Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość justaa27
ziuta trzymam kciuki za dwie pulchne kreski... no dobra jedna moze byc cieniem cienia ale musza byc dwie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Ziuta i jak?? Myszka po wszystkim opisz jak wygląda ta inseminacja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem Dziewczynki ;)Co tam u Was? Ziuta, Myszka trzymam za Was kciuki, zreszta za wszystkie trzymam. Justa a co u Ciebie? Ty tez podchodzisz do inseminacji w tym cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. :( Niestety nie zrobiłam HCG, bo okazało się, że musiałabym czekać na wynik 2 tygodnie!! (jakie zacofanie!). Robiłam dziś 2 testy i JEDNA KRECHA. :( Dzwoniłam do mojego lekarza. Kazał mi brać duphaston 3x dziennie przez 4 dni. I pewnie po tym dostanę @.A jak nie to mam się do niego zgłosić. Już się nie łudzę, martwię się tylko dlaczego mój organizm tak ześwirował. Nigdy tak nie miałam. :( :( :( Oj....jakie to wszystko niesprawiedliwe. :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
2 tygodnie??? Masakra:-( Ziuta głowa do góry, zapraszamy do klubu lipcowego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
A ja już jestem po inseminacji:) przeżyłam chwile grozy bo okazało sie że mam nieco dziwna budowe kanału szyjki macicy i doktorek miał problem z dostaniem sie do jamy macicy, ale z pomocą pielęgniarki i jakiegoś innego wziernika sie udało wreszcie. Dobrze, ze M stał obok i trzymał mnie za rękę bo myslałam że sie tam zaraz poryczę, zdrowaśki nawet zaczęłam odmawiać. ale od początku... Oczywiście najpierw M oddal swoja armię i przygotowali ją do podania. Siedziałam na zwykłym fotelu ginekolog., lekarz założył mi wziernik (jak zobaczyłam ten sprzęt zanim usiadła to aż sie przestraszyłam gdzie on chce mi to zmieścić), przepłukał szyjke macicy sola fizjologiczną i zaczął zakladać cewnik czy jakąś rurkę żeby podac nasienie. Przez dziwną budowę kanału czułam jakby ukłucia i ból podbrzusza. Potem gdy juz zmienił wziernik, miałam poczuć uklucie(nie wiem czym ani co to było) ale nie poczułam prawie nic z tych nerwów i potem dopiero jakby lekkie rozpieranie, najbardziej z lewej strony jakby tam rurka była-i już było po wszystkim. potem ok. 5 minut leżałam na tym fotelu głową w dół i potem jeszcze 15minut na kozetce. Od soboty mam brać 2xdziennie luteine dopochwowo przez 14dni,chyba ze czego nie biore absolutnie pod uwagę wczesniej będzie ta niechciana @. Troche mnie dziwi czemu dopiero od soboty ta luteina ale co lekarz to inna teoria, były 3 duże pęcherzyki więc licze że przynajmniej jeden zostanie już ze mną przez 9 miesięcy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miska30
Trzymamy kciuki Myszka . Na pewno się udało. Jak widać nie taki diabeł straszny ;-) ziuzuta, dopóki @brak jest nadzieja . Przecież to nasze motto!!:-):-):-) trzymam kciuki. My z M właśnie wracamy z przedluzonego weekendu. Byli super fajne!!! Czekamy na efekty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka trzymam kciuki! "Cos" musi z tego byc-w koncu wychodowalas az trzy pecherzyki! Jednak rozmowa z jajnikami daje efekty hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To motto bardzo mi się podoba. I nadal nadzieja jest, póki @ nie ma. Myszka---- fajnie, że opisałaś nam całą inseminację. Ja też się do niej przygotowuję. Mam zamiar w lipcu....chyba, że stanie się cud. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Ziuta trzymam kciuki żeby inseminacja nie była potrzebna:) Miśka czekam razem z tobą na pożądane efekty długiego weekendu. Amefa tez mam nadzieje, ze te dzisiejsze trudności nie pójdą na marne i ze zrobie mężowi prezent imieninowy, bo wypadają akurat w ostatni dzień brania luteiny:) Zapomniałam dodać, że lekarz zalecił by w ciągu 12h było jeszcze bzykanko, to sie odstresowalismy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27
Myszka gratulację masz to za sobą juz ... ja dzis mialam miec monitoring a tu guzik mojego gina nie bylo (mam nadzieje ze to tylko dzisiaj bo z tego co z nim rozmawialam mial isc na urlop dopiero pod koniec lipca)... od pol godziny probuje sie do niego dodzwonic to nie odbiera ;( . Na monitoring nie trzeba sie zapisywac wiec pewna ze bedzie pojechalam.. .cale szczescie dzis jest 8dc wiec jeszcze szanse na podejrzenie pecherzyka sa ;)) myszka jakies przeciwskazania teraz masz...czy tylko oszczedzac sie ?? Ziuta cuda sie zdarzaja wiec mam nadzieje ze tym razem tez sie zdarzy ;))0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
tylko takie by brac prysznic a nie się kąpać w wannie. pytałam moja gin o ewentualne zwolnienie i powiedziała że dla zagnieżdżania zarodka wysiłek nie ma wpływu i dopiero jak test wyjdzie pozytywny to natychmiast mam dac jej znać i napisze 2tyg. zwolnienia jeszcze przed wizytą,bo potem te 14dni trzeba chuchać i dmuchać, no i moge już wtedy do końca być na zwolnieniu. Tak sobie w duchu myślę że moze ta nietypowa budowa kanału szyjki macicy stanowiła dotąd tą bariere nie do przebycia dla plemników i goraco wierze, że tym razem wszystko zaskoczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27
myszka napewno sie uda !! mniejmy nadzieje ze to Ci uniemozliwialo zajscie w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka przypomnij mi Ty robiłas inseminacje u swojego gin czy w klinice? bo moj gin tez robi ale nie wiem czy nie lepiej jechac do kliniki chociaz mam ponad 150 km :-( i jezeli to nie tajemica to ile Cie to kosztowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny- jestem tu pierwszy raz;) Mam pytanie odnosnie HSG. straam sie zajsc wciaze od listopada- w kwietniu poszlam na prywatna wizyte do lekarza, monitoring, cykl bezowulacyjny, cykl z CLO po ktorym pecherzyki nie rosly, teraz bedzie kolejny cykl z CLO tyle ze z 2 tabletkami a nie z 1. mam skierowanie na hsg. biore tab nystatyne - dzis 6 tab- lekarz powiedzial ze dziala po 10 . wiec mialam taki plan. wezme dziesiac pojde na badanie czystosci (poprzednio wyszlo mi zle) przed @ po @ okolo 9 dnia cyklu (jak skoncze brac CLO) pojde na hsg. dzwonie dzis zeby sie wstepnie umowic- bo wiadomo jak w spzitalu- maja zawsze jakies "ale" a tam pani mi mowil ze w lipcu i sierpniu nie robia;( dziewczyny!!! myslalam ze sie porycze. czemu ja mam takiego pecha? tak sie nakrecilam na hsg bo ostatnio kolezanka mowila mi zaraz w tym cyklu po swoim hsg zaszla wciaze ja tez chce.. pomocy :> czy ktos z was robil prywatnie? wie jaki to koszt? ja juz nie chce i nie moge czekac... co radzicie? ps. jescze w czw mam dzwonic do spzitale zeby na sto % potwierdzic to czy napewno w lipcu i sierpniu nie robia;( przykre nie? bujam sie z tym od maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Myszka super że wszystko się udało:-) To teraz czekamy na dobre wieści :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Frania koszt HSG w klinice to ok 600 zl (wrocław). Mi lekarz zabronił absolutnie brac CLO w cyklu w którym miałam HSG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frania - na razie nie potrzebnie spinasz się tym hsg, to tylko badanie drożności. Skoro masz cykle bezowulacyjne, to hsg nie pomoże ci zajść w ciąże, ono nie wywoła owulacji. Zapisz się spokojnie na hsg, choćby na wrzesień, a na razie niech lekarz zajmie się wywołaniem owulacji. Może się okaże że wtedy hsg w ogóle jest ci nie potrzebne, bo zajdziesz. Hsg jest dla kobiet, które mają prawidłową owulację, a ciąży brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frania, ja też miałam hsg, ale nie miałam owulki, tyle chociaż, że sprawdzili,że jajowody są drożne. No i tak jak dziewczyny piszą- w cyklu z hsg żadnego CLO! Mała ja biorę metformaź jakieś 4 miesiące- początki były okropne- przez 3 dni bigunka, wymioty, bóle głowy- ale tak właśnie organizm się przyzwyczaja do tego.Po pierwszym cyklu miałam owulkę, ale teraz znowu się coś skitrało, ale biorę cały czas. Dziś 23dc zobaczymy co będzie, na razie odpoczywam u siostry , z dala od M więc nie nakręcam się, chociaż nie powiem,że nie chciałabym mu przywieźć dobrej nowiny:) Ściskam Was mocno wszystkie staraczki i nasze kochane ciężaróweczki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Myszka podbijam to pytania Beti odnośnie kosztów inseminacji;-) Ja dziś byłam zrobić konieczne badania które zlecił doktorek, jeszcze w piątek wymaz i będę gotowa do inseminacji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszko trzymam mocno kciuki by tym razem sie udalo to zanaczy juz w tym cyklu:)kurcze pamietam jeszcze jak jakies dwa lata temu nie bylas gotowa na inseminacje i ja zreszta tak samo, bo pisalysmy o tym na forum,a teraz dojrzalysmy do tej decyzji:) ja ja wtedy tez bylam przeciw a teraz tylko czekam do jesieni i jak dojdzie do lapro i po nim sie nie uda to oczywiscie inseminacje i jestem bardzo za:) jutro ide dopiero na druga dawke szczepionki przeciwko rakowi szyjki macicy i spr czy torbiel znikl, bo jak nie to jeszcze jeden cykl z tabletkami zeby sie stracil i jak nadal nic to lapro...myszko dawaj znac na biezaco ale licze tez ze tym razem Wam sie udalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
Beti i Justynka moja gin akurat wyjechała na jakąś konferencje czy coś ale inseminacje miałam w prywatnym gabinecie innego lekarza. Myśle że nie ma wielkiej różnicy czy w klinice czy u swojego gina jeśli posiada odpowiednie wyposażenie w gabinecie, za to słyszałam ze nieraz skarżą sie kobiety na inseminacje w szpitalach, że troche sie je traktuje po macoszemu, byle odbębnić. Sam zabieg+monitoring wyniósł 1000zł, do tego 500zł na leki stymulujące, zakup choragonu(odpowiednik pregnylu ok. 80zł za 2 ampułki) i to całe koszty. Kasiula ja tez mam nadzieje, ze już w tej chwili zarodek wędruje do macicy by sie zagnieździć, co więcej ja sie już traktuje jakbym na 100% wiedziała że jestem w ciąży. Dziś sie sprzeczałam z M kiedy test zrobić, on twierdzi że 14dni po zabiegu a ja sie zastanawiam czy nie poczekac jeszcze 4dni (o ile wytrzymam) bo luteine mam brac dopiero od soboty. A wy jak myslicie? Aha co do samej inseminacji to myślałam ze nasienie wprowadzą mi tylko do macicy a w pewnym momencie miałam wrażenie jakby ta rurka była na początku prawego jajowodu-ale to może tylko takie moje odczucie dziwne-tam chyba miałam 2 pęcherzyki akurat a po lewej jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka ja mysle, ze mozesz posluchac meza w kwestii testu ;) Tylko zrob najlepiej taki o czulosci 10, albo betke od razu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszkam86
tez mi sie wydaje że nie wytrzymam tak długo, ale troche sie z nim jeszcze podrocze:) powiedziałam ze to ja musze nasikac i mnie do tego nie zmusi;) no właśnie w domu mam tylko ten o czułości 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze by bylo zainwestowac w tescik 10;) Ten 25 i tak zrobisz dla pewnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Jakie straszne jest życie w takiej niepewności... :( Dziś 35 dzień cyklu, jestem w trakcie brania Duphastonu.... ale mam już dość. Łapię się już na tym, że zaczynam myśleć o moim dzidziusiu...że ono tam jest. :( Ale gdy robię kolejny test.... jedna okropna kreska. I czar pryska!!! Bo gdybym była w ciąży to test już by to wykazał prawda?? Pomóżcie dziewuszki.. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka a jakimi lekami mialas sytmulowana owulacje prze inseminacja? bo mi lekarz chciał zrobic juz miesiac temu ale stymulowal mnie na clo, wiec koszt tych tabletek nieporownywalny... troche teraz zaluje ze sie nie zdecydowalam od razy na zabieg ale jak mowicie do tej decyzji trzeba dojrzec, no i nie bede ukrywac ze duza role odegraly tez finanse bo ciagle cos nam wypada.... ziutka nie powinnas odstawic duphastonu? bo ja mialam brac tylko do 25 dc a pozniej czekac 4 dni czy przyjdzie @, jak nie do dopiero brac dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti----- ja tydzień temu odstawiłam duphaston i nie dostawałam okresu przez prawie tydzień, więc wywołujemy teraz okres. Mam odstawić go za 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×