasz celująco :) Jeśli chodzi o mnie... tak jutro testuję ale dzisiaj boli mnie brzuch jak na okres więc... hmmm.. zobaczymy :/ Truskaweczko musisz dokładnie zobaczyć jak napisali Ci na wypisie czy niepłodność czy bezpłodność bo tak jak pisze Natala jest ogromna różnica. Skoro miałaś badanie HSG i tym bardziej wyszło że drożne to nie sądzę żeby mieli podstawy do napisania "bezplodność" no bo jakie?

Netia88 trzymamy kciuki teraz za Ciebie. Mi mija siódmy dzień od owulacji, czekam spokojnie, bo chyba już powoli przywykłam do myśli, że na wiosnę pojedziemy do kliniki. Czytałam sporo o doktorze Wdowiaku i skłaniam się coraz bardziej do wizyty u niego. Tym bardziej, że zaczynam podejrzewać siebie o problemy hormonalne i endometriozę. Wiem, że można pomyśleć, że oszalałam ale te moje podwójne podejścia do owulacji i bóle brzucha kilka dni po owulacji, aż do samego okresu. Szczególnie z prawej strony mam taki ucisk jakby mi coś przeszkadzało w środku. Kiedyś myślałam, że to zarodek się zagnieżdża, ale ciąży brak. Potem, że to jelita ale robiłam badania i wszystko ok, a ból jest. Mija wraz z okresem i pojawia się po owulacji. Mój lekarz to zlekceważył. Może w klinice pomogą.

Witajcie. Asiak gratulacje wspaniałych ocen, netia teraz za Ciebie trzymamy kciuki, zeby sie udało:) Natala ja u siebie tez podejrzewam edometrioze ale obym sie myliła, bo to ponoc podstepna choroba ale mam nadzieje ze ani ja ani Ty nie bedzie jej miec. Czasami mi sie wydaje , ze sama sobie wmawiam jakas chorobe:) W srode wizyta wiec zobaczymy co dalej. Natala a Ty miałas jakies badania hormonow robione ?

Kasia2580, właśnie,miejmy nadzieję, że to tylko nasze wymysły i nic złego się nie dzieje, tylko tyn ból mnie niepokoi. Badania hormonalne robiłam już dwa lata temu i to tylko podstawowe: progesteron, prolaktyna i hormony tarczycy wszystko było w normie, ale wiem, że hormony trzeba u mnie zbadać gruntownie. Tylko nie wiem czy lepiej zrobić to na własną rękę jeszcze przed wizytą w klinice i z wynikami tam pojechać czy poczekać na pierwszą wizytę i na to co zleci nowy lekarz?

Natala ja bym zaczekała na wizyte w klinice niż ślepo badać hormony, w klinice powinni cie lepiej potraktować i nie zbyć jak powiesz o swoich wątpliwościach co do hormonów i tych bólach które cie niepokoją. Netia jutro wielki dzień... :) Asiak gratulacje :) zdolniacha z ciebie, ja sobie nie wyobrażam jak pogodzić prace z nauką i to jeszcze mieć same 5

Dziewczynki mi sie wydaje ze nic z tego... brzuch mnie boli jak na okres i nawet zaczelam watpic czy w ogóle isc na ta betę ale ostatecznie stwierdzilam ze pojde i przynajmniej nie będę miala złudzeń. Mimo wszystko trzymajcie kciukasy :-) jutro napisze co i jak :-)

Netia ja też blisko terminu @ czułam ból brzucha, ale wypierałam z podświadomości ta myśl że przyjdzie krwawa mery-jak ja zawsze nazywam @. Możesz zrobić zwykły test jutro

Dziewczyny dzieki za wsparcie. Macie racje mam napisane nieplodnosc i jakies numerki. Dostalam tez plytke. Do lekarza pojde dopiero w 9 dniu cyklu zeby nie wydawac kasy dwa razy ;-) niech zrobi tez monitoring. Natala ja mam torbiel na jajniku i tez odczuwam bol... U mnie to jest powodem. Ale torbiel lekarz by widzial. Pozdrawiam .

Witajcie Kochane !! I witam również nowe koleżanki na forum. Asiak33 super że zaliczyłaś sesję , i to z takimi wynikami.GRATULACJE Kochana :) Netia88 wszystkie mamy nadzieję że dołączysz jako druga na listę zaciążonych w tym roku. Pisz nam , bo jak wiesz na szpilkach siedzimy z ciekawości :) Natala3 , ja mojego poprzedniego gin zmieniłam właśnie na Dr.Wdowiaka . A co u mnie ? Od wczoraj zaczęłam lamettę i w przyszły wtorek podgląd . Asiak33 jaka luteinę bierzesz ? Masz zmianę w dawcę clo na ten cykl co będzie ? czy tak samo jak ostatnio ?

Dzięki dziewczyny za gratulację. No cóż mi dzieci w domu nie płaczą, mąż umie gotować to ja jak wrócę do domu o 16 to zakuwam i w sumie to tylko 2 tygodnie przez sesją. Netia i co sprawdzałaś już. My tu czekamy!!! Mia teraz biorę luteinę rano i wieczorem po dwie tabletki dopochwowo a po @ clo po dwie tabletki o pół tabletki więcej. Mam nadzieje że w tym miesiącu coś urośnie. Trzymajcie się cieplutko zwłaszcza te zasypane :) U nas ani płatka :P

Asiak to super, ze mąż ci tak pomaga :) tu nie chodzi tylko o brak dzieci które absorbują czas, bo mnie i przedtem uczyć sie nie chciało za bardzo. Jesteś bystra że ci wystarczy nauka przed samą sesją :) No Netia jestem ciekawa jak tam twoja beta... A moja córcia sie wycwaniła... lubi bawić sie pustą butelką po mineralce i ją gnieść a jak juz sie zmęczy to ciągnie mnie lub M. za palce ze my mamy to robić :)

Cześć kochane, u mnie lekko odpuszcza i ciepło jest. Mia777 jesteś zadowolona z doktora Wdowiaka? Netia88 dalej trzymamy kciuki, bólem brzucha się nie sugeruj bo wiele kobiet ma ten ból we wczesnej ciąży. Myszka tak miała, moja siostra też. Myszka Twoja maleńka jest ciekawa świata. Podobnie jak mój siostrzeniec. On nie bawi się zabawkami tylko tym co go otacza. Torebka po kaszce, worek po pampersach, wszystko musi dotknąć i zgnieść. Nauczył się otwierać szafki i wszystkie garnki zaniósł do swojego kojca. Najbardziej to Go dźwięki interesują.

To ja Natala3 tam wyżej.

Netia 3mam kciuki :)

Hej dziewczyny, Ja już po staraniach ale nie nastawiam się na sukces z powodu choroby mojego M. ale zobaczymy :) Asiak Gratulacje super C****szło na egzaminach :) Netia czekamy na wynik z niecierpliwością :) trzymam mocno kciuki.

Hej laski:) Netia jestesmy z Toba:) Mam takie nietypowe troche pytanie. Jaka grubosc najlepiej powinno miec endometrium w czasie staran? Pytam bo tak przegladałam swoje usg i w jednym w 8 dc ma 8mm, w innym cyklu w 13 dc cez ma 8mm. Czy to nie za mało?

ja miałam w 7 dc 7 mm, w 10 dc 9mm, 12 dc 11,3mm, 14 dc. 11,6mm, a przy 17dc gdzie było potwierdzone pęknięcie i owulacje mam wpisane endometrium 13,1mm

Kasia2580 czytałam gdzieś, że wystarczy 8mm endometrium i już ciążą może się śmiało zagnieżdżać, ja w 11dc miałam właśnie 8mm. Podczas obserwacji cyklu 17dc miałam też 13mm. Lekarz mi mówił, że jest bardzo dobre. Martwiłam się trochę bo mam skąpe okresy ale podobno to nic nie szkodzi. Twoje 8mm w 8dc też jest jak najbardziej ok, a 13mm w13dc to super wynik.

Dzieki dziewczyny za informacje. :) Doszukuje sie wszedzie gdzie jeszcze moze lezec problem, stad moje pytanie. Jutro wizyta , 13 dc wiec zobaczymy jakie jutro bede miec endometrium i pecherzyk( mam nadzieje ze bedzie). Podczas przedostatniego mojego usg w 13 dc miałam pecherzyk 25mm, wiec z owulacja nie jest chyba tak zle. Mam tyle pytan do lekarza a polowe to i tak pewnie z tego wszystkiego zapomne:)

Kasia zapisz sobie na kartce te pytania, bo napewno w trakcie wizyty dojdą ci nowe i tamtych zapomnisz. Endometrium 8mm to takie minimum w które już zarodek potrafi sie zagnieździć,

Witam kochane :) Byłam na tym badaniu i wyniki dopiero jutro..... ehhhh... czekam niecierpliwie:)

Witajcie ,dziewczyny czytam Was od jakiegos czasu,i pytanie jak naturalnie zwiekszyc endometrium i ile powinno miec tak naprawde-7mm czy ponad 10mm,aby zagniezdzil sie zarodek(czytalam ze dobrze wplywa wino czerwone i orzechy ale czy to prawda?)i kolejne pytanie o tab acard-czytalam ze niektore kobiety je biora ale nie wiem na co i czy nie szkodza przed ciaza albo w czasie ciazy??